Logo serwisu: Kroniki Dziejów
Menu
  • Historia Polski
    • Średniowiecze
    • Pierwsi Piastowie
    • Rozbicie dzielnicowe
    • Po zjednoczeniu
    • Nowożytność
    • XVI wiek
    • XVII wiek
    • XVIII wiek
    • Polska pod zaborami
    • Współczesność
    • Polska 1918-1945
    • Okres PRL
    • Po 1989 roku
    • Historia powszechna
      • Starożytność
      • Grecja
      • Rzym
      • Egipt i Mezopotamia
      • Pozostałe
      • Średniowiecze
      • Wczesne średniowiecze (do VIII wieku)
      • Pełne średniowiecze (IX-XIII wiek)
      • Późne średniowiecze (XIV-XV wiek)
      • Nowożytność
      • XVI wiek
      • XVII wiek
      • XVIII wiek
      • XIX wiek do 1914
      • Współczesność
      • I wojna światowa
      • XX lecie międzywojenne
      • II wojna światowa
      • Historia najnowsza
      • Zimna wojna
    • Postacie i wydarzenia
      • Postacie w historii powszechnej
      • Władcy i przywódcy
      • Podróżnicy i odkrywcy
      • Kobiety w historii świata
      • Ludzie kultury
      • Inne znane osobistości
      • Polacy
      • Władcy i przywódcy Polski
      • Polscy naukowcy i działacze społeczni
      • Ludzie kultury i inni
      • Kobiety w historii Polski
      • Wydarzenia z historii powszechnej
      • Bitwy i wojny
      • Polityka i traktaty
      • Gospodarka i społeczeństwo
      • Religia w historii świata
      • Wydarzenia z historii Polski
      • Bitwy i wojny
      • Polityka i traktaty
      • Gospodarka i społeczeństwo
    • Ciekawostki historyczne
      • Warto wiedzieć
      • Zabytki i budowle
      • Popularne zestawienia
      • Mało znane wydarzenia
      • Mało znane postacie
      • Wojskowość
      • Broń historyczna
      • Taktyki wojenne
        • Moje konto
        Facebook
        Szukaj
        • Kroniki Dziejów
        • Aktualności
        • Historie kryminalne
        • Morderstwo synów Susan Smith

        Kochanek, który „nie chciał dzieci”. I matka, która postanowiła się ich pozbyć

        jezioro
        Jezioro John D. Long skrywało przerażającą tajemnicę
        Opublikowano: 24.10.2025Autor: Magda Kosińska-KrólUdostępnij

        Union, Karolina Południowa, 25 października 1994 roku. Zalana łzami Susan Smith błaga media i policję o pomoc. Jej dwaj synowie – trzyletni Michael i czternastomiesięczny Alexander – zostali porwani przez czarnoskórego mężczyznę, który wsiadł do jej samochodu, gdy stała na światłach. Cała Ameryka współczuje zrozpaczonej matce. Dziewięć dni później, w jeziorze John D. Long, znajduje się bordowa Mazda. W niej – chłopcy…

        1. Blizny
        2. Pomyłka
        3. Tom Findlay
        4. „Są tacy mali, potrzebują mamy”
        5. Wątpliwości
        6. Prawda
        7. Jezioro
        8. Proces
        9. Życie trwa
        10. Ostatnie pytania

        Blizny

        Susan Leigh Vaughan przyszła na świat 26 września 1971 roku w Union, niewielkim mieście w Karolinie Południowej. Miała zaledwie sześć lat, gdy jej ojciec, Harry Vaughan, popełnił samobójstwo. Zastrzelił się, zostawiając rodzinę – przede wszystkim córkę – z traumą.

        Matka Susan, Linda, dość szybko wyszła ponownie za mąż. Jej wybór padł na Beverly’ego Russella – człowieka szanowanego w społeczności, działającego w radzie szkolnej i w gronie sympatyków Partii Republikańskiej. Wydawał się świetnym ojczymem. Umiał budować fasadę. Tymczasem za zamkniętymi drzwiami Susan przeżywała dramat.

        Beverly Russell zaczął molestować pasierbicę, gdy miała zaledwie piętnaście lat. Susan powiedziała o tym matce. Linda początkowo wyrzuciła męża z domu, ale po kilku tygodniach... pozwoliła mu wrócić. Molestowanie trwało. Nastolatka próbowała popełnić samobójstwo, zażywając niebezpieczną dawkę leków. Nikogo to nie poruszyło. Rodzina zamiotła sprawę pod dywan, a dziewczyna, która cudem została odratowana, nauczyła się, że jej cierpienie nie miało żadnego znaczenia.

