Christel Ambrosius - zamordowana w trakcie odwiedzin u babci
Starsza pani wróciła do siebie około 18:00. Już z daleka zauważyła górski rower wnuczki oparty o jedną ze ścian domu. Ucieszyła się na myśl, że za chwilę ją zobaczy. Jej radość nie trwała jednak długo. Po wejściu do środka 80-latka zastała koszmarny widok. Christel leżała bez ruchu na podłodze w salonie przykryta kurtką. Dookoła było mnóstwo krwi, której źródłem była głęboka rana na szyi 23-latki. Późniejsza sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci 23-letniej stewardessy było uduszenie, a motywem - napaść seksualna.
Niespodziewana tragedia
Ukochana córka i wnuczka
Christel Charlotte Ambrosius była piękną kobietą, na którą nie sposób było nie zwrócić uwagi. Przyszła na świat 1 grudnia 1970 r. w holenderskim Harderwijk, ale wychowywała się w Putten wraz ze swoim starszym bratem. W wieku 16 lat podjęła odważną decyzję i wyprowadziła się na swoje. Ambitna nastolatka dostała się na studia antropologiczne, ale szybko zrozumiała, że wieloletnia nauka nie przyniesie jej satysfakcji i postanowiła podjąć pracę.
Christel była osobą dynamiczną, pełną pasji i różnorodnych zainteresowań, co znalazło odzwierciedlenie w jej zawodzie. W 1992 r. dziewczyna została stewardessą linii lotniczych United Airlines. Zamieszkała na stałe w Londynie, ale kiedy tylko mogła, odwiedzała rodzinę i przyjaciół, którzy zostali w Holandii. Utrzymywała regularny kontakt z rozwiedzionymi rodzicami oraz z mieszkającą w Putten 80-letnią babcią, z którą łączyła ją niezwykle silna więź.
Odwiedziny u babci
Na początku stycznia 1994 r. 23-letnia stewardessa po raz kolejny zawitała w rodzinne strony. 9 stycznia, czyli w niedzielę, postanowiła odwiedzić swoją ukochaną babcię. Pojawiła się na progu jej niewielkiego domku stojącego na uboczu Putten bez zapowiedzi, licząc, że zastanie starszą panią w mieszkaniu. Jakież było jej rozczarowanie, kiedy okazało się, że babcia wyjechała do sąsiedniej miejscowości, aby pomóc znajomemu, który w ostatnim czasie podupadł na zdrowiu.
Kobieta wróciła do siebie około 18:00. Już z daleka zauważyła górski rower wnuczki oparty o jedną ze ścian domu. Ucieszyła się na myśl, że za chwilę ją zobaczy. Jej radość nie trwała jednak długo. Po wejściu do środka 80-latka zastała koszmarny widok. Christel leżała bez ruchu na podłodze w salonie przykryta kurtką. Dookoła było mnóstwo krwi, której źródłem była głęboka rana na szyi 23-latki. Późniejsza sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było uduszenie, a motywem- napaść seksualna.
Dowody zbrodni
Na miejsce została wezwana policja. Funkcjonariusze dokonali oględzin miejsca zbrodni w celu zabezpieczenia śladów. Na nodze Christel odkryto sporą kroplę męskiego nasienia, którą poddano analizie w celu wyodrębnienia profilu DNA oraz dwa krótkie włosy należące ewidentnie do mężczyzny. W dalszej kolejności przyszła pora na przesłuchanie świadków- lokalnych mieszkańców oraz przygodnych spacerowiczów- a ci dostarczyli całkiem sporo informacji.
W zeznaniach większości jak refren powtarzały się cztery nazwiska: Wilco Viets, Herman du Bois, Willem Bettink i Gerrit Schuchard. Mężczyźni byli dobrze znani w okolicy. Co weekend wsiadali do starego mercedesa należącego do jednego z nich i kręcili się po lasach w rejonie Putten. Kilku świadków zeznało, że feralnego 9 stycznia po południu zauważyli charakterystycznego mercedesa w pobliżu miejsca zbrodni.
