Holocaust – definicja. Zbrodnie nazistowskich Niemiec

Skąd wzięło się słowo holocaust? Jaka jest jego definicja?

Holocaustto słowo, którego pierwszy raz użyto, określając masakrę chrześcijan ormiańskich w 1895 roku. Terminologia wyrażenia pochodzi z łaciny kościelnej (słowo holocaustum), będąc adaptacją greckiego czasownika holócauston – co w tłumaczeniu na język polski oznacza „spalenie ofiary w całości”. Termin holocaust odnosi się głównie do ludobójstwa ze względu na narodowość, pochodzenie etniczne czy wiarę. Holcaust jako wydarzenie dotyczył zaś osób, które były więźniami nazistów w obozach koncentracyjnych. Eksterminacja skupiała się najbardziej na poszczególnych grupach etnicznych, które były masowo mordowane za czasów III Rzeszy Niemieckiej.

Bez cienia wątpliwości, Holocaust kojarzyć się będzie większości z nas z polityką Adolfa Hitlera, który po dojściu do władzy rozpoczął izolowanie ludności żydowskiej, pozbawiając ich wszelkich możliwych praw, a następnie życia.

Przyczyny Holocaustu. Kto odpowiedzialny był za ludzką tragedię?

Większość osób wiąże Holocaust z początkiem II wojny światowej. W rzeczywistości jednak, II wojna światowa była wyłącznie pretekstem do masowej zagłady ludności żydowskiej. Fundamentem wojny stało się tworzenie obozów koncentracyjnych oraz systemu gett. Kiedy Adolf Hitler przemówił w Reichstagu (30 stycznia 1939 roku), bardzo wyraźnie zaznaczył, jaki jest jego cel: „Gdyby międzynarodowej finansjerze żydowskiej w Europie i poza nią miało udać się jeszcze raz popchnąć narody do wojny światowej, rezultatem nie będzie bolszewizacja ziemi, a tym samym triumf żydostwa, lecz zniszczenie rasy żydowskiej w Europie”. Właśnie te słowa pozwalają lepiej zrozumieć założony przez Hitlera program eksterminacji Żydów. Jak można zauważyć, Holocaust i plan zlikwidowania ludności żydowskiej był zamierzeniem Hitlera, jeszcze przed jego przejęciem władzy w Niemczech.

Kiedy Adolf Hitler został wodzem III Rzeszy, zaczął powoli wcielać w życie swój absurdalny program eksterminacji Żydów. Nim jednak osiągnął swój cel warto wiedzieć, że jednym z pierwszych elementów początkujących prześladowanie żydowskiej ludności była ustawa norymberska (1935 rok). To na jej moc powstała ustawa o obywatelstwie Rzeszy, ochronie krwi niemieckiej i barwach Rzeszy. Właśnie wtedy zaczęto wykluczać Żydów ze społeczności niemieckiej. Ludność żydowska traciła swoje prawa, jednak antysemityzm (wrogość wobec Żydów) od samego początku miał wymiar gospodarczy. Wraz z II wojną światową, antysemityzm nie był już celem gospodarczym. Stał się zagładą, do której doprowadził Adolf Hitler.

Zbrodniczy charakter Holocaustu. Brutalne zbrodnie hitlerowskie

Akty chuligaństwa czy pogrom Żydów, a także ich bezprawne osadzanie w obozach koncentracyjnych zaczęło się od Nocy Kryształowej (1938 rok). Według nazistów Żydem był ten, kto miał w rodzinie minimum jedną osobę pochodzenia żydowskiego (do trzeciego pokolenia wstecz). Według nich, Żydzi byli mieszanką rasową, która szkodzić może genetycznie Aryjczykom („prawdziwym” Niemcom). Ośmieszanie, zastraszanie czy upokarzanie Żydów było wówczas na porządku dziennym. Oskarżano ludność żydowską o wyzysk, demoralizowanie, pasożytnictwo, a także niszczenie narodów, w których mieszkali. Zaczęto znakować Żydów Gwiazdą Dawida, a także izolować od innych. 8 października 1939 roku utworzono pierwsze getto na polskiej ziemi, w Piotrkowie Trybunalskim. Ludność żydowska zaczęła uciekać, by schronić się za granicą.

