Na czym polegały postrzyżyny? Ważny rytuał inicjacyjny w kulturze dawnych Słowian i jego ślady w źródłach
Kronika Galla Anonima wspomina m.in. o postrzyżynach dwóch synów Popiela oraz potomka Piasta, Siemowita. To wtedy protoplasta rodu Piastów otrzymuje swoje imię, które można tłumaczyć jako „władca rodu”. Dlaczego postrzyżyny były tak ważnym elementem kultury dawnych Słowian, że znalazły się w legendzie o pochodzeniu Piastów?
Jeśli szukasz więcej informacji i interesujących faktów, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły z ciekawostkami historycznymi.
Z tego artykułu dowiesz się:
Obrzędy przejścia u dawnych Słowian
Obrzęd lub ryt przejścia to ceremonia rodzinna, która ma zaznaczyć przejście danej osoby z jednego do kolejnego etapu życia. Określenie „obrzędy przejścia” (rites de passage) zaproponował francuski antropolog Arnold van Gennep, w pracy o takim tytule z 1909 roku. Różnego rodzaju rytuały związane z etapami życia człowieka są znane we wszystkich kulturach świata. U Słowian postrzyżyny były pierwszym tego typu rytuałem, jakiemu poddawano chłopca. Odpowiednikiem dla dziewczynek były zapleciny. Dziewczynce zakładano na głowę wianek, zaznaczając w ten sposób, że nie jest już dzieckiem, ale panną na wydaniu.
Zanim przyjrzymy się obrzędowi postrzyżyn, dobrze jest powiedzieć o innych podobnych rytuałach, żeby lepiej zrozumieć tło kulturowe.
Jednym z bardzo ważnych obrzędów była swadźba, czyli zaślubiny. Dla kobiety i mężczyzny założenie rodziny było niezwykle ważnym etapem uczestnictwa w życiu całej społeczności. W ten sposób podejmowali się zadania spłodzenia i wychowania kolejnego pokolenia, dając nadzieję na przetrwanie rodu. Łączyli też dwie rodziny umową i wnosili majątek do nowego gospodarstwa. Każde zamożne i dobrze prowadzone gospodarstwo przyczyniało się zaś do lepszego funkcjonowania całej społeczności.
W czasie oczepin, które były ważnym elementem zaślubin, pannie młodej ścinano włosy i palono, a na głowę nakładano czepiec. Dziewczyna żegnała się z domem rodzinnym i w domu pana młodego była poświęcana opiece nowych bóstw domowych. W ten sposób kobieta zostawiała za sobą panieństwo i stawała się panią nowego domostwa. (Brükner A., 1930: s. 112)
Ostatnim rytuałem przejścia dla członka każdej społeczności były uroczystości pogrzebowe. Słowianie, podobnie jak inne ludy, wierzyli w jakąś formę życia pozagrobowego. Dusze udawały się do krainy Naw, Raj lub do krainy Welesa. (Urbańczyk S., 1991: s. 58) W różnych czasach wierzenia musiały być różne. Powszechne było palenie zwłok, ale znany był też zwyczaj pochówku pod ziemią, na grobie zaś sadzono drzewo. Jeszcze do X wieku kładziono monety na usta zmarłego – możliwe, że była to opłata dla przewoźnika podobnego do Charona. Istotnym elementem obrządku było też wyposażenie zmarłego w przedmioty, z których korzystał za życia.
Rytuały prowadziły każdego człowieka przez kolejne etapy jego relacji z lokalną społecznością. Wróćmy jednak do postrzyżyn.
Co mówi Gall Anonim?