Winni czy wrobieni?
Podejrzany kwartet
Podejrzani zostali w trybie pilnym wezwani na przesłuchanie. Miejscowej policji zależało na możliwie jak najszybszym rozwiązaniu sprawy, która zbulwersowała społeczność niewielkiego miasteczka. Czterech kolegów, którzy nie wiadomo po co szwendali się co tydzień po krzakach, wręcz idealnie nadawało się na morderców. Wystarczyło jedynie wyciągnąć z nich szczegóły dotyczące przebiegu wydarzeń z 9 stycznia.
Tyle że mężczyźni tak naprawdę nie wiedzieli za wiele. Po niedługim czasie stało się jasne, że potrzeba czegoś więcej, by postawić ich przed sądem. Policjanci zdecydowali się więc na cios poniżej pasa. Między wierszami zdradzili podejrzanym szczegóły dotyczące przebiegu morderstwa, które były objęte tajemnicą i nie zostały podane prasie, a następnie napuszczali wzajemnie na siebie. W ten sposób stworzyli wrażenie, że ludzie ci naprawdę są winni.
Winni
Po wielu godzinach takich zmanipulowanych przesłuchań osiągnęli cel. Bettink i Schuchard potwierdzili, że Viets i Du Bois napadli, zgwałcili i zabili Christel Ambrosius. Mężczyźni zeznali, że 9 stycznia jak zwykle wybrali się na przejażdżkę mercedesem. W pewnej chwili zauważyli piękną stewardessę jadącą samotnie na rowerze w kierunku małego, białego domku na obrzeżach Putten.
Viets i Du Bois postanowili wykorzystać szansę. Wysiedli z samochodu i zaczepili kobietę. Bettink i Schuchard nie byli zainteresowani podrywem. Odjechali, ale po jakimś czasie zdecydowali się wrócić po kolegów. Kiedy podjechali pod domek i zajrzeli do środka, zobaczyli przerażającą scenę zbiorowego gwałtu, a później morderstwa dokonywanego przez ich przyjaciół. Nie zdecydowali się interweniować, po prostu stali i obserwowali rozwój wypadków w osłupieniu. Po wszystkim cała czwórka uciekła z miejsca zbrodni. Sprawdź także ten artykuł: Sally Ann Bowman - modelka zamordowana 10 metrów od domu.
Historia bez dowodów
Opowieść Bettinka i Schucharda brzmiała z grubsza wiarygodnie, ale miała jeden zasadniczy minus. Żaden fizyczny dowód jej nie potwierdzał. Ani w środku domu, ani w jego bezpośredniej okolicy nie znaleziono żadnych śladów Vietsa i Du Boisa. Co więcej, sperma zabezpieczona na ciele ofiary nie należała do żadnego z nich. To jednak śledczym nie przeszkadzało.
Doszli oni do absurdalnego wniosku, że nasienie nie należało do żadnego ze sprawców, a do sekretnego kochnka, z którym Christel uprawiała seks tuż przed morderstwem. Jego tożsamości nigdy nie ustalono. Do stosunku doszło na długo przedtem, zanim spotkała czterech przyjaciół. Podczas gwałtu nasienie kochanka w jakiś sposób znalazło się na jej nodze.
Historia ta brzmiała zupełnie niewiarygodnie i wzbudziła protesty ze strony rodziny ofiary. Christel nikomu nie pisnęła nawet słowem o rzekomym romansie. Żadna z jej przyjaciółek nie słyszała o potajemnych schadzkach, nawet te, które były z dziewczyną blisko. Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości pozostali jednak głusi na te argumenty. Ich stanowisko wzmocnił fakt, że Viets i Du Bois w końcu przyznali się do winy.
