Anna Nahowski – pierwsza kochanka Franciszka Józefa

Anna Nahowski: jej pochodzenie, początek romansu z cesarzem

Swój romans z Franciszkiem Józefem Anna Nahowski udokumentowała w swoich pamiętnikach, które zostały wydane ponad wiek później, w 1986 roku. Anna Nahowski urodziła się 18 czerwca 1859 roku w Wiedniu. Jej panieńskie nazwisko brzmiało cokolwiek swojsko: Nowak. Jej ojciec, Franz Nowak prowadził manufakturę produkującą m.in. wiklinowe kosze. Anna po raz pierwszy wyszła za mąż 30 stycznia 1875 roku, za Johanna Nepomuka Heuducka, producenta jedwabiu. Z tego związku urodziła się dwójka dzieci: syn, który zmarł po dwóch miesiącach oraz córka Carola, urodzona w 1877 roku. Po czterech latach Anna i Johann rozwiedli się.

Anna Nahowski i Franciszek Józef poznali się w 1875 roku, 6 czerwca (data z pamiętników) podczas spaceru po parku pałacowym w Schönbrunn. Cesarz miał wtedy 45 lat, zaś Anna niecałe 16. W swoich pamiętnikach Anna wspominała, że od momentu, kiedy cesarz po raz pierwszy ją zobaczył podążał za nią po całym parku. Przez pierwsze trzy lata znajomości ograniczała się ona do spotkań w tym parku.

Po rozwodzie Anna przeprowadziła się na przedmieścia Hetzendorf pod adres Schönbrunner Allee 8, gdzie od 1878 roku mieszkała przez 7 lat i gdzie widywała się z cesarzem. Cesarz i Anna Nahowski spotykali się zwykle na mniej niż godzinę. Co ciekawe cesarz miał być tak przyzwyczajony do etykiety, że Anna zawsze zwracała się do niego per Jego Cesarska Wysokość.

Franciszek Józef I i Katharina Schratt, zdjęcie wykonane około 1910 roku
Franciszek Józef I i Katharina Schratt, zdjęcie wykonane około 1910 roku

Okres drugiego małżeństwa Anny

W międzyczasie Anna poznała swojego przyszłego drugiego męża, Franza Josepha Nahowskiego, którego rodzina pochodziła z Galicji. Był pracownikiem administracyjnym na kolei. Franz Nahowski miał wiedzieć o jej romansie, jednakże ten fakt nie zaprzątał jego głowy, ponieważ podobno skapywały mu pewne sumy z pieniędzy, które jego żona regularnie otrzymywała od cesarza. Przykładowo w roku 1883 Anna miała otrzymać pokaźną sumę 50 000 guldenów.

W roku 1883 urodziła się kolejna córka Anny, nosząca takie samo, jak ona imię. 28 maja 1884 roku Anna i Franz wzięli ślub. Niedługo później Anna ponownie zaszła w ciążę, ale poroniła. Pod koniec 1884 roku ponownie spotkała się z cesarzem i uważa się, że mogła wtedy zajść z nim w ciążę. Spekuluje się, że trzecie z dzieci Anny Nahowski Helena, późniejsza żona kompozytora Albana Berga, była córką cesarza. Podobne spekulacje istniały również w odniesieniu do ojcostwa jej syna Franka, jednakże sama Anna wykazała w dziennikach, że tutaj ojcostwo cesarza było wykluczone. Co do Heleny: dzienniki nie zawierają tutaj żadnych wskazówek. Ciekawe jest, że to właśnie wspomniany Alban Berg, a nie którekolwiek z dzieci Anny otrzymał w roku 1923 na przechowanie jej dzienniki.

W późniejszym czasie Anna z mężem przeprowadziła się do Hietzing. Z miejscem tym wiąże się pewna ciekawa informacja, otóż w jednym z pobliskich murów znajdowały się niewidoczne od strony ulicy drzwi, którymi cesarz zmierzał na spotkania z Anną. Podobne drzwi zostały przy okazji remontu wykonane również w samym domu, zaś cesarz, jak plotkowano, miał do nich złoty klucz.

Katharina Schratt wchodzi na scenę, śmierć Rudolfa, koniec romansu z Anną

Znajomość Anny z cesarzem miała trwać aż do roku 1889, czyli trwała nawet wtedy, kiedy Franciszek Józef poznał już Katharinę Schratt. Jak w pamiętnikach wspominała sama Anna ich relacje zaczęły się wtedy ochładzać. Po raz ostatni spotkali się 29 grudnia 1888 roku, jednakże to nie sprawa Kathariny Schratt zadecydowała o przerwaniu tej znajomości, a śmierć syna Franciszka Józefa, Rudolfa. Od tego momentu cesarz się już u Anny nie pojawił.

Natomiast 11 marca 1889 roku pod fałszywym pretekstem jej mąż został wywabiony z domu, a Anna Nahowski otrzymała list, w którym wzywano ją do Hofburga. Pojawiła się tam 14 marca, przyjął ją autor listu baron Mayr. Oświadczył jej, że cesarz życzy sobie dać jej prezent w wysokości, jaką ona określi i który powinien być analogiczny do kwoty, którą wcześniej otrzymała. Po krótkich negocjacjach otrzymała znacznie więcej: 200 000 guldenów, za które została zobowiązana do zachowania milczenia. Na tym zakończyła się jej relacja z cesarzem.

