Beverly Allitt - pielęgniarka, która mordowała pacjentów
Zanim personel szpitala w Grantham zorientował się, że z pracą pielęgniarki Beverly Allitt jest coś nie tak, kobieta zdążyła zamordować czworo dzieci. Lista jej ofiar mogłaby być dłuższa, gdyby nie fakt, że część przebywających pod jej opieką pacjentów przewieziono w porę do innego szpitala. Kobieta podduszała podopiecznych, robiła im też śmiertelne zastrzyki. Ogrom jej zbrodni wstrząsnął całą Wielką Brytanią. Media nadały jej przydomek “Anioł Śmierci”.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o znanych zabójcach.
Z tego artykułu dowiesz się:
Urodzona pielęgniarka
Mała manipulatorka
Beverly Allitt przyszła na świat 4 października 1968 roku w Grantham w hrabstwie Lincolnshire (Wielka Brytania). Jej matka pracowała jako sprzątaczka w szkole, ojciec był sprzedawcą w sklepie monopolowym. Państwo Allitt mieli w sumie czworo dzieci.
Beverly od małego miała skłonność do kłamstwa i wymyślania niestworzonych historii na własny temat. Na jej ciele często widać było siniaki, zadrapania i większe rany, które zaklejała plastrami. Znajomym tłumaczyła, że cierpi na szereg poważnych chorób, choć w rzeczywistości była zdrowa jak ryba. Sama robiła sobie krzywdę, aby wywoływać u innych współczucie i skupiać na sobie uwagę.
Z czasem jej fikcyjne choroby stawały się coraz poważniejsze. Symulowała między innymi ciążę i zapalenie wyrostka. Swoim zachowaniem zmusiła w końcu jednego z lekarzy do usunięcia zdrowego organu w trakcie operacji. Nie można jej było odmówić talentu przekonywania.
Wyrzutek
W szkole Beverly nie cieszyła się popularnością. Miała nadwagę i pospolite, toporne rysy twarzy. Rówieśnicy albo jej dokuczali, albo trzymali się z daleka. Być może z tego powodu dziewczyna coraz chętniej uciekała się do kłamstw i manipulacji. W świecie fantazji mogła być kim chciała.
W 1979 roku Beverly nie zdała egzaminu kończącego szkołę podstawową i tym samym nie dostała się do liceum dla dziewcząt w Grantham. Musiała zadowolić się roczną szkołą ponadpodstawową, w której również nie była lubiana, mimo że zabiegała o sympatię innych.
Niczym szczególnym się wyróżniała, nie miała charyzmy. Obfite kształty skrywała pod workowatymi ubraniami. Próbowała wzbudzić współczucie opowieściami o tym, że musiała uciec z domu ze względu na maltretowanie. Wymyślała sobie również rozmaite choroby.
Stworzona do opieki nad dziećmi
Beverly Allitt zawsze uwielbiała opiekować się dziećmi. Była z tego znana nie tylko w rodzinie, ale i wśród znajomych. Już jako mała dziewczynka potrafiła zapraszać do domu młodsze dzieci sąsiadów, aby je karmić, bawić się z nimi, a czasem nawet kąpać.
Jej ulubionym przedmiotem szkolnym były zajęcia z gospodarstwa domowego. Obejmowały one również opiekę nad dziećmi. Beverly zbierała za nie najwyższe oceny. Ówczesny dyrektor placówki potwierdził, że Allitt posiadała odpowiednie cechy charakteru, by sprawdzać się jako opiekunka.
Dziewczyna ukończyła szkołę w 1984 roku i zapisała się na roczny kurs pielęgniarski w szkole podyplomowej w Grantham. Ukończyła go z sukcesem w 1985 roku, a we wrześniu 1988 roku rozpoczęła kurs doszkalający w szpitalu w Grantham jako niewykwalifikowana pielęgniarka.
Droga na oddział ratunkowy
Stephen
W 1987 roku Beverly poznała Stephena - swojego pierwszego i jedynego chłopaka. Para spotykała się ze sobą ponad dwa lata. Na początku wszystko układało się jak najlepiej, po kilku miesiącach doszło nawet do zaręczyn. Jednak po krótkim “okresie miodowym” relacja młodych zaczęła się psuć.
