Uwarunkowania wyprawy (1619)

W 1618 roku wybuchła w Europie wojna trzydziestoletnia. W przeciwstawnych obozach stanęły wówczas wojska katolików i protestantów. W pierwszym etapie zmagań górą byli zrewoltowani Czesi, którzy wyparli Habsburgów z Czech i ze Śląska. Gdyby tego było jeszcze mało, przeciwko cesarzowi Ferdynandowi II (1619-1637), będącemu jednocześnie królem Czech i Węgier, wystąpił książę Siedmiogrodu Gábor Bethlen, współpracujący z Czechami. W efekcie wojska siedmiogrodzkie podeszły pod Wiedeń i rozpoczęły oblężenie tego miasta.

Położenie Ferdynanda II było nie do pozazdroszczenia. Chcąc odmienić losy wojny, imał się rozmaitych zabiegów, nawiązując m.in. kontakt z polskim królem Zygmuntem III Wazą (1587-1632), licząc na jego wsparcie. Miał do tego absolutnie prawo, ponieważ między Habsburgami a Wazami 23 marca 1618 roku stanęło tajne porozumienie. Obie strony zezwalały na werbunek i zakup broni w kraju sojusznika. Dodatkowo zobowiązywały się do niesienia sobie pomocy militarnej w razie buntu poddanych.

Zygmunt III Waza przystał na prośbę Ferdynanda II. Bynajmniej nie robił tego bezinteresownie. Przede wszystkim chciał na jakiś czas oddalić z Polski oddziały lisowczyków, którzy po zakończonej niedawno wojnie z Moskwą byli bezrobotni, łupiąc bezlitośnie własny kraj, co z kolei nie podobało się pozostałym poddanym króla. Wspierając Habsburgów, Waza liczył również na podporządkowanie arcybiskupstwu gnieźnieńskiemu biskupstwa wrocławskiego, w konsekwencji zaś na przyłączenie do Polski Śląska. Szczególnie z ostatnich powodów był „szlachetny”, jednak jak się później okazało, projekt ten nie miał szans na realizację.

I odsiecz wiedeńska

Lisowczycy – bat na Siedmiogrodzian i taktyka ich działania

Zygmunt III Waza zgodził się na zaciągnięcie na służbę cesarską lisowczyków. Wojsko to opłacili częściowo panowie polscy. Pieczę nad działaniami tej formacji sprawował Walenty Rogowski.

Lisowczycy byli lekką jazdą, służącą za łupy, którą sformował po raz pierwszy Aleksander Józef Lisowski. Wymieniona formacja, w skład której wchodziły różne warstwy społeczne (chłopi, mieszczanie, a nawet szlachcice) najczęściej poruszała się komunikiem, a więc bez taboru, co z kolei przekładało się na jej ruchliwość w terenie.

Lisowczyków bali się wszyscy. Ich taktyka walki polegała na stosowaniu podstępów i różnego rodzaju forteli wojennych. Potrafili w ciągu dnia pokonać nawet 150 kilometrów, co wzbudzało podziw u cudzoziemców. Lisowczycy charakteryzowali się wielką odwagą, której towarzyszyło nie mniejsze okrucieństwo. Straszliwie pustoszyli i rabowali tereny, na których się znaleźli.

Lisowczycy jako formacja byli nadzwyczaj skuteczni. Ich głębokie rajdy dokonywane w głąb państwa moskiewskiego podczas dymitriad przyczyniły się do odniesienia przez Rzeczpospolitą licznych sukcesów. A może zainteresuje cię także ten artykuł o przyczynach i skutkach wojny trzydziestoletniej?

Zwycięska bitwa pod Humiennem

Lisowczycy wkroczyli do akcji w drugiej połowie listopada 1619 roku, przekraczając granicę ze Słowacją, przypuszczalnie w rejonie Przełęczy Łupkowskiej. Ich oddziały liczyły najprawdopodobniej 10 000 ludzi. Nad rzeką Laborec niedaleko miejscowości Humienne zagrodziły im drogę wojska siedmiogrodzkie (7000 żołnierzy), składające się z piechoty i jazdy. Dowodził nimi książę Jerzy Rakoczy. Rozegrała się tutaj bitwa, trwająca dwa dni (22-23 listopada 1619 roku).

Starcie rozstrzygnęło się drugiego dnia, kiedy to lisowczycy wyciągnęli wroga z korzystnie zajmowanych pozycji poprzez zastosowanie pozorowanej ucieczki. Jerzy Rakoczy nie wywęszył podstępu, puszczając za ustępującymi Polakami swoich ludzi. Lisowczycy tylko na to czekali i w odpowiednim momencie wykonali zwrot zaczepny, co całkowicie zaskoczyło Siedmiogrodzian. Najpierw pokotem padła jazda przeciwnika, a następnie nieuszykowana do starcia piechota. W sumie lisowczycy zabili pod Humiennem około 3000 ludzi. Sukces był więc zupełny.

Po bitwie lisowczycy ruszyli w pościg za umykającym z resztą sił Jerzym Rakoczym, który zamknął się w Makowicy. Jak się później okazało, uratowało mu to życie, ponieważ w szeregach armii polskiej nie było piechoty i artylerii, tak więc o zdobyciu zaatakowanego zamku nie mogło być mowy. W konsekwencji już 26 listopada lisowczycy odstąpili od szturmów na Makowicę i wyruszyli w kierunku Koszyc, a następnie Rzeczypospolitej, grabiąc po drodze wszystko co się dało.

