Logo serwisu: Kroniki Dziejów
Menu
  • Historia Polski
    • Średniowiecze
    • Pierwsi Piastowie
    • Rozbicie dzielnicowe
    • Po zjednoczeniu
    • Nowożytność
    • XVI wiek
    • XVII wiek
    • XVIII wiek
    • Polska pod zaborami
    • Współczesność
    • Polska 1918-1945
    • Okres PRL
    • Po 1989 roku
    • Historia powszechna
      • Starożytność
      • Grecja
      • Rzym
      • Egipt i Mezopotamia
      • Pozostałe
      • Średniowiecze
      • Wczesne średniowiecze (do VIII wieku)
      • Pełne średniowiecze (IX-XIII wiek)
      • Późne średniowiecze (XIV-XV wiek)
      • Nowożytność
      • XVI wiek
      • XVII wiek
      • XVIII wiek
      • XIX wiek do 1914
      • Współczesność
      • I wojna światowa
      • XX lecie międzywojenne
      • II wojna światowa
      • Historia najnowsza
      • Zimna wojna
    • Postacie i wydarzenia
      • Postacie w historii powszechnej
      • Władcy i przywódcy
      • Podróżnicy i odkrywcy
      • Kobiety w historii świata
      • Ludzie kultury
      • Inne znane osobistości
      • Polacy
      • Władcy i przywódcy Polski
      • Polscy naukowcy i działacze społeczni
      • Ludzie kultury i inni
      • Kobiety w historii Polski
      • Wydarzenia z historii powszechnej
      • Bitwy i wojny
      • Polityka i traktaty
      • Gospodarka i społeczeństwo
      • Religia w historii świata
      • Wydarzenia z historii Polski
      • Bitwy i wojny
      • Polityka i traktaty
      • Gospodarka i społeczeństwo
    • Ciekawostki historyczne
      • Warto wiedzieć
      • Zabytki i budowle
      • Popularne zestawienia
      • Mało znane wydarzenia
      • Mało znane postacie
      • Wojskowość
      • Broń historyczna
      • Taktyki wojenne
        • Moje konto
        Facebook
        Szukaj
        • Kroniki Dziejów
        • Aktualności
        • Ciekawostki
        • Książka Christiny Crawford

        Książka Christiny Crawford vs. pamięć o legendzie Hollywood

        Joan Crawford
        Joan Crawford, fot. domena publiczna
        Opublikowano: 10.07.2025Autor: Magda Kosińska-KrólUdostępnij

        Joan Crawford kiedyś powiedziała, że jej dzieciństwo było brutalne. Jej córka, Christina, podobnie myślała o swoich dziecięcych latach. W 1978 roku, rok po śmierci matki, opublikowała wspomnienia zatytułowane sarkastycznie „Mommie Dearest” – „Najdroższa mamusia”, które na zawsze zmieniły publiczny wizerunek legendy Hollywood. Christina przedstawiła Joan jako bezduszną, okrutną i manipulującą kobietę, której elegancja i vibe prawdziwej damy były jedynie fasadą, za którą znakomita aktorka skrywała alkoholizm, narcyzm i sadystyczne skłonności. Książka budziła mieszane uczucia. Część odbiorców uwierzyła pannie Crawford, inni – a była to całkiem spora grupa – skrytykowało młodą kobietę, oskarżając ją o mściwość, pazerność i szarganie pamięci matki dla zysków i pięciu minut medialnej uwagi. Pamiętali, jak kilka lat wstecz, w swojej autobiografii „My Way of Life” Joan opowiadała o macierzyństwie z czułością, choć z pewną goryczą wspominała o Christinie i Christopherze — najstarszych z jej czworga adoptowanych dzieci. Po jej śmierci w 1977 roku oboje zostali całkowicie pominięci w testamencie — „z powodów, które są im dobrze znane”. Czy zatem rzeczywiście chodziło o zemstę?

        1. Legenda
        2. Potiomkinowskie dzieciństwo
        3. „Z powodów, które są im dobrze znane”

        Legenda

        Joan urodziła się jako Lucille LeSueur w San Antonio. Kiedy? 23 marca roku 1904 roku. Po porzuceniu rodziny przez ojca, jej matka ponownie wyszła za mąż, za Henry’ego Cassina, właściciela teatru wodewilowego. Mała Lucille, teraz Billie Cassin, uwielbiała ojczyma – dopóki nie odkryła dwóch faktów: że nie był jej biologicznym ojcem i że wplątał się w aferę finansową.

        Rodzina żyła na skraju ubóstwa. Billie została wysłana do szkoły z internatem jako „uczennica pracująca”. Była tam bita i poniżana. Po porzuceniu szkoły rozpoczęła pracę jako tancerka rewiowa. Ceniony producent teatralny, J.J. Shubert, szybko dostrzegł talent młodej i niebrzydkiej dziewczyny. To on obsadził ją w „Innocent Eyes”. Wkrótce wypatrzyli ją hollywoodzcy łowcy talentów.

