Cornelius Vanderbilt – wykształcenie, imperium promowe, imperium kolejowe, rodzina
Cornelius Vanderbilt to amerykański przedsiębiorca, który transport morski i kolejowy wykorzystał do zbudowania swojej gospodarczej potęgi oraz zdobycia ogromnego bogactwa. Komodor Vanderbilt był jednym z najzamożniejszych ludzi w całej historii Ameryki, a jego fortuna szacowana jest na ok. 185 miliardów dolarów. W jaki sposób rozrosła się potęga gospodarcza Vanderbilta? Skąd wziął się pomysł Corneliusa na stworzenie imperium promowego oraz kolejowego? Dowiedz się więcej na temat życia amerykańskiego biznesmena, Corneliusa Vanderbilta.
Jeśli szukasz więcej artykuł i informacji historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły z ciekawostkami.
Cornelius Vanderbilt – amerykański przedsiębiorca, który został miliarderem
Zanim Cornelius Vanderbilt zgromadził swoje bogactwo…
Cornelius urodził się 27 maja 1794 roku w Nowym Jorku, a dokładnie na wyspie Staten Island. Był jednym z aż dziewięciorga dzieci państwa Vanderbilt. Rodzicami chłopca była Phebe Hand i Cornelius Vanderbilt. Rodzina Vanderbiltów należała do jednych z najzamożniejszych, ponieważ ojciec Corneliusa pracował na statkach w nowojorskim porcie. Wszystko to dzięki Janowi Aertsenowi, który był założycielem rodu Vanderbiltów. Jan pracował jako rolnik w holenderskiej wiosce De Bilt. Z czasem wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, podpisując umowę z Kompanią Zachodnioindyjską. Od nazwy wioski, w której wychował się Jan Aertsen, powstało słynne później nazwisko Vanderbilt. Gdyby nie emigracja Aertsena do Ameryki, fenomen Vanderbiltów pewnie nigdy nie miałby miejsca.
Cornelius Vanderbilt rozpoczął pracę w dość wczesnym wieku. Zakończył edukację, mając 11 lat po to, by zatrudnić się u ojca i pomagać mu przy przeprawach promowych w nowojorskim porcie. Gdy miał zaledwie 16 lat, Cornelius założył swoją własną firmę. Zajmował się w niej przewozem promowym ładunków, a także przewozem pasażerskim między Staten Island a Manhattanem. Jak doszło do tego, że młody Vanderbilt w tak młodym wieku otworzył własny biznes? Ponoć pożyczył od matki 100 dolarów, by kupić periaugera – dwumasztowy żaglowiec o płytkim zanurzeniu. Inna wersja historii głosi zaś, iż żaglowiec ten należał do ojca chłopca. Cornelius van Derbilt miał go ponoć komuś odsprzedać i połowę zysku przekazać swojemu przedsiębiorczemu synowi. Co ciekawe inni kapitanowie, którzy również pracowali w porcie, żartobliwie nazywali młodego Vanderbilta „komodorem”. Wszystko przez niezwykły zapał do pracy i energię młodego przedsiębiorcy.
Rodzina, dzieci i rosnąca fortuna Vanderbiltów
19 grudnia 1813 roku Cornelius poślubił swoją kuzynkę Sophię Johnson, z którą doczekał się trzynaściorga dzieci. Niestety, jedno z nich przedwcześnie zmarło. Rodzina zamieszkała w pensjonacie na Broad Street na Manhattanie, gdzie wszyscy wiedli dostatnie i szczęśliwe życie. Cornelius Vanderbilt nie spoczął jednak na laurach. Spokojne życie rodzinne nie było przecież możliwe bez ciężkiej pracy – zwłaszcza że Vanderbiltowie byli naprawdę liczną familią. Cornelius postanowił więc w dalszym ciągu rozwijać morski biznes, który z czasem zaczął przynosić coraz większe zyski.
Poza prowadzeniem pasażerskiego przewozu promowego Cornelius zaczął handlować towarami. Odkupił najpierw szkuner (typ osprzętu żaglowego albo żaglowiec z tego typu osprzętem) od swojego szwagra. Dzięki niemu mógł we współpracy z ojcem rozwinąć handel towarami na morzu. Z czasem połączył siły z Thomasem Gibbonsem, przedsiębiorcą promowym. Cornelius Vanderbilt został kapitanem jednego z jego parowców, które kursowały między Nowym Jorkiem a New Jersey. Oczywiście, Vanderbilt w dalszym ciągu dokładnie monitorował swoje interesy. Dzięki pracy z Gibbonsem nauczył się jednak, w czym tak naprawdę tkwi potęga biznesu morskiego. Z czasem zabrał swoją rodzinę do New Jersey, gdzie Sophia (żona Corneliusa) mogła otworzyć wymarzoną, dochodową restaurację.
Vanderbilt, w dalszym ciągu pracując dla Thomasa Gibbonsa, doprowadził do gwałtownego obniżenia cen za transport wodny między Manhatttanem a Brunswick – trasą ważną w handlu między Nowym Jorkiem a Filadelfią. Corneliusowi udało się wygrać ze wszystkimi konkurentami, dzięki czemu złamał ich monopol na handel. Od tej pory handel morski należał już wyłącznie do firmy Gibbonsa, a bogactwo Vanderbilta stopniowo się powiększało.
