Demokracja starożytna a nowoczesna – czy ciągle rozumiemy ją tak samo?
Kryzys demokracji - coraz częściej słyszymy wypowiedzi specjalistów na ten temat. Są i tacy, którzy uważają, że prawdziwej demokracji jeszcze nie zrealizowano. Może jednak najpierw należałoby zapytać co rozumiemy przez demokrację? Jak to wyglądało w Atenach, w Rzymie? Co kształtowało współczesną demokrację i czym różni się ona od starożytnej?
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o ustrojach politycznych.
Z tego artykułu dowiesz się:
Demokracja w starożytności
Podstawowe zasady ateńskiej demokracji
Demokracją ateńską nazywamy formę rządów, istniejącą między VI a IV w. p.n.e. Opierała się ona na rządach uprawnionych obywateli (wolnych mężczyzn, urodzonych w Atenach z rodziców Ateńczyków).
Najważniejsze instytucje ateńskiej demokracji to Zgromadzenie Ludowe i Rada Pięciuset. Rada składała się ze starszych (powyżej 30 lat) obywateli, wylosowanych spośród członków Zgromadzenia na jeden rok. Była odpowiedzialna za przygotowanie projektów uchwał, wykonywanie istniejących przepisów i nadzór nad finansami. Głosowanie w sprawie uchwał i nad pilnymi decyzjami (np. wypowiedzenie wojny) przeprowadzano w Zgromadzeniu Ludowym. Nikt nie mógł dwa razy kandydować na to samo stanowisko, ale każdy miał prawo startować na różne stanowiska. Mimo że w Atenach nie istniały partie i nie było wyborów we współczesnym rozumieniu, to zdolni mówcy i koterie potrafiły przeciągać lud na swoją stronę. (Wolski J., 1996: 183)
Słowo „demos” już wówczas było rozumiane na kilka sposobów. Mógł to być ogół uprawnionych obywateli, niższe warstwy społeczne lub jednostki administracyjne. W zależności od znaczenia demokracja była rozumiana albo jako rządy wszystkich albo jako rządy ubogiej, niedokształconej większości. (Legutko R., 2002: 25) Arystoteles jednak nie tyle oceniał systemy, co jakość rządów. Dla tego filozofa podstawą dobrze funkcjonującego państwa była politeia, czyli rządy dla dobra ogółu, niezależnie od tego jaka grupa była dopuszczona do rządzenia. Przeciwstawiał im rządy egoistyczne. Przez „demokrację” rozumiał dyktaturę większości i porównywał ją z oligarchią (przeciwieństwem arystokracji) oraz tyranią (przeciwieństwem monarchii). Również innych greckich teoretyków, tak samo jak dzisiejszych politologów, niepokoiło zjawisko populizmu – podatności ludu na manipulację ze strony demagogów.
Najbardziej znanym greckim krytykiem demokracji był Platon. Główna krytyka znajduje się w jego dziele pt. „Państwo” (grec. „Politeia”). Platon wkłada poglądy w usta swojego mistrza – Sokratesa. Według niego demokracja jest ustrojem niestabilnym, lud ulega manipulacjom populistów, co prowadzi ostatecznie do złych decyzji lub tyranii. Zamiast tego Platon/Sokrates proponuje państwo rządzone przez filozofów (mędrców). To oni są kompetentni i naprawdę rozumieją jak poruszać się w trudnym świecie polityki. Dzieło Platona miało tak ogromy wpływ na następne pokolenia, że krytycy demokracji do dziś sięgają do podobnych argumentów i wymieniają greckiego filozofa jako źródło inspiracji.
Rzymska republika nie lubi tyranów
Rzymska republika ma wiele cech wspólnych z ustrojem Aten i częściowo podobną historię. Istniała między VI w. a 27 r. p.n.e. Republika rzymska należy do najdłużej funkcjonujących państw republikańskich w historii i przez wieki miała wpływ na ruchy republikańskie w Europie i na świecie.
