Kanhaiya Lal - mordercy nagrali zbrodnię i umieścili film w internecie
Wczesnym rankiem 28 czerwca 2022 r. Kanhaiya Lal jak zwykle otworzył swój niewielki zakład krawiecki ulokowany na ruchliwym targu Dhan Mandi. Około godziny 14:45 w pracowni pojawiło się dwóch mężczyzn. Byli zainteresowani zakupem szytych na miarę ubrań. Właściciel z radością zaoferował pomoc i zaczął zdejmować miarę z pierwszego z klientów. Nagle mężczyzna wyciągnął zza pazuchy tasak i zaczął bezlitośnie bić nim na oślep. Lal krzyknął i upadł na podłogę, ale to nie powstrzymało napastnika przed zadawaniem kolejnych ciosów. W międzyczasie jego towarzysz ze stoickim spokojem filmował telefonem rozgrywającą się właśnie scenę.
Z tego artykułu dowiesz się:
Sąsiedzki spór
Moralność proroka
Kanhaiya Lal Teli (w mediach przedstawiany również jako Kanhaiya Lal Sahu) urodził się w 1982 r. Z zawodu był krawcem, mieszkał wraz z żoną i dwoma synami w dzielnicy Dhanmandi leżącej w obrębie terenie miasta Udaipur (Radżastan, Indie). Należał do kasty Hindu Teli zajmującej się szeroko rozumianym handlem i biznesem.
11 czerwca 2022 sąsiad Lala, muzułmański krawiec imieniem Nazim, wniósł przeciwko niemu sprawę do sądu. Nazimowi nie spodobało się, że jakiś czas wcześniej Kanhaiya udostępnił w mediach społecznościowych post udzielający poparcie polityczce Nupur Sharmie. Sharma piastowała w tamtym czasie stanowisko rzeczniczki indyjskiej partii rządzącej- Bharatiya Janata Party- i zabrała głos w religijnej debacie z wyznawcami Islamu. Wyraziła wątpliwość na temat moralności proroka Mahometa, który w wieku 53 lat pojął za żonę 6-letnią Aishę, a trzy lata później skonsumował związek.
Zamieszki
Wypowiedzi Sharmy wywołały gwałtowne wzburzenie w społeczności indyjskich muzułmanów. Wyznawcy Mahometa dziesiątkami oblegali komisariaty policji, wnosząc skargi przeciwko kobiecie i jej sprzymierzeńcom. Co bardziej krewcy obrońcy wiary wzniecali zamieszki. W stanie Uttar Pradesh rozwścieczony tłum zburzył kilka domów. Protesty zaowocowały ofiarami w ludziach. Aby nieco ostudzić nastroje, Bharatiya Janata Party podjęła decyzję o zawieszeniu pani rzecznik.
Skarga Nazima skończyła się dla Lala aresztowaniem, ale nie na długo. Mężczyzna wpłacił bowiem kaucję i wyszedł na wolność. 15 czerwca ojciec dwójki dzieci znów pojawił się na posterunku, tym razem jednak z własnej inicjatywy. Poinformował, że sąsiad wraz pięcioma kolegami grozi mu śmiercią. Wytłumaczył, że od feralnego 11 czerwca nieustannie odbiera telefony i wiadomości z pogróżkami. Poprosił o ochronę.
Zabijcie go!
Chcąc wytłumaczyć, że jego obawy bynajmniej nie są bezpodstawne, pokazał funkcjonariuszom niepokojący wpis w mediach społecznościowych. Post zawierał podobiznę Lala, adres jego pracowni krawieckiej oraz wezwanie, aby ktokolwiek, kto zobaczy mężczyznę na ulicy, po prostu go zabił. Autorem paszkwila był Nazim. Ze strachu przed atakiem fanatyka Kanhaiya postanowił nawet zamknąć na jakiś czas swój zakład.
Policja potraktowała sprawę poważnie, jednak nie na tyle, żeby przydzielić ochronę. W zamian za to zaoferowała mediacje między zwaśnionymi stronami. W trakcie rozmów Kanhaiya wytłumaczył, że antyislamski post, który tak bardzo rozwścieczył jego sąsiada, został udostępniony przez jego syna, który grając w grę na telefonie ojca, przez przypadek przycisnął niefortunnie jakiś guzik. Lal nie miał z tym nic wspólnego, bo w ogóle nie znał się na nowoczesnej technologii.