Systematyczna akcja mordowania Żydów rozwinęła się wraz z wybuchem II wojny światowej i przejęciem władzy przez Hitlera. Niemcy zaczęli coraz bardziej rozwijać system gett, a także obozy koncentracyjne i obozy pracy. Rozpoczęła się zorganizowana, fizyczna likwidacja narodu żydowskiego. Organizatorzy Holocaustu mieli świadomość, że posiada on charakter zbrodniczy. Nie używali jednak słów, które jednoznacznie wskazywałyby na mordowanie ludności żydowskiej. Według nich, nie było likwidacji Żydów, a „specjalne traktowanie” lub też „ostateczne rozwiązanie”. Niewątpliwie, to osoba Hitlera – mającego paranoję na punkcie żydowskiego pochodzenia – była najważniejszą przyczyną Holocaustu i okrutnych zbrodni, które Holocaust pociągnął za sobą w czasie II wojny światowej.

Eksterminacja Żydów i utworzenie obozów zagłady

W drugiej połowie 1941 roku sformułowano politykę zagłady wszystkich Żydów w Europie (Endlösung der Judenfrage). Eksterminacja rozpoczęła się od działań „oddziałów specjalnych” Einsatzgruppen, który na terenie Związku Radzieckiego zamordował pół miliona Żydów (głównie poprzez wywożenie w specjalne lokacje i masowe rozstrzeliwania karabinami maszynowymi). Jako, że naziści uznali tę metodę mordów za zbyt kosztowną, zaczęto truć Żydów cyjanowodorem (Cyklonem B). Systematycznym programem wyniszczenia ludności żydowskiej była akcja Reindhardt, kiedy to utworzono obozy zagłady:

  • Belzec
  • Sobibor
  • Treblinka
  • Auschwitz-Birkenau
  • Kulmhof
  • Majdanek

Obozy te znajdowały się na polskich ziemiach, ponieważ Polska była centralnym krajem Europy, w którym mieszkało dużo Żydów. Nie szczędzono nikogo – dzieci, kobiet czy starszych osób. Wywożono ludność żydowską koleją, kierując do obozów zagłady, a tam regularnie odprowadzano do komór gazowych. Osoby, które ocalały, długo nie potrafiły nic opowiedzieć o mrocznej przeszłości. Jednak, niektórzy po wielu latach odważyli się ujawnić, jak było naprawdę i przez jaki koszmar musieli przejść.

Ofiary Holocaustu – historie osób, które przeżyły koszmar

Alina Dąbrowska – droga przez piekło Holocaustu

Alina Dąbrowska (urodzona w 1923 roku) trafiła do obozu w Auschwitz, kiedy miała 20 lat. Dziś kobieta jest jednym z niewielu żyjących świadków najczarniejszej karty w historii świata. Alina Dąbrowska przebywała w 5 obozach koncentracyjnych: Auschwitz-Birkenau, Ravensbruck, Malchow, Buchenwald i Leipzig. Została aresztowana przez pracę dla podziemia (drukowała i kolportowała prasę podziemną). W obozie testowano na niej szczepionki na tyfus – mimo, że zachorowała, Alina Dąbrowska wyszła z choroby. Minęło ponad 50 lat, nim kobieta odważyła się wrócić do obozu w Oświęcimiu z własnej woli, by odwiedzić upiorne miejsce.

Selekcja więźniów na rampie kolejowej w obozie w Brzezińce - upamiętniamy Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu w rocznicę wyzwolenia Auschwitz, które miało miejsce 27 stycznia 1945 roku - fot. domena publiczna

Alina Dąbrowska, będąc zawieziona do Auschwitz nie miała pojęcia, że zacznie się tam największy koszmar jej życia. W książce „Wiem, jak wygląda piekło” opowiada o tym, dlaczego po wojnie ukrywała swój numer obozowy (44165), o początkach prowadzonych na niej eksperymentów pseudomedycznych doktora Mengele i wyjściu z piekielnych czeluści Auschwitz. Zadaniem Aliny Dąbrowskiej w obozie było spisywanie wykazów zamordowanych Żydów. W dokumentacji musiała pisać, że przyczyną śmierci Żydów było zapalenie płuc.

Alina Dąbrowska tak naprawdę nigdy nie miała nadziei na to, że opuści obóz. Podczas swojego pobytu w obozie, przeżyła dwie selekcje. Alina Dąbrowska wspomina, że stale śnią się jej krzyki osób, które zabierano na egzekucję, a także widok przemęczonych i wychudzonych ciał kobiet, które snuły się z kąta w kąt w baraku, do którego ją przypisano. Opowiada o tym, jak Żydzi od razu kierowani byli do gazu, zaraz po przyjeździe do obozu. Niemcy wmawiali nieświadomym Żydom, że każdy musi iść do kąpieli, zanim dostanie przydział do baraku. Na jej oczach rozegrał się prawdziwy koszmar: „Nie było dnia, żeby ktoś nie leżał na ziemi. Nigdy nie było pewności, czy ta osoba nie żyje, czy jest wycieńczona do granic możliwości.

