Gabriela Kownacka w ostatnich latach zasłynęła rolą Anki w serialu komediowym “Rodzina Zastępcza”. Wcześniejsze pokolenie z zapartym tchem śledziło losy serialu “Matki, żony i kochanki”, w którym wcieliła się w postać Doroty Padlewskiej-Lindner. Jej aktorska kariera została nagle przerwana chorobą nowotworową. Rak piersi okazał się dla Gabrieli Kownackiej zabójczym przeciwnikiem, z którym podczas powtórnego zachorowania niestety przegrała.
Dzieciństwo i młodzieńcze lata spędzone we Wrocławiu
Gabriela Kownacka swoje dzieciństwo i nastoletnie życie spędziła we Wrocławiu. Tam właśnie się urodziła, dokładnie 25 maja 1952 roku, jako córka Ottokara Kwasza oraz Izabelli. Jak wspominała, nie pochodziła z artystycznej rodziny. Nie od razu interesowała się aktorstwem. Raczej był jej bliższy balet. Nawet uczęszczała z tego tytułu na zajęcia baletowe, które odbywały się w ośrodku choreograficznym TKKF “Aktor”.
Niestety kariera profesjonalnej baleriny została przekreślona jej słabym stanem zdrowia, a dokładniej chorym sercem. Przypadłość ta nie była na tyle poważna, aby w jakikolwiek sposób zagrażała jej życiu lub uniemożliwiała codzienne funkcjonowanie. Jednak serce nie było na tyle mocne, aby podjąć wysiłku zawodowej tancerki. Gabriela Kownacka we Wrocławiu również uczęszczała do III Liceum Ogólnokształcącego, które ukończyła w 1971 roku. Jeszcze w tym samym roku zdawała egzaminy wstępne do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie, które zakończyły się sukcesem.
Bez przekonania poszła na aktorstwo
Wydaje się, że skoro za pierwszym razem Gabriela Kownacka dostała się do szkoły teatralnej, to na pewno marzyła o tym, aby zostać aktorką. Dla niej jednak to był zupełnie inny świat. Chciała spróbować swoich sił podczas 8-dniowych egzaminów, jednak gdyby miała się nie dostać, miała plan awaryjny - polonistykę.
Gabriela Kownacka, jak serwis Onet przytacza, wspominała: “Urodziłam się wśród ludzi, którzy nie są artystami i nie wzrastałam w takiej atmosferze, że bycie artystą jest rzeczą normalną. Było to dla mnie czymś zupełnie nadzwyczajnym, nie miałam pojęcia, jak to jest naprawdę (...) jaki to jest zawód i jak to wszystko wygląda. I cały czas była otoczona takim obiegowym dość stwierdzeniem, że żeby dostać się do szkoły teatralnej, to trzeba mieć przede wszystkim znajomości, bardzo dobre układy. (...) Właściwie tak, jakbym spadła z księżyca, ale postanowiłam, że może jednak spróbuję. Jak się nie dostanę, to nic się złego nie stanie”.
Aktorka wspominała, że nie miała zbyt wielkiego talentu. Można jednak uznać to, że była nad wyraz skromną osobą. W końcu studiowała na jednym roku z innymi wybitnymi nazwiskami, takimi jak Emilian Kamiński, Ewa Ziętek, czy też Krystyna Janda. Poza tym jej talent do gry aktorskiej pokazuje ilość ról, jakie odegrała przez całe swoje życie. PWST ukończyła w 1975 roku, natomiast swój debiut miała w Teatrze Kwadrat w Warszawie, występując w sztuce “Pepsie”.
Już dwa lata po ukończeniu szkoły teatralnej Gabriela Kownacka otrzymała Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego. Było to dla niej bardzo duże wyróżnienie za odegraną rolę Maggie oraz hrabianki Rity w “Trędowatej”. Gabrielę Kownacką mogliśmy oglądać m.in. w takich filmach jak “Hallo Szpicbródka”, “Bo oszalałem dla niej”, “Spokojne lata”, “Nieproszony Gość”, “Fuks”, “Kiler-ów 2-óch”, czy też podkładała swój głos w produkcji “Nawiedzony dwór” jako Madame Liota.