Najsłynniejsza wzmianka o postrzyżynach znajduje się w opisanej przez Galla Anonima legendzie o Piaście i Siemowicie. Według autora kroniki w tym samym dniu odbywały się postrzyżyny dzieci Popiela – gnieźnieńskiego księcia i jedynego syna Piasta. Kiedy dwóch tajemniczych przybyszy próbowało dostać się na ucztę, zostali odpędzeni. Poszli więc do skromnego oracza, zwanego Piastem. Ten przyjął ich najlepiej, jak potrafił. W cudowny sposób przybywało jadła i napoju w domu oracza, a ubywało na dworze Popiela. Pod koniec niespodziewanie wspaniałej uczty „goście owi postrzygli chłopca i nadali mu imię Siemowita na wróżbę przyszłych losów”. (Kronika, s. 8-9)
Zwyczaj opisany w kronice zawiera wątki mitologiczne, ale nas w tym przypadku interesuje opisany obrzęd. Z opisu wynika, że był on powszechny dla przedstawicieli wszystkich klas społecznych. Książę gnieźnieński wprowadza swoich synów do społeczności męskiej tak samo jak ubogi Piast (oczywiście każdy na miarę swoich możliwości). W czasach kiedy Anonim pisał swoją kronikę (początek XII wieku), wiedza o tym obyczaju musiała nadal być żywa. Przedstawia on uroczystość jako coś oczywistego i tylko pobieżnie przytacza elementy rytuału, skupiając się na jego znaczeniu dla rodu swojego patrona – Bolesława Krzywoustego. Większość Polaków zna dziś ten zwyczaj wyłącznie z kroniki Galla Anonima lub legend na niej opartych. Niektórzy wracają do dawnych obyczajów i dodają nowe elementy. W średniowieczu tradycja była jednak cały czas żywa.
Co możemy powiedzieć o samym obrzędzie?
Na czym polegały postrzyżyny?
Na podstawie opisu Galla Anonima możemy wywnioskować, że wiązało się z nim uroczyste przyjęcie, w czasie którego osoba inna niż rodzice dokonywała rytualnych postrzyżyn i nadawała oficjalne imię. Cała uroczystość miała nie tylko znaczenie społeczne, ale magiczne. Zachowanie gospodarzy, wydarzenia i cuda, jakie dzieją się podczas uroczystości, a także nadane imię mówią coś o przyszłości dziecka.
Wróżby miały ogromne znaczenie w wierzeniach i praktykach dawnych Słowian. Zwłaszcza u Słowian zachodnich wróżenie było bardzo cenioną umiejętnością. Wróżono z zachowania zwierząt (m.in. słynny koń radogoski), wosku, ołowiu, ognia, wody, koloru jeziora. (Urbańczyk S.: s. 90) Bogowie mogli przecież przemawiać przez różne zjawiska, sytuacje i przedmioty.
W przypadku Siemowita postrzyżyn i nadania imienia dokonują tajemniczy przybysze (Cyryl i Metody? Aniołowie? W każdym razie ktoś posiadający nadnaturalne moce). W tradycyjnych obrzędach częściej był to ojciec (który w ten sposób akceptował syna jako swojego potomka) lub słowiański kapłan – żerca. Przed dokonaniem postrzyżyn, dziecko zwykle nosiło imię, które miało je chronić przed złymi duchami. Były to imiona wprowadzające duchy w błąd np. Niemój, Nielub, Wilk itp. (por. Brükner A.: s. 117) Jeżeli chłopiec przeżył do 7 (według niektórych do 12) roku życia, to można go było uznać za część społeczności i nadać właściwe imię, najczęściej dwuczłonowe (Siemo-wit, Sławo-mir itp.). Po obcięciu włosów – podobnie jak w przypadku opisanych wcześniej oczepin panny młodej – dokonywano ich rytualnego spalenia. Splatanie, zapuszczanie i obcinanie włosów miało wielkie znaczenie w kulturze dawnych Słowian. Nic dziwnego, że w obrzędach przejścia włosy odgrywają tak ważną rolę.
Postrzyżyny są znane również w innych kulturach np. anglosaskiej czy żydowskiej. U niektórych ludów symbolicznego podcięcia włosów dokonuje się u niemowląt lub bardzo małych dzieci. Jest to uznanie za członka społeczności, ale nie związane z przejściem do grupy młodych dorosłych, jak to było w przypadku Słowian. Sprawdź także ten artykuł na temat tajemnic polskiej prehistorii.
Autor: Ludwika Wykurz
Bibliografia:
- Aleksander Brükner, Dzieje kultury polskiej t.1, Kraków 1930
- Stanisław Urbańczyk, Dawni Słowianie. Wiara i kult, Wrocław 1991
- Anomim tak zwany Gall, Kronika polska, wydanie cyfrowe NetPress 2008 (https://cyfroteka.pl/ebooki/Kronika_polska-ebook/p9534i23329)