Maksymilian II Habsburg: i staranie się o koronę Rzeczypospolitej

Początki zainteresowania Maksymiliana II polskim tronem

W kontekście Maksymiliana II Habsburga temat jego kandydatury na króla Polski można od samego początku rozpocząć od ciekawostki, ponieważ po pierwsze: nie starał się o ten tron po raz pierwszy a po drugie: nie był jedynym Habsburgiem, który był zainteresowany polską koroną. Potencjalnym kandydatem był także jego własny brat Ferdynand. Maksymilian II pierwsze zainteresowanie polską koroną okazał jeszcze w roku 1565, spodziewając się bezdzietnej śmierci polskiego króla. W lutym tego roku zlecił Andrzejowi Dudyczowi, swojemu posłowi, wysondowanie sytuacji w Polsce generalnie pod kątem możliwości objęcia polskiego tronu przez przedstawiciela rodziny Habsburgów.

Trzeba przyznać, że już wtedy Maksymilian II mógł liczyć na poparcie pewnych środowisk w Polsce. Na czele jego zwolenników stał ród Radziwiłłów, który utrzymywał przyjazne relacje z Habsburgami już od lat 30. XVI wieku. Kontakty z Habsburgami utrzymywał także Jan Tarnowski, biskup poznański i jednocześnie senator Adam Konarski (i generalnie większa część duchowieństwa) a także rodziny Łaskich na czele z Olbrachtem, Ostrogskich i Wolskich. W tamtym zaś czasie jako potencjalnych kandydatów na króla Polski brano pod uwagę Henryka, brata króla Francji, syna Iwana IV Groźnego, Jana III, Albrechta Fryderyka Pruskiego oraz bliżej nieokreślonego Piasta.

Sam Maksymilian II pierwotnie nie chciał tronu Polski dla samego siebie, a dla swojego syna, Ernesta. Otrzymywał jednak z różnych stron sygnały co do tego, że poparcie dla niego w Polsce było zbyt słabe, aby można było realnie planować, że zasiądzie na polskim tronie. Cieszył się on jedynie pewną sympatią Litwinów. Jednak to nie sam Maksymilian II ostatecznie zrezygnował z kandydatury swojego syna. Kluczowa była tutaj ponownie osoba Andrzeja Dudycza, który miał zająć się koordynacją starań dworu cesarskiego o polską koronę. Rozwój wydarzeń okazał się dla Habsburgów na tyle niekorzystny, że Andrzej Dudycz postanowił nie konsultując tego z Maksymilianem, bo też i zwyczajnie nie było już na to czasu, zrezygnować z wysuwania kandydatury Ernesta, natomiast formalnie zgłosił jako kandydata jego ojca.

Sytuacja polityczna w Polsce w przededniu elekcji, kandydat Maksymilian II

W czasie, kiedy miały miejsce wydarzenia związane z wyborem Maksymiliana II Habsburga na króla Polski władzę w naszym państwie sprawował interrex, prymas Jakub Uchański. Należy podkreślić, że Maksymilian II Habsburg był zdecydowanym faworytem prymasa w wyścigu o polski tron. Dlatego też, aby pomóc losowi wyznaczył posiedzenie sejmu konwokacyjnego na 3 października 1575 roku, co było datą stosunkowo wczesną. Dlaczego ta data była w ogóle ważna? Trwał wtedy najazd Tatarów i prymas spodziewał się, że z tego powodu na sejm nie da rady w większości dotrzeć ruska szlachta, przeciwna Maksymilianowi.

Wyjaśnienia wymaga ówczesna sytuacja polityczna w kontekście kandydatur do tronu polskiego oraz obozów je popierających. W tamtym momencie wydawało się, że Maksymilian II ma w istocie największe szanse. Istniejący wcześniej obóz popierający potencjalnego kandydata francuskiego przeszedł na jego stronę. Uzyskał poparcie Litwinów, którzy uniemożliwili dotarcie poselstwa z Moskwy, mającego zaproponować osobę syna Iwana IV, Fiodora. Uzyskał także z jednej strony poparcie episkopatu, z drugiej zaś magnaterii zainteresowanej handlem z Habsburgami.

Istniała co prawda opozycja wobec niego, z osobami takimi, jak Mikołaj Sienicki czy Jan Zamoyski, jednakże jej główną słabością był brak własnego kandydata. Brano co prawda pod uwagę takie kandydatury, jak Jan III Waza, Stefan Batory lub kogoś o pochodzeniu piastowskim, jednakże na tamtą chwilę nie zdecydowano się na żadnego z nich. Pewne znaczenie miało w tym kontekście również poselstwo tureckie, które naciskały na wystawienie kontrkandydata wobec Maksymiliana II, ponieważ Turcja obawiała się, że zbyt wiele państw europejskich znalazłoby się we władaniu rodu Habsburgów, co byłoby dla niej zagrożeniem.

