Bracia Menendez - zabójstwo z chciwości czy zemsta za krzywdy?
Ktoś zabił moich rodziców! - krzyczał do słuchawki dwudziestojednoletni Lyle Menendez. Proszę się uspokoić, policja już jedzie. - odpowiedział mu operator numeru alarmowego. Trudno się dziwić, że młody mężczyzna był w szoku. Dopiero co był z bratem w kinie i spędzał przyjemnie czas, kiedy nagle został skonfrontowany z bodaj najgorszym i najokrutniejszym widokiem, z jakim człowiek może mieć do czynienia w życiu.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o zagadkach kryminalnych.
Z tego artykułu dowiesz się:
American Dream
Z Kuby do Stanów
José Enrique Menéndez urodził się 6 maja 1944 roku w stolicy Kuby - Hawanie. Kiedy na wyspie wybuchła rewolucja, Jose miał 16 lat. Cała jego rodzina podjęła wtedy decyzję o ucieczce do Stanów Zjednoczonych.
José podjął studia na Southern Illinois University, gdzie wkrótce poznał swoją przyszłą żonę - Mary Louise "Kitty" Andersen. Para wzięła ślub w 1963 roku, a następnie przeprowadziła się do Nowego Jorku. Tam Jose ukończył kolejne studia, tym razem z dziedziny księgowości i zarządzania finansami.
Sukces
Jose Menendez był ambitny, pracowity i zorientowany na sukces. Powoli, acz konsekwentnie, piął się po szczeblach kariery. Zaczynał w The Herz Corporation, międzynarodowym gigancie zajmującym się wynajmem samochodów.
W latach 80. Jose pracował jako dyrektor w RCA Records, wytwórni muzycznej, dla której pracowały takie gwiazdy jak Eurythmics czy Duran Duran. Aby być bliżej miejsca pracy, przeprowadził się wraz z rodziną do wielkiego domu w Beverly Hills.
Rodzina
Jose Menendez miał tradycjonalistyczne podejście do kwestii rodzinnych. Uważał, że mężczyzna powinien zarabiać pieniądze, a kobieta - zajmować się domem. Na początku Kitty wyłamywała się z tego schematu pracując jako nauczycielka. Wszystko się jednak zmieniło kiedy zaszła w ciążę.
Joseph Lyle Menéndez (nazywany przez wszystkich Lyle), pierwszy syn pary, przyszedł na świat 10 stycznia 1968 roku. Drugi syn - Erik - urodził się 2 lata później. Obaj chłopcy ukończyli prestiżową szkołę Princeton HIgh School, a następnie - po przeprowadzce do Beverly Hills - uczęszczali do Beverly Hills HIgh School.
Ambicje
Jose miał wobec swoich synów wyśrubowane wymagania. Oczekiwał, że będą perfekcyjni we wszystkim - w nauce, w sporcie, w relacjach damsko - męskich. Pan Menendez nie szczędził pieniędzy na ich wykształcenie oraz na liczne zajęcia pozalekcyjne, w tym grę w tenisa, na którego punkcie miał prawdziwą obsesję.
Obaj chłopcy od małego byli poddawani ogromnej presji. Musieli spełniać oczekiwania ojca bez mrugnięcia okiem. Ich własne zdanie, marzenia czy pomysł na życie nie miały żadnego znaczenia. Jose Menendez oczekiwał, że jeden z braci zostanie w przyszłości prezydentem Stanów Zjednoczonych, a drugi - senatorem. Tego rodzaju ambicje musiały odbić się na psychice Lyle’a i Erika.
Problemy
Lyle, jak pierworodny, był szykowany na następcę ojca. Kiedy chłopak dostał się na prestiżowy Uniwersytet Princeton, Jose był z niego niezwykle dumny. NIestety Lyle nie przykładał się zbytnio do nauki i po pół roku został relegowany z uczelni za plagiat.
Oczekiwania wobec Erika były również duże, choć nieco innego rodzaju. Chłopak wyśmienicie grał w tenisa, w związku z czym marzył o profesjonalnej karierze sportowej. Miał nieco spokojniejszy temperament niż starszy brat, dlatego był często z nim porównywany.
Jose nieustannie naciskał na Erika, by ten starał się jeszcze bardziej. W wyniku tej nieznośnej presji Erik w końcu wpadł w złe towarzystwo. W 1988 r. został oskarżony o drobną kradzież. Uniknął kary więzienia, ale został zobowiązany do uczęszczania na terapię.
Zemsta mafii
Kino
20 sierpnia 1989 roku Kitty i Jose planowali spędzić spokojny wieczór na kanapie przed telewizorem. Próbowali namówić synów na wspólne oglądanie filmów, ale chłopcy nie mieli na to ochoty. W zamian za to udali się do kina, a następnie spędzili trochę czasu w kawiarni.