W 1988 roku Beverly przeprowadziła się do przyszpitalnego akademika w Grantham co oznaczało, że mogła widywać Steve’a tylko w trakcie weekendów. Chłopak nie był z tego powodu zadowolony, ale starał się jakoś odnaleźć w sytuacji.
Para zaczęła się coraz częściej kłócić z powodu pracy Beverly - dziewczyna była pochłonięta nauką, więc miała dla swojego wybranka coraz mniej czasu. Stopniowo oddalali się coraz bardziej, doszło nawet do tego, że przestali ze sobą sypiać. W trakcie wspólnych wakacji mieszkali w osobnych pokojach, a Beverly wolała towarzystwo koleżanek, niż narzeczonego. W końcu Steve zaczął podejrzewać, że jego narzeczona jest lesbijką. Beverly wyśmiała jednak ten pomysł. Sprawdź także ten artykuł na temat najbardziej znanych kobiet morderców.
Pomówienia
W miarę upływu czasu Beverly wymyślała coraz gorsze historie na temat swojego Stephena. Skarżyła się koleżankom z akademika, że mężczyzna znęca się nad nią, bije i gwałci. Dziewczyna miała również cierpieć na rozmaite choroby - guza mózgu, wrzody itp.
Allitt była częstym gościem rozmaitych lekarzy oraz szpitalnego oddziału ratunkowego. Niemal nie uczęszczała na zajęcia z uwagi na zły stan zdrowia - jej absencja wynosiła grubo ponad 150 godzin. W końcu zaczęto podejrzewać dziewczynę o symulowanie objawów i celowe zadawania sobie obrażeń.
Przynajmniej część wysuwanych wobec kobiety oskarżeń była prawdziwa - Beverly piła wrzątek, by wywołać gorączkę, rozdrapywała rany, zrywała szwy, robiła sobie niepotrzebne zastrzyki. Fizjoterapeutka ze szpitala w Grantham, która miała z nią wielokrotnie kontakt, zasugerowała nawet, że Allitt cierpi na Zespół Münchausena (człowiek cierpiący na Zespół Münchausena celowo wywołuje u siebie chorobę, aby skupiać na sobie uwagę otoczenia, wywoływać litość, chęć pomocy, troski i opieki).
Opiekunka
W 1990 roku Beverly zgłosiła się do pracy jako pielęgniarka w szpitalu w Grantham. Jej kandydatura została jednak odrzucona ze względu na spore braki w wiedzy. W zamian za to zaproponowano jej posadę w domu opieki dla osób starszych. Miała się w nim pojawiać kilka razy w tygodniu.
Beverly przyjęła ofertę, ale nie była z niej zadowolona. Skarżyła się Stephenowi, że pensjonariusze placówki robią pielęgniarkom niestosowne uwagi o charakterze seksualnym. Wspominała, że niektóre leki mogłyby im pomóc bezboleśnie przenieść się na tamten świat.
Pielęgniarka
Beverly Allitt ostatecznie spełniła swoje wielkie marzenie - w lutym 1991 roku została przyjęta na półroczny kontrakt do szpitala w Grantham jako pielęgniarka na oddziale pediatrycznym. Dyrekcja placówki zdawała sobie sprawę, że dziewczyna nie posiada dostatecznej wiedzy, ale ostatecznie zdecydowała się dać jej szansę ze względu na ogromne braki kadrowe.
Kobieta nie została poddana rutynowym badaniom zdrowotnym, nie sprawdzono również, czy nie posiada kartoteki kryminalnej, co jest rutynowym postępowaniem. Allitt nadano status pielęgniarki niewywalifikowanej, pracującej pod nadzorem pielęgniarki dyplomowanej.
