Anthony John Hardy - Camden Ripper morderca, który chciał zostać Kubą Rozpruwaczem
Czy jeden seryjny morderca może wzorować się na historii innego seryjnego mordercy? Anthony Hardy traktował swoje ofiary w bestialski sposób, wzorując się na zachowaniach słynnego Kuby Rozpruwacza. Tak, jak jego poprzednik, wszystkie ciała zostały przez niego pocięte piłą. Jego postać stała się inspiracją dla wielu artystów oraz okazała się interesującym wątkiem w produkcjach filmowych.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o seryjnych mordercach.
Z tego artykułu dowiesz się:
Spokojne dzieciństwo i okres młodości
Bardzo często patrząc na biografie seryjnych morderców, można doszukiwać się w nich historii bardzo ciężkiego dzieciństwa. Zupełnie inny przypadek wczesnego dzieciństwa, jakie miał Anthony Hardy, mógłby stać się potwierdzeniem tej reguły. Urodził się w 1951 roku w małym miasteczku Burton-upon-Trent w Staffordshire w Wielkiej Brytanii. Jego dzieciństwo jest naprawdę spokojne. Anthony Hardy w szkole wyróżnia się swoją inteligencją, ale również bardzo towarzyskim nastawieniem do swoich rówieśników.
Wysokie osiągnięcia w nauce pozwoliły mu dostać do Imperial College w Londynie, gdzie studiował inżynierię. To właśnie tam poznał swoją ukochaną Judith Dwight, którą poślubił w 1972 roku, a także doczekał się z nią czworga dzieci. Ostatecznie z całą rodziną osiedlił się w Australii. Tam również pojawiły się pierwsze symptomy jego choroby psychicznej. Anthony Hardy miał mieć zdiagnozowaną chorobę afektywną dwubiegunową.
Nagła zmiana w zachowaniu Anthony’ego
Zdrowy, spokojny mężczyzna, miał całkowicie zmienić swoje zachowanie 1982 roku, kiedy to we śnie próbował zabić swoją żonę we śnie, uderzając ją w głowę butelką wypełnioną zamrożoną wodą. Następnie usiłuje ją zaciągnąć do wanny, by ją utopić. To się jednak nie udaje. Za okazanie jego żonie tak brutalnej przemocy, Anthony po raz pierwszy trafia do aresztu w Australii. Później jednak oskarżenia zostają wycofane, a mężczyzna wraca do domu.
Chociaż jego żonie udaje się przeżyć pierwszy atak, to jeszcze przez kilka lat doświadcza jego prześladowań. W tym samym czasie Anthony Hardy spotyka się ze swoim psychiatrą i wyznaje, że chce zabić swoją żonę. Ostatecznie dochodzi do rozwodu w 1986 roku, po którym mężczyzna ponownie wraca do Wielkiej Brytanii. Nowy etap w życiu przyszłego mordercy, pokazuje jak zaczyna się staczać popadając w nałóg alkoholowy, dostając wyroki za kradzieże, a także trafiając często do zakładu psychiatrycznego.
Również po rozwodzie Anthony Hardy zaczyna korzystać z usług prostytutek. Walczy między innymi z depresją, a także psychozą polekową. Wreszcie w 1998 roku zostaje ponownie aresztowany. Tym razem padają zarzuty o gwałt na jednej z prostytutek. Mężczyzna jednak z braku dowodów, zostaje zwolniony z aresztu. Pojawiają się liczne pytania, czy sprawa została zaniedbana i mogła ona ochronić jego przyszłe ofiary? Prawdopodobnie już nigdy nie poznamy prawdy. Wypuszczenie człowieka, który wykazywał się skłonnościami do przemocy oraz obsesyjnymi myślami o zabójstwie, mogło dać mu poczucie bezkarności i zachęcić go do bardziej bestialskich czynów. Kolejnym czynnikiem, który nakłaniał go do korzystania z usług prostytutek, była stwierdzona cukrzyca mająca negatywny wpływ na jego potencję.
