Choroba królów i carów

Co to jest hemofilia?

Nazywa się ją chorobą królów, ale tak naprawdę może się przydarzyć w każdym środowisku. Hemofilia to choroba, której głównym objawem jest zaburzenie krzepliwości krwi. W dużej mierze jest nieprzewidywalna, a skłonność do krwotoków może wynikać z warunków klimatycznych, stanu emocjonalnego oraz innych, trudnych do zidentyfikowania czynników. Ten sam hemofilik może bez problemu przejść operację, a następnie doznać śmiertelnego krwotoku od jednego zastrzyku. (por. Thorwald J., 2022: s. 245) Trudnościom z zatamowaniem krwi po zranieniu czy uderzeniu towarzyszą też samoistne krwotoki wewnętrzne, które mogą doprowadzić nawet do śmierci.

Choroba jest genetyczna, przenoszona zwykle z matki na syna (u dziewczynek, tylko jeśli ojciec jest nosicielem wadliwego genu). Jest nazywana chorobą królów, bo uważa się, że występuje w rodzinach, gdzie potomstwo mają blisko spokrewnione osoby. Małżeństwa między kuzynami były powszechną praktyką w rodach królewskich. Wśród klas niższych mutacja pojawiała się w odosobnionych wioskach lub zamkniętych społecznościach, gdzie panowała konieczność małżeństw w gronie krewnych.

Niebezpieczni przodkowie

W rodzinie carskiej choroba została przekazana od strony carowej Aleksandry, która odziedziczyła ją po swojej babce – królowej Wiktorii. Ta wielodzietna i długowieczna królowa brytyjska jest uważana za źródło hemofilii w większości współczesnych rodów królewskich i książęcych. Nie wiadomo czy mutacja pojawiła się samoistnie u niej, czy odziedziczyła ją po którymś z rodziców.

W rodzinie Aleksandry Fiodorowny późniejszej żony cara Mikołaja II było znanych kilka przypadków hemofilii. Co prawda rody i sami chorzy niechętnie obnosili się ze swoją słabością, jednak wiadomo, że w rodzinie carowej było kilka przypadków śmiertelnych. Brat Aleksandry, Fryderyk zmarł w wieku trzech lat, wykrwawiając się po upadku z okna. Jej siostrzeniec zmarł w wieku czterech lat w wyniku wylewu do mózgu. Na hemofilię cierpiał też jego starszy brat Waldemar. (Thorwald J.: s. 140)

To charakterystyczne dla hemofilii, że w całej populacji pojawia się bardzo rzadko, ale w rodzinie, w której się pojawiła, może być przenoszona z dużym prawdopodobieństwem.

Oczekiwany następca tronu

Narodziny carewicza

Mikołaj II poznał Alicję, córkę wielkiego księcia Hesji na dworze jej babki, królowej Wiktorii. Następnie widzieli się w Petersburgu. Następca tronu zakochał się i postanowił, że heska księżniczka będzie jego żoną. Rodzice przyszłego cara nie byli specjalnie zadowoleni z wyboru syna. Próbowali go ożenić z innymi kandydatkami. Jego matka, jako Dunka z pochodzenia, miała szczególną niechęć do Niemców. Poza tym ród heski uważali za zbyt niski rangą. Mimo wszystko doszło do zaręczyn, a wkrótce po niespodziewanej śmierci cara Aleksandra III do ślubu (1894 r.). Jako Aleksandra Fiodorowna księżniczka heska przyjęła prawosławie i weszła do carskiej rodziny.

Przez pierwsze 10 lat para królewska nie miała syna. Aleksandra urodziła po kolei cztery dziewczynki. Niechęć dworu carskiego i królowej matki do młodej carowej pogłębiały się. Im dłużej czekano na następcę tronu, tym bardziej pogłębiała się niechęć społeczeństwa. Ze wszystkich powodów, a przede wszystkim dla dobra dynastii syn był więc bardzo wyczekiwany.

