10 najpiękniejszych opuszczonych zamków i pałaców w Polsce
W naszym kraju jest mnóstwo opuszczonych, zapomnianych zamków i pałaców. Dawniej mieściły się w nich bogato zdobione komnaty, które zamieszkiwały najbogatsze rodziny. Wokół budowli rozciągały się zaś piękne ogrody, w których urządzano przyjęcia dla wysoko postawionych oraz najzamożniejszych ludzi. Dziś niesamowite obiekty popadły w ruinę, zostały wystawione na sprzedaż albo oddane w ręce prywatne i zapomniane. Sprawdź 10 najpiękniejszych opuszczonych zamków i pałaców w Polsce, które warto zobaczyć.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o zabytkach.
10 zapomnianych zamków i pałaców w Polsce. Zobacz, które z nich warto odwiedzić!
1. Pałac w Bożkowie
Jest to jeden z najpiękniejszych pałaców na Dolnym Śląsku. Dawniej zachwycał niesamowitym bogactwem i przepychem. Był przepiękny nie tylko w XVI wieku, czyli w czasach jego zbudowania, ale też w czasach PRL – choć wtedy mieściły się tutaj różne szkoły. Czasami w Internecie pojawiają się informacje, iż wspaniała budowla zostanie przekształcona w elegancki hotel. Niektórzy szeptają również, że pałacem w Bożkowie zainteresowany jest sam… książę Karol. Wszystko to jednak nie jest prawdą, a wyłącznie pomówieniami w sieci. Pałac wystawiony jest bowiem na sprzedaż za 6 700 000 mln złotych i wciąż nie odnalazł nowego właściciela.
Historia budynku jest dość skomplikowana. Pałac przewijał się przez wiele bogatych rąk. Po pożarze w 1870 roku przebudowano go po raz ostatni. Od 1999 roku pałac w Bożkowie przeszedł na własność starostwa. W 2010 roku w potężną budowlę zainwestował zaś nieznany kupiec z Sobótki. Czy pałac można odwiedzić? Nie zawsze. Jeżeli porozmawia się ze stróżem pałacu, można umówić się na zwiedzanie z nim wnętrza budynku. Pod warunkiem, że dozorca pałacu będzie miał jednak… dobry humor.
2. Pałac w Krowiarkach
Niesamowity pałac, a w zasadzie cały zespół pałacowo-parkowy znajduje się we wsi Krowiarki (województwo śląskie). Dawniej mieszkały tu rody Donnersmarck, Strachwitz oraz Gashin. Dziś nie mieszka w nim nikt, a przepiękna budowla z dnia na dzień niszczeje coraz bardziej. Ciężko znaleźć właściciela, który zadbały o tak ogromną przestrzeń – 115 sal, 30 piwnic tworzących labirynt i wielki park pałacowy.
Do 2015 roku prywatny inwestor przeznaczył na renowację pałacu i parku ok. 20 mln złotych. Prace w dalszym ciągu postępują, jednak bardzo powoli – pałac w Krowiarkach jest bowiem skarbonką bez dna. W związku z tym niewiadomo, czy kiedykolwiek uda się odrestaurować całą budowlę. Pałac można zobaczyć od zewnątrz, gdy brama na terenie budynku jest otwarta. Z reguły trzeba jednak wcześniej umówić się na wizytę.
3. Pałac w Mokrzeszowie
Budowla została wzniesiona przez Zakon Kawalerów Maltańskich w 1860 roku i znajduje się w dolnośląskiej wsi Mokrzeszów. Pałac jest klimatyczny, ale też bardzo tajemniczy. Najbardziej mroczna jest jednak historia budynku. Z początku miał się w nim mieścić szpital i sanatorium, jednak później – gdy właściciele wpadli w tarapaty finansowe i sprzedali pałac – otworzyła się tam w 1938 roku „fabryka dzieci aryjskich”. Mury pałacu służyły więc kobietom „czystej rasy niemieckiej” do rodzenia potomstwa aryjskiej krwi.