Jedyny mąż Gabrieli Kownackiej
Gabriela Kownacka, swojego przyszłego męża poznała na studiach. Młoda aktorka cieszyła się piękną urodą, a także tym, że nie była kobietą zbyt łatwą do zdobycia. Waldemar Kownacki sukcesywnie zdobywał serce Gabrieli, wręczając jej różne upominki, bynajmniej nie należących do standardowych prezentów. Ukochany szył dla niej nawet samodzielnie sukienki, co spotykało się z zazdrością ze strony koleżanek aktorki.
Waldemar i Gabriela stanęli na ślubnym kobiercu w 1975 roku. Doczekali się jedynego syna Franciszka. Niestety małżeństwo rozpadło się po dziesięciu latach, co ostatecznie zakończyło się rozwodem. Jak się okazało, Kownacka już nigdy nie zakochała się nigdy tak mocno w żadnym następnym mężczyźnie tak, jak w swoim jedynym mężu.
Laura Łącz, wspominała małżeństwo swojej przyjaciółki Gabrieli Kownackiej, w jednym z wywiadów: “Miała wspaniały związek z Waldemarem Kownackim, bo dobrali się fantastycznie. To była wyjątkowo piękna para i wspaniali ludzie. Ich związek nie przetrwał próby czasu, ale pozostała piękna przyjaźń. Taka miłość zdarza się raz na milion. Po rozwodzie nie znalazła godnego następcy Waldemara”. Byli małżonkowie już do końca pozostali ze sobą w wielkiej przyjaźni, do tego stopnia, że to właśnie Waldemar zajmował się byłą żoną podczas jej choroby nowotworowej.
Gabriela Kownacka po rozwodzie spotykała się jeszcze z kilkoma mężczyznami. Wśród jej wybranków był operator Witold Adamek, czy też Krzysztof Janczar,z którym miała się spotykać aż przez 4 lata. Jednak z żadnym z nich nie związała się na dłużej i na tyle poważnie, aby brać drugi ślub.
Grób Gabrieli Kownackiej na cmentarzu ewangelicko-augsburskim w Warszawie, fot. domena publiczna, lic. CC BY-SA 3.0
Rak nie dawał za wygraną
Po raz pierwszy nowotwór piersi uderzył w Kownacką w 2004 roku. Aktorka była zdruzgotana tą diagnozą, ale postanowiła dzielnie walczyć, poddając się wymagającemu leczeniu. Na szczęście chemioterapia oraz radioterapia przyniosły bardzo dobry efekt, dzięki czemu artystka weszła w remisję choroby.
Był to już czas, kiedy Gabriela Kownacka grała Ankę w “Rodzinie zastępczej”. Aktorka wolała chorować w samotności, nie chciała nawet, aby ktoś ją odwiedzał w jej domu. W jednym z wywiadów, jakie zostały udzielone przez Marylę Rodowicz do gazety “Fakt”, mogliśmy przeczytać: “Nawet na planie jej choroba była tematem tabu. Mało kto miał jakieś wieści o Gabrysi. (...) Chciałam też odwiedzić ją w domu, ale ona nie chciała żadnych telefonów. Producentka serialu uprzedziła nas, żeby do niej nie chodzić, bo nikt nie ma tam wstępu. Zawsze była piękna i zapewne nie chciała się pokazać w złej formie”.
W 2008 roku stan aktorki nagle się pogorszył. Według większości źródeł Gabriela Kownacka po raz drugi zachorowała na nowotwór piersi. Natomiast według innych, tym razem przeciwnikiem okazał się glejak mózgu. Kobieta miała stracić przytomność, co potwierdzałoby postawienie tak okrutnej diagnozy.
Wiadomo było tylko, że tym razem rokowania są dramatyczne, a aktorka na dobre zniknęła nie tylko ze świata publicznego, ale również całkowicie odcinając się od przyjaciół i znajomych. Mimo to pozostali aktorzy nadal wierzyli w to, że mogą pomóc Gabrieli, organizując w 2009 roku w Teatrze Narodowym w Warszawie zbiórkę na jej leczenie. Aktorka walczyła do samego końca. Nawet poddała się operacji, którą przeprowadzono w klinice w Hanowerze. Niestety 30 listopada 2010 roku w mediach pojawiła się smutna wiadomość o śmierci Gabrieli Kownackiej. Na samym końcu jej życia, czuwał przy niej były mąż wraz z synem. Pochowano ją 7 grudnia roku na cmentarzu ewangelicko-augsburskim w Warszawie.
