Dlaczego dynastia Piastów wygasła - data, przyczyny, konsekwencje
Dlaczego nastąpił koniec dynastii Piastów? Najprostsza odpowiedź na to pytanie brzmi: ponieważ ostatni władca nie miał męskiego potomka. Ale czy to rzeczywiście takie proste? Kazimierz Wielki starał się o syna, usynowił swojego wnuka. Ród Piastów miał jeszcze innych męskich przedstawicieli. Dlaczego nie przejęli oni tronu? Przyjrzyjmy się czasom i okolicznościom, w jakich doszło do wygaśnięcia królewskiej linii tego rodu.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o dynastii Piastów.
Z tego artykułu dowiesz się:
Ostatni Piastowie a historia Europy
Od rozbicia do zjednoczenia – Polska Piastów na tle Europy
Przed ponownym zjednoczeniem w XIV wieku Polska przeżywała kryzys władzy centralnej. Można na to patrzeć z różnych perspektyw. Dla miast i rycerstwa był to okres rozwoju, dla udzielnych książąt wzrostu samorządności lokalnej. Z całą pewnością nie korzystała jednak na tym dynastia Piastów, która zamieniła się w dużą (często skłóconą) rodzinę. (por. Barański M.K., 2012: s. 113-119)
Podziały dzielnicowe w Polsce i innych krajach Europy były konsekwencją systemu dziedziczenia w rodach królewskich, wspieranych przez system feudalny. Według tego systemu ziemia należała do władcy, który ją zdobył siłą, na drodze dyplomacji lub odziedziczył. Po śmierci króla lub księcia przechodziła na wybranego syna (zwykle najstarszego), była dzielona między synów albo stawała się przedmiotem sporu między dziedzicami. Dlatego pierwsi Piastowie i Przemyślidzi tak często okaleczali własnych braci (uniemożliwiając im przejęcie tronu i spłodzenie potomstwa). Z tego powodu kastracja Mieszka II jest kwestionowana przez współczesnych historyków. (patrz zwłaszcza: Śliwiński B., 2014) Skoro miał już wówczas synów, to nawet po okaleczeniu jego rodzina nadal stanowiła zagrożenie dla rywali do tronu. Jeśli nie mógłby mieć więcej dzieci, to i tak był w lepszej sytuacji niż Kazimierz Wielki i Ludwik Węgierski 200 lat później.
W Europie zachodniej problem dziedziczenia rozwiązywany był na kilka sposobów. Domyślnie panowała primogenitura, ale były wyjątki. (Kłoczowski J.,: s. 37) We Francji i Anglii władzę przejmował zwykle najstarszy żyjący męski potomek poprzedniego władcy. Prawo salickie przewidywało dziedziczenie tronu tylko w linii męskiej. Król niemieckiej Rzeszy (luźno skonfederowanych krajów niemieckich) był wybierany głosami poszczególnych książąt. Następnie starał się o koronę cesarską, która dawała mu również władzę (przynajmniej teoretycznie) nad całym chrześcijańskim zachodem. Częściowo problem dziedziczenia rozwiązywały też krucjaty i podboje w basenie Morza Śródziemnego. Dzięki nim drudzy i trzeci synowie królewscy oraz książęta i hrabiowie mogli marzyć o własnym królestwie. Na takich podbojach zbudowała swoją potęgę dynastia Andegawenów.
Tendencje zjednoczeniowe były częściowo konsekwencją tych samych praw, które prowadziły do rozbicia dzielnicowego, np. dlatego, że książęta dziedziczyli ziemie po ojcu i po matce, a nawet po rodzicach adopcyjnych, co nie było rzadkie wśród późnych Piastów. Jednak wiązały się również z ambicjami poszczególnych władców. Okres między końcem XIII i początkiem XIV wieku szczególnie im sprzyjał, bo na horyzoncie pojawiły się nowe dynastie zainteresowane polską koroną. A może zainteresuje cię także ten artykuł o rozbiciu dzielnicowym w Polsce?
Ród Piastów i pretendenci do polskiego tronu
Pod koniec XIII wieku istnieje co najmniej kilku pretendentów do polskiej korony. Przemysł II, książę poznański i ostatni z Piastów wielkopolskich, bardziej koncentruje się na zachodniej części kraju. Władysława Łokietka interesują centralne księstwa z lekkim odchyleniem na południe i wschód. Jako pierwszy król Polski koronuje się na Wawelu. Również Wacław II z dynastii Przemyślidów jest zainteresowany poszerzeniem swojej władzy na południową Polskę, powołując się na układy z żoną Leszka Czarnego.
