Około 20 lat temu pojawił się w Polsce wysyp programów typu reality show, które były odwzorowaniem zachodnich produkcji. Ich zaletą była ogromna oglądalność. Tysiące Polaków zasiadało przed telewizorami w oczekiwaniu na dalsze losy uczestników. Wielu z nich dzięki udziałowi w programach sprawnie weszło do świata show biznesu. Jedną z celebrytek, której nazwisko do dziś przewija się w mediach, jest Jola Rutowicz.
Niewiele wiadomo jest o dzieciństwie i rodzinie Joli Rutowicz. Celebrytka urodziła się 10 sierpnia w 1984 r. Ma dwójkę starszego rodzeństwa. Rutowicz ukończyła szkołę średnią z tytułem technika cukiernika. Źródła podają nieco odmienne informacje na temat jej sytuacji zawodowej jeszcze przed przystąpieniem do programu.
Wiadomo jest, że pracowała jako recepcjonistka. Jednak wg jednych źródeł, wykonywała swoją pracę w Piotrkowie Trybunalskim, a inne mówią o pracy w Londynie. Niewykluczone jest również to, że obie wersje są prawdziwe, tym bardziej że celebrytka przyznała, że to właśnie podczas pobytu w Londynie wykreowała swoją postać, którą później wykorzystywała w mediach.
Debiut w programie Big Brother
Pierwszy raz mogliśmy poznać Jolę Rutowicz na szklanym ekranie podczas 4 edycji reality show Big Brother, którą zresztą zwyciężyła. Celebrytka w nagrodę otrzymała 100 tys. złotych. Czwartą edycję emitowano jesienią 2007 r. Obok Joli Rutowicz w programie wzięli udział m.in. Katarzyna Lenartowicz, Adrian Nadolski, Mariusz Schulz, czy też Izabela Szubarga.
Jola Rutowicz bardzo szybko zasłynęła swoim kontrowersyjnym zachowaniem oraz wyglądem. Mogliśmy ją oglądać jako młodą kobietę, która nie stroniła od odważnych kreacji, mocnego makijażu i długich doklejanych tipsów. Celebrytka była znana również z czarnych długich włosów, w których nie brakowało kolorowych pasemek. Jej atrybutem stał się pluszowy jednorożec. Właśnie przez ten atrybut, przez wiele osób Jola Rutowicz uchodziła za dość infantylną osobę.
Druga szansa w Big Brother
Okazało się, że Jola Rutowicz mimo swoich kontrowersyjnych zachowań, zwyciężyła tamtejszą edycję programu, dzięki czemu drzwi do kariery otworzyły się dla niej dość szeroko. Już wiosną 2008 r. mogliśmy ponownie oglądać Jolę Rutowicz w telewizorach, tym razem jednak w programie Big Brother 5. Ta edycja należała do szczególnych, ponieważ producenci podzielili ją na dwie części.
W pierwszej określanej jako część VIP wystąpili celebryci. Wśród celebrytów wystąpił m.in. Jarosław Jakimowicz, jednocześnie zwycięzca tej edycji, Sasha Strunin, Piotr Gulczyński, czy też Marcin Najman. Tym razem Jola Rutowicz zajęła podczas tego programu II miejsce. Nie obyło się jednak bez kolejnej kontrowersji, ponieważ podczas programu VIP, między Jolą Rutowicz a Jarosławem Jakimowiczem rozwinęła się głębsza relacja.
Czy związek Joli Rutowicz i Jarosława Jakimowicza był prawdziwy?
Podczas kręcenia piątej edycji programu Big Brother Jola Rutowicz miała zaledwie 23 lata. Nadal kreowała się na młodą dziewczynę, która nie mogła się obyć bez różu. Jarosław Jakimowicz w trakcie nagrań był nadal oficjalnie mężem malarki Joanny Sarapaty. Aktor, który już wtedy miał przypiętą łatkę amanta, zaczął coraz więcej czasu spędzać z Jolą.
Jak się można łatwo domyślać, szybko między nimi zaiskrzyło. Z jednej strony uchodzili oni za najbardziej kontrowersyjną parę w show biznesie. Z drugiej jednak szybko zaskarbili sobie przychylność ze strony widzów. To doprowadziło ostatecznie Jakimowicza do zwycięstwa, za co aktor otrzymał 150 tys. złotych. Natomiast Jola Rutowicz zdobyła drugie miejsce w tej edycji.
Program reality show u boku ukochanego?
Jola Rutowicz z Jarosławem Jakimowiczem coraz częściej byli zapraszani razem na różnego rodzaju eventy i wydarzenia. Zresztą para chętnie się pokazywała wszędzie razem, obnosząc się ze swoim romansem, i nie unikała fotoreporterów. Niedługo potem pojawił się pomysł na kolejny program typu reality show. Tym razem miał to był program “J&J - czyli Jola i Jarek”. Pierwszy odcinek wyemitowano 6 września 2008 roku.