W 1904 roku, prawdopodobnie 12 sierpnia, Aleksandra urodziła w końcu syna. Z tej okazji car ogłosił amnestię dla wielu więźniów. W całym państwie świętowano. Radość została jednak szybko zmącona. Zaledwie po sześciu tygodniach od narodzin chłopca ujawniła się jego hemofilia. (Thorwald J.: s. 132)

Aleksy był pogodnym i ruchliwym dzieckiem. Jednak każdy wypadek, zadraśnięcie czy stłuczenie kolana było dla niego śmiertelnie niebezpieczne. To oczywiste, że carska para chciała go chronić. Jako ukochanego, jedynego syna i jako jedyną nadzieję dynastii.

Chłopiec wychowywał się więc pod stałą opieką. Był przy tym rozpuszczony i nieposłuchany, chociaż był też inteligentny i miał dużo dziecięcego wdzięku. W końcu ojciec zaczął go powoli wdrażać do obowiązków następcy tronu. Z rozwojem małego carewicza wiąże się jednak postać dużo bardziej mroczna i tajemnicza.

Przepowiednie i jurodiwi

Rasputin jest jedną z najsłynniejszych postaci z rosyjskiej historii. Jednak, żeby zrozumieć, skąd się wziął i co miał wspólnego z hemofilią małego carewicza, musimy zrozumieć kulturę carskiego dworu. W rosyjskim prawosławiu od średniowiecza rozwijała się koncepcja bożego szaleńca, jurodiwego, który przez szaleństwo, a nawet bluźnierstwo kontestuje zastany porządek i staje się pośrednikiem między światem ludzi i Bogiem. Jurodiwy był otaczany w Rosji głębokim szacunkiem i miłością. Z drugiej strony formalność życia dworskiego i dworskiej formy prawosławia powodowała u rodziny rządzącej potrzebę zapełnienia pustki duchowej. (por. Chodakiewicz M.J., 2020) Z obu powodów, oprócz oficjalnych lekarzy szukano pomocy u osób, których kompetencje były co najmniej wątpliwe.

Już w 1901 roku sławę na dworze carskim zdobył sobie francuski uzdrowiciel – niejaki doktor Philippe. Jego pojawienie się jest związane ściśle z oczekiwaniem pary carskiej na następcę tronu. Księżniczki czarnogórskie, które przedstawiły mistrza carowej, zapewniały o jego zdolności do przewidywania płci nienarodzonego dziecka. Philippe jest często przedstawiany w literaturze jako oszust. O ile udało mi się ustalić, był magnetyzerem-samoukiem (nawiązującym do szkoły doktora Mesmera), później uzupełniał wiedzę medyczną, uczęszczając do szkoły medycyny i farmacji w Lionie (od 1874 roku). (Secondé J.C., 1996: s. 34) Niezależnie od tego, na ile jego metody były skuteczne i co kto myśli o tej metodzie, sam z pewnością uważał się za pełnoprawnego uzdrowiciela. To on miał przepowiedzieć carowej w 1903 roku, że urodzi wreszcie upragnionego syna.

Kiedy para carska dowiedziała się o chorobie następcy tronu, zaczęto szukać jakiegokolwiek lekarza. Philippe wcześniej wyjechał do Francji i zmarł jeszcze w 1905 roku. Tymczasem na dworze pojawił się syberyjski mnich, o którym mówiono, że potrafi zdziałać cuda - Grigorij Rasputin. A może zainteresuje cię także ten artykuł na temat wielkiej smuty?

Znaczenie hemofilii dla carskiej rodziny

Początek XX wieku obfitował w wydarzenia, które doprowadziły do rewolucji i obalenia caratu. Nie da się wykazać jednej przyczyny tych wydarzeń, a z pewnością nie można wszystkiego zrzucić na hemofilię Aleksego. Mimo to działania podjęte przez rodzinę carską w celu ochrony i leczenia młodego następcy tronu nie były bez wpływu na losy kraju i samych Romanowów.

