Największe inwestycje w czasach PRL - co wybudowała Polska Ludowa?
Władze Polski Ludowej zaraz po zakończeniu wojny przystąpiły do szeroko zakrojonych inwestycji. Ich celem nie była jednak poprawa bytu ludności. Wzorem radzieckim położono nacisk na rozwój przemysłu, głównie ciężkiego. Gospodarka socjalistyczna opierała się na kilkuletnich planach, które musiały być zrealizowane, aby udowodnić propagandę sukcesu, nawet jeśli oznaczało to oddawanie obiektów do użytku tylko na pokaz. Okres socjalizmu niekiedy nazywa się czasami, kiedy to topiono ogromne pieniądze w pokazowych inwestycjach, jak piramidy, które świetnie wyglądają, lecz do niczego nie służą.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o PRL.
Z tego artykułu dowiesz się:
Co wybudowano w czasach Polski Ludowej
Inwestycje powojenne
Po zakończeniu wojny władze PRL przyjęły plan odbudowy kraju po zniszczeniach wojennych. Powstał wówczas plan 3-letni (1947 - 1949), który obecnie uważa się za jedyny skuteczny plan gospodarczy PRL. Przewidywał on:
- odbudowę Warszawy,
- zasiedlenie ziem odzyskanych,
- reformę rolną
- nacjonalizację przemysłu.
Plan ten został zrealizowany i okazał się sukcesem, prawdopodobnie dlatego, że tworzyli go działacze socjalistyczni, których większość kształciła się na zachodzie. Odbudowa kraju była znacznie utrudniona, gdyż trwała wówczas zorganizowana akcja plądrowania kraju i wywożenia maszyn, urządzeń i zasobów, przeprowadzana przez specjalne oddziały Armii Czerwonej.
Przykładowe osiągnięcia planu 3-letniego:
- odbudowa portów i stoczni,
- uruchomienie produkcji samochodów ciężarowych w Starachowicach,
- uruchomienie produkcji traktorów w Ursusie pod Warszawą,
- budowa trasy W-Z w Warszawie.
Kolejny plan 6-letni w latach 1950 - 1955 przewidywał industrializację kraju na wzór radziecki, czyli rozbudowę przemysłu ciężkiego i metalowego. Plan ten był nastawiony bardziej na osiągnięcia propagandowe niż na poprawę bytu ludności.
W latach 50-tych wybudowano w Warszawie Stadion 10-lecia, który został oddany do użytku w roku 1955. Stadion stanął na terenie dawnego portu praskiego. Co ciekawe, inspirację do projektu architektonicznego stadionu było zakazane miasto w Pekinie. Prócz imprez sportowych na stadionie odbywały się także dożynki oraz imprezy kulturalne czy też religijne, jak msze Jana Pawła II czy kongresy Świadków Jehowy. Ostatni mecz miał miejsce w 1983 roku. Później stadion niszczał, gdyż jego przebudowę uznano za nieopłacalną. Aby uzyskać środki na utrzymanie obiektu, wydzierżawiono go na tzw. Jarmark Europa, czyli jeden z największych bazarów w Europie. W roku 2008 Stadion został oficjalnie zamknięty, a następnie przebudowany na Stadion Narodowy.
Największe inwestycje planu 6-letniego:
- kombinat metalurgiczny w Nowej Hucie,
- fabryka samochodów w Warszawie i Lublinie,
- huta Warszawa,
- zakłady azotowe w Kędzierzynie,
- zakłady chemiczne w Oświęcimiu.
W Warszawie zbudowano Pałac Kultury i Nauki, który był darem towarzysza Stalina. W 1952 otwarto do użytku socrealistyczny zespół mieszkaniowy MDM. W Warszawie planowano stworzyć sztandarową, szeroką ulicę, na wzór ulicy Gorkiego w Moskwie, która miała być miejscem pochodów pierwszomajowych i manifestacji propagandowych. Poszerzono ulicę Marszałkowską, przez wyburzenie zabudowań po stronie zachodniej, od ulicy Królewskiej do pl. Konstytucji. Z dalszego poszerzenia na szczęście zrezygnowano, aby nie niszczyć znajdujących się tam kamienic, które przetrwały wojnę.
W latach 1962 - 1969 zbudowano tzw. ścianę wschodnią w Warszawie. Przedwojenne kamienice, w stylu secesyjnym, neogotyckim i neobarokowym, zostały zburzone lub spalone po Powstaniu Warszawskim. Na ich miejsce zbudowano domy towarowe Junior, Sezam oraz Wars i Sawa. Po ukończeniu inwestycji planowano budowę ściany zachodniej, czyli kwartału wokół Pałacu Kultury. Jednak w dobie kryzysu gospodarczego czasów Gierka, inwestycja ta została zaniechana.
Inwestycje w czasach Gomułki
W czasach Władysława Gomułki powstał plan 5-letni, na lata 1956 - 1960, który przewidywał dalsze nastawienie na rozwój przemysłu, przede wszystkim ciężkiego. Starano się podnieść produkcję żywności, rozwijać przemysł lekki oraz budownictwo mieszkaniowe. Jednak nie było to priorytetem. Za Gomułki budowano domy jak najmniejszym kosztem. Charakterystyczne wówczas były mieszkania o małym metrażu, z niskim stropem i ciemnymi kuchniami, nierzadko ze wspólnymi łazienkami na piętro. Rozpoczęto produkcję telewizorów i zwiększono produkcję pralek i lodówek.
