Logo serwisu: Kroniki Dziejów
Menu
  • Historia Polski
    • Średniowiecze
    • Pierwsi Piastowie
    • Rozbicie dzielnicowe
    • Po zjednoczeniu
    • Nowożytność
    • XVI wiek
    • XVII wiek
    • XVIII wiek
    • Polska pod zaborami
    • Współczesność
    • Polska 1918-1945
    • Okres PRL
    • Po 1989 roku
    • Historia powszechna
      • Starożytność
      • Grecja
      • Rzym
      • Egipt i Mezopotamia
      • Pozostałe
      • Średniowiecze
      • Wczesne średniowiecze (do VIII wieku)
      • Pełne średniowiecze (IX-XIII wiek)
      • Późne średniowiecze (XIV-XV wiek)
      • Nowożytność
      • XVI wiek
      • XVII wiek
      • XVIII wiek
      • XIX wiek do 1914
      • Współczesność
      • I wojna światowa
      • XX lecie międzywojenne
      • II wojna światowa
      • Historia najnowsza
      • Zimna wojna
    • Postacie i wydarzenia
      • Postacie w historii powszechnej
      • Władcy i przywódcy
      • Podróżnicy i odkrywcy
      • Kobiety w historii świata
      • Ludzie kultury
      • Inne znane osobistości
      • Polacy
      • Władcy i przywódcy Polski
      • Polscy naukowcy i działacze społeczni
      • Ludzie kultury i inni
      • Kobiety w historii Polski
      • Wydarzenia z historii powszechnej
      • Bitwy i wojny
      • Polityka i traktaty
      • Gospodarka i społeczeństwo
      • Religia w historii świata
      • Wydarzenia z historii Polski
      • Bitwy i wojny
      • Polityka i traktaty
      • Gospodarka i społeczeństwo
    • Ciekawostki historyczne
      • Warto wiedzieć
      • Zabytki i budowle
      • Popularne zestawienia
      • Mało znane wydarzenia
      • Mało znane postacie
      • Wojskowość
      • Broń historyczna
      • Taktyki wojenne
        • Moje konto
        Facebook
        Szukaj
        • Kroniki Dziejów
        • Aktualności
        • Historie kryminalne
        • Historia Alexandry Ignatovic

        Była piękna, młoda i zakochana. Nie wiedziała, że jej teściowa planuje morderstwo

        Vancouver
        Widok na Vancouver, fot. Creative Commons
        Opublikowano: 04.10.2025Autor: Magda Kosińska-KrólUdostępnij

        Vancouver, Kolumbia Brytyjska. To jedno z tych miast, które imigrantom wydaje się ziemią obiecaną. Tu przybyła z rodziną młoda Alexandra Ignatovic. Była piękna, ambitna, pełna nadziei. Nie wiedziała, że spotka kobietę, która zamieni jej życie w koszmar, a ostatecznie je odbierze. To opowieść o miłości, kontroli, zemście i zabójstwie, które w 1992 roku wstrząsnęło Kanadą.

        1. Córka imigrantów
        2. „Wybaczcie, ale słyszę, że mówicie po serbsku?”
        3. Czerwone lampki
        4. Życie pod kontrolą
        5. Brandon
        6. Wojna
        7. „Jesteś martwa”
        8. Ostatnie chwile
        9. Śledztwo
        10. Proces
        11. Post Scriptum

        Córka imigrantów

        Alexandra Ignatovic przyszła na świat w 1966 roku w rodzinie, która jak wiele innych opuściła Jugosławię w poszukiwaniu lepszego życia. Za oceanem jej rodzice ciężko pracowali, oszczędzali każdy dolar i marzyli o tym, by ich córka miała wszystko, czego im dawniej brakowało.