Wrócili do domu w okolicach 23:00. Kiedy weszli do salonu zastali tam makabryczny widok. Ich ojciec, Jose, leżał martwy na kanapie z roztrzaskaną głową. Matka - Kitty - spoczywała na podłodze. Została kilkukrotnie postrzelona ze strzelby.
Miejsce zbrodni
Przerażony Lyle natychmiast wezwał policję. Kiedy funkcjonariusze dotarli do willi, zobaczyli na podjeździe zapłakanego Erika. Chłopak wskazał im drogę do salonu, w którym miała miejsce tragedia.
Kitty była ubrana na biało. Była cała we krwi - opowiedział później śledczy Leslie Zoeller - Jose został postrzelony w tył głowy. Wszędzie była krew… Widok był naprawdę potworny.
Jose Menendez został postrzelony co najmniej 5 razy. Posiadał rany na rękach i nogach. Ostatecznie otrzymał śmiertelny postrzał w głowę. Kitty została postrzelona 10 razy, w tym również w nogę, najprawdopodobniej po to, by nie mogła uciekać. Narzędziem zbrodni była strzelba powtarzalna typu “pump action” firmy Mossberg. Sprawdź także ten artykuł na temat seryjnego mordercy Bogdana Arnolda.
Podejrzani
Zabójstwo państwa Menendez było tak okrutne, że policja wytypowała tylko jednego podejrzanego - kubańską mafię. Spekulowano, że Jose był uwikłany w nieczyste interesy ze swoimi krajanami, którzy w końcu postanowili się go pozbyć.
Nie rozpatrywano żadnej innej wersji wydarzeń. Prasa natychmiast podchwyciła temat rozpisując się obficie na temat osieroconych braci. Tymczasem Lyle i Erik wcale nie zachowywali się jak pogrążone w żałobie dzieci.
Zabawa
Wręcz przeciwnie. Młodzi mężczyźni zaczęli natychmiast robić użytek z rodzinnej fortuny. W ciągu następnego roku wydali okrągły milion dolarów na przyjemności: drogie samochody, luksusowe apartamenty, wystawne kolacje, egzotyczne wakacje, przyjęcia, zegarki marki Rolex.
Erik próbował rozwinąć sportową karierę, zatrudnił więc profesjonalnego trenera oferując mu 60 tys. dolarów rocznej pensji. Jego wysiłki zakończyły się sukcesem, chłopak wziął bowiem udział w kilku półprofesjonalnych turniejach tenisowych.
Lyle zainwestował spore środki w biznes gastronomiczny, który wkrótce okazał się klapą. Mężczyzna miał co prawda pieniądze, ale kompletnie nie znał się na zarządzaniu ludźmi. Te wszystkie podejrzane działania, ogromne wydatki i hulaszcze życie zwróciły w końcu uwagę policji.
Taśmy prawdy
Terapeuta
Prawda na temat tego, co naprawdę stało się z państwem Menendez, wyszła na jaw w dość nietypowy sposób. Erik sam się do wszystkiego przyznał. Zrobił to w gabinecie terapeuty - dr. Jerome’a Oziel’a, z którym spotykał się regularnie od 1988 roku, kiedy to został przyłapany na kradzieży.
Kiedy Lyle się o tym dowiedział - wpadł w szał. Zrugał brata, a następnie udał się do jego terapeuty. Zagroził mężczyźnie śmiercią, jeśli ten ośmieli się pójść na policję. Dr Oziel nie zdecydował się zeznawać. Zrobiła to za niego jego była kochanka - Judalon Smyth. Kobieta udała się na policję twierdząc, że podsłuchała, jak Erik Menendez przyznał się do zabicia rodziców.
8 marca 1990 do aresztu trafił Lyle. Erik przebywał w tym czasie na turnieju tenisowym w Izraelu. 10 marca wrócił do Stanów Zjednoczonych i dobrowolnie oddał się w ręce policji.
Młodzi mężczyźni spędzili następnie aż 3 lata w osobnych więzieniach. W tym czasie kalifornijski sąd debatował o tym, czy wyznanie winy w gabinecie terapeuty może zostać dopuszczone jako dowód w sprawie. Ostatecznie wydano na to jednak zgodę.
W poszukiwaniu sprawiedliwości
Proces rozpoczął się w grudniu 1992 roku. Obaj bracia zostali oskarżeni o zamordowanie rodziców. Ich sprawa od samego początku stała się sensacją. Każdą rozprawę transmitowała na żywo stacja Court TV.
