Elżbieta Habsburżanka - życiorys, pochodzenie, choroba, śmierć
Elżbieta Habsburżanka miała w pewnym stopniu powiązane z Polską korzenie. Jej matką była Anna Jagiellonka (oczywiście inna niż późniejsza żona Stefana Batorego). Patrząc pobieżnie na jej życiorys, można by powiedzieć: królewna czeska, węgierska, później księżna litewska, czegóż chcieć więcej? Jednak jej życie nie było szczęśliwe. Jej mąż, Zygmunt II August, nie szanował jej a ją samą od młodości dręczyła ciężka choroba: epilepsja, która też spowodowała jej wczesną śmierć.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o żonach władców.
Elżbieta Habsburżanka: jej pochodzenie i choroba
Pochodzenie, rodzina i wygląd Elżbiety
Elżbieta Habsburżanka, królewna czeska i węgierska i późniejsza księżna litewska urodziła się w Linzu, 9 lipca 1526 roku. Jej matką była Anna Jagiellonka, ojcem Ferdynand Habsburg. Była ich pierwszą córką. Łącznie Elżbieta miała aż trzynaścioro rodzeństwa: dziesięć sióstr (Annę, Marię, Magdalenę, Katarzynę, Eleonorę, Małgorzatę, Barbarę Beatrycze, Urszulę, Helenę i Joannę) oraz czterech braci (Maksymiliana, Ferdynanda, Jana i Karola). Wszyscy odebrali dość surowe, katolickie wychowanie. Ich głównym wychowawcą i między innymi nauczycielem łaciny był Caspar Ursinus Velius.
W źródłach zapisała się opinia Piotra Opalińskiego o urodzie Elżbiety, który tak o niej pisał w liście do Bony, porównując ją i jej rodzeństwo: „dzieci te, wszystkie są nader przystojne, ale królewna Elżbieta, przyszła małżonka Pana mojego celuje nad inne z piękności i z układu”, natomiast na portrecie z XVI wieku „Elżbieta odznacza się zgrabną sylwetką, blond włosami, twarzą o jasnej cerze i delikatnych rysach, dużymi i bystrymi błękitnymi oczami, trochę wydatnym nosem i lekko wysuniętą dolną szczęką (Jędrzejewski, s. 113-114).
Choroba Elżbiety i jej śmierć, jej minimalna wręcz aktywność polityczna
Elżbieta od młodości cierpiała na epilepsję. Wiadomo, że Elżbieta korespondowała z biskupem warmińskim Janem Dantyszkiem, który m.in. przysyłał jej pomarańcze, miała lubić zwłaszcza te kwaśniejsze. W swoich listach z kwietnia i maja 1545 roku zaczynała już narzekać na swój stan zdrowia. Jej choroba stała się nawet przyczyną późniejszego niż wcześniej planował wyjazdu Zygmunta Augusta. Opuścił on Wilno 8 maja, kiedy jej stan uległ pewnej poprawie. Miał nawet starać się uzyskać pierścień od króla Anglii, co do którego wierzono, że ma moc leczenia epilepsji. W źródłach zwraca się uwagę, że Elżbieta mogła cierpieć (oprócz epilepsji) także na schorzenia układu oddechowego.
Tymczasem stan zdrowia Elżbiety, choć daleki od pełni sił, w pewnym stopniu się jednak ustabilizował. Sytuacja ta utrzymała się do czerwca. Dzień 11 czerwca okazał się tragiczny: Elżbieta miała 15 ataków w ciągu 10 godzin, co wycieńczyło organizm, który po kilku dniach ostatecznie się poddał. Elżbieta Habsburżanka zmarła 15 czerwca 1545 roku, nie dożywszy swoich 19 urodzin. Jej pogrzeb odbył się 24 sierpnia w katedrze w Wilnie. Trumnę złożono pod kaplicą świętego Kazimierza. Żałoba zaś Zygmunta Augusta miała być dość powściągliwa, oficjalna, ograniczona do przemowy i przywdziania czarnych szat.
Elżbieta Habsburżanka nie miała więc wystarczająco dużo czasu, aby zapisać się w historii Polski, w tym na płaszczyźnie politycznej. Jedynie roku 1544 dała się zauważyć nieznaczna aktywność Elżbiety na tym polu. Zdarzyło się bowiem, że w listach swoich wyrażała poparcie dla Polaków przejawiających sympatię dla Austrii. W liście z 28 marca do ojca polecała mu na służbę osobę Tomasza Leńska Rohickiego, siostrzeńca biskupa Maciejowskiego, zaś pisząc 28 maja do cesarza Karola V wyrażała poparcie dla protegowanego hetmana Jana Tarnowskiego-Jana Niemczykowskiego. Nie zapisała się jednak wyraźniej w sferze polityki. Znana natomiast miała być jej dobroć i pobożność, czego dowodem był chociażby fakt, że wśród ludu panował szczery żal po jej śmierci.
Elżbieta Habsburżanka i Zygmunt II August: życiorys przy królu Polski
Zaplanowane od niemalże początku życia małżeństwo
Już od jej wczesnej młodości, wręcz niemowlęctwa, zaplanowane było małżeństwo Elżbiety z Zygmuntem Augustem. Polacy wyrazili zgodę na ślub już w marcu 1527 roku, zaś zaręczyny miały mieć miejsce w roku 1533. Elżbieta miał wtedy zaledwie 7 lat. Pomimo szeroko zakrojonych planów małżeństwa zdziwienie może budzić fakt, że Elżbiety w ogóle nie uczono języka polskiego. Sama umowa przedślubna spisana została jeszcze w listopadzie 1530 roku.