        Alexandra – lub Alex, jak lubiła być nazywana – dorastała jako typowe dziecko imigrantów pierwszego pokolenia. W domu mówiło się po serbsku, przestrzegano tradycji, ale na zewnątrz Alexandra była „w pełni kanadyjska”. Wysoka, niebieskooka blondynka, w wieku dziewiętnastu lat reprezentowała Burnaby w konkursie Miss Canada 1985. Miała wdzięk, inteligencję i to, co jej przyjaciele nazywali „niezłym poczuciem humoru”.

        Po szkole średniej Alexandra została asystentką stomatologiczną. Wielu mężczyzn się w niej podkochiwali, ale ona była wybredna.

        Najbliższą osobą w jej życiu była matka, Zdenka. Kobiety dzieliły wszystko – od codziennych trosk i radości, po niedzielne wypady na oglądanie domów. To była ich ulubiona rozrywka – chodzenie na organizowane przez agentów nieruchomości dni otwarte w ekskluzywnych dzielnicach Vancouver, fantazjowanie o tym, jak by to było mieszkać w takiej luksusowej rezydencji.

        „Wybaczcie, ale słyszę, że mówicie po serbsku?”

        Niedziela, 1987 rok. Alexandra i Zdenka, jak co tydzień, wybrały się na oglądanie domu w jednej z lepszych dzielnic Vancouver. Rozmawiały po serbsku, komentując wystrój, gdy nagle podeszła do nich starsza kobieta. „Wybaczcie, ale słyszę, że mówicie po serbsku?”

        Tak Alexandra poznała Jelkę Pesic. Kobieta w średnim wieku, elegancko ubrana, emanująca pewnością siebie. Przedstawiła się jako imigrantka z Jugosławii. Była wyjątkowo charyzmatyczna, ale jednocześnie dziwnie intensywna. Jej mąż nazywał się Sam, mieli syna Joe’ego. Panowie prowadzili warsztat samochodowy „Sam and Sons”.

        W trakcie rozmowy Alexandra wspomniała o usterce w swoim samochodzie. Jelka doskonale wiedziała, dokąd ją skierować. „Będzie taniej, lepiej, a poza tym – swoich ludzi trzeba wspierać”.

        Kilka dni później Alexandra podjechała do warsztatu. Tam po raz pierwszy zobaczyła Joego. 27-letni mężczyzna o ciemnych włosach i czarnych oczach był przystojny na swój szorstki, męski sposób. Między młodymi zaiskrzyło natychmiast.

        Joe był zupełnie inny niż wszyscy mężczyźni, których Alexandra dotąd znała. Pewny siebie, doświadczony, ale jednocześnie czuły. Przywoził jej kwiaty, zapraszał do najlepszych restauracji, jeździli razem jego motocyklem. Alexandra czuła, że to było „to”.  

        Po zaledwie miesiącu znajomości Joe się oświadczył. Dla Alexandry to było to spełnienie romantycznych marzeń. Dla Zdenki – radość, że córka znalazła porządnego chłopaka z dobrej jugosłowiańskiej rodziny. Dla Jelki – triumf. Plan się udał.

        Czerwone lampki

        Planowanie ślubu okazało się pierwszym prawdziwym testem dla zakochanych. Jelka Pesic miała zdanie na temat wszystkiego – od sukni ślubnej po menu weselne. I nigdy nie gryzła się w język. Początkowo udawała, że to tylko sugestie i dobre rady, ale szybko stało się jasne, że nie znosiła sprzeciwu, a jej propozycje były nie do odrzucenia.

        Alexandra, przyzwyczajona do niezależności, poczuła się przytłoczona. Każda decyzja musiała być skonsultowana z Jelką. Każdy pomysł był krytykowany, modyfikowany, odrzucany.

        Przyjaciółki Alexandry zaczęły zauważać zmianę w jej zachowaniu. Była bardziej spięta, mniej spontaniczna. Czasami wspominała, że miała wątpliwości co do ślubu, ale potem przypominała sobie, że Joe był wspaniały. A co z teściową? Z nią na pewno jakoś się dogada.