Filip Białowicz – Bunt w Sobiborze

Filip Białowicz (urodzony w 1929 roku) zbiegł z obozu w Sobiborze, ukrywając się u polskiej rodziny Mazurków aż do końca wojny. Później zamieszkał w Stanach Zjednoczonych, gdzie umarł w 2016 roku (mając 91 lat). Swoje wspomnienia z Holocaustu opisał w książce „Bunt w Sobiborze”. Niewiele brakowało, a Filip Białowicz sam zginąłby w getcie – stał już nawet w grupie rozstrzeliwanych Żydów, jednak rzucił się na ziemię udając, że jest martwy.

Mężczyzna trafił do Sobiboru w 1943 roku – pracował tam w magazynie, sortując rzeczy odebrane Żydom, których przywożono do obozu. Pomagał też przy wyładowywaniu ludzi z wagonów, którzy przyjechali koleją do obozu. Wspominał, że część już nie żyła, a widok rozkładających się zwłok prześladował go całe życie – musiał wyciągać tych ludzi z wagonów. Filip Białowicz na sortowni wyrzucał większość kosztowności Żydów do toalety, by zemścić się na nazistach, zaś jedzenie przemycał do baraków i dzielił się nim z kolegami. Był świadkiem, gdy kolejni Żydzi szli do komór gazowych. Esesmani mówili im, że idą wziąć kąpiel ze względów sanitarnych, każąc im napisać kartki do znajomych (że mają się dobrze), rozebrać się i oddać kosztowności. Brali za to fikcyjne numery, by odebrać za nie swoje przedmioty po kąpieli, z której już nie wracali.

W październiku 1943 roku Filip Białowicz wziął udział w buncie więźniów w Sobiborze. Szanse były małe, bo obóz otoczony był polami minowymi, wieżami i drutami kolczastymi. Więźniowie zabili wówczas wielu esesmanów, zwabiając ich do magazynów i uciekając w prawe 600 osób. Wyzwolenia doczekało się zaledwie 47 uciekinierów.

Rodzina Mazurków, która przygarnęła do siebie Filipa Białowicza poświęciła całe życie, by pomagać ofiarom Holocaustu takim, jak on. Dzięki polskiej rodzinie, mężczyzna przeżył wojnę. Po upływie długiego czasu, opisał swoje wspomnienia w książce „Bunt w Soborze”.

Ile ludzi zginęło podczas Holocaustu?

Ciężko jest oszacować całkowitą liczbę ofiar Holocaustu. Do dziś trwają dyskusje, ile ofiar pociągnęły za sobą te tragiczne wydarzenia na karcie historii świata. Ludobójstwo, według oficjalnych źródeł, dotyczyło ok. 6 milionów Żydów. Eksterminacji dokonywano głównie w zorganizowanych systemach obozów koncentracyjnych – z czego najwięcej w Auschwitz-Birkenau, poprzez gazowanie ludzi Cyklonem B. Do liczby ofiar Holocaustu zaliczają się również Żydzi zamordowani w gettach i rozstrzelani przez esesmanów.

W celu uczczenia pamięci ofiar pochodzenia żydowskiego, którzy zostali zamordowani w czasach II wojny światowej przez nazistów, obchodzi się co roku Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Data obchodów wyznaczona została na 27 stycznia , czyli dzień będący rocznicą wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau przez Armię Czerwoną (1945 rok).

Autor: Paulina Zambrzycka

Bibliografia:

  1. Jan Olaszek, Martyna Grądzka-Rejak: Holokaust, pamięć, powielacz. Zagłada Żydów, Wydawnictwo Biblioteka Więzi, Warszawa 2020
  2. Agnieszka Kruszyńska-Idzior: Góra Śmierci, Wydawnictwo Libra, Warszawa 2020
  3. Lyn Smith: Holokaust. Prawdziwe historie ocalonych, Wydawnictwo RM, Warszawa 2017
  4. Laurence Rees: Holokaust. Nowa historia, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2018
  5. Alina Dąbrowska, Wiktor Krajewski: Wiem, jak wygląda piekło, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2019
  6. Joseph Bialowitz, Philip Bialowitz: Bunt w Sobiborze. Opowieść o przetrwaniu w Polsce okupowanej przez Niemców, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2008
  7. Franciszek Piper: Ilu ludzi zginęło w KL Auschwitz, Wydawnictwo Państwowego Muzeum w Oświęcimiu, 1992
ikona podziel się Przekaż dalej