Najsłynniejsze meble z PRL - pamiętasz je jeszcze?
Powraca moda na meble w stylu PRL. Dziś każda firma meblowa ma katalog mebli w stylu PRL, zaś ogłoszenia o meblach po renowacji szybko znajdują chętnych. Wydaje się pozornie, że okres PRL cechowała tandeta i szarzyzna. Wbrew pozorom meble z PRL były solidne, funkcjonalne i charakteryzowały się wysokiej klasy wzornictwem. Poznaj najciekawsze meble z czasów PRL.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o PRL.
Z tego artykułu dowiesz się:
Meble z PRL - jak obywatele PRL meblowali swoje mieszkania
Jak wyglądały mieszkania z czasów PRL
PRL charakteryzował się ogromnym niedoborem mieszkań. Na mieszkania czekało się latami, zaś młodzi ludzie po ślubie dalej musieli mieszkać z rodzicami. Po wojnie niedobór mieszkań starano się pokryć systemem dokwaterowań. Do dużych mieszkań, które ocalały w czasie wojny, dokwaterowywano obcych ludzi, którzy dzielili z właścicielami kuchnię i łazienkę.
Władysław Gomułka wspierał budownictwo mieszkaniowe. Jednak nie było ono priorytetem dla ludowego państwa. W owym czasie starano się budować jak najtańszym kosztem. Skutkiem tego były mieszkania małe, o niskich stropach, często ze wspólnymi łazienkami na piętro.
Budownictwo, w tym także mieszkaniowe, ruszyło pełną parą w czasach gierkowskich. Budowano wówczas wysokościowce z wielkiej płyty. Zarzucono mieszkania ze wspólnymi łazienkami na piętro, lecz nadal mieszkania były małe, z ciemną kuchnią i mikroskopijną łazienką.
Kultowe meble z PRL - jak upchać jak najwięcej mebli na małej przestrzeni
Tak małe mieszkania wymagały mebli praktycznych i funkcjonalnych, które pozwalały wykorzystać każdą dostępną przestrzeń. Stąd popularnością cieszyły się meblościanki, pólkotapczany, meble składane i ławy. Zrezygnowano z wszelkich ozdobników. Meble miały być proste, oszczędne w stylu i praktyczne. Mimo tego ówczesne wzornictwo przemysłowe stało na wysokim poziomie i pozwalało na gustowne urządzenie małych mieszkań. Szczególnie ceniono błyszczące, lakierowane powierzchnie na wysoki połysk.
Charakterystycznym meblem z PRL były komody na wysoki połysk z fornirem w odcieniu pomarańczowym. Komody te miały nadstawkę i wykorzystywano je głównie do trzymania zastawy stołowej.
Brak miejsca narzucał również powodzenie mebli składanych. W PRL osobna sypialnia była czymś nierealnym. Główny pokój pełnił rolę bawialni, pokoju telewizyjnego, a w nocy sypialni rodziców. Dlatego też konieczna była rozkładana wersalka. Dzieci zaś mogły spać na rozkładanych fotelach lub półkotapczanach. Półkotapczan był rodzajem meblościanki, gdzie część przeznaczona była na składany tapczan. Praktycznym meblem dla młodzieży był także pionowy tapczan wbudowany w półkę. W ciągu dnia można było go ustawić pionowo, tak aby nie zajmował miejsca, zaś jego obudowa mogła być używana jako np. półka na książki.
W czasach PRL do lamusa poszły duże stoły jadalne, które przed wojną stały na środku pokoju. W małych PRL-owskich mieszkaniach po prostu nie było na nie miejsca. Zastąpiły je składane ławy, które na co dzień pełniły rolę niskiego stolika kawowego, zaś w przypadku imprezy można je było rozłożyć, tworząc wysoki i szeroki stół obiadowy.
Jak kupowano meble w czasach PRL
W czasach PRL meble nie łatwo było dostać w sklepach. Tuż po wojnie mieszkańcy miast po prostu zbierali stare meble w gruzach, aby umeblować sobie mieszkania. Królowały wówczas przedwojenne meble z litego drewna na wysoki połysk. Niedobory towarów w sklepach były tak duże, że ludzie wykupywali wszystko, co akurat „rzucili”. Skutkiem tego były takie same meble w wielu domach.
Wraz z rozwojem budownictwa mieszkaniowego zaistniało duże zapotrzebowanie na meble. Aby je kupić, w sklepach należało zapisać się na listę kolejkową, ustawiać w długich kolejkach przed sklepami, lub w jakiś sposób dowiedzieć, gdzie akurat byla dostawa. Ceny mebli były spore jak na możliwości ludzi w PRL, dlatego też umeblowanie kupowano raz i musiało starczyć na lata. Sprawdź także ten artykuł o typowych mieszkaniach w PRL.
