Cornelius Vanderbilt – amerykański przedsiębiorca, który został miliarderem

Zanim Cornelius Vanderbilt zgromadził swoje bogactwo…

Cornelius urodził się 27 maja 1794 roku w Nowym Jorku, a dokładnie na wyspie Staten Island. Był jednym z aż dziewięciorga dzieci państwa Vanderbilt. Rodzicami chłopca była Phebe Hand i Cornelius Vanderbilt. Rodzina Vanderbiltów należała do jednych z najzamożniejszych, ponieważ ojciec Corneliusa pracował na statkach w nowojorskim porcie. Wszystko to dzięki Janowi Aertsenowi, który był założycielem rodu Vanderbiltów. Jan pracował jako rolnik w holenderskiej wiosce De Bilt. Z czasem wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, podpisując umowę z Kompanią Zachodnioindyjską. Od nazwy wioski, w której wychował się Jan Aertsen, powstało słynne później nazwisko Vanderbilt. Gdyby nie emigracja Aertsena do Ameryki, fenomen Vanderbiltów pewnie nigdy nie miałby miejsca.

Cornelius Vanderbilt rozpoczął pracę w dość wczesnym wieku. Zakończył edukację, mając 11 lat po to, by zatrudnić się u ojca i pomagać mu przy przeprawach promowych w nowojorskim porcie. Gdy miał zaledwie 16 lat, Cornelius założył swoją własną firmę. Zajmował się w niej przewozem promowym ładunków, a także przewozem pasażerskim między Staten Island a Manhattanem. Jak doszło do tego, że młody Vanderbilt w tak młodym wieku otworzył własny biznes? Ponoć pożyczył od matki 100 dolarów, by kupić periaugera – dwumasztowy żaglowiec o płytkim zanurzeniu. Inna wersja historii głosi zaś, iż żaglowiec ten należał do ojca chłopca. Cornelius van Derbilt miał go ponoć komuś odsprzedać i połowę zysku przekazać swojemu przedsiębiorczemu synowi. Co ciekawe inni kapitanowie, którzy również pracowali w porcie, żartobliwie nazywali młodego Vanderbilta „komodorem”. Wszystko przez niezwykły zapał do pracy i energię młodego przedsiębiorcy.

Rodzina, dzieci i rosnąca fortuna Vanderbiltów

19 grudnia 1813 roku Cornelius poślubił swoją kuzynkę Sophię Johnson, z którą doczekał się trzynaściorga dzieci. Niestety, jedno z nich przedwcześnie zmarło. Rodzina zamieszkała w pensjonacie na Broad Street na Manhattanie, gdzie wszyscy wiedli dostatnie i szczęśliwe życie. Cornelius Vanderbilt nie spoczął jednak na laurach. Spokojne życie rodzinne nie było przecież możliwe bez ciężkiej pracy – zwłaszcza że Vanderbiltowie byli naprawdę liczną familią. Cornelius postanowił więc w dalszym ciągu rozwijać morski biznes, który z czasem zaczął przynosić coraz większe zyski.

Poza prowadzeniem pasażerskiego przewozu promowego Cornelius zaczął handlować towarami. Odkupił najpierw szkuner (typ osprzętu żaglowego albo żaglowiec z tego typu osprzętem) od swojego szwagra. Dzięki niemu mógł we współpracy z ojcem rozwinąć handel towarami na morzu. Z czasem połączył siły z Thomasem Gibbonsem, przedsiębiorcą promowym. Cornelius Vanderbilt został kapitanem jednego z jego parowców, które kursowały między Nowym Jorkiem a New Jersey. Oczywiście, Vanderbilt w dalszym ciągu dokładnie monitorował swoje interesy. Dzięki pracy z Gibbonsem nauczył się jednak, w czym tak naprawdę tkwi potęga biznesu morskiego. Z czasem zabrał swoją rodzinę do New Jersey, gdzie Sophia (żona Corneliusa) mogła otworzyć wymarzoną, dochodową restaurację.

Vanderbilt, w dalszym ciągu pracując dla Thomasa Gibbonsa, doprowadził do gwałtownego obniżenia cen za transport wodny między Manhatttanem a Brunswick – trasą ważną w handlu między Nowym Jorkiem a Filadelfią. Corneliusowi udało się wygrać ze wszystkimi konkurentami, dzięki czemu złamał ich monopol na handel. Od tej pory handel morski należał już wyłącznie do firmy Gibbonsa, a bogactwo Vanderbilta stopniowo się powiększało.

Imperium kolejowe i ogromny majątek Corneliusa Vanderbilta

Transport morski i kolejowy. Kolejne wielkie inwestycje Vanderbilta

Cornelius Vanderbilt w 1829 roku uruchomił własną parową linię żeglugi między Manhattanem a Albany, na rzece Hudson. W przeciągu kolejnych dziesięciu lat udało mu się zgromadzić ponad 100 statków parowych, które transportowały towary po rzece. Dzięki temu Vanderbilt uznawany był w tamtych czasach za największego pracodawcę, który dawał ludziom godziwe zatrudnienie i wynagrodzenie.