Anna Nahowski w wieku 22 lat
Anna Nahowski w wieku 22 lat

Katharina Schratt: kochanka i de facto metresa Franciszka Józefa

Pochodzenie Kathariny Schratt i okoliczności, w jakich poznała cesarza

Katharina Schratt urodziła się w 1853 roku, była córką kupca. W roku 1883 zaangażowano ją do cesarsko-królewskiego teatru w Hofburgu. To właśnie ten teatr miał stać się płaszczyzną poznania jej i cesarza. Miała podziękować Franciszkowi Józefowi za swój angaż i podobno szczerze rozśmieszyła cesarza. Katharina Schratt była wtedy popularną w Austrii aktorką, młodszą od cesarza o 23 lata. Pomiędzy nią a cesarzem miała od samego początku „zaiskrzyć”. Nazywana była „Łaskawą Panią”.

Sam cesarz zresztą był w stosunku do swojej faworyty wyjątkowo hojny. Podaje się, że nie tylko finansował jej kosztowny tryb życia, obdarowywał prezentami, ale nawet spłacił jej długi w kasynie w Monte Carlo. Miała pozostać w bliskich relacjach z Franciszkiem aż do jego śmierci w 1916 roku. W momencie spotykania się z cesarzem była formalnie żoną węgierskiego arystokraty, Mikołaja von Kissa. Mieli nawet dziecko, ale żyli w separacji. Dookreślenie charakteru relacji Franciszka Józefa z Kathariną Schratt napotyka na pewien problem. Cesarza starano się wtedy prezentować jako osobę nieskazitelną, jeżeli więc nawet tajemnicą poliszynela był fakt jego intymnych stosunków z aktorką, to informacja ta była przez ówczesnych historyków i autorów „autocenzurowana”.

Zachowały się listy, w których Franciszek Józef otwierał się przed Kathariną, pisząc jej o swoich przemyśleniach, uczuciach, obawach… W Austriackiej Bibliotece Narodowej znajduje się około 900 takich listów, do której trafiły drogą dość okrężną: w roku 1940 zmarła Katharina Schratt, listy przejął jej syn Anton Kiss, natomiast po jego śmierci w roku 1970 listy te trafiły do jego gospodyni i spadkobierczyni. Ta sprzedała je, a część z nich trafiła potem do zbiorów Biblioteki. Cesarz podpisywał je „Miłujący Panią całym sercem Franciszek Józef”, zaś o samej Katharinie pisał jako o „gorąco umiłowanym aniele”. Ciekawy jest fakt, że brak jest analogicznego zachowanego zbioru listów pisanych przez Katharinę.

Elżbieta „Sissi” Bawarska a romans męża, podejście jej i jej córki

Jak wspomina Christian Dickinger pewną rolę w głębszym poznaniu się pary miała odegrać sama Elżbieta Bawarska. W roku 1886 zorganizowała spotkanie swojego męża z aktorką, co miało miejsce w atelier Angelego, malarza dworskiego. Jednocześnie Sissi zamówiła u niego dla męża portret Kathariny. Miała zresztą sama uczestniczyć w tym spotkaniu.

Christina Morató podaje, że aby rozweselić egzystencję męża Sissi zgodziła się, aby Katharina Schratt została jego oficjalną metresą. Chociaż nieoficjalnie wszyscy wiedzieli, jaki był charakter znajomości Kathariny z cesarzem, to Elżbieta Bawarska oficjalnie przedstawiła ją jako swoją przyjaciółkę. Później zdarzało się, że zapraszała ją nie tylko do pałacu w Schönbrunn, ale nawet do rezydencji w Bad Ischl.

Z drugiej strony autorka wspomina, że Maria Waleria, córka pary cesarskiej, odczuwała dyskomfort z powodu obecności Kathariny Schratt w otoczeniu rodziców, zdając sobie sprawę z tego, kim słynna aktorka jest dla jej ojca. Z jednej strony uważała, że Katharina nie jest winna temu, że jej ojciec chce być z nią „tak zaprzyjaźniony”, z drugiej jednak uważała, że jej matka nie powinna wspierać tej „przyjaźni”.

Tajemnicza sprawa małżeństwa cesarza i Kathariny

Ciekawą kwestią w kontekście relacji cesarza i Kathariny jest sprawa ich rzekomego ślubu. Miał on mieć miejsce po śmierci małżonków ich obojga. Miało to być tzw. małżeństwo „na wiarę”, czyli zawarte zgodnie z obrządkiem, ale nigdy nie ujawnione publicznie. Dowodem na to miała być relacja Augusta Marię Knolla, był on jak wspomina Christian Dickinger katolickim reformatorem.

Miał on w roku 1934 mieć możliwość zapoznania się w pałacu arcybiskupim z tajnym archiwum ślubów, w którym odnalazł następujący wpis: Franciszek Józef von Habsburg Lotaryński oraz Katarzyna Kiss de Ittebe, z domu Schratt. Christian Dickinger zamieszcza jednocześnie ciekawy komentarz arcyksięcia Otto Habsburga do tej kwestii: „To, czy on rzeczywiście poślubił panią Schratt, może interesować najwyżej Abrahama i świętą Klarę, ale nie współczesną historię!” (Dickinger, s. 64-65).

Bibliografia

  • C. Dickinger, Franciszek Józef I, Świat Książki, Warszawa 2006.
  • C. Erwin, A Marital Ausgleich, The Affair of Emperor Franz Joseph I and Anna Nahowski, „Journal of Austrian Studies”, vol. 51, nr 2/2018.
  • C. Morató, Królowe przeklęte, Świat Książki, Warszawa 2014.
ikona podziel się Przekaż dalej