        Tyle, że Jelka wciąż walczyła o wpływy i nie zamierzała tracić kontroli. Komentowała ubrania Alexandry, jej przyjaciół, zainteresowania. Wszystko pod pretekstem troski o przyszłą synową.

        Ślub odbył się 11 czerwca 1988 roku w Fantasy Gardens. Alexandra wyglądała pięknie w białej sukni, Joe był dumny, goście bawili się świetnie. Na zdjęciach wszystko wyglądało idealnie.

        Życie pod kontrolą

        Po ślubie sprawy nic nie układało się tak, jak Alexandra by sobie tego życzyła. Jelka i Sam Pesic podarowali młodej parze 100 tysięcy dolarów zadatku na dom – pod warunkiem, że będzie on w pobliżu ich miejsca zamieszkania. To była hojna oferta, na odrzucenie której młoda para nie mogła sobie pozwolić, ale Alexandra szybko zrozumiała, że teściowa po prostu walczyła o zachowanie kontroli.

        Dom przy Carson Street w Burnaby (na przedmieściach Vancouver) był piękny, jednak życie w nim zamieniło się w koszmar. Jelka pojawiała się bez zapowiedzi, decydowała o wystroju, krytykowała synową z każdego, nawet błahego powodu. Nawet takie drobiazgi jak wybór płytek dekoracyjnych do kuchni bywały pretekstami do kłótni.

        Joe nie zamierzał opowiadać się po żadnej ze stron. Był zbyt przyzwyczajony do dominacji matki, zbyt słaby, by przeciwstawić się rodzinnej tradycji. Alexandra czuła się coraz bardziej osamotniona w małżeństwie, które miało być spełnieniem jej marzeń.

        Pod koniec 1989 roku Alexandra zaszła w ciążę. Narodziny syna Brandona w 1990 roku przyniosły chwilową ulgę i nadzieję na poprawę sytuacji. Ale radość nie trwała długo.

        Brandon

        Jelka od pierwszego dnia chciała mieć kontrolę nad wychowaniem wnuka. Dawała Alexandrze „rady” dotyczące karmienia, ubierania, zabawy z dzieckiem. Ignorowała prośby młodej matki i wszystko robiła po swojemu, tłumacząc to doświadczeniem.

        Punkt kulminacyjny nastąpił, gdy sześciomiesięczny Brandon miał zostać pod opieką babci. Alexandra wyraźnie powiedziała Jelce, żeby nie dawała dziecku żadnych ziołowych herbat ani innych domowych specyfików. Gdy rodzice wrócili, Brandon spał tak głęboko, że Alexandra z trudem wyczuwała jego puls.

        Jelka przyznała, że dała dziecku ziołową herbatę, „żeby lepiej spał”. Alexandra wściekła się, jak nigdy dotąd. To była kropla, która przelała czarę goryczy. Wzięła syna i pojechała do matki, dając Joe ultimatum – albo przestanie pozwalać matce ingerować w ich życie, albo dostanie papiery rozwodowe.

        Joe nie wybrał żony. Alexandra złożyła pozew o rozwód w 1991 roku.

        Wojna

        Batalia rozwodowa trwała rok. Alexandra walczyła o opiekę nad synem, Joe o dom i majątek. Jelka krzyczała na każdej rozprawie, oskarżając synową o to niszczenie rodziny, nazywając ją „złodziejką”, „złą matką” i „oportunistką”.

        W końcu Alexandra wygrała. Dostała pełną opiekę nad Brandonem, alimenty w wysokości 600 dolarów miesięcznie i akt własności domu. Joe miał prawo do spotkań z synem, ale dziadkowie Pesic nie mieli prawa zbliżać się do Brandona.

        Jelka nie mogła tego znieść. Według sąsiadów wpadała w szał na sam dźwięk imienia Alexandry. Puszczała na jej temat złośliwe plotki, wyzywała. Ale to był dopiero początek.

