Zanim przyszło Boże Narodzenie. Co świętowano 25 grudnia?

Boże Narodzenie nie jest pierwszym świętem, które obchodzono w okolicach 25 grudnia. Grecy mieli Małe Dionizje, Rzymianie Saturnalia. Jednak ten czas był ważny również dla innych mieszkańców północnej półkuli. Jak go obchodzono, jaka mitologia wiązała się z tym świętem i co było w nim takiego wyjątkowego?
- Dlaczego świętowano w grudniu?
- Saturnalia i powitanie nowego roku
- Dionizje Małe i święto kobiet
- Północne święto przesilenia
- Duchy, wróżby i kolędy
Dlaczego świętowano w grudniu?
Narodziny Słońca Niezwyciężonego czyli Dies Natalis Sol Invicti, to święto, któremu przypisuje się bezpośredni wpływ na wybór chrześcijańskiej daty Bożego Narodzenia. Jednak w kalendarzu rzymskim pojawiło się bardzo późno. Nie ma przekonujących dowodów na jego istnienie przed IV wiekiem n. e. (Harriman K.R., 2020) Z całą pewnością natomiast dla mieszkańców północnej półkuli druga połowa grudnia była czasem świętowania na tysiące lat przed pojawieniem się chrześcijaństwa. Wynikało to z obserwacji astronomicznych i rytmu roku rolniczego. Do dłuższych celebracji zachęcało też więcej wolnego czasu po zakończeniu prac rolniczych na przełomie jesieni i zimy.
W większości przypadków święta wiązały się z kultem słońca – stąd wybór przesilenia zimowego i symbolika światła używana w wielu rytuałach. Innym powodem celebracji był cykl rolniczy, zwłaszcza w krajach bliższych zwrotnika. W Grecji czczono np. bóstwa związane z wegetacją i kobiecą płodnością.
Wybór dokładnej daty przesilenia nie był łatwy, jeżeli nie miało się precyzyjnych przyrządów astronomicznych. Ustalano ją na podstawie faz księżyca (kalendarz księżycowy lub słoneczno-księżycowy). W Rzymie 25 grudnia został wprowadzony jako umowny czas przesilenia dopiero razem z kalendarzem juliańskim, z zarządzenia Juliusza Cezara w 45 r. p.n.e. (por. Hutton R., 1996: s. 2) Wcześniej również Rzymianie używali kalendarza księżycowego.
Saturnalia i powitanie nowego roku
Kalendarz rzymski, podobnie jak kultura i dzieje Rzymu, przechodził w ciągu wieków wiele przekształceń. Świętem, które nieodzownie kojarzy się z rzymskim przygotowaniem do przesilenia są Saturnalia. Ich początek przypadał na 17 grudnia. W czasach republiki świętowanie trwało najdłużej, bo aż przez tydzień. W czasach imperium skrócono obchody do trzech dni. (Hutton R.: s. 3)
Saturnalia były najbardziej hucznie obchodzonym świętem w rzymskim kalendarzu. Chociaż wiązały się z bogiem Saturnem (patronującym rolnictwu i winnej latorośli), nie zapominano o tym, że zaczyna również przybywać dnia. Jednym ze zwyczajów było wzajemne obdarowywanie się świeczkami. (Hutton R.: s. 3) Były to święta głośne i wesołe. Popularne było wybieranie króla imprezy, który wydawał kolegom różne zabawne rozkazy, oddawano się też grom hazardowym. Dzieci nie szły do szkoły, senatorowie mogli zostawić na chwilę sprawy państwowe. Zamykano też sklepy.
Świętowanie ciągnęło się z małą przerwą aż do kalend (pierwszego dnia miesiąca) styczniowych. Od roku 156 p. n. e. był to również pierwszy dzień roku kalendarzowego (wcześniej zaczynano rok w idy marcowe, czyli 15 marca). To na ten dzień przypadał zwyczaj obdarowywania się prezentami, w niektórych krajach Europy praktykowany do dziś. Poza tym koniec saturnaliów i kalendy styczniowe wiązały się ze specjalnymi obrzędami dla opiekuńczych duchów – lar i ich patronki, świętej prostytutki Akki Larentii.
Dionizje Małe i święto kobiet
Starożytni Grecy nie obchodzili przesilenia zimowego tak hucznie jak Rzymianie. Mimo to w niektórych miastach-państwach była to okazja do świętowania. W Attyce obchodzono tzw. Dionizje Małe albo Dionizje Rolnicze w miesiącu Poseideon (w okolicach naszego grudnia i stycznia). Święta koncentrowały się wokół otwarcia pierwszych amfor z młodym winem. Prawdopodobnie w czasie tego święta odbywały się też przedstawienia, ale mniej wystawne niż w czasie letnich Dionizji Wielkich.