Kluczem do zrozumienia instytucji republiki rzymskiej jest podział ówczesnego społeczeństwa. Składało się ono z patrycjuszy (arystokracji), ekwitów (którzy wywodzili się z kawalerii), plebejuszy (ludu) oraz niewolników. Obalenie monarchii w VI w. p.n.e. wiązało się ze wzrostem roli arystokracji, ale jednocześnie rozwojem instytucji republikańskich. Dopiero w toku kolejnych stuleci lud, ze wsparciem przedstawicieli patrycjatu (Tyberiusz Grakchus), wywalczył sobie prawa do reprezentacji, uczestnictwa w zgromadzeniach ludowych i do ziemi. Instytucje powstawały w różnym czasie – od okresu monarchii do późnej republiki. Wiele funkcjonowało również w czasach cesarstwa, a nawet zostały wskrzeszone w średniowieczu. Jednak klasyczna republika opierała się na następującym zestawie instytucji:
- Senat Rzymski – Senatorzy doradzali władzy wykonawczej i uchwalali ustawy. Mieli wpływ na wszystkie najważniejsze aspekty funkcjonowania państwa: politykę zagraniczną, zarządzenie finansami i sprawy legislacyjne. Funkcja senatora była dziedziczna i dożywotnia. W późniejszym okresie przyznawano ją też na podstawie szczególnych zasług. Z czasem senat stał się najsilniejszym organem państwa i prowadził politykę ekspansji, niekoniecznie wspieraną przez warstwy niższe. (Wolski J.: 331)
- Zgromadzenia ludowe (comitia i concilia) – zgromadzenia według różnych kryteriów administracyjnych (centurialne, trybusowe, kurialne), w których większość lub wszyscy uczestnicy byli przedstawicielami plebsu. Tutaj uchwalano prawa (leges) i różnego rodzaju reformy. Zgromadzenia wybierały też urzędników państwowych – trybunów ludowych, urzędników kurulnych, a nawet konsulów.
- Konsulowie – najważniejsi urzędnicy w Republice. Każdego roku wybierano dwóch konsulów, którzy pełnili funkcję głowy państwa (zamiast króla) i dowódców armii. Konsulom przysługiwało m.in. prawo weta.
- Sądy – rolę sędziów pełnili wybierani na roczne kadencje pretorzy.
- Trybuni ludowi – byli wybierani spośród plebejuszy i mieli działać w ich imieniu.
- Dyktator – powoływany w razie kryzysu lub zagrożenia państwa. Na ograniczony czas dyktator dostawał pełnię władzy.
Ponadto istnieli cenzorzy, odpowiedzialni za sprawy rejestracji obywateli i ich majątków, przyporządkowanie do centurii i tribus. Cenzorzy stali też na straży moralności obywateli i mieli prawo wyznaczać „nieposłusznym” kary administracyjne. Republika rzymska była państwem, gdzie każdy – oprócz niewolnika – dokładał swoją cegiełkę do rządów. Jednak niekoniecznie kładziono nacisk na wolność i równość obywateli, tak jak to się robi w demokracji liberalnej.
Źródła nowoczesnej demokracji
Rządy republikańskie i pozostałości pewnych instytucji demokratycznych istniały w średniowieczu. Szczególnie funkcjonowały na poziomie elitarnym (rady rycerskie, parlamenty, Sejm Rzeszy) lub lokalnym (republiki miejskie). Jednak władza była podporządkowana feudalnej hierarchii z cesarzem i papieżem na szczycie. Nowoczesna demokracja odwołuje się do ideałów Oświecenia. W naukach społecznych epoki Oświecenia jednym z głównych pojęć była „umowa społeczna”. Za pomocą umowy oświeceniowi filozofowie tłumaczyli zrzeczenie się części praw przez obywateli na rzecz władzy. Do umowy społecznej odwoływał się też Thomas Hobbes – zwolennik rządów absolutnych. Różnica między oświeceniową demokracją a oświeconym absolutyzmem była taka, że w tej pierwszej za suwerena uznano naród. Większy nacisk kładziono też na przyrodzoną równość i prawo do wolności wszystkich obywateli. Jednocześnie szybki rozwój kolonializmu i kapitalizmu zmuszał teoretyków, żeby dostosować demokratyczne ideały do potrzeb rynkowych. Tak narodziła się demokracja liberalna. Wbrew pozorom pierwsi teoretycy tego typu demokracji wcale nie uznawali równego prawa dla wszystkich. Uważali oni, że tylko ludzie posiadający odpowiedni majątek lub odpowiednie wykształcenie powinni decydować o swoim państwie. Nadal (jak w starożytności) praw wyborczych nie miały kobiety, chłopi, robotnicy, biedota i oczywiście niewolnicy. (Górski R., 2007: 38) Wyzwanie temu porządkowi już w XIX wieku rzucili socjaliści i sufrażystki. Dlatego prawo wyborcze z czasem rozszerzono na wszystkie pełnoletnie i pełnosprawne umysłowo osoby. Sprawdź także ten artykuł: Demokracja – początki, definicja, formy, teorie, rozwój, znaczenie.
