Brittney Gargol - morderczyni zrobiła sobie zdjęcie z ofiarą i umieściła je na Facebooku
Śledczy pod kierownictwem sierżanta Erniego Louttita od razu uznali, że mają do czynienia z morderstwem. Badając miejsce porzucenia ciała, zabezpieczyli skórzaną kurtkę, rozbity damski zegarek oraz szeroki, granatowy pasek z dużą klamrą, będący najprawdopodobniej narzędziem zbrodni. Aby ustalić tożsamość denatki, która nie posiadała przy sobie żadnych dokumentów, rozesłali zdjęcia jej ubrań oraz charakterystycznych tatuaży do ogólnokrajowej prasy. Fotografie przedstawiały m.in. gwiazdy oraz głowę lwa. Informacje na temat bezimiennej ofiary trafiły do Atashy Storey. Dziewczyna zobaczyła je w telewizji i od razu zaczęła płakać. “Nie mogłam zrozumieć, co się stało”- wpominała. -”Jeszcze kilka godzin wcześniej z nią rozmawiałam”.
Z tego artykułu dowiesz się:
Przyjaciółki na śmierć i życie
Wiecznie uśmiechnięta
Brittney Gargol była energiczną, wiecznie uśmiechniętą osiemnastolatką, wiecznie gotową do nowej aktywności. Wiosną 2015 r. zaledwie kilka tygodni dzieliło ją od ukończenia szkoły średniej. Uwielbiała zajęcia na świeżym powietrzu, jeździła na snowboardzie, wybierała się na piesze wycieczki z nocowaniem pod namiotem.
Nastolatka miała silną osobowość i nigdy nie wahała się wyrażać swoje zdanie. Dzielnie stawiała czoła przeciwnościom losu, jakim była nieobecność rodziców. Małżonkowie rozwiedli się, kiedy dziewczynka była jeszcze mała. Jej matka toczyła nierówną walkę z uzależnieniem, ojciec z kolei nie interesował się córką. Siłę czerpała z relacji z babcią, która wychowywała wnuczkę jak własne dziecko.
Brittney miała ambitne plany na przyszłość - chciała zostać potentatką branży hotelarskiej i docelowo prowadzić własną tego typu placówkę. Jako nastolatka kładła podwaliny pod majaczący na horyzoncie sukces, wykonując dorywcze prace m.in. w miejscowej pizzerii. Marzyła o rozpoczęciu studiów na kierunku biznesowym. “Była zdeterminowana osiągnąć to, czego pragnęła” – wspominała jej przyjaciółka Atasha Storey- „Od kiedy ją poznałam, poczułam, że jest stworzona do wielkich rzeczy”.
Wspólne doświadczenia
Brittney od urodzenia mieszkała w Saskatoon, największym ośrodku miejskim prowincji Saskatchewan (Kanada). 23 marca 2015 r. postanowiła urządzić sobie rajd po popularnych klubach wraz ze swoją najbliższą przyjaciółką Cheyenne Antoine. Młode kobiety zamierzały wypić kilka drinków i dobrze się bawić poznając nowych ludzi.
Gargol i Antoine znały się od bardzo dawna, co najmniej od 1 klasy szkoły średniej. Znalazły wspólny język dzięki podobnym życiowym doświadczeniom. Cheyenne straciła oboje rodziców, kiedy była małym dzieckiem i trafiła do pieczy zastępczej. W nowym domu była ofiarą wielowymiarowej przemocy- psychicznej, fizycznej oraz seksualnej.
Szczere uśmiechy
Późnym wieczorem wystrojone przyjaciółki zatrzymały się w domu Atashy Storey. “Brittney chciała ode mnie pożyczyć trochę pieniędzy na paliwo”- tłumaczyła kobieta.- “Poprosiłam ją, żeby była ostrożna. Zapewniłam, że może do mnie zadzwonić, jeśli będzie potrzebowała jakiejkolwiek pomocy. Uściskała mnie i poszła. To był ostatni raz, kiedy widziałam ją żywą”.
