„Ujdzie mi to na sucho. Jestem z rodziny Kennedych” – historia zabójstwa Marthy Moxley

30 października 1975 roku, ekskluzywna dzielnica Belle Haven w Greenwich, Connecticut. Piętnastoletnia Martha Moxley spędzała wieczór z przyjaciółmi, celebrując tradycyjny „Mischief Night” – noc przed Halloween. Następnego dnia, 31 października, jej ciało znaleziono pod drzewem na rodzinnej posesji. Została pobita i zadźgana złamanym kijem golfowym. Sprawa, która przez dziesięciolecia fascynowała Amerykę, powiązała nazwisko Moxley z potężnym klanem Kennedych. Kto naprawdę zabił Marthę?
- Kalifornia
- Connecticut
- Skakelowie
- Noc psot
- Odkrycie
- Podejrzani
- Lata milczenia
- Od początku
- „Współczuję rodzinie Skakel”
- Tajemnica Belle Haven
Kalifornia
Martha Elizabeth Moxley urodziła się 16 sierpnia 1960 roku w San Francisco. Była córką Johna Davida Moxleya, dobrze wykształconego księgowego pracującego dla firmy Touche Ross, oraz Dorthy Moxley, nauczycielki. Miała starszego brata, Johna. Rodzina początkowo mieszkała w Piedmont w Kalifornii. Tam rodzice stworzyli córce i synowi spokojny, szczęśliwy dom.
John David Moxley po studiach na Uniwersytecie Kansas zrobił karierę w branży finansowej. Był człowiekiem inteligentnym, ambitnym i oddanym rodzinie. Zachęcał potomstwo do nauki, ale nie naciskał. Dorthy, pochodząca z Iron River w stanie Michigan, była ciepłą i troskliwą matką. Przywiązywała ogromną wagę do bezpieczeństwa swoich dzieci.
Martha wyrastała na dziewczynę pogodną, inteligentną i lubianą przez wszystkich. Miała jasne włosy, niebieskozielone oczy. Nauczyciele chwalili ją za pilność, a rówieśnicy cenili za szczerość i poczucie humoru. Była aktywna, lubiła sport i rozmaite zajęcia pozalekcyjne. Dbała o oceny, ale nie zaniedbywała kontaktów towarzyskich. Prowadziła dziennik, w którym zapisywała swoje myśli, marzenia i relacje z bieżących wydarzeń.
Connecticut
W 1974 roku rodzina Moxleyów przeprowadziła się do Greenwich w stanie Connecticut. John David przyjął nową posadę, a poza tym rodzice uznali, że Greenwich będzie idealnym miejscem dla dwójki nastolatków. To niewielkie, spokojne miasteczko położone niedaleko Long Island Sound słynęło z wysokiego standardu życia, doskonałych szkół i poczucia bezpieczeństwa. Przemoc niemal nie istniała w tym zamożnym rejonie.
Moxleyowie zamieszkali w Belle Haven – najbardziej prestiżowej dzielnicy Greenwich. To piękny, elegancki półwysep zamieszkały przez najbogatszych mieszkańców Ameryki. Wśród sąsiadów Moxleyów znajdowali się prezesi korporacji, bankierzy z Wall Street, prawnicy i rekiny finansjery. Domy stały na ogromnych, zielonych działkach, niektóre miały widok na zatokę. Dzieci mogły swobodnie spacerować po okolicy, rodzice nie martwili się o ich bezpieczeństwo. Miejsce iście idylliczne.
Martha rozpoczęła naukę w Greenwich High School i szybko zaaklimatyzowała się w nowym środowisku. Znalazła przyjaciół, włączyła się w życie szkoły. Podobało jej się tam.
Skakelowie
Naprzeciwko domu Moxleyów, na tej samej ulicy Walsh Lane, mieszkała rodzina Skakelów. Rushton Skakel Senior był właścicielem udziałów w Great Lakes Carbon Corporation i należał do ścisłej elity Greenwich. Jego żona, Anne Skakel, zmarła na raka w 1973 roku, zostawiając męża samego z siódemką dzieci. Rushton był ojcem surowym, emocjonalnie nieprzystępnym, a po śmierci żony zmagał się z depresją i zaglądał do kieliszka.