Książę Jerzy Rakoczy portret
Książę Jerzy Rakoczy - fot. domena publiczna

Wiadomość o klęsce Jerzego Rakoczego bardzo szybko dotarła do Gábora Bethlena, który – jak się można tego było spodziewać – natychmiast zwinął oblężenie Wiednia i wycofał się za Dunaj. Przeciwko lisowczykom wysłał 15000 żołnierzy, jednak do starcia nie doszło, gdyż Polacy zawczasu im umknęli.

Skutki i znaczenie polskiej wiktorii

Bitwa pod Humiennem tak naprawdę ocaliła Wiedeń od upadku. Gdyby nie dywersja lisowczyków, to zapewne Siedmiogrodzianie prędzej czy później wdarliby się do stolicy imperium Habsburgów. Słusznie więc już wybitny polski historyk Adam Kersten nazwał to wydarzenie pierwszą odsieczą wiedeńską. Odejście Bethlena spod Wiednia pozwoliło cesarzowi Ferdynandowi II przegrupować siły i dalej walczyć z buntownikami z Czech, których w końcu obezwładnił.

Zaangażowanie Zygmunta III Wazy w wojnę trzydziestoletnią niestety nie dało spodziewanych korzyści Rzeczypospolitej. Stanowisko polskiego króla rozwścieczyło Portę Ottomańską, suwerena księstwa siedmiogrodzkiego, doprowadzając do wybuchu wojny polsko-tureckiej (1620-1621), z której Polska wyszła osłabiona.

Na podstawie powyższych obserwacji można było zaryzykować twierdzenie, iż państwo polskie zdecydowanie więcej zyskałoby, gdyby zachowało neutralność w wojnie trzydziestoletniej. Z drugiej zaś strony dwór polski doskonale zdawał sobie sprawę z tego, iż wstrzymanie pomocy dla Habsburgów przyczyni się do pogorszenia relacji na linii Wiedeń – Warszawa. Tak więc w 1619 roku Polska znalazła się między przysłowiowym młotem a kowadłem, zaś każdy jej wybór niósł za sobą odpowiednie konsekwencje.

Autor: dr Mariusz Samp

Bibliografia:

  1. Augustyniak U., Historia Polski 1572-1795, Warszawa 2008.
  2. Biernacki W., Powstanie czeskie i wojna o Palatynat 1618-1623, Zabrze 2008.
  3. Kersten A., Odsiecz wiedeńska 1619 r., „Studia i Materiały do Historii Wojskowości” 10 (1964), 2.
  4. Fukala R., Dramat Europy, Wojna trzydziestoletnia (1618-1648) a kraje Korony Czeskiej, przekł. A. Spyra, Wrocław 2015.
  5. Krzemiński A., Polska wobec wojny trzydziestoletniej [https://www.polityka.pl/pomocnikhistoryczny/1774154,1,polska-wobec-wojny-trzydziestoletniej.read; dostęp: 02.02.2021].
  6. Lolo R., Pierwsza odsiecz wiedeńska [https://muzhp.pl/pl/e/1172/pierwsza-odsiecz-wiedenska; dostęp: 03.02.2021].
  7. Lolo R., Rzeczpospolita wobec wojny trzydziestoletniej, Opinie i stanowiska szlachty polskiej 1618-1635, Pułtusk 2003.
  8. Maroń J., Wojna trzydziestoletnia na Śląsku, Aspekty militarne, Wrocław-Racibórz 2008.
  9. Nowak T. M., Wimmer J., Historia oręża polskiego 963-1795, Warszawa 1981.
  10. Pieńkowski M. A., Pierwsza odsiecz wiedeńska: bitwa pod Humiennem 23-24 listopada 1619 [https://histmag.org/Pierwsza-odsiecz-wiedenska-bitwa-pod-Humiennem-23-24-listopada-1619-10327; dostęp: 03.02.2021].
  11. Podhorodecki L., Wazowie w Polsce, Warszawa 1985.
  12. Rosalak M., Pierwsza odsiecz Wiednia, Polscy katolicy gromią protestantów [https://dorzeczy.pl/historia/139221/pierwsza-odsiecz-wiednia-polscy-katolicy-gromia-protestantow.html; dostęp: 03.02.2021]
  13. Serwański M., Rzeczpospolita wobec wojny trzydziestoletniej, [w:] Polska wobec wielkich konfliktów w Europie nowożytnej, Z dziejów dyplomacji i stosunków międzynarodowych w XV-XVIII wieku, red. R. Skowron, Kraków 2009.
  14. Skworoda Sz. P., Wojny w XVII-wiecznej Europie, Zarys problematyki, Zabrze-Tarnowskie Góry 2014.
  15. Wilson P. H., Wojna trzydziestoletnia 1618-1648, Tragedia Europy, przekł. M. Kapałczyński, Oświęcim 2017.
  16. Wisner H., Lisowczycy, Łupieżcy Europy, Warszawa 2013.
  17. Wójcik Z., Historia powszechna XVI-XVII wieku, Warszawa 1991.
ikona podziel się Przekaż dalej