        W liceum Susan była popularna, podobała się chłopakom. Należała do grupy cheerleaderek. Za promiennym uśmiechem ukrywała desperacką potrzebę akceptacji i miłości. Szukała jej w ramionach starszych mężczyzn, wchodziła w toksyczne związki, chwytała się każdego, przy kim znajdowała choć złudzenie bezpieczeństwa.

        Pomyłka

        W wieku dziewiętnastu lat Susan poznała Davida Smitha. Zakochali się – przynajmniej tak im się wydawało. Wzięli ślub 15 marca 1991 roku. David pracował w sieci supermarketów Winn-Dixie, Susan jako sekretarka w firmie Conso Products. Szanse na normalność były całkiem spore, przynajmniej teoretycznie.

        10 października 1991 roku przyszedł na świat ich pierwszy syn, Michael Daniel Smith. Susan była szczęśliwa, David dumny. Ale pojawienie się dziecka nie scementowało związku. Oboje byli młodzi, niedojrzali, z własnymi traumami. Kłócili się o pieniądze, o obowiązki, o to, jak wychowywać syna. David coraz częściej zaglądał do kieliszka, Susan miała romanse – pierwszy już kilka miesięcy po ślubie.

        Rozstawali się i godzili, potem znowu rozstali. W tym chaosie, 5 sierpnia 1993 roku, urodził się ich drugi syn – Alexander Tyler Smith. Ale to nie uratowało małżeństwa. W sierpniu 1994 roku David złożył pozew rozwodowy. Susan była zdruzgotana – nie tyle z powodu utraty męża, ile z powodu utraty wizji „normalnej rodziny”, której tak desperacko pragnęła. Choć może nieumiejętnie o nią walczyła.

        Tom Findlay

        Jesienią 1994 roku Susan była w związku z Tomem Findlayem – przystojnym, bogatym synem właściciela firmy Conso Products. Tom miał wszystko, czego Susan pragnęła: pieniądze, pozycję społeczną, nieodparty urоk. Nie tylko mógł zaoferować jej lepsze życie, ale też, najzwyczajniej, straciła dla niego głowę.

        Tyle że Tom nie chciał być ojczymem. Wyraźnie dał to do zrozumienia.

        17 października 1994 roku Tom napisał do Susan list, w którym uprzejmie poinformował, że postanowił się z nią rozstać. Powód? „Nie jestem gotowy na poważny związek” i „nie chcę dzieci”. Nie ukrywał, że czuł się nieswojo, gdy Susan przyprowadzała synów na randki.

        Susan była zdruzgotana. Zaczęła się zastanawiać: co mogłaby zrobić, by Tom do niej wrócił?

        „Są tacy mali, potrzebują mamy”

        25 października 1994 Susan dotarła do domu przyjaciółki i stamtąd zadzwoniła na policję, histerycznie krzycząc, że porwano jej dzieci.

        Wcześniej jechała przez Union, zatrzymała się na czerwonym świetle na skrzyżowaniu Monarch Mill Road i Highway 49. Nagle do samochodu wsiadł czarnoskóry mężczyzna, przyłożył jej nóż do gardła i kazał jechać. Po kilku kilometrach wyrzucił ją z auta i odjechał z chłopcami siedzącymi na tylnym siedzeniu.

        Media eksplodowały. Historia zrozpaczonej matki, której dzieci porwał obcy mężczyzna, trafiła na pierwsze strony gazet w całym kraju. Susan płakała w telewizji, błagała porywacza, by oddał jej synów. „Po prostu ich oddaj. Proszę. Są tacy mali. Potrzebują swojej mamy”.

        Cała Ameryka współczuła Susan Smith. Setki ochotników przeszukiwały okolicę. FBI włączyło się do śledztwa. David Smith, były mąż Susan, stał u jej boku, również błagając o oddanie dzieci.

        Wątpliwości

        Śledczy od początku mieli wątpliwości. David Caldwell z Union County Sheriff’s Office i agent SLED (State Law Enforcement Division) Lansing „Pete” Logan zauważyli niespójności w relacji Susan.