W 1945 roku zakończono w pałacu „aryjską produkcję dzieci”. Utworzono w nim koszary dla radzieckich żołnierzy, a później działającą do 1982 roku szkołę. W 1995 roku pałac w Mokrzeszowie zakupiła pewna niemiecka rodzina. Miała zamiar otworzyć w nim luksusowy hotel, jednak… ślad po właścicielach zaginął. Dziś do pałacu ciężko jest się dostać, gdyż przejął go świdnicki starosta. Czy komuś uda się w przyszłości odkupić pałac? Niestety, nie wiadomo. Wiadomo jednak, że pałac we wsi Mokrzeszów popada w coraz większą ruinę.
4. Zamek w Ząbkowicach Śląskich
W województwie dolnośląskim mieści się zdecydowanie największa liczba opuszczonych zamków i pałaców w Polsce. Jednym z nich jest renesansowy zamek w Ząbkowicach Śląskich, wybudowany w latach 1522-1532. Budowla została ostatecznie opuszczona w 1728 roku, zaś pożar z 1784 roku całkowicie zniszczył konstrukcję zamku.
Obecnie zabezpieczono część obiektu, jednak nadal jest on ruiną. Całe szczęście, utrzymywaną i konserwowaną jako tzw. trwała ruina. Ruiny zamku w Ząbkowicach Śląskich można zwiedzać od zewnątrz i od środka, po wcześniejszym zakupieniu biletu.
5. Pałac w Rząśniku
To kolejny piękny, jednak opuszczony budynek na Dolnym Śląsku. Patrząc na niego ciężko uwierzyć, że dawniej była to jedna z najpiękniejszych i największych rezydencji w Górach Kaczawskich. Pałac w Rząśniku wybudowano w 1734 roku. W XIX budowlę zaś odrestaurowano i wyremontowano. Obecnie pałac jest ruiną, jakich na Dolnym Śląsku wiele.
Po 1945 roku mieszkali tutaj pracownicy PGR-u. Poza naprawą dachu w latach 60-tych, nigdy nie wykonano całościowego remontu pałacu. Dziś pałac w Rząśniku jest już wyłącznie ruiną, przysłoniętą przez dziką roślinność. Nie zapowiada się, by ktokolwiek miał zrobić porządek z tym miejscem i przywrócił mu dawną świetność.
Opuszczone zamki i pałace w Polsce – TOP 10. Czy znasz je wszystkie?
6. Pałac w Mańczycach
Pałac został wybudowany w dolnośląskiej wsi Mańczyce w okolicy XVI wieku. Na obecny kształt i formę przebudowała go rodzina von Stosch. Szacuje się, że dokonali tego mniej więcej pod koniec XVIII wieku.
Dziś pałac w Mańczycach jest opuszczony i wciąż rozpaczliwie szuka nowego właściciela. Barokowa budowla na Dolnym Śląsku kosztuje 3 000 000 mln złotych. Obiekt można podziwiać wyłącznie od zewnątrz. Pałac bowiem zabezpieczono w taki sposób, by nieproszeni goście nie dostali się do środka.
7. Pałac w Tworkowie
Pałac, a raczej już jego ruiny znajdują się w powiecie raciborskim, w mieście Tworków (województwo śląskie). Kiedyś znajdowała się tutaj średniowieczna warownia, zaś później gotycki zamek. W czasach wojny trzydziestoletniej mieściła się tu kwatera wojskowa. Ostatnimi znanymi właścicielami pałacu była rodzina von Saurma-Jeltsch (1841 rok). W 1931 roku prywatny nabywca pałacu ponoć celowo podpalił budowlę, by uzyskać odszkodowanie – a przynajmniej tak twierdzą mieszkańcy Tworkowa oraz Sąd Rejonowy w Raciborzu. Ówczesny właściciel odszkodowania nie otrzymał.