Młodsi Skakelowie – siedmioro rodzeństwa – to Rushton Junior, Julie, Thomas (zwany Tommy), John, Michael, David i Stephen. Tommy miał siedemnaście lat, a Michael piętnaście – tyle samo co Martha. Dom Skakelów był miejscem stałych imprez. Gdy Rushton Senior wyjeżdżał, jego nastoletni synowie urządzali przyjęcia, na które zapraszali sąsiadów. Atmosfera w domu była swobodna, czasem aż zbyt swobodna. Dzieciaki piły alkohol, paliły marihuanę, robiły, co chciały. Ken Littleton, świeżo zatrudniony korepetytor rodziny, był zaskoczony brakiem kontroli.
Martha zaprzyjaźniła się z Tommy i Michaelem. W swoim dzienniku zapisywała, że Tommy interesował się nią, kładł rękę na jej kolanie, obejmował. Ona miała wobec niego mieszane uczucia – czasem podobało jej się zainteresowanie siedemnastolatka, czasem irytował ją jego natarczywość. W październiku 1975 roku napisała w dzienniku: „Poszłam na imprezę... Tom S. zachowywał się jak idiota. Na zabawie ciągle mnie obejmował”. Michael Skakel również flirtował z Marthą, ale głównie z jej przyjaciółką, Jackie.
Noc psot
30 października 1975 roku, wieczór przed Halloween, znany jako „Mischief Night” – noc psot. W Greenwich, jak w wielu amerykańskich miasteczkach, młodzież wychodziła na ulice, by płatać figle: obrzucać domy jajkami, owijać drzewa papierem toaletowym, dzwonić do drzwi i uciekać. To była niegroźna zabawa. Martha umówiła się z przyjaciółmi. Około dziewiątej wieczorem wyszła z domu, zapowiadając, że wróci niedługo.
Martha, jej przyjaciółka Helen Ix i kilka innych osób spędzali wieczór, krążąc po okolicy. W pewnym momencie znaleźli się u Skakelów, gdzie panowała typowa dla tego domu imprezowa atmosfera. Rushton Senior był poza miastem, na polowaniu w stanie Nowy Jork. Ken Littleton zabrał część dzieci Skakelów na kolację do klubu, gdzie młody Michael bezczelnie zamówił rum z tonikiem i planter’s punch, a Littleton nie zareagował.
Około 21:15 Martha spędzała czas z Tommym Skakelem. Według zeznań przyjaciół, flirtowali ze sobą, w pewnym momencie zniknęli razem za ogrodzeniem, w pobliżu basenu. To był ostatni raz, kiedy ktoś widział Marthę żywą. Tommy później zeznał, że Martha wróciła do swojego domu krótko przed 22:00. Ale ona nigdy nie dotarła do domu.
Odkrycie
31 października 1975 roku, dzień Halloween. Ojciec Marthy miał świętować urodziny. Około południa przyjaciółka dziewczyny, Sheila McGuire, szła do domu Moxleyów, by dowiedzieć się, dlaczego Martha nie odebrała telefonu. Przechodząc przez trawnik, zauważyła coś dziwnego pod sosną. Podeszła bliżej.
Ciało Marthy leżało pod drzewem, w pobliżu podjazdu. Jej spodnie i bielizna były ściągnięte, ale nie znaleziono śladów gwałtu. Obok ciała leżały kawałki złamanego kija golfowego – model Toney Penna, damski kij żelazny o numerze sześć. Późniejsza sekcja zwłok wykazała, że Martha zmarła między 21:30 a 22:00, w wyniku licznych urazów głowy od tępego narzędzia. Złamany trzonek kija został wbity w jej szyję, powodując śmiertelne obrażenia.
Policja z Greenwich została wezwana na miejsce. Detektywi, na czele ze śledczym Steve’em Carrollem, zabezpieczyli teren zbrodni. Znaleźli ślady krwi prowadzące z miejsca, gdzie doszło do ataku, w kierunku miejsca, gdzie porzucono ciało. Wszystko wskazywało na to, że Martha została zaatakowana w pobliżu podjazdu i przeciągnięta pod drzewo. Kij golfowy złamał się od siły ciosów.
