Caryca płakała całymi dniami. Śmierć, która wstrząsnęła Rosją

W historii zapisał się jako ekstrawagancki kochanek carycy, ale jego rola była o wiele większa. To on tworzył miasta, przesuwał granice imperium i potrafił jednocześnie wzbudzać zachwyt, zazdrość i strach. Grigorij Potiomkin – człowiek pełen sprzeczności – do dziś intryguje bardziej, niż większość koronowanych głów. Kim był mężczyzna, którego Katarzyna Wielka nazywała „drogim mężem”, a Europa podziwiała i nienawidziła jednocześnie?
- Miłość i polityka
- Nieujarzmiony wizjoner
- Budowniczy imperium
- Prawda i legenda
- Marzenia o Polsce
- Śmierć na stepie
- Bibliografia
Miłość i polityka
Romans Potiomkina i Katarzyny Wielkiej od początku miał w sobie coś elektryzującego. Oboje byli ambitni, pewni siebie i przekonani o własnych możliwościach. Gdy książę wrócił jako bohater wojenny, władczyni natychmiast dostrzegła w nim więcej, niż tylko charyzmatycznego żołnierza. Widzieli w sobie równych partnerów – intelektualnie, emocjonalnie, a nawet politycznie. Nic dziwnego, że cały Petersburg plotkował o ich sekretnym ślubie. Nie ma na to dowodów, ale ich listy brzmią jak korespondencja małżeńska: pełne czułości, złości, zazdrości i troski.
Mimo że ogień namiętności wygasł po kilku latach, ich relacja przeszła w niezwykle trwałe partnerstwo polityczne. Potiomkin wiedział, że nie może być jedynym mężczyzną u boku Katarzyny – sam dobierał jej kolejnych kochanków, pilnując, aby nie zagrozili jego wpływom. Choć w komnatach cesarzowej zmieniali się młodzi faworyci, żaden nie był w stanie zastąpić go w prawdziwie ważnych sprawach. W praktyce Potiomkin był współrządcą imperium – człowiekiem, który potrafił powiedzieć Katarzynie „nie”, gdy wszyscy inni mówili „tak”.
Nieujarzmiony wizjoner
Potiomkina nazywano "Cyklopem". Utrata oka po pobiciu na dworze tylko dodała mu charakterystycznego, groźnego wyglądu. Ale to nie wygląd budził respekt, lecz jego osobowość. Potrafił jednego dnia snuć gigantyczne plany rozwoju południa imperium, a następnego pogrążać się w długiej, ciężkiej melancholii. Ta emocjonalna amplituda była męcząca dla otoczenia, ale jednocześnie niezwykle twórcza: w chwilach euforii Potiomkin tworzył koncepcje, które zmieniały mapę Europy.
Jego współczesnym trudno było go zaszufladkować. Dla jednych był geniuszem, dla innych – szaleńcem. Mimo to nawet jego krytycy przyznawali, że miał jedną cechę, która wyróżniała go na tle całego rosyjskiego dworu: potrafił doprowadzić swoje pomysły do końca. Nie tylko planował, ale działał. I to działał na skalę, która zadziwiała nie tylko Katarzynę, lecz także zagraniczne dwory, śledzące z niepokojem rosnącą potęgę Rosji.
Budowniczy imperium
To właśnie dzięki Potiomkinowi Rosja mogła w pełni wykorzystać zdobycie Krymu w 1783 roku. Dla wielu była to odległa, mało zaludniona prowincja – dla niego pole do realizacji prawdziwie imperialnego projektu. W ciągu kilku lat zorganizował tam akcję osadniczą i zaplanował sieć miast, które do dziś odgrywają kluczową rolę: Chersoń, Sewastopol, Symferopol, Mikołajów. Fundamenty Odessy położono tuż po jego śmierci, ale miasto powstało dokładnie tam, gdzie on wcześniej wskazał.