        Po pierwsze – światła na skrzyżowaniu, gdzie rzekomo zatrzymała się Susan, nie zmieniłyby się na czerwone, gdyby na przecinającej się drodze nie było innego pojazdu. Tymczasem Susan twierdziła, że była tam całkowicie sama. Po drugie – opisując sprawcę, ofiary zwykle zaczynają od szczegółów, potem stają się mniej precyzyjne, natomiast Susan zaczęła od ogólników, potem stawała się coraz bardziej szczegółowa. Kiepsko poradziła sobie podczas badania wariografem, zwłaszcza przy pytaniu „Czy wiesz, gdzie są twoje dzieci?”. Zwrócono też uwagę, że próbowała łkać, ale w jej oczach nigdy nie pojawiły się łzy.

        To nie wyglądało dobrze, ale brakowało niezbitych dowodów. Śledczy uznali, że jeśli Susan rzeczywiście miała coś na sumieniu, wystarczy poczekać, a ona sama się pogrąży.

        3 listopada 1994 roku, po dziewięciu dniach, Susan Smith została wezwana na przesłuchanie. Szeryf Howard Wells spojrzał jej w oczy i powiedział: „Susan, musimy wiedzieć – co naprawdę się stało z twoimi dziećmi?”.

        Susan próbowała trzymać się swojej wersji. Jednak po godzinach przesłuchania, w końcu się załamała. „Oni nie żyją, prawda?” – zapytała. A potem wyznała prawdę.

        Prawda

        25 października 1994 roku, około godziny 21:00, Susan Smith zapakowała trzyletniego Michaela i czternastomiesięcznego Alexa do bordowej Mazdy Protege. Powiedziała, że jadą na przejażdżkę. Dojechała do jeziora John D. Long, oddalonego około dziesięciu kilometrów od Union.

        Wysiadła. Zwolniła hamulec ręczny. Samochód zaczął się toczyć w stronę jeziora. Michael był przytomny, Alex spał w foteliku. Auto wjechało do wody i zaczęło tonąć. Susan stała i patrzyła.

        Susan wsiadła do samochodu swojego teścia (przyjechała nim na miejsce wcześniej i zostawiła tam pożyczone auto – była to część przygotowanego planu) i pojechała do domu przyjaciółki – była już pora na kolejny krok.

        Jezioro

        Gdy Susan wszystko opowiedziała, płetwonurkowie z zespołu ratowniczego zostali skierowani do jeziora John D. Long. Po krótkich poszukiwaniach znaleźli na dnie bordową Mazdę, przewróconą do góry kołami.

        Kiedy wyciągnęli pojazd, Michael, wciąż był przypięty pasami bezpieczeństwa na tylnym siedzeniu. Alexander, czternastomiesięczny maluch, był w swoim foteliku. Obaj utonęli.

        Wbrew temu, co później mówiła Susan, samochód nie zatonął natychmiast. Eksperci ustalili, że auto zanurzało się przez około sześć minut. Patolog stwierdził, że chłopcy żyli, gdy woda wdarła się do środka. Umierali powoli.

        scena zbrodni
        Okolice jeziora John D. Long stały się sceną zbrodni. Do dziś jezioro owiane jest złą sławą, fot. Creative Commons

        Proces

        Proces Susan Smith rozpoczął się w lipcu 1995 roku. Prokurator Tommy Pope domagał się kary śmierci. Przedstawił zimny, wyrachowany plan: Susan zabiła swoje dzieci, by wrócić do Toma Findlaya.

        Obrona próbowała przedstawić Susan jako ofiarę – kobietę złamaną przez molestowanie, depresję, myśli samobójcze. Beverly Russell, ojczym Susan, publicznie przyznał się do molestowania pasierbicy i zeznał w jej obronie. Matka Susan również błagała o litość.

        Ale ława przysięgłych nie miała wątpliwości co do winy. 22 lipca 1995 roku Susan Smith została uznana za winną dwóch morderstw. Przyszedł czas na wyrok.

        Prokurator domagał się kary śmierci. Ale ława przysięgłych, po jedenastu godzinach obrad, zadecydowała inaczej: dożywocie. Susan Smith spędzi w więzieniu minimum trzydzieści lat, zanim będzie mogła ubiegać się o zwolnienie warunkowe. Jej pierwsza rozprawa w sprawie przedterminowego zwolnienia odbyła się w listopadzie 2024 roku – wniosek został odrzucony.

        Życie trwa

        Susan Smith przebywa obecnie w Leath Correctional Institution w Greenwood w Karolinie Południowej. Jej życie za kratami nie było łatwe – jednak nie z powodu wyrzutów sumienia.

