Niezwykła historia Kurta Cobaina – droga od artysty do narkomana

Kurt Cobain – data urodzenia, dzieciństwo i Nirvana

Wczesne lata życia Kurta Cobaina

Kurt Cobain urodził się w szpitalu Grays Harbour w Aberdeen (Waszyngton). Data urodzenia muzyka to 20 luty 1967 rok. Kurt był synem kelnerki Wendy Elizabeth Fradenburg oraz mechanika samochodowego Donalda Lelanda Cobaina. Kurt miał też młodszą siostrę Kimberly, która urodziła się 24 kwietnia 1970 roku. Rodzina młodego Kurta związana była z muzyką od wielu lat. Wujek grał w zespole, ciotka grała na gitarze, babcia była zawodową artystką, a pradziadek irlandzkim tenorem. Możliwe więc, że Kurt swój talent muzyczny odziedziczył wraz genami. Mały Cobain od zawsze był bardzo szczęśliwym dzieckiem, które wyróżniało się szczerością i niezwykłą wrażliwością. Jako dziecko przejawiał zamiłowanie do sztuki, wyrażając je poprzez m.in. rysowanie ukochanych postaci z kreskówek.

Muzyka stała się dla Kurta Cobaina bardzo ważnym elementem życia już w czasach dziecięcych. Kiedy miał zaledwie 2 lata zaczął śpiewać. W wieku lat 4 rozpoczął naukę gry na pianinie, a także pisanie pierwszych tekstów. Uwielbiał utwory The Monkeeys, Ramones, a także The Beatles. Gdy chłopiec miał 9 lat, rodzice postanowili się rozwieść. Kurt całe życie powtarzał, że rozwód mamy i taty bardzo źle się na nim odbił. Przyczynił się m.in. do tego, że Cobain sięgnął później po alkohol oraz inne używki. Po rozwodzie rodziców Kurt bardzo się zmienił, z radosnego chłopca przeobrażając się w coraz bardziej zbuntowaną postać. Rodzice Kurta znaleźli sobie innych partnerów. Niestety, Wendy (matka Cobaina) wybrała mężczyznę, który stosował wobec niej przemoc. To również odbiło się na zachowaniu chłopca.

Kurt Cobain stawał się coraz bardziej bezczelny. W szkole znęcał się nad jednym z kolegów, więc rodzice musieli zapisać go na terapię psychologiczną. Chłopiec na próżno próbował złączyć rozdzieloną matkę z ojcem. W 1979 roku ojciec Cobaina otrzymał pełną opiekę nad synem. Ten jednak nie potrafił się nim zająć, więc chłopiec trafił do religijnej rodziny przyjaciela Jessego Reeda. Religia była później ważną częścią przekonań, a także życia osobistego Kurta Cobaina (choć chrześcijaństwa się wyrzekł). W szkole zaprzyjaźnił się z homoseksualistą mówiąc, że lubi być uznawany za geja – po wtedy ludzie zostawiali go samego, co było Kurtowi „na rękę”.

Smutne dzieciństwo i pierwsze związki Kurta Cobaina

Z czasem Kurt zaczął szukać ucieczki przed rzeczywistością, znajdując ją w punkowej scenie Pacific Northwest. Zaczął regularnie chodzić na koncerty odbywające się w Seatte. Później rozpoczął chodzić do szkoły Aberdeen High School, pomieszkując u matki. Dwa tygodnie przed jej ukończeniem zrezygnował, a mama kazała mu znaleźć pracę lub wynosić się z domu. Cobain jako buntownik wybrał to drugie, więc zaczął szwendać się po mieście bez celu – pomieszkując m.in. pod mostem nad rzeką Wishkah.

