„Ostatnia w historii Europy bitwa kawaleryjska na broń białą” – tak wyglądał 23 września 1939 rokuMgła nad Wieprzem była tak gęsta, że pierwszy łoskot kopyt brzmiał jak grzmot zza kurtyny. Zapomnij o bajkach o lancach na czołgi. Tego świtu z mroku wysunęli się jeźdźcy… niemieccy. Na ciężkich koniach, pewni przewagi, spływali ze wzgórza prosto na lekki szwadron porucznika Tadeusza Gerleckiego. Błysk, trzask stali, krzyk komend – i nagle bocznym torem wpadł kapral Mikołajewski. Jeden desperacki, precyzyjny cios w plecy niemieckiego dowódcy zmienił układ walki w sekundę, jakby ktoś przekręcił los o pół obrotu.