Eleuzyjskie święto Haloa, również obchodzone w okolicy przesilenia zimowego, było przeznaczone wyłącznie dla kobiet. W tym czasie Greczynki z Attyki celebrowały Demeter i Korę – patronujące macierzyństwu, plonom i przemianom pór roku. Podobieństwa możemy znaleźć w rzymskim święcie ku czci Akki Larentii, której kult był jednak bardzo ograniczony w porównaniu do greckiej bogini-matki. Sama nazwa święta - „Haloa” prawdopodobnie pochodzi od słów kojarzonych z winoroślą i winnicą. (por. Brumfield A. Ch., 1981: s. 105)
W obchodach zimowego przesilenia przez Greków niewiele mówi się o słońcu. Prawdopodobnie dlatego, że uważali oni iż Apollo (bóg słońca) w zimie wędruje na północ, aż za krainę północnego wiatru Boreasza i wraca do swojej świątyni w Delfach dopiero na wiosnę. (por, Bilić T., 2012)

Północne święto przesilenia
Trudno powiedzieć skąd u Greków pomysł, że słońce w zimie wędruje na północ. W tym czasie w okolicy bieguna północnego panuje noc polarna, a w Laponii słońce wychyla się tylko na trzy godziny. Mieszkańcy północy cenili jednak naszą gwiazdę szczególnie w porze prawie całkowitej ciemności.
Bóstwo Samów, którzy zamieszkują do dziś tereny północnej Skandynawii i Półwysep Kolski, nie miało ustalonej antropomorficznej postaci. W zimie przychodziło w formie bogini Beaivi. W przesilenie zimowe tradycja Samów nakazywała zabić białą samicę renifera w ofierze i posmarować odrzwia masłem. Dzięki temu Beaivi może się pożywić i nabrać sił na kolejny rok.
Zupełnie inne obyczaje przynieśli do Skandynawii ich południowi sąsiedzi – Germanie. Jul (Jól, Yule) był świętem grudniowym, początkowo obchodzonym od połowy miesiąca i trwającym do przesilenia (12-24 grudnia). W Szwecji i Norwegii do dziś uroczyście obchodzi się dzień św. Łucji 13 grudnia (Łucja to imię pochodzące od łacińskiego słowa „lux” – światło).
Przedchrześcijańskie Jul nie było typowym świętem światła. Nie wiadomo dokładnie jaką odgrywało rolę w germańskim kalendarzu. Niektórzy sugerują, że mogło być świętem granicznym, związanym z duchami. Mogło być też poświęcone Odynowi i wiązać się z rytualną ofiara z człowieka. (por. Dutton D.R., 2015) Skandynawowie, podobnie jak Bałtowie, Słowianie czy Grecy raczej czcili swoje bóstwa słoneczne w przesilenie letnie.
Duchy, wróżby i kolędy
Niewiele wiadomo o autentycznych obrzędach słowiańskich sprzed okresu chrystianizacji. Nie wiemy nawet czy używano dziś chętnie przytaczanego określenia „Szczodre Gody”. Ze świętem wiąże się natomiast słowo „kolęda”. Koliada oznaczała prawdopodobnie okres świąteczny od przesilenia zimowego do 6 stycznia (12 dni – podobnie jak u Germanów). W okolicy przesilenia zimowego Słowianie mogli praktykować wróżby i obrzędy magiczne. Być może z tych czasów wywodzi się zwyczaj wędrowania kolędników z Turoniem i śpiewania piosenek na tę okazję. Turoń miał symbolizować Tura – rodzaj dzikiego bydła, którego przedstawiciele istnieli w Europie jeszcze w średniowieczu. ( Alvarez-Pedrosa J.A., Marinas E.S., 2023: s. 19) Na tej podstawie można wnioskować, że jednym z kluczowych patronów święta był bóg Weles, odpowiedzialny za wróżby, przysięgi, rzemiosła i bydło jako źródło bogactwa. Jednocześnie Weles był panem słowiańskiego świata duchów. Nie wykluczone, że podobnie jak Germanie lub Rzymianie, nasi przodkowie zapraszali w te dni opiekuńcze duchy przodków. Być może pozostałością tego zwyczaju jest dodatkowe miejsce przy stole wigilijnym.
***
Mimo rozpowszechnienia chrześcijaństwa grudniowe święta do dziś są obchodzone na wiele sposobów. W różnych zachowanych do dziś obyczajach nadal można znaleźć ślady dawnych wierzeń i obyczajów.
Źródła:
Ronald Hutton, The stations of the sun : a history of the ritual year in Britain, Oxford 1996
K. R. Harriman, Why Is Christmas on December 25?, https://medium.com/christian-history-and-culture/why-is-christmas-on-december-25-7b7b6334fd84, dostęp 24.11.2025
Allaire Chandor Brumfield, The Attic festivals of Demeter and their relation to the agricultural year, New York 1981
Tomislav Bilić, Apollo, Helios, and the Solstices in the Athenian, Delphian, and Delian Calendars, w: Numen - International Review for the History of Religions, 59/2012, ss. 509-532, DOI: 10.1163/15685276-12341237
Niina Pekantytär, Beaivvi The Sun Goddess of the Sápmi, https://littlewomen.medium.com/beaivvi-the-sun-goddess-of-the-s%C3%A1pmi-dc092aefd77d, dostęp 24.11.2025
Douglas Robert Dutton, An Encapsulation of Óðinn: Religious belief and ritual practice among the Viking Age elite with particular focus upon the practice of ritual hanging 500 -1050 AD, Univesity of Aberdeen 2015 (praca doktorska)
Juan Antonio Alvarez-Pedrosa, Enrique Santos Marinas, Rituals in Slavic Pre-christian religion, Humanities Press 2023