Rzeźnik z Rostowa – radziecki gwałciciel, morderca i kanibal

Rzeźnik z Rostowa – dlaczego zaczął mordować? Historia kanibala

Traumatyczne dzieciństwo Rzeźnika z Rostowa

Andriej Czikatiło urodził się 16 października 1936 roku w ukraińskiej wsi Jubłucznem. Andriej do 12 roku życia cierpiał na enurezję (moczenie nocne), z powodu której matka nieustannie go biła.  W 1943 roku urodziła się siostra Andrieja, Tatiana. W tym czasie ojciec chłopca (Roman Czikatiło) walczył na froncie. Według niektórych doniesień, matka Andrieja mogła zajść w ciążę w wyniku gwałtu dokonanego na niej przez niemieckiego żołnierza. Młody Czikatiło przeżywał traumatyczne dzieciństwo – dorastając w czasach klęski głodu na Ukrainie, a także bolesnych wydarzeń z II wojny światowej.

Andriej nie wychodził z domu w obawie, że zostanie złapany i zjedzony. Od sąsiadów dowiedział się bowiem, że jego starszy brat (którego chłopiec nigdy nie widział) rzekomo zginął właśnie w ten sposób. Nie znaleziono jednak żadnych dokumentów dotyczących narodzin i śmierci starszego brata przyszłego mordercy, więc nie można potwierdzić tych historii. Wydarzyła się jednak pewna historia, która prawdopodobnie zadecydowała o dalszym losie młodego Czikatiło. Gdy najeźdźcy przeprowadzali egzekucję niektórych mieszkańców wioski, wśród nich znalazł się Andriej. Chłopiec w czasie ucieczki potknął się i uderzył w głowę. Niemcy znaleźli go nieprzytomnego i uznali, że Andriej nie żyje. Wrzucili go więc do głębokiego dołu z ciałami rozstrzelanych mieszkańców. Młody Czikatiło obudził się po kilku godzinach i nie potrafiąc wydostać się z dołu, spędził pół nocy wśród zwłok.

W 1954 roku Andriej ukończył szkołę średnią. Bezskutecznie próbował dostać się na wydział prawa Uniwersytetu Moskiewskiego – nie został przyjęty z powodu swojego represjonowanego ojca, który wrócił z frontu. Czikatiło odbył więc służbę wojskową, podczas której prawdopodobnie był wykorzystywany seksualnie.  Następnie pracował jako telefonista. W 1963 roku ożenił się i spłodził dwójkę dzieci mimo, iż cierpiał na impotencję. Zdobywszy odpowiednie wykształcenie, pracował później jako nauczyciel. Jednak dość szybko oskarżono go o molestowanie seksualne uczniów. Właśnie wtedy rozpoczęła się najczarniejsza karta życia Andrieja. Czikatiło nie miał wówczas pojęcia, że stanie się słynnym seryjnym mordercą takim, jak Hrabina Elżbieta Batory albo Zodiak.

Kiedy Andriej Czikatiło zaczął mordować? Gwałty na dzieciach i pierwsze przestępstwa

Andriej Czikatiło zabójstwa swojej pierwszej ofiary dokonał 22 grudnia 1978 roku. Zamordował wówczas Elenę Zakotnovę. Jak wykazało późniejsze badanie zwłok dziewczynki, nieznana osoba dopuściła się z nieletnią stosunku, który spowodował pęknięcie pochwy i odbytnicy ofiary. Znaleziono też trzy rany kłute w brzuchu dziewczynki. Śmierć nastąpiła w wyniku uduszenia, które ponoć doprowadziło zwyrodnialca do osiągnięcia erekcji. Właśnie ten fakt mógł sprawić, że impotent zaczął dostrzegać i szukać przyjemności w zabijaniu.

Gwałty na dzieciach oraz ich późniejsza śmierć stały się nieodłączną częścią życia Andrieja. Szacuje się, że w 1982 roku Czikatiło zabił ośmioro dzieci (wiek 9-17 lat). Swoje przyszłe ofiary spotykał najczęściej na przystankach autobusowych i dworcach kolejowych, gdzie pod różnorodnymi pretekstami (np. niesienie ciężkiej torby albo pokazanie komputera) zaciągał je w ustronne miejsca. Na okaleczonych ciałach za każdym razem znajdywano rany kłute. Część z nich pozbawiona była oczodołów lub intymnych części ciała. Seryjny morderca przyznał się później, że odbywał z ofiarami stosunki seksualne, a wielu z nich odcinał różne części ciała – później je zjadając.

Morderstwa Rzeźnika z Rostowa – proces i śmierć Andrieja Czikatiło

Pierwsze i drugie aresztowanie Andrieja Czikatiło

Rok 1984 był szczytem przestępczej działalności Andrieja. Rzeźnik z Rostowa zabił wówczas 15 osób, a łączna liczba jego ofiar wzrosła do dwudziestu trzech. 14 września 1984 roku Czikatiło został zatrzymany na rynku w Rostowie. Zwrócił wówczas uwagę policjantów, podejrzanie zachowując się na dworcu autobusowym. W jego teczce policjanci znaleźli brudny ręcznik, nóż kuchenny z ciemną rączką, słoik wazeliny, kostkę mydła i dwa sznurki. Aresztowano Andrieja za drobne przestępstwa, których doszukano się w aktach. Nie można mu było jednak udowodnić żadnych morderstw, więc Czikatiło wyszedł z więzienia zaledwie po trzech miesiącach. Seryjny morderca, głodny wrażeń, niemal od razu zaczął zabijać. Doliczono się, że po zwolnieniu z aresztu zamordował 21 ludzi.

Władze zaczęły tuszować coraz większą ilość zbrodni popełnianych przez niezidentyfikowanego zabójcę. Rodzice nie mieli jak zatem ostrzec własnych dzieci przed niebezpiecznym mordercą. Policja szukała go wśród osób chorych psychicznie, a także skazanych za przestępstwa seksualne. Poszukiwania trwały, a Rzeźnik z Rostowa do 1990 roku wciąż zabijał. 17 listopada zaczęto baczniej przyglądać się Andriejowi. Ustalono bowiem, że zachowuje się podejrzanie – próbując zapoznać się z przypadkowymi dziećmi i pojawiając stale w miejscach, gdzie wcześniej znajdowano zwłoki. Mężczyzna został aresztowany 20 listopada 1990 roku. Wreszcie udało się znaleźć dowody popełnionych morderstw – m.in. 23 noże kuchenne, młotek i teczkę, którą wcześniej zignorowano.