Prawie 50-letnie małżeństwo Zbigniewa Wodeckiego i jego romanse

Zbigniew Wodecki na swoim koncercie w Bielsku-Białej, prawie półwiekowe małżeństwo Wodeckiego
Zbigniew Wodecki podczas koncertu w Bielsku-Białej, 2016, fot. domena publiczna, lic. CC BY 3.0 DEED
ikona podziel się
Opublikowano: 29.05.2024 r., 10:16 | Autor: Katarzyna Barczyk
Wielki multiinstrumentalista, który był znany z takich utworów jak “Rzuć to wszystko, co złe”, czy też “Z tobą chcę oglądać świat”. Wielu jednak kojarzyło go z bujnymi włosami i poczuciem humoru. Zbigniew Wodecki z muzyką był związany praktycznie od dziecka. W życiu prywatnym był mężem przez 48 lat. Jednak po jego śmierci ujawniły się również relacje artysty z innymi kobietami.

Muzyczne korzenie Zbigniewa Wodeckiego

Zbigniew Wodecki urodził się 6 maja 1950 r. w Krakowie, w rodzinie, których członkowie byli uzdolnieni muzycznie. Jego ojciec, Józef Wodecki, był trębaczem orkiestry symfonicznej Polskiego Radia i Telewizji w Krakowie. Natomiast matka, Irena, która nazywała się z domu Bylica, śpiewała jako sopranistka. Muzycznym talentem, była obdarzona również jego starsza o 10 lat siostra, Elżbieta. Zrobiła ona karierę wiolonczelistki i solistki operetki krakowskiej.

Już jako pięciolatek, Zbigniew Wodecki pobierał lekcje gry na skrzypcach. Później w wieku nastoletnim, zaczął uczyć się grać również na trąbce. Lekcje gry na instrumentach nie należały do zbyt łatwych, ponieważ jak sam muzyk wspominał, jego ojciec bardzo szybko tracił do niego cierpliwość, przez co go często bił, gdy nie zagrał czegoś czysto. Młody Wodecki został wyrzucony z liceum muzycznego. Wtedy jednak trafił do Państwowej Szkoły Muzycznej II st. im. W. Żeleńskiego w Krakowie. Tam był już pod opieką Juliusza Webera w klasie skrzypiec. Jak się okazało, to była dobra zmiana, ponieważ szkoła została ukończona przez Wodeckiego z wyróżnieniem.

Czarne Perły i Piwnica pod Baranami

Już w wieku 16 lat, spróbował swoich sił w zespole Czarne Perły, którego Wodecki był pomysłodawcą. Rok później był już związany ze słynnym kabaretem Piwnica pod Baranami, a następnie występował w zespole Anawa. W ostatnim zespole miał okazję również występować z Markiem Grechutą. Jednak cały czas wykorzystywał swój talent do instrumentów. W zespole Anawa Zbigniew Wodecki grał na skrzypcach.

Pierwszy debiut na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu miał w 1968 r., kiedy to miał okazję występować u boku Marka Grechuty. Jego kariera zaczęła się coraz bardziej rozpędzać, ponieważ koncertował już nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach. Dzięki swojemu talentowi miał okazję odwiedzić nie tylko Francję i Szwajcarię, ale również Brazylię, Kubę, czy też Australię.

W 1972 r. wrócił na X Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Jednak tym razem wystąpił jako wokalista, wykonując utwór “Tak, to ty”. To otworzyło Wodeckiemu zupełnie nową drogę w swojej karierze. Chwilę później miał okazję prowadzić własny program telewizyjny “Wieczór bez gwiazd”. Wodeckiemu przez całą swoją drogę zawodową, nie brakowało poczucia humoru oraz dystansu do siebie. Żartobliwie odnosił się do swojej wady wzroku, czy też krótszej lewej ręki. Zawsze jednak podkreślał, że jego włosy są prawdziwe.

Brał udział w produkcjach telewizyjnych, takich jak “Klan”, czy też “Miodowe lata”. Nie bał się również nagrań dedykowanych dzieciom. To właśnie dzięki niemu powstał słynny utwór “Pszczółka Maja”. Za jego wyjątkowy talent oraz charyzmatyczną osobowość, został upamiętniony w Polsce na wiele różnych sposobów. Do takich symboli zalicza się, chociażby mural z wizerunkiem muzyka, który znajduje się w Chałupach. Ponadto w Chałupach i Krakowie postawiono ławki multimedialne, które mają upamiętniać Wodeckiego.