Tajemnicze zgony dzieci
Liam Taylor
Zaledwie siedmiotygodniowy niemowlak imieniem Liam został przyjęty do szpitala w Grantham w drugiej połowie lutego 1991 roku. Miał poważną infekcję dróg oddechowych, ale po podaniu antybiotyków jego stan zaczął się szybko poprawiać. Aż do momentu, aż opiekę przejęła nad nim zatrudniona dwa dni wcześniej siostra Allitt.
Wtedy nikt tego nie zauważył, ale gdy tylko Beverly przychodziła na dyżur, Liam miał poważne kłopoty z oddychaniem. Lekarze nie wiedzieli, co mu jest. Rodzice byli przerażeni. Na zmianę czuwali przy noworodku. Ostatecznie chłopiec zmarł 21 lutego 1991 roku. Koroner, który przeprowadził sekcję zwłok, orzekł, że przyczyną śmierci był rozległy zawał serca.
Timothy Hardwick
Timothy Hardwick był ciężko doświadczonym przez życie jedenastolatkiem. Jego matka przeżyła udar mózgu gdy była z chłopcem w ciąży. Od tamtej pory poruszała się na wózku. Timothy przyszedł na świat poprzez cesarskie cięcie. Szybko okazało się, że jest w opłakanym stanie.
Cierpiał na porażenie mózgowe, miał padaczkę, nie widział. Jego rodzice nie mogli zapewnić mu odpowiedniej opieki, oddali więc syna do domu dziecka. W marcu 1991 roku Timothy doświadczył w szkole wyjątkowego ciężkiego ataku epilepsji. Trafił do szpitala w Grantham od opiekę siostry Allitt.
Niemal tuż po przewiezieniu do placówki, Timothy przestał oddychać. Mimo błyskawicznej reakcji lekarzom nie udało się go uratować. Chłopiec zmarł. Koroner stwierdził, że przyczyną śmierci były powikłania po padaczce.
Becky Phillips
Becky była jedną z bliźniaczek, które przyszły na świat na początku 1991. Ona i jej siostra od samego początku miały pod górkę - ważyły w sumie mniej niż 3 kg, były słabe, musiały trafić do inkubatora. Posiadały jednak wielką wolę życia, a więc w końcu nabrały sił i można je było wupisać do domu.
1 kwietnia 1991 dwumiesięczna Becky trafiła do szpitala w Grantham z powodu nieżytu żołądka i jelit. Dziewczynkę udało się ustabilizować. Opiekowała się nią, między innymi, siostra Allitt. Lekarze wypisali pacjentkę do domu w stanie ogólnym dobrym. Dwa dni później dziewczynka zmarła. Nikt nie rozumiał dlaczego.
Claire Peck
Piętnastopiesięczna Claire Peck cierpiała z powodu infekcji górnych dróg oddechowych. Lekarze próbowali zaradzić chorobie w warunkach domowych, aby dziecko nie musiało jechać do szpitala. Niestety 22 lipca stan Claire uległ drastycznemu pogorszeniu. Dostała wyjątkowo ciężkiego ataku astmy. Przerażeni rodzice zawieźli ją do Grantham.
Dziewczynka trafiła - jakże by inaczej - pod opiekę siostry Beverly Allitt. W tym czasie dwa razy doszło do niej do zatrzymania akcji serca. Nie udało się jej uratować - Claire zmarła. Koroner stwierdził, że dziewczynkę zabiła astma, ale w jej krwi wykryto wyjątkowo wysokie stężenie potasu. Kolejna niespodziewana śmierć zaczęła w końcu budzić podejrzenia personelu szpitala.
Kayley, Paul, Chan, Katie i Bradley
Tych pięcioro dzieci również znajdowało się pod opieką Beverly, kiedy ich stan zdrowia dramatycznie się pogorszył. Na szczęście udało się je w porę przewieźć do innego szpitala, gdzie całkowicie wróciły do zdrowia. Czy był to jedynie dziwny zbieg okoliczności?
Zaniepokojony personel szpitala w Grantham zaczął w końcu kojarzyć fakty. Kiedy tylko u jakiegoś małego pacjenta dochodziło do zatrzymania akcji krążeniowo - oddechowej, była przy nim siostra Allitt. Czy to możliwe, że celowo szkodziła swoim pacjentom, by zwrócić na siebie uwagę? A może po prostu była w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze?