        Pesicowie zaczęli systematyczne nękanie. Najpierw zażądali, żeby Alexandra opuściła dom. Potem odcięli wodę. W listopadzie 1990 roku ktoś podpalił drzewo przed domem Alexandry – świadkowie widzieli, jak Jelka i Sam uciekali z miejsca zdarzenia. Czy mogło być jeszcze gorzej?

        „Jesteś martwa”

        Wiosną 1992 roku Alexandra dostała przesyłkę, która wprawiła ją w przerażenie. Była to książka true crime o zaginięciu i zabójstwie kobiety imieniem Cindy James. Ktoś zakreślił żółtym markerem fragment: „You're dead” – „Jesteś martwa”.

        Alexandra wiedziała, kto to wysłał. Zgłosiła sprawę na policję i uzyskała nakaz sądowy zakazujący teściom zbliżania się do niej. Jednak strach nie opuszczał jej ani na moment. Zorientowała się, że była śledzona. Notowała numery rejestracyjne podejrzanych samochodów.

        Przyjaciele namawiali ją, żeby wyjechała z Vancouver, przynajmniej na jakiś czas. Alexandra rozważała to, ale nie chciała uciekać. To było jej miasto, jej życie, jej dom. Dlaczego miałaby się poddać?

        Poszła nawet do wróżki, która powiedziała jej: „Będziesz zastrzelona przez kogoś jadącego czerwonym samochodem”. Te słowa nie dawały jej spokoju.

        Ostatnie chwile

        5 sierpnia 1992 roku był zwyczajnym dniem w pracy. Alexandra kończyła zmianę w gabinecie stomatologicznym w Coquitlam. Około godziny 15:00 wychodziła z budynku wraz z koleżanką Bernice Courson. Obie szły do swoich samochodów zaparkowanych na parkingu.

        Alexandra wsiadła do swojego samochodu od strony kierowcy. Bernice szła do drzwi pasażera, gdy usłyszała pierwszy strzał. Potem drugi.

        Czerwony Chevrolet IROC Camaro odjechał z piskiem opon. Alexandra została trafiona dwiema kulami w głowę. Bernice krzyczała, wzywając pomocy. Karetka przyjechała w kilka minut, ale było już za późno. Alexandra Ignatovic Pesic zmarła w drodze do szpitala. Miała 25 lat.

        Kilka dni później Jelka Pesic powiedziała swojej znajomej, Helen, że w zabójstwie brało udział trzech mężczyzn i że użyli pistoletu półautomatycznego. Skąd wiedziała?

        Chevrolet
        Wróżka przepowiedziała Alexandrze, że zabije ją ktoś jadący czerwonym samochodem..., fot. Creative Commons

        Śledztwo

        Policja natychmiast przypomniała sobie o numerach rejestracyjnych, które Alexandra notowała przez ostatnie miesiące. Jeden z nich należał do czerwonego IROC Camaro. Właścicielem był Milan Nenadic, dobrze policji znany.

        Nie od razu go aresztowano, ale był pod obserwacją. Policjanci widzieli, jak spotykał się z Jelką Pesic. Kilka godzin przed aresztowaniem Jelka przekazała mu 30 tysięcy dolarów w galerii handlowej Metrotown.

        15 sierpnia 1992 roku, dziesięć dni po zabójstwie, Jelka została aresztowana. Wraz z nią zatrzymano Nenadica i dwóch innych mężczyzn – Lawrence’a Delorme’a (kierowcę samochodu) i Davida Segoviano (strzelca).

        Śledztwo wykazało, że Jelka dogadała się z Nenadicem w sprawie zabójstwa synowej. Nenadic miał wszystko zorganizować i odebrać wynagrodzenie w wysokości 30 tysięcy dolarów.

