Brama Kluskowa – zabytkowa perełka Wrocławia z legendą w tle

Mamy wiele wspaniałych legend o polskich korzeniach i tradycjach. Ale legenda o... kluskach śląskich? A i owszem! Pochodzi z Wrocławia i jest związana z widoczną na zdjęciu Bramą Kluskową przy Kościele Św. Idziego. Znacie tę legendę? Jeśli nie, zapraszamy do lektury!
Z tego artykułu dowiesz się:
Gdzie się znajduje Brama Kluskowa
Brama Kluskowa to jeden z mniej znanych, ale niezwykle intrygujących zabytków Wrocławia. Znajduje się na Ostrowie Tumskim, między kościołem św. Idziego a Domem Kapituły. Jest częścią arkady bramnej i stanowi element historycznej zabudowy najstarszej części miasta.
Na pierwszy rzut oka brama może wydawać się zwykłą, gotycką konstrukcją, jakich wiele w tej okolicy. Jednak to, co wyróżnia ją spośród innych zabytków, to tajemniczy detal umieszczony na jej szczycie. W murze znajduje się niewielki, wystający element, który – według miejscowej legendy – jest niczym innym jak skamieniałą kluską!
Legenda o magicznych kluskach
Z Bramą Kluskową wiąże się niezwykła legenda, sięgająca dawnych czasów, gdy na podwrocławskich terenach znajdowała się wieś Zielony Dąb (dzisiejsze osiedle Dąbie). Mieszkał tam chłop Konrad ze swoją żoną Agnieszką, znaną w całej okolicy ze swojej doskonałej kuchni, a zwłaszcza z przepysznych śląskich klusek.
Gdy Agnieszka zmarła na dżumę, Konrad pogrążył się w smutku. Przestał jeść, chudł z dnia na dzień i żadna inna kobieta nie była w stanie dorównać talentowi kulinarnemu jego zmarłej żony. Pewnej nocy ukazała mu się we śnie Agnieszka i obiecała, że będzie dostarczać mu codziennie garnek pełen jego ukochanych klusek – pod jednym warunkiem. Musiał zawsze zostawiać na dnie naczynia jedną kluskę.
Gdy Konrad obudził się, obok niego stał garnek pełen klusek. Nie mógł uwierzyć w swoje szczęście! Jednak ciekawość i chciwość wzięły górę – postanowił sprawdzić, co się stanie, jeśli spróbuje zjeść ostatnią kluskę. Ku jego zdziwieniu kluska wyślizgiwała mu się z rąk i wracała do garnka. Nie dając za wygraną, próbował raz za razem, aż w końcu kluska wyskoczyła z garnka i potoczyła się przez miasto.
Uciekająca kluska zatrzymała się dopiero na Bramie Kluskowej, gdzie natychmiast skamieniała. A magiczny garnek? Nigdy więcej się nie napełnił.
Czy to naprawdę kluska?
Dziś w murze bramy wciąż można zobaczyć charakterystyczny, wystający element, który mieszkańcy i turyści chętnie utożsamiają z legendarną kluską. W rzeczywistości prawdopodobnie jest to fragment ozdobnego detalu architektonicznego, pochodzący z rozbiórki wcześniejszej budowli.
Bez względu na pochodzenie tego elementu, Brama Kluskowa pozostaje jednym z ciekawszych zakątków Wrocławia, łączącym historyczne dziedzictwo miasta z uroczą, ludową opowieścią. Jeśli będziesz spacerować po Ostrowie Tumskim, koniecznie poszukaj tej niezwykłej skamieniałej kluski i sprawdź, czy rzeczywiście wygląda jak element śląskiego przysmaku!