Zakochani mieli pokazywać swoją relację przed kamerami. Okazało się jednak, że program, który był emitowany na kanale TV4 nie cieszył się takim zainteresowaniem, jak sądzono. Po latach wydało się, że związek celebrytki i aktora był zwykłą ustawką. O tym dokładnie napisał Jarosław Jakimowicz w swojej książce “Życie jak film”.
Na kartach książki możemy przeczytać wypowiedź aktora: “Widzowie chcieli wyrzucić Rutowicz. Producenci “Big Brothera” zapytali mnie, czy mogą zrobić z nas parę. Zgodziłem się i potraktowałem to jako kolejną rolę do zagrania.” (...) “Zrobiliśmy to i dzięki temu zabiegowi oboje doszliśmy do finału. Najfajniejszy w tym wszystkim był efekt kreacji: wszyscy w nas wierzyli. To było niesamowite.”
Aktor publicznie przyznał się, że romans z Jolą Rutowicz był jedynie reżyserską grą. Jednak nigdy nie udało się na ten temat usłyszeć opinii ze strony samej zainteresowanej. Warto dodać, że celebrytka wykorzystywała intensywnie swoje “5 minut”. Jeszcze w trakcie nagrań jej życia u boku Jarosława Jakimowicza, miała okazję wystąpić w programie “Gwiazdy tańczą na lodzie”, w którym tańczyła z Łukaszem Dzióbkiem. Niestety celebrytka nie popisała się umiejętnościami jazdy na łyżwach, przez co ze swoim partnerem zajęli przedostatnie miejsce.
Krótka, ale intensywna kariera Rutowicz
Jola Rutowicz starała się intensywnie wykorzystywać swoją sławę. Miała nawet możliwość odegrania epizodu w filmie “Bokser”. Celebrytka zagrała w nim samą siebie. Rutowicz próbowała również swoich sił w branży muzycznej. Udało jej się nagrać piosenkę razem z Dawidem Koczy pt.: “Feel Ya”. Natomiast w 2009 r. zdobyła tytuł Super Świra dla debiutantów w konkursie “Świry”.
Można powiedzieć, że fenomen Joli Rutowicz polegał na tym, że bardzo mocno wyróżniała się ona na tle innych celebrytów. Nie obyło się również bez negatywnych opinii, a wręcz bezlitosnej krytyki. Wśród takich głosów pojawiła się opinia Katarzyny Kolendy-Zalewskiej, która w czasopiśmie “Wysokie Obcasy” opisała celebrytkę, jako osobę infantylną oraz cyniczną. Natomiast w 2010 r. badanie przeprowadzone przez ARC Rynek i Opinia wskazało właśnie Jolę Rutowicz na najbardziej irytującą celebrytkę w Polsce.
Jola Rutowicz - to była gra aktorska
Cała prawda na temat kreacji Joli Rutowicz wydała się, gdy celebrytka wydała autobiografię pt.: “Inna”. Książka była dostępna od 2012 r. dzięki wydawnictwu Poligraf. Tam właśnie wyznała, że jej postać, jaką pokazywała w programie Big Brother, była całkowicie wymyślona.
Rutowicz przyznała również w wywiadzie dla superstacji: “Nie byłam w tym poważna, robiłam to zupełnie świadomie. Czy aktor oszukuje? Chyba nie. Byłam aktorką. Telewizja jest jedną wielką sceną i widz powinien zdawać sobie z tego sprawę. Świetnie się bawiła. To był sposób na zarobienie pieniędzy, to była moja praca.”
Całkowicie odmieniona Jola Rutowicz mieszka w Stanach Zjednoczonych, fot. Instagram dawniejiteraz
Jola Rutowicz całkowicie odmieniona
Gdy Jola Rutowicz po intensywnej działalności w mediach nagle z nich zniknęła, wszyscy zaczęli się zastanawiać nad tym, co się z nią dzieje. Celebrytka zajęła się modelingiem i oprócz relacji w social mediach na temat swojego życia, praktycznie wycofała się z show biznesu. Jola Rutowicz przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszka w Miami.
Jednak to nie koniec zmian, ponieważ Jola Rutowicz całkowicie zmieniła swój wizerunek. Już nie zobaczymy jej w odsłonie czarnowłosej kobiety z ostrym makijażem i w dość wyzywających ubraniach. Rutowicz przefarbowała się na blond, a jej stylizacja stała się bardziej stonowana. Celebrytkę w nowej odsłonie mieliśmy okazję oglądać w jednej z edycji “Hell’s Kitchen”. Wystąpiła wtedy obok Iwony Węgrowskiej, Elizy Wesołowskiej, czy też Karoliny Gilon.