        W więzieniu Susan miała liczne romanse z pracownikami zakładu karnego. W 2000 roku została oskarżona o stosunek seksualny z dwoma strażnikami więziennymi. W 2010 roku znowu została ukarana za kontakty seksualne z innym strażnikiem. W 2015 roku utraciła przywileje, gdy przyłapano ją na posiadaniu narkotyków.

        Dziennikarze, którzy z nią rozmawiali, opisywali ją jako osobę skupioną na sobie, pozbawioną empatii. W listach z więzienia Susan pisała głównie o sobie – o tym, jak trudne jest jej życie, jak bardzo cierpi. Rzadko wspominała synów.

        Tom Findlay nigdy publicznie nie skomentował sprawy. Ożenił się, został ojcem, żyje spokojnie z dala od medialnego rozgłosu. Jego list – ten, w którym pisał, że „nie chce dzieci” – na zawsze pozostanie elementem głośnej sprawy kryminalnej. Czy Tom miał wyrzuty sumienia z powodu tego, co się stało? Tego nie wiemy.

        David Smith, ojciec Michaela i Alexa, do dziś zmaga się z tym, co wydarzyło się październikowego wieczoru 1994 roku. Wystąpił przeciwko przedterminowemu zwolnieniu Susan podczas rozprawy w 2024 roku. „Nie zasługuje na wolność” – powiedział – „Zabrała mi moich synów. Na zawsze”.

        Ponownie się ożenił, ma więcej dzieci. Ale Michael i Alex są wciąż obecni w jego życiu – przez ich nieobecność. Jak sam mówi, nie ma dnia, żeby za nimi nie tęsknił.

        Dzieci zniknęły, matka nic nie pamięta, a ojciec nie spocznie, póki nie pozna prawdy. Oto szczegóły sprawy Catherine Hoggle.

        Ostatnie pytania

        Czy Susan Smith naprawdę zabiła swoje dzieci, by odzyskać mężczyznę? A może był to tragiczny symptom głębszych, nierozpoznanych zaburzeń czy nawet choroby psychicznej? Eksperci są podzieleni. Niektórzy twierdzą, że Susan to zimna i wyrachowana psychopatka. Inni uważają, że była zdesperowaną kobietą, która w akcie desperacji podjęła niewyobrażalną decyzję.

        Jedno jest pewne: Michael Daniel Smith i Alexander Tyler Smith zginęli, bo ich matka wybrała mężczyznę zamiast nich. Zatopiła ich w jeziorze, patrzyła, jak umierają, a potem przez dziewięć dni kłamała i nigdy nie okazała skruchy.

        Jeśli zostanie zwolniona z więzienia, wyjdzie do świata, w którym prawdopodobnie nie znajdzie zrozumienia ani wybaczenia.

        Jej synowie byliby dziś dorośli Mogliby mieć własne rodziny, kariery, życie. Zamiast tego spoczywają na cmentarzu w Union.

        Najbardziej nurtujące jest pytanie, na które zapewne nie poznamy odpowiedzi: czy w momencie, gdy samochód zaczął zjeżdżać do jeziora, przez głowę Susan Smith przemknęła myśl, by go zatrzymać?

        Czy „najbardziej znienawidzona matka Ameryki” rzeczywiście jest winna? Oto historia Casey Anthony.

        Źródła

        • https://www.youtube.com/watch?v=QvUH2oX_33s
        • https://www.abc.net.au/news/2024-11-20/susan-smith-parole-hearing/104618754
        Czytaj także:
        • Dzieci zniknęły bez śladu. Matka „zapomniała”, gdzie je zostawiła
        • Zbrodnia, która wstrząsnęła Ameryką. Historia rodziny Wattsów
        • Gdzie leży prawda? Historia Casey Anthony - "najbardziej znienawidzonej matki Ameryki"

        Kroniki Dziejów
        • Grupa KB.pl - informacje
        • Kontakt
        • Reklama
        • Załóż konto
        • Logowanie
        • Facebook
        • X.com
        Mapa strony
        • Aktualności
        • Artykuły
        • Tagi
        • Autorzy
        Inne serwisy Grupy KB.pl
        • KB.pl
        • Fajny Ogród
        • Fajny Zwierzak
        • Ania radzi
        • Fajne Gotowanie
        • Spokojnie o ciąży
        Informacje prawne
        • Regulamin
        • Polityka prywatnosci i cookies
        • Regulamin DSA
        • Zaufani partnerzy
        © 2020-2025 Grupa KB.pl. All rights reserved.