24 marca 2015 r. o godzinie 00:02 Gargol i Antoine opublikowali w mediach społecznościowych zabawne selfie. Dziewczyny przebywały wtedy w domu babci Brittney i przygotowywały się do imprezy. Obie wyglądały na zadowolone, na ich twarzach goszczą szerokie, szczere uśmiechy. To, co wydarzyło się później, przez wiele lat pozostawało zagadką.
Lew i gwiazdy
Zwłoki na wysypisku
Sześć godzin później przygodny przechodzień poinformował policję w Saskatoon o kobiecym ciele leżącym w pobliżu wysypiska śmieci znajdującym się na dalekich obrzeżach miasta. Zwłoki były zimne w dotyku, nie ulegało więc wątpliwości, że kobieta od dawna już nie żyje. Na jej stopach brakowało butów, a czarna bluza, którą miała na sobie, była ubrudzona krwią.
Na miejscu błyskawicznie pojawiło się pogotowie. Ratownicy próbowali przywrócić młodą kobietę do życia, jednak bez sukcesu. Późniejsza sekcja zwłok wykazała, że ofiara zmarła w wyniku brutalnego ataku, prawdopodobnie uduszenia, wnioskując po otarciach i ranach na jej szyi. Przed śmiercią walczyła o życie, o czym świadczyły liczne siniaki i zadrapania. Nie padła jednak ofiarą napaści seksualnej.
Co się stało, Brittney?
Śledcz od razu uznali, że mają do czynienia z morderstwem. Badając miejsce porzucenia ciała, zabezpieczyli skórzaną kurtkę, rozbity damski zegarek oraz szeroki, granatowy pasek z dużą klamrą, będący najprawdopodobniej narzędziem zbrodni. Aby ustalić tożsamość denatki, która nie posiadała przy sobie żadnych dokumentów, rozesłali zdjęcia jej ubrań oraz charakterystycznych tatuaży do ogólnokrajowej prasy. Fotografie przedstawiały m.in. gwiazdy oraz głowę lwa.
Informacje na temat bezimiennej ofiary trafiły do Atashy Storey. Dziewczyna zobaczyła je w telewizji i od razu zaczęła płakać. “Nie mogłam zrozumieć, co się stało”- wpominała. -”Jeszcze kilka godzin wcześniej z nią rozmawiałam”. Tym samym stało się jasne, że zamordowana młoda kobieta miała na imię Brittney Gargol. Sprawdź także ten artykuł: Sally Ann Bowman - modelka zamordowana 10 metrów od domu.
Gorączka wiosennej nocy
Dlaczego się nie odzywasz?
Rozpoczęło się mozolne poszukiwanie sprawcy. Śledczy zaczęli od sprawdzenia kont w mediach społecznościowych ofiary. Szybko ustalili, że ostatni z opublikowanych przez nią postów przedstawia wspólną fotografię z Cheyenne Antoine. „Gdzie jesteś? Dlaczego się nie odzywasz? Mam nadzieję, że bezpiecznie dotarłaś do domu”- napisała następnego dnia Cheyenne na własnym profilu.
Policja skontaktowała się z nastolatką i zaprosiła ją na przesłuchanie. Młoda kobieta była zdruzgotana. Trzęsącym się głosem opowiedziała, jak wraz z Brittney wybrała się na rundkę po miejscowych barach, zaczynając od Manchester Brew Pub, a kończąc na Colonial Pub & Grill. Około 4:00 nad ranem przyjaciółki straciły się z oczu i od tamtej pory więcej się nie widziały.
Cheyenne rozpaczała po stracie przyjaciółki. Ona i Brittney były wręcz nierozłączne, szczególnie po tym, kiedy na jaw wyszło traumatyczne dzieciństwo tej pierwszej. Spotykały się codziennie, wychodziły razem na drinka w weekendy. Podobny scenariusz miał się ziścić 24 marca. Ale wypadki potoczyły się zgoła inaczej.
Alibi od wujka
Dziewczyny przemieszczały się między lokalami w samochodzie Brittney. Kiedy wylądowały w Colonial Pub & Grill, były już mocno pijane i traciły kontakt z rzeczywistością. Cheyenne pamiętała, jak przez mgłę, że jej przyjaciółka poznała przy barze obcego mężczyznę, z którym szybko złapała wspólny język. Najpierw poprosiła go o zapalniczkę, a potem zaproponowała drinka.