Problem wydawał się więc błahy, a wytłumaczenie całkiem sensowne. Wyglądało na to, że sprawa ma szanse na tym się zakończyć. Uspokojony Lal złożył oficjalne oświadczenie, że problem został rozwiązany i nie są potrzebne żadne dalsze działania. Niedługo później wrócił do pracy.
Zbrodnia z nienawiści
Tasak
Wczesnym rankiem 28 czerwca 2022 r. Kanhaiya Lal jak zwykle otworzył swój niewielki zakład krawiecki ulokowany na ruchliwym targu odzieżowym Dhan Mandi. Około godziny 14:45 w pracowni pojawiło się dwóch mężczyzn. Byli zainteresowani zakupem szytych na miarę ubrań. Krawiec z chęcią zaoferował pomoc i zaczął zdejmować miarę z pierwszego z klientów.
Nagle mężczyzna wyciągnął zza pazuchy tasak i zaczął bezlitośnie bić nim na oślep. Lal krzyknął i upadł na podłogę, ale to nie powstrzymało napastnika przed zadawaniem kolejnych ciosów. Usiłował odciąć ofierze głowę, ale zadanie to okazało się trudniejsze, niż pierwotnie zakładał. W międzyczasie jego towarzysz ze stoickim spokojem filmował makabryczną scenę swoim telefonem.
Kiedy było już po wszystkim, dwaj zwyrodnialcy wybiegli z zakładu, zostawiając za sobą zakrwawione zwłoki. Niedługo później barbarzyńskie nagranie przedstawiające konającego Lala pojawiło się w mediach społecznościowych. Sprawcy tego straszliwego czynu wcale nie chcieli pozostać anonimowi. Na kolejny filmie przyznali się do wszystkiego, a nawet wyrazili dumę ze swojego postępku. Zagrozili również śmiercią ówczesnemu premierowi Indii Narendrze Modiemu. Sprawdź także ten artykuł: Michaela McAreavey - zamordowana w trakcie podróży poślubnej.
Nie oglądajcie tego filmu
Mrożącym krew w żyłach nagraniem natychmiast zainteresowała się policja. Funkcjonariusze zaapelowali do obywateli, aby nie rozpowszechniali dzieła terrorystów. „Nie radzę nikomu oglądać tego posta. Jest po prostu zbyt makabryczny” – ostrzegł starszy posterunkowy Hawasingh Ghumaria. Zaapelował również do mediów, aby nie stawały ramię w ramię z mordercami, podając ich okrutny manifest dalej.
Na tym jednak nie poprzestano. Władze Udaipur zdecydowały się prewencyjnie ograniczyć mieszkańcom dostęp do Internetu. Zakazały również zgromadzeń, a w niektórych dzielnicach wprowadziły godzinę policyjną. W mieście pojawiły się setki dodatkowych funkcjonariuszy, których zadaniem było pilnowanie porządku. Sekretarz generalny Radżastanu Ashok Gehlot zaapelował o spokój.
Łatwy cel
Brutalne morderstwo popełnione na niewinnym człowieku zszokowało całe Indie. 21-letni syn Kanhaiya- Yash Sahu- obiecał, że nie obetnie włosów ani nie założy butów do momentu, aż zwyrodnialcy, którzy zabili jego ojca, nie zostaną powieszeni. „Tak bardzo brakuje mi taty. Szczególnie gdy potrzebuję rady i nie mam się do kogo zwrócić. On był po prostu łatwym celem”. “Po śmierci ojca musiałem rzucić studia”- wtórował Tarun, młodszy brat Yash Sahuna.- “Chciałbym wciąż się uczyć, zdawać egzaminy. Ale tęsknię za tatą”.
Opinia publiczna domagała się natychmiastowego aresztowania morderców. Tuż po zdarzeniu ulicami Udaipur przeszedł 7-tysięczny marsz protestacyjny. Zamknięto wszystkie okoliczne targi. Rząd centralny postanowił przekazać sprawę Krajowej Agencji Śledczej (NIA), wysoko wyspecjalizowanej jednostce antyterrorystycznej.