Ustalono następujące jej warunki: Elżbieta wnosiła posag w wysokości 100 000 dukatów a ponadto jako zabezpieczenie analogiczna kwota w oparciu o cztery miejscowości: Sącz, Sanok, Przemyśl i Biecz. Dodatkowo w przypadku złamania warunków intercyzy odpowiedzialna za to strona powinna była zapłacić karę w wysokości 200 000 dukatów. Co ciekawe, specjalnej zgody na małżeństwo Elżbiety i Zygmunta Augusta musiał wyrazić sam papież, Klemens VII. Musiał wydać (19 listopada 1531 roku) stosowną bullę ze względu na istniejące pomiędzy nimi pokrewieństwo w trzecim stopniu. Kolejny papież 14 grudnia 1535 potwierdził tę decyzję, udzielając stosownej dyspensy.
Pierwotnie ślub pary miał się odbyć 6 stycznia 1543 roku we Wrocławiu. Z Elżbietą do Polski mieli przybyć także zaufane osoby, które miałyby pomóc jej w aklimatyzacji. Nie wiadomo, dlaczego ślub został przełożony, jednakże ostatecznie miał mieć miejsce w maju 1543 roku. Jej orszak wyjechał z Wiednia 21 kwietnia, zaś 5 maja wjechał do Krakowa. Ślub odbył się w katedrze wawelskiej w dniu 6 maja, wesele trwało zaś aż do 25 maja.
Elżbieta Habsburżanka w polskiej rodzinie królewskiej, relacje z Boną i mężem
Trzeba równocześnie podkreślić, że królowa Bona nie była delikatnie mówiąc zbyt entuzjastycznie nastawiona do tego małżeństwa. Prawdopodobną tego przyczyną były względy polityczne. Przychylny natomiast był jej Zygmunt Stary. Bona zaś miała nawet namawiać syna do unikania żony, co w istocie miało miejsce. Podobno Zygmuntowi Augustowi nie przypadła do gustu uroda Elżbiety, ale też i jej styl bycia, jak dla niego była zbyt skromna i nieśmiała. Innym wszakże powodem, dla którego Zygmunt August unikał Elżbiety była jej choroba. Przeciwdziałać takiemu stanowi rzeczy próbował Marsupino, agent austriacki na polskim dworze. W dniu 7 lipca 1543 roku wystosował nawet liczącą 24 artykuły listę zażaleń na traktowanie żony przez Zygmunta Augusta. Pytał między innymi: „Dlaczego młody król nigdy razem z małżonką swoją nie jada? Dlaczego nigdy nie odwiedza jej we dnie, ani daje jakiej oznaki miłości dla niej?” (Jędrzejewski, s. 118). Para zresztą niedługo później się rozdzieliła ze względu na panującą w Krakowie zarazę: Zygmunt wyjechał na Litwę, żegnając się z żoną kilkoma słowami, sama zaś Elżbieta trafiła do Niepołomic. Z Litwy Zygmunt zresztą nie pisał do żony w ogóle, a i ta nie wysyłała listów z powodu swojego wychowania, czekając, aby list od męża przyszedł pierwszy. Ten jednak z jednej strony zapewniał w listach swojego teścia o dostarczaniu żonie wszystkiego, czego wymaga jej dostojeństwo, z drugiej zaś nawiązał romans z Barbarą Radziwiłłówną. Królowa Bona w międzyczasie zaś próbowała unieważnić małżeństwo swojego syna powołując się na nieprawidłowo wydane bulle papieskie, ponieważ Elżbieta i Zygmunt byli ze sobą spokrewnieni w drugim pokoleniu. Odpowiedzią Ferdynanda I na traktowanie córki było wysłanie poselstwa do Polski oraz podjęcie starań o nową dyspensę. Wzajemne kontakty austriacko-polskie doprowadziły do tego, że Zygmunt zaczął korespondować z żoną, jednakże jego listy miały czysto formalny, w zwyczajny sposób uprzejmy wydźwięk. Na listy te Elżbieta odpowiadała w pokornym tonie, aczkolwiek zdarzało się, że prosiła go o powrót. To jednak ona w drugim kwartale 1544 roku miała wybrać się na Litwę, gdzie jej mąż starał się, wbrew woli matki, z którą jego relacje uległy w tym czasie ochłodzeniu, o objęcie władzy nad Księstwem Litewskim. Po zakończeniu obrad sejmu brzeskiego para trafiła do Wilna. Niewiele jest jednak wiadomo o tym, jak wyglądało wtedy ich wspólne życie.
Autor: Herbert Gnaś
Bibliografia:
- P. Jasienica, Polska Jagiellonów, Prószyński i Spółka, Warszawa 2018.
- P. Jędrzejewski, Elżbieta Austriaczka – królowa polska i wielka księżna litewska (1526–1545), „Res Gestae. Czasopismo historyczne”, nr 1/2015.
- S. Rosik, P. Wiszewski, Wielki poczet polskich królów i książąt, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2007.