W 2016 roku gmina Krzyżanowice dostała pieniądze na odrestaurowanie wieży oraz pałacowych ruin. Dziś można zwiedzić pałac i podziwiać jego dawny blask. Na pałacową wieżę można wdrapywać się od lipca 2020 roku. Warto się na nią wspiąć, gdyż wieża znajduje się na 21 metrach wysokości – z samego szczytu widać zatem przepiękną panoramę okolicy. Zwiedzanie ruin oraz okolicznego parku i stawu jest darmowe.
8. Pałac w Bratoszewicach
Obiekt mieści się w województwie łódzkim. Pałac do dnia dzisiejszego cieszy się ogromną popularnością wśród zwiedzających. Wybudowano go w latach 1921-1922 jako rezydencję letnią dla rodziny Rzewuskich. Od 1945 roku na terenie pałacowym funkcjonowała szkoła rolnicza, zaś później internat. W pałacu utworzono też biura i mieszkania dla pracowników szkoły. W 1985 roku rezydencja Rzewuskich została zniszczona przez pożar. Od tamtej pory jest już tylko ruiną.
Pałac w Bratoszewicach wpisany został do rejestru zabytków razem z otaczającym go parkiem. Budowla jest dziś w opłakanym stanie, jednak miejsce wciąż odwiedzają turyści głodni ekstremalnych wrażeń. Istnieją pogłoski, iż pałac wrócił do rodziny Rzewuskich. Czy istnieje więc szansa, że niebawem Rzewuscy przywrócą pałacowi dawną świetność? Zobaczymy.
9. Pałac w Goszczu
Obiekt ten jest niewątpliwie jedną z najmniej znanych perełek Dolnego Śląska. Pałac wybudowano w latach 1730-1740, zastępując nim XII-wieczny zamek. W 1749 roku pałac w Goszczu został zniszczony przez ogromny pożar. W jego miejscu stanął więc nowy budynek, który zaprojektował Karl Martin Frantz. Do 1945 roku mieszkała w nim rodzina Reichenbachów, zaś później pałac przejęło radzieckie wojsko. W 1947 roku pałac… znów spłonął.
Obiekt przez wiele lat kolejnych popadał w ruinę. Gmina Twardogóra otrzymała jednak dotację z Unii Europejskiej w wysokości ok. 9 mln złotych, dzięki czemu pałacowe ruiny będą mogły zostać odnowione. Jest nadzieja, że za jakiś czas pałac w Goszczu znów będzie przepięknym miejscem, udostępnionym turystom do zwiedzania.
10. Pałac Sybilli w Szczodrem
Dolnośląski pałac zbudowany został w latach 1685-1692 i długo pełnił funkcję rezydencji książąt oleśnickich – Wirtembergów, Welfów, a później władców Saksonii. Bardzo często określano pałac mianem „śląski Windsor”. W 1945 roku obiekt spłonął i już nie udało się go odbudować. W 1992 roku pałac odkupiła prywatna spółka, zaś w 2001 roku budynek trafił w ręce osoby prywatnej.
Dziś nikt nie zdaje się pamiętać o niesamowitym pałacu, który obrośnięty jest dziką roślinnością. Pałac Sybilli w Szczodrem w 1990 roku wpisany został do rejestru zabytków. Naprawdę warto go odwiedzić, mimo że nie zostało tam zbyt wiele śladów po „śląskim Windsorze”. Można jednak przespacerować się wokół obiektu i podziwiać to, co jeszcze nie zostało nadszarpnięte zębem czasu.
Autor: Paulina Zambrzycka
Bibliografia:
- Gospodarek Mikołaj: Bucket list Polska. 365 nieoczywistych miejsc, Wydawnictwo Pascal, Warszawa 2021
- Stathers Kath: Bucket list. 1000 pomysłów na przygody życia, Wydawnictwo Publicat, Warszawa 2019
- L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski:Leksykon zamków w Polsce, Wydawnictwo Arkady, Warszawa 2001