Anioł Śmierci
Podejrzenia
30 kwietnia 1991 roku władze szpitala w Grantham zawiadomiły o swoich podejrzeniach policję. Funkcjonariusze rozpoczęli śledztwo, ale nie byli przekonani, że zakończy się ono jakimkolwiek oskarżeniem.
Przesłuchano rodziców zmarłych dzieci, a następnie rodziców pacjentów, którym udało się przeżyć. Wszyscy jak jeden mąż chwalili wysiłki lekarzy i pielęgniarek ze szpitala w Grantham. Nie zgłaszali najmniejszych choćby zastrzeżeń do pracy siostry Allitt. Niektórzy byli jej wręcz dozgonnie wdzięczni za troskę i dobre serce.
Sama Beverly spotkała się z policjantami na początku maja 1991 roku. Wywarła na wszystkich jak najlepsze wrażenie. Była chętna do współpracy, opanowana, pozytywnie nastawiona.
Stuart Clifton
Sprawę prowadził detektyw Stuart Clifton i to tylko dzięki jego uporowi Beverly udało się w końcu aresztować. Mimo iż na początku zgony wszystkie dzieci wydawały się wynikać z przyczyn naturalnych, Clifton nie odpuszczał. Czuł, że coś w tej sprawie jest nie tak.
Funkcjonariusz dokładnie przeanalizował dokumentację medyczną pacjentów przebywających pod opieką Beverly Allitt. Zauważył, że w organizmach wielu z nich wykryto wysoki poziom insuliny. Lekarze twierdzili jednak, że może to wynikać z przyczyn naturalnych. Jednak fakt że to właśnie siostra Allitt zgłosiła, że klucz do lodówki z insuliną zaginął, nie dawał policjantowi spokoju.
Detektyw chciał przyjrzeć się rejestrowi czasu pracy pielęgniarek. Okazało się, że rejestr jest niekompletny, nie zawiera niektórych danych dotyczących dyżurów siostry Allitt w dniach, w których dochodziło do dziwnych zapaści.
Zarzuty
Śledztwo było żmudne i skomplikowane, ale ostatecznie przyniosło rezultaty. W listopadzie 1991 roku Beverly Allitt została oskarżona o cztery zabójstwa, 11 prób usiłowania zabójstwa i 11 przypadków wywołania poważnych obrażeń ciała. Kobieta utrzymywała, że jest niewinna.
Policja przeszukała jej mieszkanie, gdzie znalazła zagubione fragmenty rejestru pracy. Podejrzana przeszła ewaluację psychiatryczną, która wykazała, że cierpi nie tylko na Zespół Münchausena, ale również na Zastępcy Zespół Münchausena (poważne zaburzenie osobowości, które sprawia, że chory krzywdzi innych ludzi, by zwrócić na siebie uwagę).
Proces
Beverly Allitt nie przyznawała się do winy. Jej proces rozpoczął się w lutym 1993 roku. Kobieta pojawiła się na sali sądowej wychudzona i wymizerowana. Udowodniono, że podawała dzieciom wysokie dawki insuliny i potasu, aby wywołać zapaść. Niektóre podduszała zasłaniając im nos i usta dłonią, lub zmieniając ustawienia respiratora, pod który były podłączone.
23 maja 1993 roku Allitt została skazana na 13 wyroków dożywocia. W dotychczasowej historii angielskiego prawa karnego żadna kobieta nie otrzymała tak surowej kary. Sąd podkreślał, że Beverly Allitt nie tylko pozbawiła niewinne dzieci, podkopała również wiarę w zawód pielęgniarki. Oddział szpitala w Grantham, w którym pracowała, został po tej sprawie zamknięty.
Autor: Natalia Grochal
Źródła:
- https://www.youtube.com/watch?v=TUtzJKcXT30
- https://pl.celeb-true.com/beverley-allitt-english-serial-killer-murdered-four-children-check
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Beverley_Allitt