Żona aż po grób

Wodecki pierwszy raz swoją przyszłą żonę ujrzał podczas swojego koncertu w Piwnicy pod Baranami w Krakowie. Był 1970 rok i muzyk dopiero zaczynał swoją karierę, nie wiedząc jeszcze, że zdobędzie międzynarodową popularność. Krystyna wtedy studiowała geologię. Gdy Zbigniew zobaczył piękną dziewczynę siedzącą w pierwszym rzędzie, zaczął grać tak ekspresyjnie, że aż mu popękały wszystkie struny w skrzypcach. Kolega Krystyny, Zbigniew Konieczny, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i zapoznał ze sobą parę.

Jak się okazało, była to miłość od pierwszego wejrzenia. Zaledwie rok później byli już małżeństwem. Krystyna i Zbigniew pobrali się w Krakowie, natomiast po ślubie wyprawili skromne wesele w mieszkaniu przy ul. Kapucyńskiej, w którym później zamieszkali. Podczas przyjęcia gościli przede wszystkim artystów, którzy aktywnie uczestniczyli w życiu Piwnicy pod Baranami. W tym samym roku, na świat Wodeckich przyszła ich pierwsza córka Joanna. Dwa lata później doczekali się drugiej córki, Katarzyny, a po kolejnych dwóch, na świat przyszedł ich syn Paweł.

Małżeństwo wydawało się żyć zgodnie przez 48 lat. Rzeczywiście Krystyna żyła w cieniu kariery swojego męża. Jednak kiedy było to konieczne, pojawiała się na salonach, zachowując pełną klasę. Niestety nabierająca coraz większego tempa kariera Wodeckiego przyczyniła się do tego, że więcej był on poza domem. Pojawiła się nawet z tego tytułu anegdota, że jego wówczas 6-letni syn, gdy zobaczył ojca w swoim pokoju, zawołał mamę, że przyjechał pan z telewizji, ten od “Pszczółki Mai”.

Dzieci mimo wszystko z dużą czułością wspominały ojca, który był dla nich prawdziwym przyjacielem. W trakcie trwania jego małżeństwa pojawiały się doniesienia na temat romansów muzyka. Ten osobiście wszystkim zaprzeczał, twierdząc, że nie ma czasu na żadne romanse, a poza tym, jest zbyt nieśmiałym mężczyzną, by nawiązywać relacje damsko-męskie. Po śmierci Zbigniewa Wodeckiego, wszystkie doniesienia zostały podgrzane, dlatego warto się im przyjrzeć, ile rzeczywiście było w nich prawdy.

Zbigniew Wodecki i Olga Bończyk

Przez długi czas łączono Olgę Bończyk ze Zbigniewem Wodeckim. Szczególnie zwrócono uwagę na fakt, że Olga Bończyk zaraz po śmierci Zbyszka, wyruszyła w trasę koncertową, aby oddać mu w ten sposób hołd. Jak się odnosi do zarzutów romansu sama Olga Bończyk?

Olga Bończyk w rozmowie z Karoliną Motylewską na pytanie dotyczące najważniejszego wspomnienia związanego z muzykiem, przyznała, że “Wszystkie zdarzenia, które miały miejsce na scenie. My przede wszystkim pracowaliśmy razem na scenie, więc wszystkie koncerty, wyjazdy, trasy, praca w studiu. Tego jest tak dużo, że trudno wskazać ten najważniejszy moment. Sam Zbyszek był wyjątkowy, więc i ta znajomość była z całą pewnością wyjątkowa”. Wygląda na to, że Olgę Bończyk i Zbigniewa Wodeckiego łączyła nie tylko praca zawodowa, ale również głęboka przyjaźń, którą zbudowali, spędzając ze sobą tak wiele czasu.

Przelotny romans z Ewą Sałacką

W latach 80. o Ewie Sałackiej mówiło się, że jeżeli, jakiś mężczyzna wpadnie w jej oko, to na pewno mu nie odpuści. Aktorka była już wtedy rozwódką i nie szczędziła sobie kolejnych romansów. W tamtym czasie łączono ją między innymi z Ludwikiem Kosmalem, który był wtedy w związku małżeńskim z Barbarą Brylską.

Zbigniewa Wodeckiego poznała świeżo po uzyskaniu swojego rozwodu. Doskonale wiedziała, że jest on żonaty i ma trójkę dzieci, jednak mimo to, chciała mieć go tylko dla siebie. Ich romans miał być krótki i burzliwy. Chociaż muzyk do końca zaprzeczał wszelkim doniesieniom o gorącej relacji z Ewą Sałacką, postronni mówili, że tego romansu nie dało się ukryć.

