Pierwsza wolna elekcja - data, zasady, kandydaci, elekcja, wybór
Kiedy zmarł Zygmunt August w Polsce zorganizowana została pierwsza wolna elekcja. Była to konieczność, ponieważ król Zygmunt II zmarł bezpotomnie. Rzeczpospolita Obojga Narodów miała zatem po raz pierwszy mieć króla, który był w pełni elekcyjny. Wybór został dokonany pomiędzy kilkoma kandydatami, zaś królem Polski został wybrany Henryk Walezy. Pierwsza wolna elekcja była też wyjątkowa z innego powodu: była to elekcja viritim, w której liczył się głos każdego szlachcica. Ostatnia Jagiellonka, Anna, miała zaś pierwotnie zostać żoną nowego króla.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o historii Polski.
Z tego artykułu dowiesz się:
Pierwsza wolna elekcja w Polsce: przygotowania i przyjęte zasady
Bezpotomna śmierć Zygmunta Augusta (7 lipca 1572 roku) stworzyła w Polsce sytuację bez precedensu. Nie było żadnego wyraźnego kandydata do tronu Polski, sam zresztą Zygmunt II nie pozostawił po sobie żadnych wskazówek co do tego, kto mógłby nim zostać ani nawet w jaki sposób kolejny władca Polski miałby zostać wyłoniony? Również za życia ówczesnej szlachty nie zdarzyła się żadna podobna sytuacja, a zatem w zasadzie wszyscy musieli improwizować. Lokalnie zawiązywano konfederacje, powstały sądy kapturowe, instytucje te starały się sprawnie kontynuować bieżące funkcjonowanie państwa. Najważniejszą jednak kwestią wymagającą rozwiązania miał się stać wybór kolejnego króla Polski.
Był to istotny moment dla szlachty, pojawiła się bowiem dla niej okazja do wywalczenia prawa do elekcji viritim, czyli do prawa wszystkich przedstawicieli szlachty do wyboru króla. Szczególnie mocno zapisał się wtedy słynny Jan Zamoyski. Z kolei wśród magnatów i senatorów istniały wtedy istotne podziały polityczne. Mówiło się o konflikcie prymasa Jakuba Uchańskiego i marszałkiem wielkim koronnym Janem Firlejem. Paradoksalnie nawet część senatorów podzielała pogląd co do elekcji viritim. Postać Jakuba Uchańskiego miała jednak stać się istotna dla całego procesu wyłonienia kolejnego monarchy. Jeszcze w czasie choroby Zygmunta Augusta ustalono w Łowiczu, że prymas zostanie interrexem, czyli osobą pełniącą obowiązki króla. Ustalenie to zostało potwierdzone podczas zjazdu w Kaskach w 1572 roku.
Kolejną sprawą było ustalenie terminu elekcji. Postanowiono, że w tym celu będzie potrzebny jeszcze sejm konwokacyjny, którego zadaniem miało być ustalenie w jaki sposób miałby zostać wybrany nowy monarcha oraz przyznać kompetencje w zakresie bieżącego kierowania państwem. W dniu 6 stycznia 1573 roku sejm ten rozpoczął obrady. Na sejmie konwokacyjnym ustalono, że zwoływanie sejmów i zjazdów oraz przebieg elekcji odpowiadać będzie interrex. Z kolei marszałek wielki koronny miał ogłosić kto został wybrany na króla. W ten sposób zażegnano spór pomiędzy prymasem a marszałkiem. Zatwierdzono też elekcję viritim, jej gorącym orędownikiem był Jan Zamoyski.