W 1986 roku wprowadził się do własnego mieszkania, ponieważ zaczął pracować w The Polynesian Resort. W tym czasie wiele razy uczęszczał na koncerty rockowe. Cobain szybko rzucił pracę i związał się z Tracy Marander, która pracowała na lotnisku w Seattle – często kradła jedzenie, by nie głodowali. Była wściekła na Kurta, że jej chłopak śpi do wieczora i zajmuje się tylko koncertami. Kłótliwy związek i rozstanie z Marander zainspirował muzyka do napisania „About a Girl”, o czym Tracy dowiedziała się dopiero po jego śmierci. Później Kurt spotykał się jeszcze z Tobi Vail, byłą członkinią zespołu Bikini Kill.

Jak zaczęła się kariera Kurta Cobaina w zespole Nirvana?

Warto wspomnieć, że w życiu Kurta fascynacja muzyką przejawiała się nie tylko w koncertach, na które chodził. Kurt w wieku 14 lat otrzymał od wujka gitarę, na której sam nauczył się grać utwory m.in. Queen czy Led Zeppelin. Co ciekawe, Kurt grał lewą ręką mimo, że pisał prawą. Na początku 1985 roku założył punkowy zespół Fecal Matter – było to tuż po rzuceniu szkoły w Aberdeen. Razem z dwójką przyjaciół grywali covery i próbowali swoich sił w nowych aranżacjach. Zespół rozpadł się jednak w 1986 roku. Cobain poznał w międzyczasie basistę Krista Novoselica, który również uwielbiał punk rocka. We dwoje często grali nad salonem fryzjerskim matki Novoselica. Kurt długo próbował namówić Krista, by założyli zespół. Wkrótce tak właśnie się stało. Powstała Nirvana.

Nazwa zespołu została zaczerpnięta od zainteresowania Kurta filozofią buddyjską, opisywanej przez Cobaina jako wolną od cierpienia. Na samym początku wokalista i gitarzysta nie mogli przyciągnąć widowni. Zwłaszcza, że przez wiele lat zmieniali perkusistów i ciągle nie mogli trafić na odpowiedniego. Wreszcie dołączył do nich Chad Channing, z którym później zespół Nirvana nagrał album Bleach (1989 rok). Później jednak zastąpił go Dave Grohl. W 1991 roku Nirvana wypuściła kolejny krążek, Nevermind. Właśnie na nim znalazł się najbardziej znany utwór zespołu, „Smells Like Teen Spirit”. Określono wówczas rodzaj muzyki wykonywanej przez chłopaków jako grunge. Nirvana nagle zaczęła robić się sławna w całych Stanach Zjednoczonych, a na świecie rozeszło się ponad… 80 mln ich albumów. Zespół był zaskoczony wielkim sukcesem i zamieszaniem, jakie nagle pojawiło się wokół nich. Kurt Cobain nie do końca był przekonany, czy sława jest czymś czego pożąda.

Kurt cały czas chciał łączyć spektakularny sukces zespołu ze swoją wizją. Tworzył największe przeboje grunge’owe, stając się popularny jak Lemmy Kilmister. Czuł jednak, że media zaczynają go prześladować. Głośno mówił o swoich poglądach, m.in. wspierając homoseksualizm i działaczy antyaborcyjnych. Niektórzy grozili przez to wokaliście śmiercią. W lutym 1992 roku muzyk ożenił się z Courtney Love, która była wówczas liderką zespołu Hole. Ich małżeństwo zostało skonsumowane na Hawajach, gdzie w uroczystości wzięło udział 8 ludzi. Cobain ubrał się na swój ślub w pidżamę. Kilka miesięcy później na świat przyszła córka pary, Frances Bean Cobain. W tym samym roku Nirvana wypuściła kolejny album, Incesticide. A może zainteresuje cię także ten artykuł z życiorysem Johna Lennona?