Widzenie tunelowe
W październiku 1995 r. Viets i Du Bois zostali uznani za winnych gwałtu i morderstwa Christel Ambrosius i skazani na 10 lat pozbawienia wolności. Bettinkowi i Schuchardowi nie postawiono żadnych zarzutów, mimo że można było ich oskarżyć o współudział w zbrodni. Dla większości opinii publicznej sprawa została rozwiązana. Niektórzy jednak czuli niedosyt.
W 1999 r. były szef policji Jan Blaauw wystosował pismo do Ministerstwa Sprawiedliwości, w którym skrytykował sposób prowadzenia sprawy z Putten. Zrobił to pod wpływem nacisków ze strony słynnego holendersiego reportera kryminalnego Petera R. de Vriesa, według którego istniała spora szansa, że w więzieniu wylądowali niewinni ludzie. W wydanej rok później książce Blaauw oskarżył kolegów po fachu o widzenie tunelowe, czyli nieprzyjmowanie do wiadomości żadnej innej wersji zdarzeń, jak tylko tej przedstawionych przez Bettinka i Schucharda.
Ciąg dalszy nastąpił
Wbrew dowodom
26 czerwca 2001 r. prawnik jednego ze skazanych wniósł do Sądu Najwyższego wniosek o rewizję wyroku. 24 kwietnia 2002 r. Viets i Du Bois zostali formalnie uniewinnieni. W trakcie powtórnego procesu ustalono, że mężczyźni zostali zmanipulowani przez policjantów i przyznali się do czegoś, czego nie zrobili. Doświadczyli prawdziwego prania mózgu, po którym nie wiedzieli już, co było prawdą, a co fałszem.
Nie istniał żaden fizyczny dowód ich winy, a wręcz przeciwnie. DNA sprawcy nie pasowało do DNA żadnego z podejrzanych. To jednak nie przeszkadzało sędziemu uznać podejrzanych za winnych zbrodni, która wstrząsnęła całą Holandią. Uwolnieni po 7 latach odsiadki mężczyźni zostali oczyszczeni z zarzutów i otrzymali ponad 1 800 000 euro odszkodowania za niesłuszne skazanie. Było to marne pocieszenie za kawał życia spędzonego w więzieniu oraz społeczny ostracyzm, którego doświadczali przez cały ten czas.
Prawdziwy morderca
W czerwcu 2006 r. śledztwo w sprawie śmierci 23-letniej stewardessy zostało wznowione. Dwa lata później, 20 maja 2008 r., udało się ustalić nowego podejrzanego. Był nim Ronald Pieper. W 1994 r. 18-letni ówcześnie chłopak przebywał w Putten, gdzie uczył się w szkole z internatem położonej kilkaset metrów od domu babci Christel.
Tuż po morderstwie Ronald był przesłuchiwany przez policję, ale nie chciał współpracować. Kategorycznie odmówił dobrowolnego oddania próbki materiału genetycznego. Policjanci nie drążyli tematu i puścili nastolatka wolno. W październiku 2007 r. mężczyzna został sądownie zmuszony do współpracy z wymiarem sprawiedliwości. Próbka jego DNA pokrywała się z próbką pobraną z ciała ofiary. Ustalono ponadto, że w 2005 r. mężczyzna otrzymał wyrok skazujący za stosowanie przemocy wobec ówczesnej partnerki, co stanowiło dodatkową okoliczność obciążającą.
Sekretny kochanek
Pieper stanął przed sądem 29 czerwca 2009 r. Nie przyznał się do winy. Utrzymywał, że feralnego 9 stycznia faktycznie spotkał się z Christel w domu jej babci i uprawiał z nią seks. Para od dawna była kochankami i regularnie widywała się podczas erotycznych schadzek. Po wszystkim wyszedł, zostawiając swoją partnerkę całą i zdrową. Nie miał pojęcia, co stało się później, a już z pewnością nie przyczynił się do jej tragicznej śmierci. Nikt jednak nie dał tej historii wiary.
