8 gwiazd kina, które zmarły na planie filmowym
Niektórzy uważają, że praca aktora jest najprzyjemniejszą i najłatwiejszą na świecie. Okazuje się jednak, że momentami praca ta bywa bardzo trudna, a wręcz… śmiertelnie niebezpieczna. Na planie filmowym, podczas kręcenia kluczowych scen, zmarło wielu wybitnych aktorów i aktorek. Kto i w jaki sposób zakończył życie na planie filmowym? Poznaj ośmiu aktorów, którzy zginęli w trakcie nagrywania filmu.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o filmografii.
Z tego artykułu dowiesz się:
Śmierć na planie filmowym. Poznaj 8 gwiazd kina, które zmarły podczas kręcenia filmu
1. Brandon Lee
31 marca 1993 roku zmarł Brandon Lee, syn legendarnego Bruce’a Lee. Brandon grał tego dnia Erica Dravena, głównego bohatera filmu Kruk. Już od pierwszej sceny na planie filmowym zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Jeden z techników został porażony przez prąd i ledwo udało się go uratować. Codzienne burze zniszczyły zaś większość scenografii filmowej, przez co wydłużył się czas kręcenia najważniejszych scen. Wszystko to jednak było początkiem serii niefortunnych wydarzeń. Największa tragedia wydarzyła się podczas nagrywania sceny, w której gangster Funboy (w tę rolę wcielił się Michael Massee) strzelił do Erica Dravena. Broń Massee miała zostać naładowana „ślepakami”, jednak w rewolwerze znalazły się prawdziwe kule. W tym dniu na planie filmowym nie było osoby, która odpowiedzialna była za bezpieczeństwo broni.
Do nakręcenia kluczowych scen akcji w filmie posłużyć miała amunicja szkolna. Jak się później okazało, została ona amatorsko wykonana, zatem nie była w 100% bezpieczna. Owszem, przed oddaniem ekipie filmowej amunicji do użytku usunięto z niej proch. Siła naboju była jednak tak ogromna, że porównywano ją do siły amunicji broni strzeleckiej. Brandon Lee otrzymał śmiertelny strzał prostu w brzuch. Mimo szybkiej interwencji pogotowia, nie udało się uratować młodego aktora. Umarł w wieku zaledwie 28 lat.
2. Bruce Lee
Na planie filmowym zmarł również ojciec Brandona, Bruce Lee. Słynny aktor i mistrz sztuk walki zasłynął w filmie Wejście smoka, o czym niestety nigdy się nawet nie dowiedział. Bruce zmarł sześć dni przed oficjalną premierą kinowej produkcji, w wieku niespełna 33 lat. Jak to możliwe, że tak wysportowany i młody mężczyzna umarł podczas kręcenia filmu?
W trakcie nagrywania ostatnich scen filmu, Bruce zaczął mieć poważne problemy zdrowotne. W dwa miesiące schudł aż 10 kilogramów. Aktor od dawna miał też kłopoty z nadmierną potliwością ciała. W maju 1973 roku Bruce dostał ataku migreny na planie, chwilę po wyłączeniu klimatyzacji. Kilka miesięcy później miał napad padaczki, podczas której pojawił się ogromny problem z oddychaniem oraz nadmiernym poceniem się. Po zabraniu aktora do szpitala okazało się, że Bruce ma obrzęk mózgu. 20 lipca 1973 roku Bruce zmarł na skutek obrzęku mózgu, spowodowanego zmieszaniem środków odurzających ze środkami przeciwbólowymi na migrenę. Teorie spiskowe wokół śmierci młodego aktora wysnuwane są jednak do dziś. Fani wciąż nie wierzą w oficjalną przyczynę zgonu Bruce’a Lee.
3. Olivier Reed
Doskonały aktor, który razem z Russellem Crowe’m zagrał w słynnym Gladiatorze, zmarł na planie tegoż właśnie filmu. Był 2 maja 1999 roku. W trakcie nagrywania filmu na Malcie, Olivier postanowił zrobić sobie przerwę i odpocząć od pracy na planie. Udał się do okolicznego baru, gdzie wypił ogromną ilość różnego rodzaju, zmieszanego ze sobą alkoholu. Miał 61 lat. Jego serce nie udźwignęło trzech butelek rumu zapitego kilkoma butelkami piwa. Za oficjalny powód śmierci Oliviera Reeda podaje się atak serca.
Reżyser nie zrezygnował z nakręcenia Gladiatora. Komputerowo wkomponowano więc twarz Reeda w niektóre sceny, w których aktor nie zdążył zagrać. By dołożyć komputerowe efekty specjalne, producenci musieli przeznaczyć na produkcję filmu dodatkowe 3 mln dolarów. A może zainteresuje cię także ten artykuł o zapomnianych gwiazdach kina PRL?