Życiorys Kurta Cobaina – nałóg, narkotyki, odwyk i śmierć

Dyskografia i dalsza wielka kariera zespołu Nirvana

Kurt najbardziej skupiał się w swoich utworach na linii melodycznej, nie na samych tekstach. Kiedy ktoś próbował zinterpretować znaczenie jego tekstów Cobain denerwował się, że 90% z pseudo-dziennikarzy wcale nie robi tego poprawnie. Bardzo często podkreślał, że teksty są nieistotne. By jeszcze bardziej to zaakcentować regularnie zmieniał zarówno treść, jak i kolejność swoich tekstów w trakcie dawania koncertów. Cobain często pisał o sławie, poruszał w tekstach narkotyki, seks i niewygodne dla niektórych tematy (m.in. w utworach „Rape Me”, „Polly, „Scentless Apprentice” czy „Heart-Shaped Box”). Do ważnych tematów dodawał swoje mroczne i zarazem makabryczne poczucie humoru. Niecodzienne koncepcje Kurta Cobaina często doprowadzały do kłótni między zespołem a producentami wideo.

Koncerty zespołu należały do najbardziej głośnych na świecie. Jednym z najlepszych był zagrany na Reading Festival, gdzie Coban wjechał na scenę na wózku inwalidzkim, przebrany w szpitalne odzienie. Później wstał i dał niesamowity koncert. Swoją sceniczną charakteryzację wymyślił po fali plotek, które nagłaśniały jego coraz większe uzależnienie od narkotyków. Podczas MTV Video Music Awarda Cobain zaczął z kolei niszczyć instrumenty na scenie, Krist podrzucił gitarę basową (która wylądowała na jego głowie), a Dave pozdrawiał głośno Axla Rosa z Guns N’Roses przez mikrofon – Kurt miał z nim bowiem konflikt. W 1993 roku zespół wydał swoją ostatnią płytę, In Utero.

Alkohol, narkotyki i zdrowie Kurta Cobaina

Kurt Cobain przez całe swoje życie zmagał się z przewlekłą chorobą żołądka oraz zapaleniem oskrzeli. Już jako młody chłopiec pierwszy raz sięgnął po konopie indyjskie, mając 13 lat. Regularnie przyjmował narkotyk mówiąc, że pomaga mu uśmierzyć ból. Z czasem Kurt zaczął wpadać z nałogu w nałóg – pił alkohol i zażywał ogromne ilości LSD. Nadużywał też różnych rozpuszczalników i innych substancji uzależniających. Wiele osób mówiło, że Kurt Cobain zmaga się z depresją. Muzyk z początkiem lat 90-tych brał coraz więcej heroiny zwłaszcza, że była wówczas łatwo dostępna w Waszyngtonie – jego rodzinnym stanie. Uzależnił się od heroiny, co zaczęło odbijać się na jego zdrowiu. Mimo wszystko muzyk mówił, że dzięki heroinie nie boli go wreszcie żołądek. Coraz częściej zdarzało mu się przedawkować – podobnie, jak zdarzało się to u innych gwiazd rocka (jak Lemmy Kilmister).

1 marca 1994 roku zdiagnozowano u Kurta ciężkie zapalenie krtani i oskrzeli. Poleciał wówczas do Rzymu razem z żoną, by się wyleczyć. Tam żona przyłapała go na przedawkowania narkotyków i szampana twierdząc później, że była to prawdopodobnie pierwsza próba samobójcza wokalisty Nirvany. Gdy wrócili do USA Cobain coraz częściej chciał popełnić samobójstwo. 18 marca tego samego roku zamknął się w pokoju z bronią. Courtney zadzwoniła wówczas po policję, która zabrała mu broń i butelkę po lekach. 30 marca 1994 roku Kurt Cobain poszedł na odwyk do jednej z klinik w Los Angeles. Właśnie tam spotkał się ze swoją córką po raz ostatni. Personel placówki nie był świadomy historii depresji Cobaina. Odwiedzali go w ośrodku przyjaciele i nic nie wskazywało na to, że wokalista Nirvany ciągle miewa myśli samobójcze.