Podwójna elekcja: przebieg wydarzeń, zaprzysiężenie nowego króla

Wracając do chronologii wydarzeń: zwołany przez Jakuba Uchańskiego sejm konwokacyjny wyznaczył jako początkową datę elekcji dzień 7 listopada. W dniu 12 grudnia prymas ogłosił, że nowym królem Polski będzie Maksymilian II Habsburg, jednakże uczynił to w senacie. Szlachta nie została o tym przez niego wcześniej powiadomiona i wpadła w zrozumiałą w tej sytuacji wściekłość. Trzeba było działać, jednakże najpierw należało zdecydować się na czyjąś kandydaturę. Inicjatywę przejął wspomniany już Jan Zamoyski, który zaproponował następujące rozwiązanie: królową staje się Anna Jagiellonka, natomiast jej mężem miałby zostać Stefan Batory. Wskazał jednocześnie, że podobna sytuacja miała już miejsce w historii Polski: Jadwiga i Władysław Jagiełło. Pomysł został zaakceptowany: 15 grudnia 1575 roku szlachta dokonała takiego właśnie wyboru nowej pary królewskiej.

W tym momencie rozpoczął się wyścig z czasem. Dwie osoby zostały bowiem obwołane królem Polski, od tego więc która pierwsza koronuje się na Wawelu i – co najważniejsze dla szlachty – potwierdzi przywileje. Inicjatywę przejęli zwolennicy Stefana Batorego. W styczniu 1576 roku zwołane zostało pospolite ruszenie, które miało zebrać się pod Jędrzejowem. Po sprawnej organizacji w lutym zebranym wojom udało się zdobyć Kraków. Starano się również przekonać zwolenników Maksymiliana do zmiany frontu. Jednocześnie nie dopuszczono do uchwalenia kar dla tych, którzy popierali Maksymiliana. Z kolei zwolennicy Habsburga nie zdobyli się na większy wysiłek. Jedyne, na co zdobył się prymas Uchański, to zwołanie zjazdu do Łowicza.

Sam Maksymilian II miał być zresztą przekonany o tym, że to on jest prawowitym królem Polski, jednakże nie był to jedyny powód braku działania z jego strony. Pogarszał się bowiem stan jego zdrowia.

Między nim a Stefanem Batorym była jeszcze jedna istotna różnica, tym razem można powiedzieć proceduralna. Otóż o ile Stefan Batory zgodnie z obyczajem zaprzysiągł pacta conventa bez zastrzeżeń, o tyle Maksymilian II poddał je pod dyskusję w rozmowach ze szlachtą i ostatecznie zaprzysiągł później, niż Batory, bo dopiero w maju i to do tego w Wiedniu. Spór, jak się miało okazać, rozwiązał się sam, ponieważ Maksymilian II zmarł 12 października 1576 roku w Ratyzbonie. Podaje się, że do końca życia tytułował się królem Polski. Z kolei jego prawny następca nie rościł żadnych pretensji do polskiego tronu, do którego droga stanęła dla Stefana Batorego otworem. Sprawdź także ten artykuł o 10 najmniej znanych królach Polski.

Trzeba też przyznać, że jeszcze zanim to nastąpiło Stefan Batory zrobił dużo, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W maju pojął za żonę Annę Jagiellonkę, przekonał część opozycji, w tym zażartego zwolennika Maksymiliana II, księcia Mikołaja Radziwiłła, który nawet wysłał Maksymilianowi ultimatum z datą jego przybycia do Polski, podjął próbę ugodzenia się z Jakubem Uchańskim (czego ten jednak próbował unikać) i spacyfikował Lanckoronę, zajętą wcześniej przez Olbrachta Łaskiego, wspomnianego już wcześniej stronnika Maksymiliana II. I najważniejsze: w dniu 5 maja 1576 roku miała miejsce koronacja Stefana Batorego.

Autor: Herbert Gnaś

Bibliografia:

  1. A. Barwicka-Makula, Od wrogości do przyjaźni. Habsburgowie austriaccy wobec Polskiw latach 1587-1592, http://www.sbc.org.pl/Content/95002/doktorat3406.pdf, dostęp: 22.02.2021.
  2. A. Bues, Stosunki Habsburgów z Polską i ich starania o polski tron w latach 1572-1573, „Kwartalnik historyczny”, nr 2/1995.
  3. M. Markiewicz, Historia Polski 1492-1795, Wydawnictwo literackie, Kraków 2007.
ikona podziel się Przekaż dalej