Eric i Lyle nie mogli uniknąć odpowiedzialności. W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że wieczorem 20 sierpnia 1989 roku podeszli do śpiących przed telewizorem rodziców trzymając w rękach strzelby Mossberga. Najpierw zastrzelili śpiącego ojca, a potem matkę, która - zbudzona hałasem - próbowała uciekać.
Po morderstwie obaj bracia przyczaili się na chwilę w domu. Byli przekonani, że zaalarmowani hałasem sąsiedzi wezwali policję. Gdy ta się nie zjawiła, wyczyścili miejsce zbrodni z łusek po nabojach, a następnie wsiedli do samochodu, aby pozbyć się dowodów i zbudować alibi (rzekomy pobyt w kinie). Później Lyle zadzwonił na policję. Obaj bracia tak przekonująco udawali zrozpaczonych, że funkcjonariusze nawet nie podejrzewali, że mogą być mordercami.
W obliczu miażdżących dowodów winy Lyle i Erik skupili się na wyjaśnianiu swoich motywacji. Obaj przekonywali, że zabili Jose i Kitty w akcie desperacji, ponieważ mieli dość codziennych tortur psychicznych i fizycznych, jakich doświadczali z rąk swoich rodziców.
Koszmar w czterech ścianach
Obaj mężczyźni utrzymywali, że Jose molestował ich seksualnie od najmłodszych lat. Mówił, że to co robi, jest “normalne”, że nawet rzymscy żołnierze współżyli ze sobą, aby zacieśnić łączącą ich więź. Zarówno Lyle, jak i Erik, dostarczyli ławie przysięgłych niezwykle dokładnych opisów okropieństw, których dopuszczał się ojciec.
Oprócz molestowania fizycznego, bracia doświadczali również tortur psychicznych. Byli od małego “tresowani” na spadkobierców rodzinnej fortuny: bici, zastraszani, dyscyplinowani do granic zdrowego rozsądku. Za każde niepowodzenie otrzymywali surowe kary.
Jose nie był jedynym oprawcą. Źle wobec chłopców zachowywała się także Kitty - sfrustrowana pani domu, która z wiekiem coraz częściej zaglądała do kieliszka, aby stłumić rozczarowanie z powodu licznych zdrad jej męża. Kobieta miała napastować seksualnie swoich synów kładąc się z nimi do łóżka i dotykając w intymne miejsca.
Zeznania Lyle’a i Erika wywołały prawdziwą sensację, ale również podział między dalszymi członkami i przyjaciółmi rodziny. Jednak rodzona siostra Jose Menendeza stanęła murem za braćmi potwierdzając, że jej brat był prawdziwym tyranem, który zgotował swojej rodzinie istne piekło na ziemi.
Morderstwo pierwszego stopnia
W 1996 roku Erik i Lyle zostali uznani winnymi popełnienia morderstwa pierwszego stopnia i skazani na dożywocie bez możliwości ubiegania się o zwolnienie warunkowe. Mężczyzn rozdzielono i osadzono w osobnych więzieniach, co miało stanowić dodatkową karę.
2 lipca 1992 roku Lyle poślubił byłą modelkę magazynu Playboy - Annę Eriksson. Po 5 latach Anna wystąpiła o rozwód oskarżając męża o zdradę, która miała polegać na korespondowaniu z inną kobietą. W 2003 roku Lyle ożenił się ponownie.
12 czerwca 1999 Erik zawarł związek małżeński z Tammi Ruth Saccoman. W 2005 roku kobieta udzieliła wywiadu dla ABC News, w którym wypowiedziała się na temat swojego związku: to jest coś, o czym marzyłam od bardzo długiego czasu. Ten związek ma dla mnie specjalną wartość. Nigdy nie myślałam, że doświadczę czegoś takiego.
Mimo zawarcia związków małżeńskich, Erik i Lyle nie mają przyznanych widzeń intymnych ze swoimi wybrankami.
Niemożność uprawiania seksu z mężem jest trudna, ale nie stanowi dla mnie problemu - wyznała Tammy Menendez w programie “Larry King Live” - Najważniejsza jest więź emocjonalna, a ja mam taką więź z Erikiem. Moja rodzina tego nie rozumie. Gdy rozpoczęliśmy nasz związek wielu moich bliskich protestowało.
W 2018 roku bracia otrzymali pozwolenie na odsiadywanie wyroku w tym samym więzieniu. O ile w ich sprawie nie pojawią się nowe dowody, nie będą mogli ubiegać się o przedterminowe zwolnienie.
Autor: Natalia Grochal
Źródła:
- https://en.wikipedia.org/wiki/Lyle_and_Erik_Menendez
- https://www.biography.com/news/menendez-brothers-murder-case-facts
- https://abcnews.go.com/US/photos/menendez-brothers-killed-parents-childhood-murder-trial-44511381/image-44511418
- https://allthatsinteresting.com/menendez-brothers