Jednocześnie z tendencjami zjednoczeniowymi następuje rozdrobnienie rodu. Dawne dzielnice są dzielone na coraz mniejsze księstewka. Dlatego mimo że ostatni męski przedstawiciel rodu Piastów umrze w 1675 roku, to dynastia Piastów kończy panowanie 300 lat wcześniej. (Kłoczowski J.: s. 353; Szczur S., 1999: s. 5)
Kilka liczących się linii wymarło jeszcze w XIII wieku. W 1296 linia wielkopolska kończy się na zamordowanym Przemyśle II. Ród Piastów małopolskich wygasa na Bolesławie Wstydliwym (1276). Ten władca dzielnicowy jest znany ze ślubów czystości, które złożył razem ze swoją żoną. Dlatego nie doczekał się naturalnego potomka. Linia śląska uległa rozdrobnieniu w XIII wieku. W momencie koronacji Władysława Łokietka istniało kilkunastu pomniejszych książąt śląskich. Na przestrzeni kolejnych stuleci podlegali oni (a potem księstewka stanowe po nich pozostałe) królom polskim, czeskim lub władcom z krajów niemieckich. Spośród liczących się władców, dzięki którym dynastia Piastów miała szansę przetrwać, na początku XIV wieku pozostali piastowie kujawscy.
Koniec panowania Piastów?
Kazimierz Wielki i jego rodzina
Początki panowania Kazimierza III Wielkiego nie wróżyły źle dynastii. Chociaż Władysław Łokietek nie zrealizował wszystkich planów dynastycznych, to zdobył koronę i wystarczająco dużo ziem, żeby nie obawiać się o przyszłość swojego dziedzica. Również polityka dynastyczna Kazimierza zapowiadała się całkiem dobrze. Królowie czescy (już z dynastii Luksemburgów) zrezygnowali z pretensji do tronu polskiego (I zjazd w Wyszehradzie 1335). Układ o przeżyciu z Andegawenami, zawarty trzy lata później, nie wydawał się bliski realizacji. (Barański M.K.: s. 177) Kazimierz był młody, zdrowy i nie stronił od towarzystwa kobiet. Pech tego władcy polegał na tym, że wszystkich synów miał z nieprawego łoża. Mimo panowania pełnego sukcesów dyplomatycznych i kilku zdobyczy terytorialnych, mimo polityki na poziomie europejskim i dobrych stosunków z potężnymi królami, nie mógł spełnić najprostszego warunku przetrwania dynastii. Bardziej niż prawowite żony interesowały go romanse. Spośród czterech żon tylko dwie dały mu potomstwo – same córki. (Barański M.K.: s. 199)
Pod koniec życia Kazimierz zaczął szykować na następcę swojego wnuka. Prawdopodobnie kroki prawne w tym kierunku (usynowienie i testament) podjął zbyt późno. Wiele czynników działało na niekorzyść Kaźka Słupskiego. Zwłaszcza polityka dynastyczna Andegawenów i ich zwolenników w Polsce.
Unia personalna i panowanie Andegawena
Andegawenowie od lat starali się o zapewnienie sobie dziedzictwa po Piastach w razie bezpotomnej śmierci Kazimierza. Obaj królowie (Karol Robert, a później jego syn Ludwik) powtórzyli kilkukrotnie układ o przeżyciu z Piastami. (Kłoczowski J., 1984: s. 321) Dla nich była to nie tylko realizacja ambicji rodu (a rodzina ta była ambitna), ale zabezpieczenie się przed nadmiernym zwiększeniem władzy Luksemburgów panujących w Czechach. Panowanie Luksemburgów w Polsce oznaczałoby poważne ograniczenie władzy ówczesnych królów węgierskich. Może nawet utratę przez nich tronu węgierskiego (co zresztą wkrótce doszło do skutku, ale w nieco innych okolicznościach).
To prawda, że na politykę dynastyczną władcy ościenni królowie mają mniejszy wpływ. Przyczyn wygaśnięcia dynastii Piastów należy szukać głównie w błędach i niepowodzeniach samego Kazimierza III. Mimo wszystko Andegawenom udało się przejąć tron w Polsce, pomimo istnienia wyznaczonego męskiego potomka Piastów. Tak Kazimierz Wielki stał się niespodziewanie ostatnim królem z tego rodu.
