Logo serwisu: Kroniki Dziejów
Menu
  • Historia Polski
    • Średniowiecze
    • Pierwsi Piastowie
    • Rozbicie dzielnicowe
    • Po zjednoczeniu
    • Nowożytność
    • XVI wiek
    • XVII wiek
    • XVIII wiek
    • Polska pod zaborami
    • Współczesność
    • Polska 1918-1945
    • Okres PRL
    • Po 1989 roku
    • Historia powszechna
      • Starożytność
      • Grecja
      • Rzym
      • Egipt i Mezopotamia
      • Pozostałe
      • Średniowiecze
      • Wczesne średniowiecze (do VIII wieku)
      • Pełne średniowiecze (IX-XIII wiek)
      • Późne średniowiecze (XIV-XV wiek)
      • Nowożytność
      • XVI wiek
      • XVII wiek
      • XVIII wiek
      • XIX wiek do 1914
      • Współczesność
      • I wojna światowa
      • XX lecie międzywojenne
      • II wojna światowa
      • Historia najnowsza
      • Zimna wojna
    • Postacie i wydarzenia
      • Postacie w historii powszechnej
      • Władcy i przywódcy
      • Podróżnicy i odkrywcy
      • Kobiety w historii świata
      • Ludzie kultury
      • Inne znane osobistości
      • Polacy
      • Władcy i przywódcy Polski
      • Polscy naukowcy i działacze społeczni
      • Ludzie kultury i inni
      • Kobiety w historii Polski
      • Wydarzenia z historii powszechnej
      • Bitwy i wojny
      • Polityka i traktaty
      • Gospodarka i społeczeństwo
      • Religia w historii świata
      • Wydarzenia z historii Polski
      • Bitwy i wojny
      • Polityka i traktaty
      • Gospodarka i społeczeństwo
    • Ciekawostki historyczne
      • Warto wiedzieć
      • Zabytki i budowle
      • Popularne zestawienia
      • Mało znane wydarzenia
      • Mało znane postacie
      • Wojskowość
      • Broń historyczna
      • Taktyki wojenne
        • Moje konto
        Facebook
        Szukaj
        • Kroniki Dziejów
        • Aktualności
        • Ciekawostki
        • Wikingowie u bram Paryża. Jak garstka obrońców powstrzymała barbarzyńców z Północy

        Wikingowie u bram Paryża – jak garstka obrońców ocaliła miasto przed zagładą

        Oblężenie Paryża przez wikingów w 885 roku, rysunek z XIX wieku
        Oblężenie Paryża przez wikingów w 885 roku, rysunek z XIX wieku, fot. domena publiczna/Wikipedia
        Opublikowano: 10.11.2025Autor: Emil KwidzińskiUdostępnij

        Na rzece unosi się gęsta mgła, a z oddali słychać dudnienie bębnów. Wikingowie nadciągają. To nie nadmorska wioska, lecz serce cywilizowanego świata - Paryż. W listopadzie 885 roku kilkaset łodzi płynie Sekwaną, niosąc tysiące wojowników głodnych łupów. I choć wydawało się, że w głębi kontynentu można być bezpiecznym, historia pokazała coś zupełnie innego.

        1. Gdzie Frankowie się kłócą, tam wiking korzysta
        2. Paryż rośnie w siłę
        3. Wrzący olej i dym pochodni: pierwsze dni oblężenia
        4. Brawurowa akcja hrabiego
        5. Hańbiący układ
        6. Hrabia królem
        7. Bibliografia

        Gdzie Frankowie się kłócą, tam wiking korzysta

        Europa Karolingów pękała od środka. Po śmierci cesarza Ludwika Pobożnego jego trzej synowie - Lotar, Ludwik i Karol Łysy - zamiast współpracować, rozpoczęli krwawą wojnę o schedę po ojcu. Zrujnowane wojną domową państwo przestało być monolitem, jaki stworzył niegdyś Karol Wielki. Traktat w Verdun z 843 roku tylko przypieczętował podział imperium i rozmycie centralnej władzy.

        Dla wikingów była to wymarzona okazja. Skandynawowie doskonale wyczuwali moment słabości. Już kilka lat po traktacie zaczęli zakładać swoje bazy u ujścia Loary i Sekwany, z których wyruszali w głąb kontynentu. W 845 roku pojawili się pod Paryżem - 600 okrętów i 5000 wojowników pod wodzą Ragnara Lodbroka spłynęło rzeką niczym fala nie do zatrzymania. Miasto padło szybko, a król Karol Łysy zapłacił ogromny okup. To doświadczenie miało Paryż nauczyć pokory. Historia napisała jednak inny scenariusz. 

        Paryż rośnie w siłę

        Mija czterdzieści lat. Miasto się odradza, wokół Sekwany wyrastają solidne mury i wieże strażnicze, a na czele obrony stoi hrabia Odo - energiczny i ambitny syn Roberta Mocnego. To czas, gdy cesarzem jest Karol III Otyły, próbujący przywrócić dawną potęgę państwa Franków. Paryż wreszcie wydaje się przygotowany na każdy najazd.

        Tymczasem 25 listopada 885 roku mieszkańcy słyszą z oddali warkot bębnów. Sekwaną płynie flota, jakiej jeszcze nie widziano: 700 okrętów, tysiące wojowników. Na ich czele stoi duński wódz Zygfryd, a u jego boku Rolf - ten sam, który później zostanie księciem Normandii. Wikingowie nie chcą ponoć zdobywać Paryża, pragną jedynie przepłynąć dalej w stronę Burgundii. Proponują obrońcom „pokój” w zamian za wolny przejazd. Hrabia Odo i biskup Gozlin, znający skutki podobnych obietnic, odmawiają. Kilka godzin później zaczyna się piekło.