        Około 2:00 w nocy 5 sierpnia – kilkanaście godzin przed zabójstwem – policjant patrolujący okolicę Cottonwood, ,gdzie miało dojść do strzelaniny zauważył przechadzającego się i dziwnie zachowującego Delorme’a. W czerwonym Chevrolecie znaleziono odciski palców pana Delorme’a. Wszystko układało się w spójną całość. Morderstwo było starannie zaplanowane.

        Proces

        Proces rozpoczął się w 1993 roku i był jednym z najgłośniejszych w historii Vancouver. Jelka Pesic, Milan Nenadic, Lawrence Delorme i David Segoviano zostali oskarżeni o zabójstwo pierwszego stopnia.

        Świadkami byli przyjaciele Alexandry, którzy opowiadali o latach nękania. Helen Katona zeznawała, że Jelka mówiła o Alexandrze: „Chciałabym, żeby ta suka nie żyła”.

        Jelka nie przyznawała się do winy. Twierdziła, że to Joe lub Sam mogli być odpowiedzialni, ale nie ona. Mówiła, że kocha wszystkie swoje dzieci, a synowa była dla niej jak córka.

        Wszyscy oskarżeni zostali skazani na karę dożywotniego więzienia z możliwością ubiegania się o zwolnienie warunkowe po 25 latach. W kanadyjskim systemie prawnym była to najwyższa możliwa kara.

        Joe Pesic nigdy nie został oskarżony. Przez lata nie utrzymywał kontaktów z synem, co wielu interpretowało jako dowód na to, że walka o opiekę była wyłącznie kwestią pieniędzy, a nie miłości ojcowskiej. A co czuł po śmierci byłej żony?

        Post Scriptum

        Brandon Pesic zamieszkał z babcią Zdenką Ignatovic. Dorastał z dala od rodziny ojca, w otoczeniu miłości i wspomnień o matce, której nigdy naprawdę nie poznał.

        Historia Alexandry Ignatovic stała się podstawą filmu telewizyjnego „The Perfect Mother” z 1997 roku, w którym Tyne Daly zagrała postać wzorowaną na Jelce Pesic. Imiona zostały zmienione, ale historia tylko nieznacznie udramatyzowana. Film to również opowieść obsesji, kontroli, która przerodziła się w przemoc, i zemście, która doprowadziła do tragedii.

        W 2024 roku, ponad 30 lat po zabójstwie, kanadyjski sąd zadecydował o konfiskacie 30 tysięcy dolarów, które Jelka Pesic dała Nenadicowi za zabójstwo. Pieniądze przez dekady leżały w policyjnym depozycie.

        W 2018 roku Jelka złożyła wniosek o przedterminowe zwolnienie, ale został odrzucony. Nigdy nie przyznała się do winy.

        Źródła

        • https://jelkapessic.blogspot.com/2011/11/1987-while-visiting-open-house-not-far.html
        • https://www.youtube.com/watch?v=C_iv3V3iuX4&t=95s
        Czytaj także:
        • „To tylko letni romans”. Słowa, które poprzedziły brutalne morderstwo
        • „To nie był impuls, to była egzekucja” – historia dwóch matek i trzech strzałów na Upper East Side
        • „To nie była choroba, to było morderstwo" - tajemnicza śmierć Joan Robinson Hill
        • Znalazła w sobie siłę, by wybaczyć mordercy córki. Eleni przeżyła ogromną tragedię

          Kroniki Dziejów
          • Grupa KB.pl - informacje
          • Kontakt
          • Reklama
          • Załóż konto
          • Logowanie
          • Facebook
          • X.com
          Mapa strony
          • Aktualności
          • Artykuły
          • Tagi
          • Autorzy
          Inne serwisy Grupy KB.pl
          • KB.pl
          • Fajny Ogród
          • Fajny Zwierzak
          • Ania radzi
          • Fajne Gotowanie
          • Spokojnie o ciąży
          Informacje prawne
          • Regulamin
          • Polityka prywatnosci i cookies
          • Regulamin DSA
          • Zaufani partnerzy
          © 2020-2025 Grupa KB.pl. All rights reserved.