Równolegle budował Flotę Czarnomorską – od podstaw, z rozmachem, który budził kpiny, zanim przyniósł efekty. Sprowadzani z Zachodu inżynierowie, nowe stocznie, żołnierze szkoleni według zachodnich wzorców – wszystko to składało się na projekt, który miał udowodnić, że Rosja może kontrolować wody, na których dotąd dominowała Turcja. W następnej wojnie z Imperium Osmańskim flota Potiomkina okazała się zabójczo skuteczna.

Prawda i legenda
„Wsie potiomkinowskie” weszły do języka na stałe jako symbol fasady – czegoś udawanego, dekoracyjnego. Według popularnej wersji książę miał inscenizować idylliczne krajobrazy dla carycy, aby ukryć niedostatki południowych prowincji. Brzmi efektownie, ale współczesne badania mówią coś zupełnie innego. Wiele wiosek faktycznie przygotowano na przyjazd Katarzyny, ale nie były to kartonowe dekoracje, lecz żywe, autentyczne osady.
Tak czy inaczej, Potiomkin lubił robić wrażenie. Potrafił przygotować procesje, festyny i teatralne pokazy, które oszałamiały rozmachem. Ale jego działania nie były puste. Telepiące się fasady wiosek to mit, natomiast dziesiątki tysięcy osadników, nowe miasta i rozwój rolnictwa – to fakty.
Marzenia o Polsce
Wbrew stereotypowemu obrazowi rosyjskiego magnata, Potiomkin słynął ze szczególnego szacunku dla różnorodności etnicznej. Potrafił surowo rozprawiać się z buntującymi się Kozakami, ale jednocześnie był znany jako obrońca Żydów i inicjator osad dla różnych grup narodowych. Otaczał się rabinami i uczonymi, wspierał religijnych intelektualistów, a nawet wyszedł z pomysłem utworzenia "pułku izraelskiego", który – według jego wizji – miał walczyć o wyzwolenie Jerozolimy. Plan był utopijny, ale pokazuje sposób myślenia księcia: odważny, szeroki rozmachem, rzadko mieszczący się w utartych schematach.
Jego ambicje sięgały jednak znacznie dalej. Potiomkin poważnie rozważał objęcie tronu… polskiego. W epoce, gdy Rzeczpospolita chyliła się ku upadkowi, pomysł ten był bardziej realny, niż może się wydawać. Choć nie doczekał ostatnich rozbiorów, to właśnie on wspierał działania, które ostatecznie doprowadziły do likwidacji polskiej państwowości. Dla Katarzyny był kimś w rodzaju „wielkiego egzekutora” – człowiekiem, który potrafił wprowadzić w życie to, co inni bali się nawet wypowiedzieć.
Śmierć na stepie
Potiomkin zmarł nagle w 1791 roku podczas podróży przez stepy Besarabii (dzisiejsza Mołdawia). Osłabiony chorobą, zsunął się z karety i zmarł na poboczu, przykryty ukochanym pasiastym szlafrokiem. Gdy wieść dotarła do Petersburga, Katarzyna Wielka zemdlała. Przez kilka dni otoczenie bało się wchodzić do jej apartamentów – cesarzowa nie jadła, nie spała, powtarzała tylko jedno pytanie: „Kto go zastąpi?”.
Po śmierci Katarzyny na tron wstąpił jej syn Paweł, który nienawidził Potiomkina i natychmiast rozpoczął demontaż jego legendy. To z jego inicjatywy utrwalono wiele złośliwych opowieści, które z czasem przeszły do zachodniej historiografii. Jednak za fasadą plotek i propagandy nadal stoi człowiek, który odmienił Rosję.
Bibliografia
- Montefiore S.S., Potiomkin. Książę książąt, Warszawa 2006.
- Serczyk W.A., Katarzyna II, Wrocław 1983.
- https://www.britannica.com/topic/Potemkin-village
- https://www.jstor.org/stable/126983