Zanim Antoine zdążyła zorientować się w sytuacji, podchmielona para wyszła z pubu, zostawiając ją samą. Dziewczyna nie zapamiętała ani imienia nieznajomego, ani kierunku, w którym odszedł wraz z jej towarzyszką. Wiedziała jedynie, że był rasy białej. Zeznała również, że Brittney z jakiegoś powodu zabrała jej telefon. Nie wiedząc, co ze sobą zrobić, około 4 nad ranem odwiedziła swojego wujka, który mieszkał w pobliżu. Mężczyzna potwierdził opowieść siostrzenicy.
Podejrzany telefon
Kolejnych wskazówek w śledztwie dostarczył samochód ofiary, który został znaleziony niedługi czas po morderstwie. Auto było brudne i zakurzone, a w bieżnikach opon widać było błoto i trawę. W środku leżał telefon Cheyenne. Po przeanalizowaniu znajdujących się w nim danych detektywi odkryli, że około 4:30 urządzenie zalogowało się w miejscowej restauracji McDonald’s.
Przeanalizowano również nagrania z monitoringu znajdującego się w Colonial Pub & Grill. Nigdzie nie znaleziono nawet śladu Cheyenne, jej przyjaciółki czy tajemniczego mężczyzny, z którym ofiara miała się udać w nieznanym kierunku. Obsługa lokalu również nie przypominała sobie, aby feralnej nocy serwowała drinki dwóm przyjaciółkom i ich koledze. Pojawiły się podejrzenia, że Cheyenne kłamie.
W sieci kłamstw
Impreza w motelu
Mijały miesiące, a śledztwo nie posuwało się specjalnie do przodu. Jedyne, co udało się osiągnąć, to wyizolowanie dwóch profili DNA z paska będącego narzędziem zbrodni. Jeden należał do ofiary, drugi do niezidentyfikowanej jeszcze osoby. Brittney została pochowana, ale jej sprawa nie schodziła z pierwszych stron gazet. Przypadkowi ludzie przynosili na wysypisko kwiaty i pluszaki.
Nie mając innego punktu zaczepienia, śledczy znów pojawili się w mieszkaniu wujka Cheyenne. Przyciśnięty do muru mężczyzna przyznał, że feralnego dnia siostrzenica opowiedziała mu zadziwiającą historię. Ona i Brittney poznały w barze dwóch czarnoskórych nieznajomych i po krótkiej rozmowie udały się z nimi do motelu. Nastolatka nie znała ich imion, nie pamiętała, w co byli ubrani, ani gdzie znajdował się motel, w którym ostatecznie wylądowali.
W pokoju cała czwórka zaczęła palić marihuanę, a po chwili na stół wjechała kokaina. Wraz z pojawieniem się twardych narkotyków między biesiadnikami wybuchła gwałtowna sprzeczka. Cheyenne wyszła na chwilę do łazienki, a kiedy wróciła, zobaczyła swoją przyjaciółkę leżącą nieruchomo na podłodze ze śladami duszenia na szyi. Mężczyźni następnie wyciągnęli broń i kazali przerażonej Cheyenne zatrzeć ślady zbrodni. Sprawdź także ten artykuł: Grzegorz i Katarzyna T. - bardzo nieszczęśliwe małżeństwo, które zakończyło się tragedią.
Wielka nienawiść
Policjanci nie dali wiary tej naciąganej historii, ale nabrali przekonania, że Cheyenne miała coś wspólnego ze śmiercią Brittney. Dziewczyna miała już na koncie ponad 50 przypadków naruszenia prawa. Swoje pierwsze przestępstwo popełniła w wieku zaledwie 12 lat. Tuż po śmierci Brittney znów trafiła do aresztu, gdzie czekała na kolejny proces w zupełnie innej sprawie. W miarę upływu czasu ta do tej pory rozmowna i pomocna młoda kobieta stawała się coraz bardziej milcząca i wycofana.