        Próba natarcia wikingów na mury Paryża, rysunek z XIX wieku
        Próba natarcia wikingów na mury Paryża, rysunek z XIX wieku, fot. domena publiczna/Wikipedia

        Wrzący olej i dym pochodni: pierwsze dni oblężenia

        Atak rozpoczął się 26 listopada. Wikingowie ustawili katapulty i zaczęli ostrzeliwać miasto kamiennymi pociskami. Potem ruszyli szturmem. Na murach wrzało - dosłownie. Paryżanie wylewali na najeźdźców wrzący olej i smołę, a z wież sypały się kamienie. Jedna z wież obronnych, stojąca przy moście północnym, była areną najbardziej zaciekłych walk. To tam biskup Gozlin osobiście chwycił za miecz, prowadząc obrońców.

        Wikingowie próbowali wszystkiego: taranów, podkopów, podpaleń. Gdy nie udało się zdobyć murów, otoczyli miasto i zaczęli łupić okoliczne wsie. Zima była długa i surowa, a oblężenie trwało. Na początku lutego rzeka wystąpiła z brzegów i zniszczyła drewniany most, odcinając jedną z wież od reszty miasta. Dla paryżan był to cios, ale i znak, że przetrwanie będzie wymagało czegoś więcej niż murów - potrzebna będzie odwaga.

        Przeczytaj również: Łodzie śmierci, ofiary i ogień. Szokujące rytuały nordyckich pogrzebów, które przerażają do dziś. 

        Brawurowa akcja hrabiego

        Wiosną 886 roku sytuacja stawała się dramatyczna. Brakowało żywności, wybuchła zaraza, a biskup Gozlin zmarł. Wikingowie wciąż atakowali, coraz bardziej zdesperowani. Wtedy Odo podjął decyzję, która zadecydowała o losach miasta - opuścił je, aby samemu szukać pomocy u cesarza. Nocą wymknął się z oblężonego Paryża, przebił przez linie wroga i wyruszył na południe.

        To, co zrobił, wydawało się szaleństwem, ale właśnie ta odwaga ocaliła Paryż. Odo wrócił z posiłkami, z niewielkim oddziałem dowodzonym przez księcia Henryka. Wikingowie byli już zmęczeni i zdemoralizowani, a wśród ich dowództwa zaczęły się zajadłe spory. Zygfryd wynegocjował od obrońców niewielki trybut i odpłynął, zostawiając część wojsk Rolfa. Oblężenie trwało dalej, ale paryżanie już wiedzieli, że potrafią przetrwać wszystko.

        Hańbiący układ

        Jesienią 886 roku pod miasto dotarł wreszcie cesarz Karol III Otyły z główną armią. Wydawało się, że to koniec oblężenia: Frankowie mieli liczebną przewagę, a wikingowie byli wycieńczeni. Mieszkańcy oczekiwali widowiskowego zwycięstwa i odwetu za miesiące cierpień. Ale cesarz miał inne plany.

        Zamiast rozkazać atak, rozpoczął negocjacje z Rolfem. Ich wynik był dla obrońców szokiem: Karol zapłacił wikingom 700 funtów srebra i pozwolił im odpłynąć Sekwaną w stronę Burgundii - aby tam "spokojnie" plądrowali ziemie, które niedawno mu się sprzeciwiły. Dla paryżan był to policzek. Przez jedenaście miesięcy bronili się, tracąc przyjaciół i bliskich, a cesarz w jednej chwili zniweczył ich wysiłek. W kronikach zanotowano, że lud uznał go za tchórza i zdrajcę.

        Hrabia królem

        Zaledwie rok po oblężeniu Karol Otyły został zmuszony do abdykacji. W jego miejsce królem zachodniego królestwa Franków obrano hrabiego Odona - tego samego, który kierował obroną Paryża. Lud potrzebował bohatera, a Odo idealnie pasował do tej roli. W jego osobie narodziła się nowa dynastia – Robertyni, z której później wywodzą się Kapetyngowie.

        Dla wikingów porażka pod Paryżem również miała długofalowe skutki. Ich era grabieży dobiegała końca. Coraz częściej wybierali osiedlanie się i handel zamiast wojny. W 911 roku ich przywódca Rolf przyjął chrzest i został pierwszym księciem Normandii - ziemi, którą jeszcze niedawno próbował zdobywać mieczem. Historia zatoczyła koło.

        Bibliografia

        • Barowski R.F., Paryż 885-886, Warszawa 2018. 
        • Jones D., Świt królestw. Jasna historia wieków ciemnych, Kraków 2023. 
        • Parker P., Furia ludzi Północy. Dzieje świata Wikingów, Poznań 2016.
        Czytaj także:
        • Paryż stanął w ogniu! Tak wyglądał bunt, który wstrząsnął całą Europą
        • Łodzie śmierci, ofiary i ogień. Szokujące rytuały nordyckich pogrzebów, które przerażają do dziś

          Kroniki Dziejów
          • Grupa KB.pl - informacje
          • Kontakt
          • Reklama
          • Załóż konto
          • Logowanie
          • Facebook
          • X.com
          Mapa strony
          • Aktualności
          • Artykuły
          • Tagi
          • Autorzy
          Inne serwisy Grupy KB.pl
          • KB.pl
          • Fajny Ogród
          • Fajny Zwierzak
          • Ania radzi
          • Fajne Gotowanie
          • Spokojnie o ciąży
          Informacje prawne
          • Regulamin
          • Polityka prywatnosci i cookies
          • Regulamin DSA
          • Zaufani partnerzy
          © 2020-2025 Grupa KB.pl. All rights reserved.