W trakcie słynnej „kalifornijskiej gorączki złota” Vanderbilt postanowił stworzyć handlowcom połączenie z zachodnim wybrzeżem, które przebiegałoby przez Nikaraguę. Dla innych przedsiębiorców takie połączenie oznaczać mogłoby aż połowę oszczędności za transport, który do tej pory płacili za przedzieranie się z towarami przez przesmyk Panamski. Cornelius mocno zaangażował się zatem we wczesny rozwój kolei w Stanach Zjednoczonych. Do tego stopnia, że wziął udział w… jednym z pierwszych wypadków kolejowych w USA. Na trasie Camden-Amboy pociąg, którym podróżował Cornelius, nagle się wykoleił. Vanderbilt przez miesiąc musiał leczyć się z obrażeń, które odniósł w tym wypadku.

Cornelius Vanderbilt, przedsiębiorca XIX wieku
Cornelius Vanderbilt (1794-1877) - fot. domena publiczna

Cornelius Vanderbilt zainteresował się wykupem kilku kolei, m.in. Erie Railway, New York Central Railroad czy Harlem. W 1863 roku Corneliusowi udało się przejąć kontrolę nad Harlem, której z czasem został jedynym właścicielem. Uczynił tę kolej wartościową, mimo iż wielu przedsiębiorców twierdziło, że nie warto w nią inwestować. Harlem miała jednak tę zaletę, iż była jedyną linią kolejową wjeżdżającą do centrum Manhattanu, która posiadała połączenie z liniami kolejowymi z zachodu oraz wschodu. Cornelius niedługo potem uczynił swojego najstarszego syna (Williama Henry’ego) wiceprezesem linii kolejowej Harlem. Z czasem William stał się kierownikiem operacyjnym wszystkich linii kolejowych, których wciąż przybywało. Biznes kolejowy tak dobrze prosperował, iż Cornelius w 1864 roku zdecydował się sprzedać wszystkie swoje statki. Jeśli szukasz więcej ciekawostek, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o wynalazcach.

Rozwój imperium kolejowego i działalność charytatywna

Gdy Cornelius Vanderbilt miał już 70 lat, coraz intensywniej angażował się w rozwijanie imperium kolejowego. Zysk z biznesu promowego inwestował w żelazne drogi i kolej. W 1864 roku udało mu się zakupić Hudson River Railroad, a trzy lata później New York Central Railroad. Posiadając już trzy podmioty (Harlem, Hudson i New York Central) stworzył jedno wielkie przedsiębiorstwo. W 1869 roku powstało więc New York Central and Hudson River Railroad.

W 1868 roku zmarła Sophia, żona Corneliusa. Rok później Vanderbilt poślubił inną kobietę, Frank Armstrong Crawford. Druga żona namówiła przedsiębiorczego męża, by przekazał 1 mln dolarów na cele charytatywne. Była to największa darowizna w historii Stanów Zjednoczonych. Dzięki wsparciu Vanderbilta postał m.in. Uniwersytet Vanderbilt w Nashville, wiele kościołów czy cmentarzy. Na jednym z nich Vanderbilt został zresztą później pochowany.

Vanderbilt cały czas rozwijał swoje imperium kolejowe. W 1871 roku nawiązał współpracę z New York and New Heaven Railroad, by zwiększyć ilość przewozów. W 1873 roku przedłużył zaś swoje linie aż do Chicago, by zyskać kontrolę nad koleją Erie Railway. Przejęcie linii kolejowej Erie nie udało mu się jednak, gdyż trafił na równie mocnego w interesach przeciwnika (Jay’a Goulda). Vanderbilt stracił przez to ponad 7 mln dolarów.

Śmierć słynnego biznesmena z Ameryki

Cornelius Vanderbilt zmarł 4 stycznia 1877 roku, dożywając 83 lat. Pochowany został w grobowcu rodzinnym na Staten Island, w New Dorp. W 1999 roku wprowadzono Corneliusa Vanderbilta do North America Railway Hall of Fame, uznając jego wkład w przemysł kolejowy za najbardziej znaczący w Stanach Zjednoczonych. Co ciekawe, w testamencie Vanderbilt wydziedziczył wszystkich swoich synów oprócz Williama, który był tak samo przedsiębiorczy i stanowczy w interesach, jak ojciec. Po śmierci Corneliusa to właśnie William odpowiedzialny stał się za całe imperium kolejowe Vanderbiltów.

William otrzymał po ojcu ok. 100 mln dolarów, a żona Corneliusa i jego osiem córek po 500 tysięcy dolarów. Dziś majątek Corneliusa Vanderbilta wycenia się na… 185 mld dolarów! Bogatszy od kolejowego przedsiębiorcy jest tylko Henry Ford, Andrew Carnegie i John D. Rockefeller. Nestor rodu Vanderbiltów do dzisiaj wymieniany jest w rankingach najbogatszych ludzi na świecie, jacy kiedykolwiek żyli na naszej planecie.

Autor: Paulina Zambrzycka

Bibliografia:

  1. Edward J. Renehan Jr.: Commodore. The Life of Cornelius Vanderbilt, Wydawnictwo Basic Books, 2007
  2. Charles R. Morris: Giganci. Jak Andrew Carnegie, John D. Rockefeller, Jay Gould i J. P. Morgan stworzyli amerykańską supergospodarkę, Wydawnictwo Onepress, Gliwice 2006
ikona podziel się Przekaż dalej