4. Vic Morrow
Aktor zginął w jeden z najbardziej tragicznych sposobów, w jakie można zakończyć życie na planie filmowym. Morrow miał 53 lata, gdy brał udział w zdjęciach do filmu Johna Landisa Strefa mroku. 23 lipca 1982 roku nagrywał scenę, kiedy to uciekał przed amerykańskimi żołnierzami z dwójką wietnamskich sierot. Brodził po kolana przez zimną wodę, trzymając dzieci na ramionach. Nagle uniósł się nad nim śmigłowiec. Wskutek awarii pirotechnicznej, maszyna nagle runęła w dół i zabiła Vica Morrowa wraz z dwójką dzieci.
Rodziców dzieci poległych na planie filmowym natychmiast zabrano do szpitala. Dodatkowa sekwencja z ratowaniem wietnamskich sierot została zaś w Strefie mroku niedokończona. Po ogromnej tragedii nakazano wszystkim ekipom hollywoodzkim, by zwiększyły bezpieczeństwo na planach filmowych.
8 aktorów i aktorek, którzy zmarli na planie filmowym
5. Steve Irwin
Słynny australijski przyrodnik zmarł na planie podczas kręcenia własnego programu dokumentalnego. 4 września 2006 roku, kiedy nagrywał podwodne sceny na Wielkiej Rafie Koralowej w stanie Queensland (Australia), zabiła go płaszczka. Ugodziła Steve’a prosto w serce ostrym kolcem jadowym, mieszczącym się na końcówce jej ogona. Przyrodnik bowiem przypadkowo przepłynął zbyt blisko zwierzęcia, które poczuło się zagrożone jego obecnością. Właśnie dlatego płaszcza zaatakowała niczego niespodziewającego się Steve’a. Australijski przyrodnik zmarł na miejscu.
Steve Irwin był jedną z nielicznych osób na świecie, które zginęły przez ugodzenie kolcem płaszczki. Odnotowano jedynie 17 takich samych przypadków śmierci. Ponoć ostatnim słowem, które przyrodnik wypowiedział tuż przed zgonem, było „Umieram!”.
6. Eric Fleming
Fleming najbardziej popularny stał się dzięki zagraniu u boku Clinta Eastwooda w westernie Rawhide. Gdy zrezygnował z ów serialu, Eric postanowił zagrać w produkcji telewizji MGM, Wysoka dżungla. 28 września 1966 roku, podczas realizowania ostatnich zdjęć w peruwiańskiej dżungli, Fleming wraz z towarzyszem płynęli kajakiem po rzece Huallaga. Kajak przewrócił się nagle przez rwący nurt rzeki, który błyskawicznie porwał Erica. Aktor utonął.
Nico Minardos, który płynął kajakiem z Flemingiem, zdołał bezpiecznie dopłynąć do brzegu. Fleming nie poradził sobie z żywiołem. W dniu śmierci aktor miał 41 lat i pozostawił zrozpaczoną narzeczoną, Lynne Garber.
7. Martha Mansfield
Aktorka miała zaledwie 24 lata, gdy przyszło jej pożegnać się ze światem. Martha Mansfield zmarła 30 listopada 1923 roku na planie filmowym The Warrens of Virginia. Co wydarzyło się podczas kręcenia filmu? Jeden z członków ekipy zdjęciowej odpalił papierosa, a następnie rzucił tlącą się jeszcze zapałkę na ziemię. Zapałka niefortunnie wylądowała tuż obok Marthy, która ubrana była w secesyjną suknię wykonaną z łatwopalnego materiału. Kostium błyskawicznie zajął się ogniem, zaś Mansfield zaczęła płonąć razem z nim.
Partner filmowy Marthy starał się ugasić ogień, jednak nadaremnie. Płomień nie chciał zgasnąć. Gdy w końcu udało się ugasić falbanki oraz tiul sukni, było już za późno. Młodziutka Mansfield zmarła kilka godzin później – poparzenia ciała okazały się zbyt rozległe.
8. Roy Kinnear
Roy był brytyjskim aktorem, który zasłynął z odegrania roli m.in. Algerona w filmie The Beatles Na pomoc!, a także Pana Henry’ego Salt’a w ekranizacji Willy Wonka i fabryka czekolady. Kinnear wystąpił w kilkudziesięciu filmach i serialach, jednak widzowie najbardziej zapamiętali go z roli Plancheta w Powrocie Muszkieterów z 1989 roku. Właśnie na planie tego filmu Roy Kinnear zagrał po raz ostatni.
54-letni wówczas Roy musiał jeździć na planie konno. Niestety, podczas jazdy konnej doszło do tragedii. Roy Kinnear spadł z konia, przez co połamał miednicę. W jego organizmie doszło do wewnętrznego krwotoku, zaś aktor został zabrany do szpitala. Dzień później umarł na atak serca, spowodowany odniesionymi podczas upadku urazami. Richard Lester, który odpowiadał za reżyserię Powrotu Muszkieterów, nie mógł pogodzić się ze śmiercią Kinnear’a. Dokończył film, jednak później przerwał swoją karierę reżyserską.
Autor: Paulina Zambrzycka
Bibliografia:
- Jan Słodowski, Andrzej Roman: Gwiazdy światowego kina. Leksykon, Wydawnictwo Editions Spotkania, Warszawa 1992
- Polly Matthew: Bruce Lee. Życie, Wydawnictwo Znak, Warszawa 2019