        W 1925 roku Billie podpisała kontrakt z wytwórnią MGM. Zaproponowano jej, a raczej narzucono, pseudonim „Joan Crawford”. Nienawidziła tego, ale zacisnęła zęby. Zaciskała je przez kolejne lata, zdeterminowana by osiągnąć sukces, stać się kimś. Wkrótce stała się znana jako „królowa Charlestona” – tancerka i aktorka oddająca ducha epoki jazzu: energiczna, stylowa, uosabiająca młodą, wyzwoloną kobietę lat 20. Jej urok nie polegał na klasycznej urodzie, ale na magnetyzmie. Miała w sobie jakąś tajemnicę, którą chciało się odkryć. F. Scott Fitzgerald opisał ją jako najlepszy przykład flapperki: „tańcząca cudownie, roześmiana, o wielkich, smutnych oczach”. A pomijając jej wyjątkowość, była perfekcjonistką, gotową do ciężkiej pracy.  

        Wkrótce była jedną z najjaśniej świecących gwiazd Hollywood. Z filmów typu flapper przeszła do bardziej zróżnicowanych i wymagających ról. Stworzyła niezapomniany duet z Clarkiem Gable’em którego później nazwała „miłością swojego życia”. Sukcesy w Fabryce Snów nie szły w parze ze szczęściem osobistym. Czy były w stanie wynagrodzić nieudane małżeństwa, nieszczęśliwe romanse, poronienia i zawiedzione nadzieje? Wydawało się, że gdy w 1939 roku adoptowała Christinę, a w 1943 roku Phillipa (później zmieniła jego imię na Christopher), wreszcie była spełniona. Na dodatek, w 1946 roku odebrała Oscara za rolę w „Mildred Pierce” – jednej z najsłynniejszych hollywoodzkich opowieści o matczynej miłości i poświęceniu. Rola nie tylko przyniosła statuetkę, ale i wzmocniła wizerunek Crawford jako oddanej matki. Pozory?  

        Potiomkinowskie dzieciństwo

        Piękny dom, urodzinowe przyjęcia jak spełnienie marzeń, zdjęcia przedstawiające uśmiechniętą matkę i szczęśliwe dzieci. Czy to mogła być fikcja? W swojej książce „Mommie Dearest” Christina wspominała, że jej matka próbowała zrekompensować sobie własne biedne dzieciństwo przez stworzenie idealnego obrazu rodziny – jednak wszystko było „na pokaz”. Dzieci miały piękne ubrania i dostawały prezenty, których i tak nie mogły zatrzymać, bo były to tylko rekwizyty do zdjęć. Idylliczne dzieciństwo? Nie według Christiny. Ona pisała o psychicznym terrorze i przemocy fizycznej. Nie o pojedynczych epizodach, ale o wieloletnim koszmarze.

        Między starannie wyreżyserowanymi kadrami a atakami prawdziwej furii, zdarzały się cenne i prawdziwe chwile – jak rozmowa na plaży w Carmel, gdy Joan ze łzami w oczach mówiła o samotnym dzieciństwie. Ale Christina, mając tylko siedem lat, nie potrafiła wtedy zrozumieć głębi tego wyznania. Zresztą takie wspomnienia giną w gąszczu tych bolesnych. Znana scena z filmu „Mommie Dearest” (ekranizacji wspomnień Christiny, z Faye Dunaway w roli Crawford), gdy Joan krzyczy: „No wire hangers!” („Żadnych drucianych wieszaków!”), opiera się na rzeczywistym incydencie  – według Christiny. Inne kary to bicie, podduszanie, demolowanie pokojów, poniżanie.

        W latach 50. hollywoodzka kariera Joan przyhamowała. To rodziło frustrację. W dodatku Christina była coraz bardziej zbuntowana. Crawford wysłała ją do szkoły z internatem, ale nasyłała na dziewczynę inspekcje i karała za każdy błąd. Christina opisała jedno szczególne starcie z matką, którego finałem był atak szału i próba uduszenia Christiny przez Joan. Atak przerwała asystentka aktorki.

        Czyją córką jest Judy Lewis? Poznaj hollywoodzką tajemnicę!

        Christina Crawford
        Christina Crawford, fot. domena publiczna

        „Z powodów, które są im dobrze znane”

        Joan Crawford zmarła w 1977 roku. Po jej śmierci opinia publiczna była zszokowana nie tylko wiadomością o odejściu legendy Hollywood, ale także treścią jej testamentu. Dokument zawierał kontrowersyjny zapis: „Oświadczam celowo, że nie pozostawiam żadnych środków finansowych moim dzieciom adoptowanym: Christinie Crawford i Christopherowi Crawfordowi, z powodów, które są im dobrze znane”.