Na tym etapie jednak Antoine była podejrzaną numer jeden. Głównym dowodem na poparcie tej tezy był niebieski pasek znaleziony na miejscu zbrodni. Śledczy zauważyli, że w dniu śmierci Brittney Cheyenne miała na sobie identyczny pasek. Na przedmiocie odnaleziono dwa profile genetyczne- jeden należał do ofiary, a drugi do jej najlepszej przyjaciółki. Pozostało jedynie ustalenie motywu. W końcu obie dziewczyny mocno się przyjaźniły. Skąd więc nagle tak wielka nienawiść?
Szokujące wyznanie
Kłótnia o komórkę
Mimo tak mocnego dowodu policjanci musieli poczekać do 2017 r., aby wreszcie postawić podejrzaną przed sądem. Upragniony przełom nastąpił wraz z anonimowym zeznaniem złożonym przez znajomą Cheyenne. Kobieta przedstawiająca się jako Katy (imię zmienione) opowiedziała, że feralnego 24 marca Antoine pojawiła się na jej progu około 5 nad ranem. Była zamroczona alkoholem i zachowywała się histerycznie.
“Byłam z Brittney w barze, a potem pokłóciłyśmy się o komórkę”- wymamrotała, szlochając.- “Uderzyłam ją, a potem zacisnęłam jej na szyi mój pasek. Udusiłam ją tym paskiem. Ona nie żyje!” Cheyenne wyciągnęła rękę i wskazała palcem na okno. Katy spojrzała w tamtą stronę i zobaczyła samochód Brittney zaparkowany przed domem. Ciało martwej nastolatki siedziało oparte o szybę po stronie pasażera. Roztrzęsiona tą niecodzienną sceną dziewczyna kazała morderczyni natychmiast się wynosić.
Kiedy następnego dnia Katy i Cheyenne znów się zobaczyły, ta ostatnia wydawała się zupełnie spokojna. Sprawiała wrażenie, jakby całkiem zapomniała o tragedii, która wydarzyła się ostatniej nocy. Katy bała się poinformować o wszystkim policję. Zmieniła zdanie dopiero dwa lata później, kiedy doszła do wniosku, że rodzina Gargol zasługuje na poznanie prawdy.
Nigdy sobie nie wybaczę
Antoine została oskarżona o morderstwo drugiego stopnia. Będąc już na sali sądowej, dobrowolnie przyznała się do nieumyślnego spowodowania śmierci. Otrzymała za to karę siedmiu lat pozbawienia wolności. „Nigdy sobie nie wybaczę. Nic, co powiem czy zrobię, nie przywróci jej życia. Bardzo, bardzo mi przykro… To nigdy nie powinno się wydarzyć” – powiedziała, zwracając się bezpośrednio do rodziców ofiary.
28 marca 2024 r. 27-letnia Cheyenne Rose Antoine została ustawowo zwolniona z reszty kary, co nie oznacza wypuszczenia na wolność, a przebywanie w placówce umożliwiającej stopniowy powrót skazanego do społeczeństwa. Kanadyjska Służba Więzienna (CSC) potwierdziła, że wyrok zabójczyni Brittney Gargol zakończy się 18 kwietnia 2025 r.
Źródła:
- Truly Criminal, Murder In Saskatoon: The Chilling Case Of Brittney Gargol, https://www.youtube.com/watch?v=uiQJ4yQvxcI
- https://thestarphoenix.com/news/crime/brittney-gargol-homicide-cheyenne-antoine-pleads-guilty-to-manslaughter-in-2015-death-outside-saskatoon
- https://www.independent.co.uk/news/world/americas/woman-kill-friend-belt-selfie-photo-manslaughter-cheyenne-rose-antoine-brittney-gargol-saskatchewan-canada-a8165261.html
- https://www.theguardian.com/world/2018/jan/18/selfie-clue-cracks-canada-murder-case
- https://edition.cnn.com/2018/01/18/world/canada-murder-belt-facebook-photo-trnd/index.html
- https://www.oxygen.com/final-moments/crime-news/cheyenne-antoine-strangled-canadian-brittney-gargol
- https://thestarphoenix.com/news/crime/suspension-cancelled-stat-release-continued-for-woman-who-killed-brittany-gargol
- https://www.cbc.ca/news/canada/saskatoon/women-pleads-guilty-in-brittney-gargol-murder-1.4487758