Policjanci natychmiast rozpoczęli przeszukiwanie okolicy. Kij golfowy został zidentyfikowany jako część zestawu należącego do Anne Skakel, która przekazała go swojej córce Julie. Zestaw znajdował się w domu Skakelów. To naturalnie skierowało uwagę śledczych na sąsiadów.
Podejrzani
Początkowo policja z Greenwich, przyzwyczajona do wystawiania mandatów za przekroczenie prędkości, a nie do prowadzenia dochodzeń w sprawach zabójstw, nie wiedziała, co robić. Przeprowadzono wywiady z nastolatkami mieszkającymi w okolicy, w tym z członkami rodziny Skakel. Tommy Skakel został przesłuchany jako ostatnia osoba, która widziała Marthę żywą. Przyznał, że flirtował z nią tego wieczoru, ale twierdził, że Martha wróciła do domu około 21:45. Przedstawił alibi – powiedział, że po odejściu Marthy poszedł do domu i się położył.
Również Ken Littleton został przesłuchany. Rozpoczął pracę u Skakelów dosłownie poprzedniego dnia. Był w domu, gdy zginęła Martha. Niektórzy uważali, że jego pojawienie się akurat w tym momencie było podejrzane. Przez lata Littleton był jednym z głównych podejrzanych, ale nie znaleziono żadnych konkretnych dowodów na jego udział w zbrodni.
Również Michael Skakel musiał odpowiedzieć na pytania śledczych. Powiedział, że feralnego wieczoru był u swojego kuzyna Jimmy’ego Terriena, gdzie oglądali program „Monty Python”.
Śledztwo utknęło. Policja z Greenwich popełniła szereg błędów. Nie załatwiono w porę nakazu przeszukania domu Skakelów, przez co potencjalne dowody mogły zostać utracone lub ukryte. Nie przeprowadzono wystarczająco dokładnych testów kryminalistycznych. Brak było też świadków, którzy widzieliby cokolwiek istotnego.
Rodzina Moxleyów była zrozpaczona. Dorthy i John David nie mogli zrozumieć, jak coś takiego mogło się wydarzyć w Belle Haven, gdzie wszyscy się znali, gdzie było tak bezpiecznie. Dorthy, która zawsze była blisko z córką, czytała dziennik Marthy, próbując zrozumieć, co się wydarzyło. Z wpisów dowiedziała się, że Martha spędzała dużo czasu z braćmi Skakel, szczególnie z Tommym, który wydawał się nią zainteresowany.
Lata milczenia
Przez następne lata sprawa pozostawała nierozwiązana. Greenwich powoli zapominało o Marcie. John David i Dorthy Moxleyowie wyprowadzili się w 1977 roku – przez dwa lata po zbrodni mieli jeszcze nadzieję, że policja znajdzie mordercę, ale poddali się. Zamieszkali na Manhattanie, potem w Annapolis w Maryland. John David zmarł na atak serca w 1988 roku, w wieku pięćdziesięciu siedmiu lat. Dorthy później mówiła, że mąż trzymał wszystko w sobie, co przyczyniło się do jego przedwczesnej śmierci.
W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych odżyło zainteresowanie zabójstwem Marthy Moxley dzięki dziennikarzom i pisarzom. Dominick Dunne, autor powieści kryminalnych, napisał artykuł o sprawie w 1991 roku. Mark Fuhrman, były detektyw LAPD znany z procesu O.J. Simpsona, opublikował w 1998 roku książkę zatytułowaną „Murder in Greenwich: Who Killed Martha Moxley?”, w której wskazywał na Michaela Skakela jako głównego podejrzanego. Książka wywołała ogromne poruszenie i zmusiła władze Connecticut do ponownego przyjrzenia się sprawie.
Od początku
W czerwcu 1998 roku zwołano nadzwyczajne przesłuchanie przed jednoosobową ławą przysięgłych, by przeanalizować dowody w sprawie. Po osiemnastomiesięcznym dochodzeniu uznano, że jest wystarczająco dużo dowodów, by postawić Michaela Skakela w stan oskarżenia o morderstwo. 9 stycznia 2000 roku wydano nakaz aresztowania – nakaz był wydany jako „juvenile warrant” (dla nieletniego) ze względów proceduralnych. Ponieważ zbrodnia została popełniona, gdy Michael był nastolatkiem, sprawa początkowo musiała być rozpatrywana w sądzie dla nieletnich. W chwili aresztowania nie stawiał oporu. Został zwolniony za kaucją w wysokości 500 000 dolarów.