Na miejsce sejmu elekcyjnego wybrano Warszawę, zaś sama elekcja miała się odbyć 5 kwietnia w Kamieniu pod Warszawą. Nie było to bez znaczenia, bowiem zwiększało szanse potencjalnego kandydata katolickiego. Wynikało to z tego, że w przypadku elekcji viritim istotne stawało się to, kto dotrze na sejm, czyli przede wszystkim niechętni reformacji mieszkańcy Mazowsza. Kandydatem katolickim był Henryk Walezy. Jednakże istniał w jego kontekście problem wizerunkowy, związany z jego aktywnym udziałem w słynnej nocy św Bartłomieja i rzezią hugenotów, jaka miała wtedy miejsce. Stało się to przyczyną realnych obaw mieszkających w Polsce protestantów. Ostatecznie sprawę tę rozwiązano w 28 stycznia 1573 roku, kiedy to przyjęto akt konfederacji warszawskiej, której celem było zagwarantowanie swobody wyznania w Polsce oraz swobodnego dostępu do urzędów dla innowierców. Postanowiono o zachowaniu tzw. pokoju religijnego w Polsce, w związku z czym stwierdzono, że nie będzie się przelewać krwi z powodu wiary ani też karać z tego powodu sądownie poprzez czy to konfiskatę majątku, czy też np. wygnanie. Było jednak jedno „ale”: akt tej konfederacji miał obejmować tylko jego sygnatariuszy. A może zainteresuje cię także ten artykuł z informacjami, kim jest interrex?
Kandydaci do polskiego tronu, przebieg elekcji
Kandydaci: wybór między Austrią, Francją, Rosją i Szwecją
Kandydatów do polskiego tronu było kilku: wspomniany Henryk Walezy, Ernest Habsburg, syn cesarza Maksymiliana II, car Iwan IV Groźny lub też jego syn Fiodor oraz szwedzki król Jan III Waza. Najwcześniej zgłoszono kandydaturę Ernesta. Przemawiała za nim pozycja Habsburgów, których hiszpańska linia rządziła wtedy w Hiszpanii. Za Zygmunta Augusta ucichły spory z tym wielkim rodem. Ciekawostką jest to, że polskiej szlachcie mogła odpowiadać polityka wewnętrzna prowadzona przez Habsburgów, opierająca się na arystokracji i biskupach. Ernesta mogli popierać zatem z jednej strony biskupi, z drugiej zaś część senatorów.
Głównymi zwolennikami kandydatury moskiewskiej byli Radziwiłłowie a także część Litwinów. Jednakże znaczącym argumentem zarówno przeciwko Iwanowi, jak i jego synowi były wiadomości o okrucieństwie, jakiego dopuszczano się wobec obywateli państwa moskiewskiego. Łudzono się jednak, że w Polsce to nie będzie miało miejsca. Sądzono natomiast, że zażegnano by w ten sposób powtarzające się konflikty z Moskwą.
Jan III Waza przez pewien czas stanowił konkurencję wobec Ernesta, jednakże poważnym problemem dla polskich elektorów mogła być kwestia jego wyznania: był protestantem. Obóz go popierający był zatem ograniczony i król Szwecji dość szybko zaczął tracić na znaczeniu. Dość szybko na popularności zyskiwał natomiast kandydat francuski, Henryk z rodu Walezjuszy, który później zaczął być określany mianem Henryka Walezego. Tutaj również znaczenie, dla strony francuskiej, miała kwestia habsburska. Francja rywalizowała bowiem ze wspomnianą hiszpańską linią tego rodu i starała się nie dopuścić do wzrostu siły Habsburgów w jakimkolwiek miejscu. Podjęcie walki o tron Polski w kontekście kandydatury habsburskiej było zatem wręcz francuską racją stanu.