Imperium kolejowe i ogromny majątek Corneliusa Vanderbilta
Transport morski i kolejowy. Kolejne wielkie inwestycje Vanderbilta
Cornelius Vanderbilt w 1829 roku uruchomił własną parową linię żeglugi między Manhattanem a Albany, na rzece Hudson. W przeciągu kolejnych dziesięciu lat udało mu się zgromadzić ponad 100 statków parowych, które transportowały towary po rzece. Dzięki temu Vanderbilt uznawany był w tamtych czasach za największego pracodawcę, który dawał ludziom godziwe zatrudnienie i wynagrodzenie.
W trakcie słynnej „kalifornijskiej gorączki złota” Vanderbilt postanowił stworzyć handlowcom połączenie z zachodnim wybrzeżem, które przebiegałoby przez Nikaraguę. Dla innych przedsiębiorców takie połączenie oznaczać mogłoby aż połowę oszczędności za transport, który do tej pory płacili za przedzieranie się z towarami przez przesmyk Panamski. Cornelius mocno zaangażował się zatem we wczesny rozwój kolei w Stanach Zjednoczonych. Do tego stopnia, że wziął udział w… jednym z pierwszych wypadków kolejowych w USA. Na trasie Camden-Amboy pociąg, którym podróżował Cornelius, nagle się wykoleił. Vanderbilt przez miesiąc musiał leczyć się z obrażeń, które odniósł w tym wypadku.
Cornelius Vanderbilt zainteresował się wykupem kilku kolei, m.in. Erie Railway, New York Central Railroad czy Harlem. W 1863 roku Corneliusowi udało się przejąć kontrolę nad Harlem, której z czasem został jedynym właścicielem. Uczynił tę kolej wartościową, mimo iż wielu przedsiębiorców twierdziło, że nie warto w nią inwestować. Harlem miała jednak tę zaletę, iż była jedyną linią kolejową wjeżdżającą do centrum Manhattanu, która posiadała połączenie z liniami kolejowymi z zachodu oraz wschodu. Cornelius niedługo potem uczynił swojego najstarszego syna (Williama Henry’ego) wiceprezesem linii kolejowej Harlem. Z czasem William stał się kierownikiem operacyjnym wszystkich linii kolejowych, których wciąż przybywało. Biznes kolejowy tak dobrze prosperował, iż Cornelius w 1864 roku zdecydował się sprzedać wszystkie swoje statki. Jeśli szukasz więcej ciekawostek, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o wynalazcach.
Rozwój imperium kolejowego i działalność charytatywna
Gdy Cornelius Vanderbilt miał już 70 lat, coraz intensywniej angażował się w rozwijanie imperium kolejowego. Zysk z biznesu promowego inwestował w żelazne drogi i kolej. W 1864 roku udało mu się zakupić Hudson River Railroad, a trzy lata później New York Central Railroad. Posiadając już trzy podmioty (Harlem, Hudson i New York Central) stworzył jedno wielkie przedsiębiorstwo. W 1869 roku powstało więc New York Central and Hudson River Railroad.
W 1868 roku zmarła Sophia, żona Corneliusa. Rok później Vanderbilt poślubił inną kobietę, Frank Armstrong Crawford. Druga żona namówiła przedsiębiorczego męża, by przekazał 1 mln dolarów na cele charytatywne. Była to największa darowizna w historii Stanów Zjednoczonych. Dzięki wsparciu Vanderbilta postał m.in. Uniwersytet Vanderbilt w Nashville, wiele kościołów czy cmentarzy. Na jednym z nich Vanderbilt został zresztą później pochowany.
Vanderbilt cały czas rozwijał swoje imperium kolejowe. W 1871 roku nawiązał współpracę z New York and New Heaven Railroad, by zwiększyć ilość przewozów. W 1873 roku przedłużył zaś swoje linie aż do Chicago, by zyskać kontrolę nad koleją Erie Railway. Przejęcie linii kolejowej Erie nie udało mu się jednak, gdyż trafił na równie mocnego w interesach przeciwnika (Jay’a Goulda). Vanderbilt stracił przez to ponad 7 mln dolarów.
Śmierć słynnego biznesmena z Ameryki
Cornelius Vanderbilt zmarł 4 stycznia 1877 roku, dożywając 83 lat. Pochowany został w grobowcu rodzinnym na Staten Island, w New Dorp. W 1999 roku wprowadzono Corneliusa Vanderbilta do North America Railway Hall of Fame, uznając jego wkład w przemysł kolejowy za najbardziej znaczący w Stanach Zjednoczonych. Co ciekawe, w testamencie Vanderbilt wydziedziczył wszystkich swoich synów oprócz Williama, który był tak samo przedsiębiorczy i stanowczy w interesach, jak ojciec. Po śmierci Corneliusa to właśnie William odpowiedzialny stał się za całe imperium kolejowe Vanderbiltów.
William otrzymał po ojcu ok. 100 mln dolarów, a żona Corneliusa i jego osiem córek po 500 tysięcy dolarów. Dziś majątek Corneliusa Vanderbilta wycenia się na… 185 mld dolarów! Bogatszy od kolejowego przedsiębiorcy jest tylko Henry Ford, Andrew Carnegie i John D. Rockefeller. Nestor rodu Vanderbiltów do dzisiaj wymieniany jest w rankingach najbogatszych ludzi na świecie, jacy kiedykolwiek żyli na naszej planecie.
Autor: Paulina Zambrzycka
Bibliografia:
- Edward J. Renehan Jr.: Commodore. The Life of Cornelius Vanderbilt, Wydawnictwo Basic Books, 2007
- Charles R. Morris: Giganci. Jak Andrew Carnegie, John D. Rockefeller, Jay Gould i J. P. Morgan stworzyli amerykańską supergospodarkę, Wydawnictwo Onepress, Gliwice 2006