Choroba rosyjskich carów, czyli hemofilia na dworze rosyjskim i w całej Europie
Car Mikołaj II na portrecie pędzla Borysa Kustodijewa - fot. domena publiczna

W listopadzie 1905 roku zaprezentowano na dworze carskim Grigorija Rasputina. (Smith D., 2016: s. 67) Nie starczyłoby tu miejsca na opisanie tej barwnej postaci. Powiem tylko, że sam Rasputin znajdował się wtedy w dość trudnej sytuacji i szukał protektoratu w Petersburgu. Władze cerkiewne nie mogły się zdecydować czy mają do czynienia z heretykiem, oszustem i rozpustnikiem czy ze świętym jurodiwym. To był zresztą prawdopodobnie dylemat każdego, kto zetknął się z Rasputinem. Potrafił oczarować, ale wzbudzał też podejrzliwość, złość i nawet nienawiść.

Wkrótce po introdukcji przed rodziną carską udowodnił, że potrafi zatamować krwotok u małego carewicza. Nie wiemy dokładnie, jak to robił. Uważa się, że mógł używać hipnozy, ale to nie wszystko tłumaczy. Jakich by nie miał metod - okazały się skuteczne. Tak chłop z Syberii stał się kluczową postacią na carskim dworze.

Człowiek o tak silnej osobowości i trudnych do odgadnięcia motywacjach nie poprzestał na roli uzdrowiciela.  Otrzymał możliwość nieograniczonego przebywania w obecności cara i wkrótce zaczął to wykorzystywać. Miał wpływ na dymisje ważnych postaci w wojsku i na dworze, doradzał w strategii wojennej po wybuchu I wojny światowej. Jednocześnie był znanym uwodzicielem. Niektórzy twierdzili nawet, że był kochankiem carowej Aleksandry – chociaż to jest prawdopodobnie tylko oczerniająca plotka. Postać Rasputina stała się bowiem ważnym elementem kampanii przeciw rodzinie carskiej w czasie narastania nastrojów rewolucyjnych w społeczeństwie. Propaganda nadała mu prawdziwie demoniczne cechy.

Główną przyczyną udanej rewolucji lutowej, a potem październikowej było osłabienie kraju na wojnie. Obwiniano cara, ale za prawdziwą przyczynę uważano jego zależność od żony i całkowicie nią kierującego Rasputina. Rozwiązanie mogło być tylko jedno – zabić faworyta królowej. Pomysłodawcą był młody książę Feliks Jusupow. (Smith D.: s. 573) Udało mu się namówić kilka innych osób i w nocy z 29 na 30 grudnia 1916 r. przeprowadzono zamach na podstępem zwabionego Rasputina. Jak mówili świadkowie ,potężnego mnicha nie zmogła trucizna, strzał w pierś, kilka kolejnych strzałów i zmiażdżenie czaszki. Dopiero związany i wrzucony do wody utonął.

Rasputin przepowiadał carskiej parze, że wraz z jego śmiercią upadnie Rosja. Rzeczywiście śmierć mnicha nie zapobiegła katastrofie, jak wierzyli młodzi monarchiści.

Autor: Ludwika Wykurz

Bibliografia:

  1. Jurgen Thorwald, Krew królów. Dramatyczne dzieje hemofilii w europejskich rodach książęcych, Marginesy 2022
  2. Marek Jan Chodakiewicz, Rasputin, sekty, rewolucja, w: Tygodnik Solidarność, 04.03.2020 (https://www.tysol.pl/a44308-Tylko-u-nas-Prof-Marek-Jan-Chodakiewicz-Rasputin-Sekty-Rewolucja, dostęp 25.03.2022)
  3. Jean-Claude Secondé, Le magnétisme, Paris 1996
  4. Douglas Smith, Rasputin : faith, power, and the twilight of the Romanovs, New York 2016
ikona podziel się Przekaż dalej