Pierwsza wolna elekcja w Polsce: przebieg, zasady; pierwszy król elekcyjny
Sejm na polach w pobliżu Kamienia został zorganizowany w następujący sposób: na środku pola znajdowała się tzw. szopa senatorska, która znajdowała się w okopie, na placu, który otoczono wałem ziemnym. W „szopie” posłowie kandydatów mieli prezentować oferty swoich mocodawców przed szlachtą. Dookoła natomiast rozłożono namioty obrad dla szlachty według województw. Frekwencja dopisała: stawiło się około 40-50 000 osób uprawnionych do głosowania (w zależności od źródła), w tym mniej więcej 20% z Mazowsza, co było spodziewane. Na specjalnych prawach występowali elektorzy z następujących miast: Krakowa, Sandomierza, Poznania, Gdańska, Torunia, Lwowa, Rygi i Elbląga. Każdy z obecnych szlachciców miał oddać głos osobiście. Jednocześnie ostateczna elekcja miała być już dokonana jednomyślnie. Co do zaś szczegółów: ustalono, że elekcja będzie podzielona na dwa etapy. W trakcie pierwszego senatorowie i deputaci z województw mieli zapoznać się z ofertą kandydatów. Natomiast podczas drugiego w swoich namiotach zbierali się przedstawiciele województw, zaś prymas miał objechać pole elekcyjne i zebrać głosy.
W kontekście elekcji warto nadmienić, że ostatnia Jagiellonka, Anna, nie była bierna wobec elekcji. Przedstawiono jej bowiem portret Francuza, który się jej spodobał i od tego momentu zaczęła popierać jego kandydaturę przeciwko innym kandydatom. Niewątpliwie liczyła na małżeństwo z młodszym od niej o 28 lat Francuzem. Sprzyjało mu również silne stronnictwo powiązane z Jakubem Uchańskim, także Henryk stał się zdecydowanym faworytem do tronu. W dniu 11 maja zgodnie z przewidywaniami zwyciężył Henryk Walezy i został nominowany przez arcybiskupa Uchańskiego.
Elekcja miała być jednak jednomyślna, w związku z czym przeciwnicy kandydatury Henryka również musieli zostać przekonani, ci jednak w proteście wyjechali na pola w pobliżu Grochowa. Powrócili dopiero w momencie, kiedy obiecano im wpływ na szczegóły warunków, jakie miały zostać przedstawione Henrykowi Walezemu. Ten musiał wyrazić zgodę na tzw. artykuły henrykowskie oraz pacta conventa, które miały być określane w zależności od aktualnej sytuacji i stanowić bieżące wytyczne. Przede wszystkim na podstawie artykułów Henryk Walezy nie miał prawa bez zgody sejmu nałożyć nowych podatków ani też zwołać pospolitego ruszenia. Jego zaś polityka zagraniczna pozostawać miała pod kontrolą senatu. W przypadku, gdyby król nie zastosował się do przyjętych ustaleń zarezerwowano szlachcie prawo do wypowiedzenia mu posłuszeństwa. Oczekiwano również od Henryka poślubienia Anny Jagiellonki, siostry Zygmunta Augusta. Na wszystkie warunki zgodę wyraziło poselstwo francuskie i 16 maja 1573 roku marszałek Jan Firlej oficjalnie ogłosił wybór Henryka Walezego na króla Polski.
Nie kończyło to jednak sprawy. Do Francji wysłane zostało poselstwo, w skład którego weszli Jan Zamoyski, Adam Konarski i Piotr Zborowski. We Francji miały miejsce ostatnie rokowania, w trakcie których przedstawiciele Henryka próbowali zmniejszyć zakres zobowiązań, a szczególnie kwestionowali akt konfederacji warszawskiej. W trakcie rozmów szczególnie twardo miał zachować się Piotr Zborowski, który miał powiedzieć Henrykowi Walezemu „Jeśli nie przysięgniesz, nie będziesz panował” (Markiewicz, s. 393). Ostatecznie Henryk Walezy potwierdził zawarte ustalenia, w styczniu 1574 roku dotarł do Polski, a 21 lutego został koronowany na króla Polski.
Autor: Herbert Gnaś
Bibliografia:
- A. Laszuk, Akt elekcji Henryka Walezego na tron Polski, „Miscellanea Historico-Archivistica”, tom XXIV/2017.
- M. Markiewicz, Historia Polski 1492-1795, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2002.
- S. Rosik, P. Wiszewski, Wielki poczet polskich królów i książąt, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2007.