Seria brutalnych zabójstw
Pierwsze podejrzenie na Anthony’ego padło w styczniu 2002 roku, kiedy to w jego mieszkaniu znaleziono zwłoki 38-letniej kobiety. Sprawa wydała się przypadkowo, kiedy to jego sąsiadka zgłosiła akt wandalizmu popełniony na jej drzwiach wejściowych. Głównym podejrzanym był właśnie Anthony Hardy. Policja zajrzała do jego mieszkania, po czym w jednym z pokojów znaleziono martwą prostytutkę Sally White. Mimo siniaków oraz zadrapań patolog stwierdził śmierć w wyniku ataku serca.
Nikogo nie skłoniło do postawienia mężczyźnie zarzutów zabójstwa, mimo że dzień wcześniej Anthony był widziany w dzielnicy prostytutek, gdzie miał korzystać z usług prostytutek pracujących dla Sally White. Jednak ta kobieta już nie wróciła na noc. Czy to kolejny raz Anthony Hardy wymknął się sprzed wymiaru sprawiedliwości, nie odpowiadając za swoje czyny? To prawdopodobnie utwierdziło mężczyznę w przekonaniu, że jest bezkarny i jednocześnie zachęciło go do wejścia w grę, z której już nie ma odwrotu.
To spowodowało, że mężczyzna został zwolniony z aresztu i przeniesiono go do szpitala psychiatrycznego. Anthony Hardy został wypuszczony dopiero w listopadzie tego samego roku. Natomiast już w grudniu 2002 roku znaleziono poćwiartowane zwłoki dwóch kobiet, które zostały ukryte w śmietnikach. Ofiarami okazała się 34-letnia Bridgette MacClennan oraz 29-letnia Elizabeth Valad.
Wcześniej jednak po powrocie z zakładu psychiatrycznego powraca do swojego starego trybu życia. Ponownie zażywa narkotyki, upija się, a także poszukuje okazji w dzielnicy prostytutek. Jego zachowania są coraz brutalniejsze, ale również ujawniające jego coraz większą obsesję. Zaczyna pisać listy miłosne do prostytutek. Jedną z adresatek była właśnie Elizabeth Valad, jego późniejsza ofiara. Tamtej nocy kobieta została zwabiona do jego domu pod pretekstem wspólnego zażywania narkotyków. Para odbyła brutalny stosunek seksualny, podczas którego prostytutka była związana.
Po wszystkim ciało było ułożone w erotycznej pozycji. Natomiast na głowie ofiary, Anthony umieścił diabelską maskę. W takich okolicznościach morderca zaczął uwieczniać swoje dokonania, wykonując serię zdjęć. Negatywy przekazał do przechowania swojemu przyjacielowi. Ten do końca zdawał się nie wiedzieć, co znajduje się na negatywach. Dopiero później przekazał je policji. Jednak w tym czasie Anthony dopuścił się drugiego morderstwa na Bridgette MacClennan.
Drugą prostytutkę spotkało dokładnie to samo, co jego pierwszą ofiarę. To tylko potwierdziło, że mężczyzną kierowały poważne dewiacje seksualne. Chociaż wokół jego morderstw nie brakowało satanistycznych symboli, to jednak nie miały one typowego charakteru okultystycznego. Gdy Anthony Hardy dokonał zabójstwa drugiej kobiety, przeszedł do kolejnego etapu swojego planu. Było nim rozczłonkowanie ciał swoich ofiar przy pomocy piły oraz wyrzynarki.
Sąsiedzi usłyszeli odgłosy przypominające remont na początku grudnia. W tym czasie Anthony Hardy zajmował się rozczłonkowaniem ciał prostytutek, tak aby z premedytacją zatuszować morderstwa. Po wszystkim, jak gdyby nigdy nic, umieścił członki kobiet w workach na śmieci, a następnie wyrzucił je do pobliskich kontenerów. Istniały bardzo poważne przesłanki ku temu, iż morderca chciał po raz kolejny igrać ze służbami ścigania. Tym faktem jest nie tylko pozorne ukrycie ciał w pobliżu swojego miejsca zamieszkania, ale również brak specjalnego ukrywania się z tym faktem. Anthony podczas wynoszenia worków z ciałami był nagrywany przez tamtejszą kamerę w obiektyw, której zresztą się spojrzał.