Proces Michaela Skakela rozpoczął się 7 maja 2002 roku w Norwalk w Connecticut. Prokuratorzy argumentowali, że Michael był zły na Marthę, ponieważ odrzuciła jego zaloty, podczas gdy flirtowała z jego starszym bratem Tommym. Świadkowie zeznali, że Michael rzekomo przyznał się do morderstwa, gdy uczęszczał do Elan School w Maine – kontrowersyjnej placówki dla trudnej młodzieży. Gregory Coleman, były uczeń szkoły, zeznał, że Michael powiedział mu: „Ujdzie mi to na sucho. Jestem z rodziny Kennedych”.
Michael Skakel rzeczywiście był siostrzeńcem Ethel Skakel Kennedy, wdowy po senatorze Robercie F. Kennedym. To powiązanie z potężnym amerykańskim klanem sprawiło, że sprawa przyciągnęła ogromną uwagę mediów na całym świecie.

„Współczuję rodzinie Skakel”
7 czerwca 2002 roku, po trzech dniach obrad, ława przysięgłych uznała Michaela Skakela winnym morderstwa Marthy Moxley. W sierpniu 2002 roku został skazany na karę od dwudziestu lat do dożywocia. Dorthy Moxley, obecna na sali sądowej, powiedziała: „Dzisiaj jest dzień, w którym jest zwycięzca i przegrany. Po prostu nienawidzę takich dni... Chciałam znaleźć sprawiedliwość dla Marthy. O to właśnie chodzi. To wszystko dotyczy Marthy. Współczuję rodzinie Skakel”.
Jednak to nie był koniec sprawy. W 2013 roku sędzia z Connecticut nakazał nowy proces dla Michaela Skakela, uznając, że jego adwokat, Mickey Sherman, nie reprezentował go skutecznie. Michael został zwolniony za kaucją w wysokości 1,2 miliona dolarów po ponad jedenastu latach spędzonych w więzieniu.
W 2016 roku Sąd Najwyższy Connecticut przywrócił wyrok skazujący Skakela, uznając, że jego prawna reprezentacja podczas pierwszego procesu była kompetentna. Ale w 2018 roku ten sam sąd odwrócił własną decyzję i nakazał nowy proces. W październiku 2020 roku, w czterdziestą piątą rocznicę śmierci Marthy, władze Connecticut ogłosiły, że nie będą ponownie ścigać Skakela, ponieważ uznały, że nie są w stanie udowodnić winy poza wszelką wątpliwość z powodu braku dowodów kryminalistycznych i naocznych świadków.
Tajemnica Belle Haven
Dorthy Moxley do końca życia wierzyła, że Michael Skakel zabił jej córkę. Była niestrudzonym bojownikiem o sprawiedliwość, regularnie pojawiała się na rozprawach, udzielała wywiadów, współpracowała z mediami. Jej syn, John Moxley, również pozostał przekonany o winie Skakela. W 2019 roku oboje wzięli udział w trzyodcinkowym dokumencie „Murder and Justice: The Case of Martha Moxley”, prowadzonym przez analityk prawną Laurę Coates.
Dorthy Moxley zmarła 24 grudnia 2024 roku w wieku dziewięćdziesięciu dwóch lat.
Sprawa morderstwa Marthy Moxley pozostaje jedną z najbardziej zagadkowych i kontrowersyjnych w historii Ameryki. Czy sprawcą był Michael Skakel? Czy może ktoś inny? Niektórzy nadal wskazują na Tommy’ego Skakela, inni na Kena Littletona. Pojawiały się również teorie o przypadkowym włamywaczu. Ale brak twardych dowodów, utrata potencjalnych materiałów i upływ czasu sprawiają, że prawda może już nigdy nie wyjść na jaw. Morderstwo w Belle Haven pozostaje otwartą raną.
Źródła
- https://www.youtube.com/watch?v=FCcauSQU2TM&t=2s
- https://www.youtube.com/watch?v=grvJwB4GJhI
- https://en.wikipedia.org/wiki/Murder_of_Martha_Moxley