Najsłynniejsze meble z PRL
Meblościanka - najlepsze rozwiązanie dla małych mieszkań z czasów PRL
Meblościanka idealnie wpisywała się w potrzeby posiadaczy małych mieszkań. Jest to mebel segmentowy, składający się z wielu części, które można dowolnie ustawić. Z reguły meblościanka zajmowała całą ścianę dużego pokoju i mieściła w sobie cały dobytek właścicieli. Każdy segment składał się z części podstawowej oraz nadstawki. Częścią podstawową była szafa ubraniowa lub element z zamkniętymi, lub otwartymi półkami. Segmenty z półkami posiadały elementy z drzwiczkami, oszklone lub otwarte. Modny był również segment z barkiem, który w dużym pokoju służył zgodnie ze swoim przeznaczeniem, zaś w pokoju dzieci wykorzystywany był jako zamykane biurko do odrabiania lekcji.
Projekt meblościanki powstał w USA, w studio projektowym Charlesa i Raya Eamesów, którzy stworzyli mebel z płyt drewnopodobnych do własnoręcznego składania. Ich projekt nie zdobył jednak powodzenia na rynku amerykańskim i został zarzucony. Pomysł podchwycili projektanci polscy i na początku lat 60-tych modele meblościanki pokazane zostały na targach wzornictwa przemysłowego.
W czasach PRL meblościanki były tak popularne i praktyczne, że ludzie pozbywali się solidnych, starych mebli, często antyków z litego drewna, zaś w ich miejsce wstawiali nowoczesne na owe czasy segmenty z płyty paździerzowej. Do dziś meblościanki stoją w wielu małych mieszkaniach, gdyż nic nie może pobić ich funkcjonalności. Co do ich jakości bywało różnie. Oferowano wówczas różne rodzaje meblościanek, od solidnych, drewnianych na wysoki połysk, z twardymi powierzchniami, które trudno uszkodzić, do tanich i tandetnych mebli z płyt paździerzowych, które łatwo się kruszą, odpryskują i uszkadzają.
Od panującej mody zależy czy PRL-owskie meblościanki uchodzą za obciach czy też poszukiwany, kultowy mebel. Ostatnio meble z czasów PRL przeżywają swój renesans, gdyż doskonale wpisują się we wnętrza w stylu skandynawskim lub minimalistycznym. Dlatego też pojawiają się ogłoszenia mebli z czasów PRL po renowacji, zaś każda firma meblarska oferuje katalog mebli w stylu PRL.
Fotel Chierowski i fotel Lisek
Jednym z kultowych mebli z czasów PRL jest tzw. fotel chierowski lub fotel 366. Został on zaprojektowany przez Józefa Chierowskiego pracującego dla Dolnośląskiej Fabryki Mebli w Świebodzicach. Fotel chierowski ma tapicerowane siedzisko i oparcie w różnych kolorach oraz drewniane nogi w kształcie nożyc. W czasach PRL fotel 366 królował nie tylko w domach, lecz także w miejscach użyteczności publicznej jak poczekalnie, sale konferencyjne, kawiarnie, dyskoteki. Był po prostu wszędzie. Obecnie model ten stanowi gratkę dla entuzjastów stylu PRL, gdyż po renowacji pasuje do wnętrz w nowoczesnym stylu. Co ciekawe, produkcja tego modnego mebla została wznowiona.
Kultowy fotel Lisek został zaprojektowany przez Henryka Lisa, również związanego z Dolnośląską Fabryką Mebli w Świebodzicach. Fotel ten stał się sztandarowym produktem tych zakładów. Przypomina on fotel chierowski, lecz jest wygodniejszy i ma inaczej zaprojektowane nogi.
Obecne ceny foteli różnią się w zależności od tego, czy są nowe, czy też z czasów PRL. Stare meble z czasów PRL do renowacji można kupić już za około 200 zł, zaś fotele po renowacji mogą osiągać ceny nawet ponad 1000 zł.
Krzesła z czasów PRL
U starszego pokolenia meble z PRL mogą budzić niechęć, jako kojarzące się z szarzyzną i niedostatkiem. Meble te jednak stają się coraz bardziej modne, tym bardziej że były to meble wygodne i bardzo dobrej jakości. Krzesła robiono z drewna, jak buk, dąb i jesion.
Najsłynniejszym modelem tapicerowanym jest krzesło grzybek z charakterystycznym oparciem w kształcie elipsy. Zostało ono zaprojektowane przez R.T. Hałasa. W latach 60-tych najmodniejsze były krzesła patyczaki wykonane z drewna, z charakterystycznym oparciem z patyczkami. Powstały one w fabryce Fameg w Radomsku.
Na zewnątrz, na tarasach, działkach, czy też w kawiarniach, bardzo popularne było krzesło siatkowe zaprojektowane przez Henryka Sztabę. Projekt tego krzesła powstał w związku z zapotrzebowaniem na łatwe do produkcji i tanie krzesło do użytku zewnętrznego. Wykorzystano tu siatkę metalową, której w PRL nie brakowało.
Podobne zastosowanie miał z fotel ze stalowych rurek i igielitu, który wyprodukowała Spółdzielnia Kolor w Piasecznie według projektu Teresy Kruszewskiej. Siedzisko i oparcie wykonane z nawiniętych żyłek było bardzo wygodne. Produkowano go tanim sposobem z odpadów pofabrycznych, lecz robił furorę i można go było widywać wszędzie: w ogródkach restauracyjnych, na wczasach itd.