Dokładnie 30 grudnia 2002 roku, ludzkie szczątki zostały odkryte przez bezdomnego, poszukującego jedzenia w śmietnikach. Policja znalazła jeszcze więcej worków na śmieci zawierających makabryczne dowody. Anthony Hardy stał się głównym podejrzanym ze względu na znalezienie zwłok w jego mieszkaniu na początku roku. Wewnątrz mieszkania policja doznała makabrycznego odkrycia. Znajdowały się tam narzędzia, na których pozostawały ludzkie szczątki. W jego pokoju dalej leżał ludzki tors. Już wtedy było wiadomo, kto stał za zabójstwami młodych kobiet. Bestailstwo jego czynów wskazywało na próbę odtworzenia zbrodni dokonanych przez Kubę Rozpruwacza. A może zainteresuje cię także ten artykuł o 10 najbardziej znanych kobietach mordercach?
Areszt Rozpruwacza z Camden i jego gra psychologiczna
Mimo niepodważalnych dowodów na morderstwa dokonanych przez Anthony’ego, mężczyźnie nie tylko udaje się zbiec przed policją, ale również ukrywa się on przez trzy dni w tym samym mieście. Mimo wizyt w szpitalu po leki, które potrzebował do leczenia cukrzycy, nikomu nie udaje się go rozpoznać. Morderca zgolił brodę, uważając, że przechytrzy w ten sposób policję. W końcu trafia do aresztu. Rozpruwacz z Camden nawet wtedy pozostaje pewny siebie, myśląc, że nie da mu się udowodnić jego winy.
Ostatecznie mężczyzna przyznaje się do zabójstwa nie tylko dwóch prostytutek, które ciała były ukryte w śmietniku, ale również do morderstwa pierwszej ofiary znalezionej w jego mieszkaniu na początku 2002 roku. Anthony Hardy został skazany na dożywocie. Funkcjonariusze przypisują mu nawet do 9 zabójstw dokonanych w tym czasie. Pozostałych morderstw nigdy mu nie udowodniono. Główną przesłanką było znalezienie 6 ciał innych kobiet. Śledztwa w ich sprawie nigdy nie doprowadziły do ich oprawcy.
Nie wiadomo również, czy nie dokonał on znacznie większej ilości przestępstw na tle seksualnym. Anthony Hardy umiera 26 listopada 2020 roku na sepsę. Wcześniej doszło również do skreślenia z rejestru medycznego patologa, który zajmował się sprawą Sally White. W 2012 roku zarzucono mu, że dopuścił się do wielu nieprawidłowości, które mogły zapobiec kolejnym morderstwom.
Wykorzystanie postaci Rozpruwacza z Camden z różnych dziełach
Czyny dokonane przez Rozpruwacza z Camden dla niektórych były szokujące, a dla innych stały się inspiracją do wykorzystania jego wątku w różnych dziełach. Jego postać wykorzystano między innymi w epizodzie Evil Up Close w Crime and Investigation Network. Reżyserem filmu był Robert Murray. Wątek dotyczył sytuacji zaistniałej w 2010 roku, kiedy to kwestionowano długość odbywanej przez Anthony’ego kary. Kolejnym twórcą, który poświęcił mordercy cały utwór, był Plan B. To w jego piosence zostało użyte określenie Camden Ripper, które tłumaczone jest jako Rozpruwacz z Camden. O morderstwach mężczyzny nakręcono również film dokumentalny “The Hunt for the Camden Ripper”, który został wyemitowany krótko po jego skazaniu na dożywocie.
Bibliografia:
- https://www.cda.pl/video/199246801
- https://www.crimeandinvestigation.co.uk/crime-files/anthony-hardy-camden-ripper
- https://murderpedia.org/male.H/h/hardy-anthony-john.htm
- https://en.wikipedia.org/wiki/Anthony_Hardy