Einstein mówił, że ta relacja jest najpiekniejszą rzeczą, jaka mu się przydarzyła w życiu. Co łączyło go z Marią Curie-Skłodowską?

Nie od dziś wiadomo, że Maria Curie-Skłodowska i Albert Einstein, największe umysły swoich czasów, mieli ze sobą relację. W ciągu dwudziestu ponad lat wymienili ze sobą mnóstwo listów, które zostały niedawno zebrane w publikacji wydanej przez Fundację Rozwoju Edukacji dla Przemysłu i Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie. Ta niezwykła korespondencja pozwala na przyjrzenie się ich relacji, w której było i miejsce na omawianie naukowych nowinek, i na przemyślenia dotyczące życia osobistego. Co łączyło dwóch wybitnych Noblistów?
Z tego artykułu dowiesz się:
Relacja Marii Curie-Skłodowskiej i Alberta Einsteina
Maria Curie-Skłodowska i Albert Einstein po raz pierwszy spotkali się w 1909 roku podczas obchodów 350-lecia Uniwersytetu Genewskiego, gdzie oboje odebrali tytuły doktorów honorowych. Maria, mająca wówczas 42 lata, była już uznaną uczoną i laureatką Nagrody Nobla, której badania z zakresu fizyki eksperymentalnej przyniosły jej międzynarodową sławę. Einstein, młodszy od niej o 12 lat, był wschodzącą gwiazdą nauki – autor szczególnej teorii względności dopiero zaczynał budować swoją renomę w świecie fizyki teoretycznej. Ich różne charaktery i style życia – Maria powściągliwa w kontaktach towarzyskich, a Albert otwarty i towarzyski – nie zapowiadały, że ich znajomość przekształci się w bliską relację. W tamtym momencie nic nie wskazywało jeszcze na to, że wydarzenie to stanie się wstępem do wieloletniej przyjaźni.
Bliższe relacje między naukowcami nawiązały się dopiero dwa lata później, w 1911 roku, podczas pierwszego Kongresu Solvaya w Brukseli. Było to prestiżowe spotkanie największych umysłów epoki, zorganizowane przez belgijskiego przemysłowca i filantropa Ernesta Solvaya. Maria i Albert, reprezentując dwa różne obszary fizyki – eksperymentalny i teoretyczny – znaleźli w sobie wzajemny podziw i inspirację, co zapoczątkowało wyjątkową więź. Choć różnili się temperamentem i stylem bycia, ich wspólna pasja do nauki i dążenie do zrozumienia praw rządzących wszechświatem zbliżyły ich do siebie na wiele lat, podczas których pisali do siebie listy.
Niezwykła publikacja
Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie wraz z Fundacją Rozwoju Edukacji dla Przemysłu w książce „Pasja, przyjaźń, zaangażowanie” opublikowały listy, które naukowcy wymieniali ze sobą z okresu 1911-1932. Z tego czasu zachowały się 32 listy, które Einstein i Curie wymienili na przestrzeni czasu. Publikacja zawiera także opracowanie krytyczne, które daje niezwykłe spojrzenie na ich relację.
Widać w niej wyraźnie, że mieli zupełnie różne style komunikacji, a mimo to wspaniale się dogadywali, dzieląc pasję do nauki. Listy Marii były pisane odręcznie i po francusku, odzwierciedlają jej pragmatyczną naturę oraz charakterystyczną powściągliwość. Z kolei korespondencja Einsteina, tworzona na maszynie i w języku niemieckim, pełna jest ekspresji, ale i głębokiego szacunku wobec starszej o 12 lat koleżanki.
Obok osobistych przemyśleń i opisów, ich listy często zawierały postscriptum z nowinkami ze świata fizyki, pokazując, jak silnie nauka łączyła ich na co dzień. Wbrew pojawiającym się plotkom i przypuszczeniom, była to tylko relacja intelektualna, która stała się pomostem między ich odmiennymi osobowościami. Po latach Einstein wspominał, że przyjaźń z Marią była jedną z najpiękniejszych i najbardziej wartościowych relacji w jego życiu, co podkreśla jej wyjątkowy wpływ zarówno na jego życie osobiste, jak i zawodowe.