Historia pokazała, że nie było to złe dla samego królestwa. Dalsze dzieje Polski wiążą się z rozkwitem kultury, gospodarki i poszerzeniem granic. Podczas panowania Ludwika Węgierskiego i jego córki Jadwigi nastąpił rozwój miast, a szlachta stawała się powoli potęgą dzięki nadanym przywilejom.(por. Barański M.K.: s. 203-210)
Konsekwencje wygaśnięcia rodu
Rodzina Jagiellonów wchodzi na tron
Historia potrafi nas zaskakiwać. Pierwszy ród królewski, którego panowanie wprowadziło Polskę do kultury i polityki europejskiej był zbyt kostyczny, żeby dostosować ją do nowych warunków. Idealni okazali się tu Jagiellonowie. Początki ich panowania wiążą się z dalszym rozwojem kultury, gospodarki i swobód szlacheckich. Po raz pierwszy powstaje w Krakowie dwór godny tego miana. Poszerzają się perspektywy dynastyczne, dzięki koligacjom z rodami Habsburgów czy włoskich Sforzów. Kwitnie sztuka, piśmiennictwo, rozwijają się miasta. (Kłoczowski J. : s. 32-33)
Chociaż próbowano podważać legendę tolerancji w państwie Jagiellonów, to w porównaniu ze współczesnymi im Walezjuszami we Francji czy Tudorami w Anglii są ostoją otwartości i łagodności. Daleko im też do Bolesława Chrobrego, który podobno okaleczał swoich poddanych za nieprzestrzeganie postu w piątki.
Ostatni Piastowie
Jeżeli chodzi o dzieje rodu, to „Poczet królów polskich” Jana Matejki kończy się na ostatnim panującym Piaście. To z niego Polacy czerpią najczęściej wyobrażenie o polskich rodach królewskich. „Poczet królów polskich” pokazuje nam książąt dzielnicowych, ale nie interesuje się Piastami po Kazimierzu Wielkim.
Jak wspomniałam wcześniej ród nie wygasł na Kazimierzu Wielkim. Układy dynastyczne i bieg dziejów sprawiły, że jego przedstawiciele zostali zepchnięci na boczny tor historii.
Pod panowaniem Jagiellonów istniały linie śląskie: ziębicka, legnicka, głogowska, żagańska, oleśnicka, cieszyńska, oświęcimska (młodsza) i opolska. Do XVI wieku przetrwały linie mazowieckie: płocka i warszawska. Ponadto wylicza się kilku potomków z małżeństw morganatycznych (bez prawa do nazwiska i spadku) i oczywiście z nieprawego łoża. Gdyby liczyć tych ostatnich, to z dużym prawdopodobieństwem mielibyśmy Piastowiczów do dziś. Jednak za okres końcowej potęgi rodu trzeba uznać przełom XIII i XIV wieku.
Dodajmy jeszcze tylko, że ostatni Piastowie nie zawsze zapisali się jednoznacznie w dziejach Polski. Przykładowo Jan, ostatni książę ziębicki, był wasalem Zygmunta Luksemburczyka, wrogiego królowi polskiemu. Poza tym walczył w bitwie pod Tucholą po stronie Krzyżaków. Bardziej sympatyczną dla polskiego czytelnika postacią wydaje się ostatni Piast opolsko-raciborski – Jan II Dobry. Nigdy się nie ożenił i nie miał potomków. Był jednak znany jako dobry gospodarz i obrońca chłopów. (Sroka S.A., 1999: s. 773)
Dynastia Piastów wygasła z różnych powodów, z których brak męskiego potomka był tylko jednym. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że i tak okres ich panowania był długi i bogaty w różne sukcesy (oraz niemało porażek). Początki dynastii były bardzo obiecujące. W ciągu jednego pokolenia udało im się stworzyć słowiańskie królestwo, niezależne od sąsiadującej Rzeszy niemieckiej. Po okresie osłabienia i rozbicia dzielnicowego wracają na scenę europejską pod panowaniem Władysława Łokietka (pierwszego króla koronowanego w Krakowie) i Kazimierza Wielkiego. Można powiedzieć, że odchodzą w wielkim stylu, zostawiając państwo rozwinięte gospodarczo i w dobrych rękach. Dodajmy – w rękach władców lepiej rozumiejących nową epokę.
Autor: Ludwika Wykurz
Bibliografia:
- Marek Kazimierz Barański, Historia Polski średniowiecznej, Zysk i s-ka 2012
- Jerzy Kłoczowski, Europa słowiańska w XIV-XV wieku, PIW 1984
- Błażej Śliwiński, Bezprym. Pierworodny syn pierwszego króla Polski (986-zima/wiosna 1032), Avalon 2014
- Stanisław A. Sroka, Jan II Dobry, w: Piastowie. Leksykon Biograficzny, Wydawnictwo Literackie 1999 s. 773-774
- Stanisław Szczur, Wstęp, w: Piastowie. Leksykon Biograficzny, Wydawnictwo Literackie 1999 s. 5-7