Podobno Zbigniew Wodecki miał dostać ultimatum, aby w końcu odejść od żony. Ewa Sałacka nie chciała się zgadzać na taki układ, w którym to ona jest tylko kochanką. Jednak muzyk nigdy nie zdecydował się na porzucenie swojej rodziny, twierdząc, że prawdziwą miłością darzy tylko swoją żonę Krystynę.

Zbigniewa Wodeckiego łączono jeszcze z wieloma innymi kobietami. Wśród nich znajdowały się takie imiona i nazwiska jak Hanna Banaszak, czy też Zofia Czernicka. Jednak, w żadnej z tych sytuacji Wodecki nie potwierdzał, że związał się z kimś w relacji pozamałżeńskiej. Natomiast często ludzie z artystycznego świata mówili, że Zbigniew miał kilka przelotnych znajomości. Jednak miały mieć one zawsze charakter krótkich relacji, o którym miał się nie dowiedzieć świat, a przede wszystkim jego żona. Jak było do końca naprawdę? Tego już się nie dowiemy.

Zbigniew Wodecki grający na skrzypcach, czy muzyk miał romans z inną kobietą?
Zbigniew Wodecki podczas koncertu w Otwocku, 2011, fot. domena publiczna, lic. CC BY-SA 3.0 DEED

Nieoczekiwana śmierć Zbigniewa Wodeckiego

Jak podaje Onet, Zbigniew Wodecki był poddany planowanej operacji bypassów, która odbyła się w piątek 5 maja 2017 r. w jednym z prywatnych szpitali w Warszawie. Muzyk miał czuć się po niej bardzo dobrze, miał w pełni świadomość, mógł rozmawiać ze swoimi bliskimi. Niestety w poniedziałek jego stan zdrowia gwałtownie się pogorszył. Zbigniew Wodecki przeszedł rozległy udar mózgu.

Choroba sprawiła, że doszło do nieodwracalnych zmian. Zbigniew Wodecki przebywał w śpiączce. Oprócz tego muzyk zachorował jeszcze na zapalenie płuc, w wyniku czego przetransportowano go do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Mimo walki lekarzy o powrót do zdrowia Wodeckiego muzyk odszedł 22 maja.

Pogrzeb odbył się 30 maja 2017 r. w bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Mszy świętej przewodniczył sam ks. prof. biskup Tadeusz Pieronek. Zbigniew Wodecki został pochowany na cmentarzu Rakowickim, pozostawiając po 48 latach wspólnego życia, żonę Krystynę i trójkę dzieci. A w sercach milionów Polaków do tej pory rozbrzmiewa barytonowy, ciepły głos uśmiechniętego Wodeckiego.

Źródła:

  • https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbigniew_Wodecki
  • https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1218002%2C5-lat-temu-zmarl-zbigniew-wodecki.html
  • https://viva.pl/ludzie/newsy/jaka-relacja-laczyla-olge-bonczyk-i-zbigniewa-wodeckiego-zostanie-w-moim-sercu-na-dlugo-143035-r1/
  • https://viva.pl/ludzie/newsy/jaka-relacja-laczyla-olge-bonczyk-i-zbigniewa-wodeckiego-zostanie-w-moim-sercu-na-dlugo-143035-r1/
  • https://viva.pl/kultura/zbigniew-wodecki-i-krystyna-wodecka-historia-milosci-zapisana-w-piosence-lubie-wracac-tam-gdzie-bylem-134772-r1/
  • https://wiadomosci.wp.pl/zbigniew-wodecki-ojciec-mnie-bil-i-wyrzucili-mnie-ze-szkoly-ale-to-dobrze-6125402340824705a
  • https://kobieta.wp.pl/ten-romans-nie-mogl-sie-udac-ewa-salacka-szukala-szczescia-u-muzyka-6639908140735008a
  • https://viva.pl/kultura/ewa-salacka-zbigniew-wodecki-romans-relacja-dlaczego-im-nie-wyszlo-147129-r1/
  • https://kultura.onet.pl/muzyka/wywiady-i-artykuly/jeszcze-w-niedziele-zbigniew-wodecki-czul-sie-dobrze-zaluje-jednego/6s3lh3d
ikona podziel się Przekaż dalej

Zobacz podobne newsy

Zobacz podobne artykuły

Skomentuj
Załóż kontoużytkownika
  • Komentuj pod własnym nickiem
  • Otrzymuj powiadomieniach o odpowiedziach na Twoje komentarze
Załóż konto