Współczesne oblicza demokracji
Współczesna demokracja odziedziczyła po poprzednich wiekach dwie drogi – liberalną i socjalną. Obie opierają się na systemie przedstawicielskim i mogą funkcjonować zarówno w ramach monarchii jak i republiki. W nowszej historii zaczęły się też rodzić nowatorskie podejścia do demokracji. Jedno z nich – demokracja bezpośrednia – nawiązuje do pewnych wzorców starożytnych i jest ciągle w stadium rozwoju.
- Demokracja liberalna realizuje założenia liberalizmu t.j. minimalna rola państwa, wolność jednostki przede wszystkim w sferze społeczno-ekonomicznej, ochrona własności prywatnej.
- Demokracja socjalna (socjaldemokracja, socjalizm demokratyczny) – obejmuje różne wersje demokracji, z naciskiem na opiekę państwa nad obywatelem, może się łączyć z silnym etatyzmem.Główne założenia to dążenie do ekonomicznej równości obywateli, zabezpieczenia socjalne gwarantowane przez państwo. Własność jest częściowo lub całkowicie znacjonalizowana i zarządzana przez wyznaczone do tego instytucje lub organy państwa.
- Demokracja bezpośrednia - Najczęściej przybiera formę demokracji uczestniczącej i demokratycznego konfederalizmu (Górski R.: 47). Demokracja uczestnicząca może być realizowana w granicach państwa (szkoły demokratyczne, kooperatywy, spółdzielnie), w ramach instytucji współpracujących z rządem, ale angażujących obywateli do bezpośredniego uczestnictwa (panele obywatelskie). Może też działać bez państwa np. za taką uważa się Rożawę (Autonomiczna Administracja Północnej i Wschodniej Syrii). Założenia tej ostatniej to skrajna demokratyzacja społeczeństwa i decentralizacja władzy.
Nie ma ustrojów idealnych i żaden z powyższych modeli nie został w pełni zrealizowany. Dzisiejsze demokracje najczęściej realizują jakąś mieszankę liberalno-socjalną, a demokracja bezpośrednia jest organizowana oddolnie przez obywateli.
Kryzys jakiej demokracji?
Nie ma wątpliwości, że współczesny świat jest w kryzysie. Niektórzy określają go nawet jako wszechkryzys. Trudno się dziwić, że zachwianiu uległa też wiara w instytucje demokratyczne. Jedną z lekcji, jakie możemy wyciągnąć z historii jest nietrwałość systemów demokratycznych. Druga ważna lekcja, to łatwość z jaką rozchwianą demokrację można przekształcić w tyranię. Czy jesteśmy na tym etapie?
Jeżeli posłuchamy polityków i publicystów mówią oni przede wszystkim o kryzysie demokracji liberalnej. Różne strony widzą w tym szansę radykalizacji w wybranym przez siebie kierunku. Szansę na rozwój i dopracowanie ma demokracja bezpośrednia. Zmiany na pewno są potrzebne, ale jeżeli nie chcemy kolejnej autorytarnej dystopii powinniśmy spojrzeć na demokrację z szerszej perspektywy. Nie możemy jej traktować jak czegoś co nam się należy, co jest dane raz na zawsze. Każdy rodzaj demokracji do sprawnego funkcjonowania wymaga zaangażowania obywateli.
Autor: Ludwika Wykurz
Bibliografia:
- Oblicza demokracji, red. Ryszard Legutko, Jacek Kłoczkowski, Kraków 2002
- Józef Wolski, Historia powszechna. Starożytność, Warszawa 1996
- Rafał Górski, Bez państwa: demokracja uczestnicząca w działaniu, Kraków 2007