Radykałowie
Szybko ustalono tożsamość mężczyzn uwiecznionych na krwawym nagraniu. Byli to Muhammad Riyaz Attari i Ghaus Muhammad. Obaj przenieśli się do Udaipur wiele lat przed zdarzeniem i pracowali jako spawacze. Wyznawali sunnicki odłam islamu i należeli m.in. do zajmującej się edukacją religijną organizacji Dawat-e-Islami. 28 czerwca 2022 r. obaj sprawcy zostali aresztowani w Radżastanie podczas domniemanej próby ucieczki.
W trakcie dochodzenia wyszła na jaw, że Muhammad Riyaz Attari posiadał motocykl wyposażony w spersonalizowaną tablicą rejestracyjną z numerem „2611”. Było to jawne nawiązanie do ataków terrorystycznych, które miały miejsce w Mumbaju w dniach 26-29 listopada 2008 r. W serii 10 zamachów śmierć poniosło 175 osób, a 293 zostało rannych. Podczas przesłuchań mordercy określili samych siebie mianem radykałów. Według ustaleń policji z początku planowali zamordować Lala w jego własnym domu, ostatecznie zmienili jednak zdanie. O sukcesie NIA natychmiast poinformowano rodzinę zmarłego. “Sekretarz stanu Gehlot zapewnił nas, że sprawcy w ciągu trzech miesięcy zostaną powieszeni”- zdradził Yash Sahu.
Zbrodnicza szajka
W grudniu 2022 r. Attari, Muhammad i siedmiu innych mężczyzn usłyszało zarzuty, w tym m.in. morderstwa, wtargnięcia, promowania wrogości między różnymi grupami wyznaniowymi, obrazę uczuć religijnych oraz spisek mający na celu popełnienie przestępstwa. Każdy z oskarżonych odgrywał inną rolę w intrydze, która doprowadziła do śmierci krawca z Udaipur.
Jeden z członków szajki, 32-letni Wasim Ali prowadził sklep w pobliżu miejsca zamieszkania ofiary. Śledził ją więc, zapewniając grupie niezbędną wiedzę o tym, kiedy Lal wychodzi z domu i kiedy do niego wraca. Inny zbrodniarz, 41-letni Muslim Khan zajmował się podżeganiem do mordu. Zdołał wciągnąć do spisku dwóch kolejnych mężczyzn. Z kolei 19-letni Mohammad Javed szpiegował krawca w jego miejscu pracy.
25-letni Mohsin Khan otrzymał misję zorganizowania narzędzia zbrodni. Khan posiadał profesjonalną maszynę do ostrzenia metalowych narzędzi i to właśnie on sporządził wykorzystany w trakcie ataku tasak. Farhad Mohammad zgodził się ukryć przedmiot we własnym domu aż do momentu, w którym będzie potrzebny.
Sprawiedliwość dla tych, co pozostali
Zadośćuczynienie
28 czerwca władze Radżastanu wypłacił rodzinie zamordowanego odszkodowanie w wysokości 63 000 dolarów, a także zaoferował jego dwóm synom pracę na niższych stanowiskach urzędniczych. Pomoc finansową dla wdowy zaoferowała również partia rządząca. To jednak nie wystarczyło. Żona Lala i jego dzieci domagali się przede wszystkim sprawiedliwości. Czyli kary śmierci dla sprawców.
Morderstwo w Udaipur odbiło się szerokim echem w społeczności międzynarodowej. Indyjska Rada ds. Praw Muzułmanów (AIMPLB) potępiła czyn współbraci, stwierdzając, że „branie prawa w swoje ręce i urządzanie samosądów jest godne ubolewania i niezgodne z Islamem [...] Ani prawo, ani islamski szariat na to nie pozwalają”. Amnesty International wezwała rząd Indii do podjęcia zdecydowanych działań przeciwko napastnikom. Dużo ostrzej wypowiedział się holednerski polityk Geert Wilders, który nie tylko potępił incydent, ale również przestrzegł Hindusów, by nie próbowali “ugłaskiwać” muzułmanów. Może zainteresuje cię także ta historia kryminalna: Dziewczyny z Alcasser - tortury, które wstrząsnęły Hiszpanią.