Christel większość czasu spędzała w Londynie, nie mogła zatem wejść w związek z człowiekiem, który na co dzień mieszkał w Putten. Poza tym nikt nigdy nie widział tych dwojga razem. Stewardessa nikomu również nie wspomniała o intymnej relacji z 18-letnim uczniem. Linia obrony nie miała w sobie ani krzty logiki, co nie przeszkadzało oskarżonemu konsekwentnie się jej trzymać.
Prokuratura zażądała dla oskarżonego 15 lat więzienia, a sąd przychylił się do tego wniosku. Później oskarżyciel uznał, że kara powinna zostać podwyższona do 18 lat. Sprawa trafiła do kasacji i ostatecznie wyrok 15 lat przywrócono. W 2022 roku Sąd Okręgowy w Gelderland orzekł, że Peiper nie kwalifikuje się do zwolnienia warunkowego. Sprawdź także ten artykuł: Marta K. - aplikantka zamordowana przez partnera-adwokata.
Wątek polski
W tej wyjątkowo przykrej sprawie, której media nadały nazwę “mord w Putten”, miał miejsce jeszcze jeden zaskakujący zwrot akcji. W czerwcu 2017 r. dwoje Polaków rzuciło się z nożem na Wilco Vietsa, jednego z niesłusznie skazanych mężczyzn. Zamachowcy najpierw usiłowali podłożyć ogień pod budynek na campingu przy Poolseweg w Putten. Potem próbowali włamać się do jednego z mieszkań. Poza tym w agresywny sposób zaczepiali kierowców przejeżdżających obok samochodów…
Jednym z nich był właśnie Viets, który podróżował akurat w towarzystwie 15-letniej córki. Polacy poprosili, by podwiózł ich na komisariat policji. W aucie doszło do szarpaniny, autostopowicz wyjął nóż i zadał kierowcy kilka ciosów. Viets próbował uciekać, ale bez skutku. Otrzymał w sumie 10 ciosów. Trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Cudem przeżył. Napastnik zdołał zbiec. W trakcie aresztowania groził śmiercią swojej partnerce. W końcu jednak zdecydował się poddać.
Zmiany w prawie
Sprawa Christel Ambrosius odbiła się szerokim echem w całym kraju. W ogniu krytyki znalazła się policja oraz cały wymiar sprawiedliwości. Z uwagi na skazanie niewinnych ludzi zdecydowano się na daleko idące reformy w zakresie zbierania zeznań od świadków i podejrzanych. Stworzono również katalog zakazanych przy prowadzeniu śledztwa praktyk.
Na szczególne podkreślenie zasługuje praca dziennikarza śledczego Petera de Vriesa, dzięki któremu niewinnie skazani doczekali się w końcu sprawiedliwości. Mężczyzna niestrudzenie działał na rzecz podniesienia świadomości na temat ilości niesłusznych wyroków skazujących, jakie zapadły w całej Holandii. Jego praca nad sprawą mordu z Putten przyczyniła się do wprowadzenia zasadniczych zmian w holenderskim prawie karnym.
Źródła:
- Szepthanki Podcast, Zdumiewające koleje najgłośniejszej sprawy w Holandii, https://www.youtube.com/watch?v=7ui8bqCuX40
- https://www.dutchnews.nl/2008/05/man_arrested_for_putten_murder/
- https://www.dutchnews.nl/2011/11/appeal_court_hands_down_18-yea/
- https://en.wikipedia.org/wiki/Ronald_Pieper
- https://englishdocs.eu/the-putten-murder-case/
- https://polonia.nl/2017/06/10/holandia-dwoje-polakow-zaaresztowanych-co-stalo-sie-w-putten-czego-finalem-bylo-10-ciosow-nozem-w-holendra/
- https://www.registryofexonerations.eu/case_details/herman-du-bois-attempted-murdermanslaughter-1995/
- https://nl.wikipedia.org/wiki/Puttense_moordzaak