        Lakoniczny i enigmatyczny zapis wywołał poruszenie. To nie było zwykłe pominięcie w testamencie — to był sygnał świadomego odrzucenia. Crawford nie tylko pozbawiała dwoje najstarszych dzieci majątku, ale też publicznie naznaczała ich jako winnych. Ale winnych... czego?

        Joan Crawford pozostawiła większość swojego majątku, szacowanego na około 2 miliony dolarów, swoim młodszym, adoptowanym w 1947 roku bliźniaczkom Cathy i Cindy. Nie pominęła kilku przyjaciół i pracowników. Przekazała ładną sumę organizacjom charytatywnym (w tym szpitalom i kościołom). Wśród spadkobierców był także Alfred Steele Jr., syn jej zmarłego czwartego męża (szefa PepsiCo).

        Książka Christiny i autobiografie Joan pokazują dwie kobiety, które wiele przeszły – obie silne, uparte, błyskotliwe, ale poranione. W „Mommie Dearest” mamy portret potwora, narcystycznej, przemocowej alkoholiczki, zręcznie manipulującej opinią publiczną i wkładającej maksimum wysiłku w utrzymanie swoich wizerunków – olśniewającej królowej ekranu oraz idealnej matki. Joan w swoich autobiografiach pisała, że dopiero dzieci pozwoliły jej poczuć się spełnioną i szczęśliwą kobietą. Czyżby był to właśnie jeden z elementów kreowania wizerunku?

        Nie wszyscy uwierzyli Christinie. Przede wszystkim zarzucono jej, że swoje wspomnienia opublikowała po śmierci matki, gdy ta już nie mogła już niczego sprostować, wytłumaczyć. Marlena Dietrich i latami wojująca z Joan Bette Davis publicznie dały do zrozumienia, że wyznania panny Crawford uważały za wierutne bzdury. Nawiasem mówiąc same miały później przejścia ze swoimi córkami oraz ich opublikowanymi wspomnieniami. Z kolei aktorki Betty Hutton i Helen Hayes nie tylko uwierzyły Christinie, ale i przypomniały sobie, że były świadkami niepokojących, nawet agresywnych zachowań Joan wobec starszych dzieci.

        Jeśli Cristina chciała się zemścić na matce za tajemniczy zapis w testamencie, odniosła tylko połowiczny sukces. Jeżeli natomiast chciała rozliczyć się z trudną przeszłością, zafundować sobie autoterapię i ukazać światu prawdziwe oblicze legendy, może niepotrzebnie zwlekała z publikacją swoich wspomnień? Wydając książkę po śmierci matki, naraziła się na zarzuty o wyrachowanie, niewdzięczność, bezwzględną żądzę pieniądza. Nigdy się nie dowiemy, ile dramatycznych scen z „Mommie Dearest” to wspomnienia, ile to przekłamania pamięci, a ile to czysta fantazja.

        Córka Shirley MacLaine również wydała wspomnienia. Jak przedstawiła swoją matkę?

        Joan Crawford
        Joan Crawford z Cathy i Cynthią, fot. Creative Commons

        Źródła

        • https://www.vanityfair.com/hollywood/joan-crawford-christina-crawford-mommie-dearest-book?srsltid=AfmBOooEsEKBC2koU_MJ-Hwv0PNPxP5oVP8BXs0GwboFIUYZTA4tdKTo
        • https://www.youtube.com/watch?v=2DxMIoks3SM
        • https://en.wikipedia.org/wiki/Joan_Crawford
        Czytaj także:
        • Kim jest Judy Lewis? Przez dekady była to jedna z największych tajemnic Hollywood
        • Jedna z najlepszych aktorek, jedna z najgorszych matek
        • Patricia Douglas kontra Hollywood - (nie)zapomniana historia najlepiej tuszowanego skandalu w Fabryce Snów
        • Clark Gable i Carole Lombard - tragiczne hollywoodzkie love story

          Kroniki Dziejów
          • Grupa KB.pl - informacje
          • Kontakt
          • Reklama
          • Załóż konto
          • Logowanie
          • Facebook
          • X.com
          Mapa strony
          • Aktualności
          • Artykuły
          • Tagi
          • Autorzy
          Inne serwisy Grupy KB.pl
          • KB.pl
          • Fajny Ogród
          • Fajny Zwierzak
          • Ania radzi
          • Fajne Gotowanie
          • Spokojnie o ciąży
          Informacje prawne
          • Regulamin
          • Polityka prywatnosci i cookies
          • Regulamin DSA
          • Zaufani partnerzy
          © 2020-2025 Grupa KB.pl. All rights reserved.