W kolejnym planie 5-letnim, na lata 1961-1965, skupiono się na rozbudowie kopalń i rozwoju bazy surowcowo-energetycznej. Podobne założenia miał III plan 5-letni, na lata 1966-1970. Jednak w tym czasie wyraźnie pogorszyła się sytuacja zwykłych obywateli. Niedobory w zaopatrzeniu sprawiały, że przeciętny Polak spędzał dziennie około półtorej godziny, stojąc w kolejkach do sklepów. Spadła też ilość oddawanych do użytku mieszkań. Jeśli szukasz więcej ciekawostek, sprawdź także ten artykuł o 10 osobach, które kształtowały opinie Polaków w czasach PRL.
Inwestycje w czasach gierkowskich
Epoka gierkowska znana jest z największych i najbardziej spektakularnych inwestycji, które były ogromne i nie zawsze opłacalne. Za czasów Gierka ludowe władze zaczęły chętnie korzystać z kredytów udzielanych przez banki zachodnie. Ówczesne tanie kredyty umożliwiły sfinansowanie zwiększenia stopy życiowej ludności i ogromne inwestycje gierkowskie. Kolejne plany gospodarcze tworzono pod hasłem: “Aby Polska rosłą w siłę, a ludzie żyli dostatniej”, natomiast I sekretarz KC PZPR Edward Gierek objeżdżał zakłady pracy pytając robotników: “Towarzysze, pomożecie?”, na co pracownicy odpowiadali chórem “Pomożemy!”. Hasła propagandowe i wzrost stopy życiowej ludności finansowany zagranicznymi kredytami miał ukryć kryzys gospodarczy spowodowany nieudolnością socjalistycznej gospodarki planowej.
Najbardziej głośną propagandowo inwestycją gierkowską jest Dworzec Centralny w Warszawie, opiewany w popularnym serialu komediowym „40-latek”. Ale nie była to jedyna inwestycja budowlana w Warszawie ogromnie nagłośniona propagandowo.
Najbardziej znane inwestycje Gierka:
- odbudowa Zamku Królewskiego i Zamku Ujazdowskiego,
- budowa Trasy Łazienkowskiej,
- budowa masztu radiowego w Konstantynowie,
- budowa drogi szybkiego ruchu Warszawa-Katowice, tzw. Gierkówki,
- produkcja samochodów dla przeciętnego Polaka, czyli fiata 126p, zwanego popularnie maluchem,
- port północny w Gdyni,
- Centralna Magistrala Kolejowa.
W czasach Gierka położono też nacisk na poprawę bytu ludności. W tym okresie budownictwo mieszkaniowe ruszyło pełną parą, szczególnie że wyż demograficzny osiągał wiek, kiedy zakłada się nowe rodziny. Zerwano z gomułkowską polityką budowy typu radzieckiego, czyli wspólnych łazienek na piętro. Rozpoczęła się budowa bloków z wielkiej płyty. Budowano jednak szybko, najtańszym kosztem. Podobnie jak w poprzednich okresach mieszkania były jak najmniejsze, z niskimi stropami i kuchnią bez okna. Budynki te były tak tandetnie wykonane, że zaraz po oddaniu ich do użytku, musiały wkraczać ekipy remontowe, które dokonywały napraw. Krzywe ściany, niedomykające się drzwi, czy wypaczone okna i inne typowe problemy mieszkaniowe Polaków pokazane zostały w filmach i serialach Stanisława Barei, jak kultowy film “Nie ma róży bez ognia”. Kultura i komedia tamtych czasów stała na wysokim poziomie i było się z czego pośmiać. Ale ludziom borykającym się z ciągłymi usterkami w mieszkaniach i awaryjnym sprzętem, często psującymi się pralkami, telewizorami, nie było do śmiechu. W owym czasie oddano do użytku najwięcej mieszkań w historii Polski. Jednak dodatkowym problemem młodych ludzi, którym udało się dostać mieszkanie, oprócz usterek, były braki w zaopatrzeniu. Podstawowe wyposażenie, jak meble, sprzęt RTV i AGD, czy też wykładziny podłogowe były bardzo trudno dostępne. Dlatego też mieszkania były bardzo ubogo wyposażone.
Przeznaczono też środki na produkcję dla ludności. Zwiększono nakłady na przemysł spożywczy, rozbudowano zakłady w Ursusie i zwiększono liczbę ciągników w rolnictwie oraz rozpoczęto produkcję autobusów na licencji Berliet.
Pod koniec lat 80-tych kryzys gospodarczy, spowodowany nieudolną socjalistyczną gospodarką planową, wymusił ograniczenie nakładów inwestycyjnych, a także przerwanie niektórych rozpoczętych inwestycji. Szacuje się, że około pół biliona zł utopiono w niedokończonych inwestycjach, zaś częstym widokiem w Polsce były zwały niszczejących materiałów i unieruchomionego sprzętu po przerwanych inwestycjach.