Strach
Prawie dwa lata po morderstwie rodzina Kanhaiya poskarżyła się reporterom, że wciąż żyje w atmosferze strachu. Aby zapewnić całej trójce bezpieczeństwo, władze zamontowały wokół jej domu kamery monitoringu, zapewniły również dodatkowe patrole policyjne. „Mam poczucie, że do tej pory nie doczekaliśmy się sprawiedliwości. Na dodatek nasze życie stanęło na głowie. Gdziekolwiek pójdziemy, towarzyszą nam ochroniarze”- powiedział Tarun w wywiadzie dla “India Today TV”.
Jego starszy brat dodał, że wciąż tęskni za ojcem, choć usiłuje funkcjonować normalnie. Zdecydował się nawet stanąć do egzaminu na stanowisko wyższego urzędnika. „Chcę jak najlepiej przygotować się do pełnienia służby cywilnej, ale wciąż myślę o tacie. Żadne odszkodowanie, nawet najwyższe, nie zrekompensuje jego śmierci” – podkreślił. Rodzina przestała obchodzić urodziny i inne radosne święta, nie zaprasza również krewnych. “Tamtego dnia… pamiętam, był wtorek. Mąż poprosił mnie, bym przygotowała mu posiłek. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że nigdy więcej do mnie nie wróci”- dodała Jashoda, wdowa po zamordowanym krawcu.
Polityczna gra
Okolica, w której Kanhaiya Lal prowadził swój zakład, opustoszała. Teren, który niegdyś tętnił życiem, dziś świeci pustkami. Nieliczni sprzedawcy, którzy jeszcze prowadzą tu biznes, zabezpieczyli witryny metalowymi żaluzjami. Kończą pracę przed zachodem słońca, by nie wracać po ciemku do domów. Lokalni mieszkańcy zamykają drzwi na klucz. Boją się.
W grudniu 2023 r. sekretarz generalny Radżastanu Ashok Gehlot ogłosił niespodziewanie, że odpowiedzialność za śmierć Lala spoczywa na członkach Bharatiya Janata Party. “Sprawcy tego strasznego morderstwa mają powiązania z BJP. Zostali aresztowani w związku z inną sprawą na kilka dni przed morderstwem. Zostali jednak zwolnieni dzięki politycznej interwencji tych, którym podżeganie religijnych konfliktów było na rękę” Gehlot dodał, że śledztwo było „celowo opóźniane”, ponieważ BJP zamierzała wykorzystać krwawą zbrodnię w nadchodzących wyborach.
Źródła:
- https://www.ndtv.com/india-news/udaipur-murder-case-how-tailor-kanhaiya-lal-was-killed-in-his-shop-3109111
- https://organiser.org/2023/02/14/108061/bharat/108061/
- https://economictimes.indiatimes.com/news/india/kanhaiya-lal-murder-nia-court-frames-charges-against-9-accused/articleshow/107666253.cms?from=mdr
- https://www.indiatoday.in/india/story/ghaus-mohammad-main-accused-the-udaipur-kanhaiya-lal-murder-case-hospitalised-2451063-2023-10-19
- https://www.indiatoday.in/india/story/udaipur-tailor-kanhaiya-lal-murder-rajasthan-lok-sabha-polls-wife-demands-justice-2523004-2024-04-04
- https://thewire.in/communalism/udaipur-kanhaiya-lal-letters-nia-probe
- https://timesofindia.indiatimes.com/city/udaipur/a-year-after-tailor-kanhaiya-lals-murder-family-still-awaits-justice/articleshow/101359533.cms
- https://en.wikipedia.org/wiki/Murder_of_Kanhaiya_Lal
- https://en.wikipedia.org/wiki/2022_Muhammad_remarks_controversy
- https://www.hindustantimes.com/india-news/kanhaiya-lal-murder-brutal-hate-crime-becomes-a-focal-poll-point-in-udaipur-101699725080499.html
- https://organiser.org/2023/06/28/181028/bharat/one-year-of-kanhaiya-lals-murder-family-says-will-perform-asti-visarjan-after-accused-are-hanged-read-full-report/
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamachy_w_Mumbaju_(2008)
- https://www.thehindu.com/elections/rajasthan-assembly/those-behind-kanhaiya-lal-murder-are-bjp-people-rajasthan-cm-gehlot/article67528657.ece