Marco Polo - pochodzenie, życiorys, osiągnięcia, ciekawostki
Marco Polo to słynny wenecki kupiec i podróżnik, który wraz ze swoim ojcem i stryjem przemierzył trasę, którą znamy obecnie jako jedwabny szlak. Jego liczne odkrycia były wręcz sensacyjne dla ówczesnych Europejczyków i miały duże znaczenie dla lepszego poznania przez nich państw tzw. Dalekiego Wschodu. Weneckiemu podróżnikowi było zwłaszcza dane dokładniej poznać Chiny. Podróże Marco Polo stały się kanwą jego dzienników, które znamy pod tytułem Opisanie świata. W jego życiorysie nie brak jednak i kontrowersji, poznajmy zatem dokładniej jego życiorys oraz związane z nim ciekawostki.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o podróżnikach i odkrywcach.
Z tego artykułu dowiesz się:
Słynny wenecki kupiec i podróżnik – pochodzenie, pierwsze wyprawy
Marco Polo – pochodzenie, historia rodu Polów
Ród Polów był rodem szlacheckim. Herb tej rodziny przedstawiał „tarczę lazurową przeciętą na ukos szeroką czerwoną lub srebrną wstęgą, a na wstędze trzy czy cztery czarne ptaki z czerwonymi dziobami i nogami, zwane w dialekcie weneckim poli, tj. wrony lub kawki” (Lewicki, s. 6). I właśnie od nazwy tych ptaków można domniemywać, że rodzina przyszłego słynnego podróżnika wzięła swoje „nazwisko”.
Przodkowie Marco Polo pochodzili z Dalmacji, a konkretnie z okolic Szibeniku. Wenecja stała się domem tego rodu od wieku XI. Jak wspomina Marian Lewicki, w wieku XIII istniały dwa główne odgałęzienia tego rodu, przy czym dziadek Marco Polo był przedstawicielem gałęzi z San Geremia. Nazywał się Andrea i miał trzech synów: Marco (starszy, oczywiście nie chodzi tu jeszcze o naszego Marco Polo), Nicoló i Maffeo.
Ojcem „naszego” Marco Polo był Nicoló, również wenecki kupiec i podróżnik. Jego matką była pierwsza żona Nicoló, która według dostępnych informacji zmarła przed rokiem 1269. Sam Marco Polo urodził się zapewne w roku 1253 lub 1254. Pierwsza informacja o nim pojawia się dopiero w roku 1269, kiedy miał już 15 lat. Niestety przy pomocy dostępnych źródeł nie jest możliwe przedstawienie wczesnego życiorysu Marco, nie jest też wiadomo, jakie zdobył w tym czasie wykształcenie, jakie znał języki itp. Dokładniej można poznać losy jego osoby dopiero w czasie jego podróży, szczególnie do Chin. Zanim jednak przejdziemy do niego samego, zapoznajmy się jeszcze z dalszymi losami ojca i stryja Marco.
Podróże Marco Polo, jego ojca i stryja, odkrycia, jedwabny szlak, a wreszcie Chiny
Zarówno ojciec Marco, Nicoló, jak i jeden z jego braci, Maffeo od lat zajmowali się handlem zagranicznym. Wyprawiali się w dosyć dalekie strony, docierając do Konstantynopola i na Krym. Dotarli także do centralnej Azji, gdzie po raz pierwszy zetknęli się z przedstawicielami cesarza Kubilaja-chana. Miało to miejsce w Bucharze. Bracia dołączyli do nich i udali się na dwór cesarski do Kataju, na którym zostali bardzo dobrze przyjęci.
W trakcie rozmów Kubilaj-chan poprosił ich nawet, aby pośredniczyli pomiędzy nim a papieżem, do którego chciał zwrócić się z prośbą o wysłanie do niego 100 artystów i uczonych z Europy. Niestety pewien splot okoliczności znacznie opóźnił braciom Polo w ogóle możliwość podjęcia się tego zadania. Oto bowiem, kiedy w roku 1269 powrócili do Europy, dowiedzieli się, że dotychczasowy papież Klemens IV zmarł, a jego następca jeszcze nie został wybrany. Powrócili zatem do Wenecji i czekali.
Na kolejną wyprawę wyruszyli dopiero w roku 1271. Tym razem był z nimi syn Nicoló, Marco Polo, liczący wtedy już 17 lat. W tym roku został także wybrany nowy papież, Grzegorz X, który jednak wysłał do Kubilaja-chana tylko dwóch dominikanów, którzy i tak po przebyciu krótkiego dystansu zawrócili. Dalsza podróż braci i Marco trwała aż 4 lata, w jej trakcie po części przemierzyli oni jedwabny szlak. Jak podaje Rodney Castleden, trasa ich wiodła kolejno przez Mosul, Bagdad, Khorasan, Pamir, Kaszgar, Yarkand, Khoton, Lob Nor, pustynię Gobi, Tangut i Szangtu (Rodney, s. 166). Do Kataju ponownie dotarli w roku 1275.
Marco Polo a Chiny, jego rola, ciekawostki, powrót
Pobyt Marco Polo w Chinach i podróże po nich – kontrowersje, wątpliwości, ciekawostki
Młody Marco Polo miał wywrzeć niezwykle pozytywne wrażenie na Kubilaju-chanie. Ucząc się miejscowych języków, jak podaje Rodney Castleden, miał zostać później wysłannikiem cesarza do Junnanu, Birmy, Karakorum, Koczin, Chin i południowych Indii. Tak o trasie jego podróży napisał Marian Lewicki: „z polecenia Wielkiego Chana opuścił miasto Pekin, nazwane przez niego Kambałuk (mongolsko-tureckie Chanbałyk), i wyruszył w podróż po Chinach w kierunku zachodnim czy dokładniej południowo--zachodnim (…) Dotarł do prowincji Jiin-nan. Prawdopodobnie z tego samego powodu zwiedził wschodnie Chiny od Chanbałyku po T s’iuan-czou” (Lewicki, s. 8). Kubilaj-chan był podobno bardzo zadowolony z działalności Marco, który zawsze szczegółowo informował cesarza o przebiegu swoich misji. Nie koniec jednak na tym, przez 3 lata bowiem miał również pełnić funkcję gubernatora prowincji Jang-czou lub też Jan dżu.
Sprawa obecności Polów w Azji budzi jednak pewne kontrowersje. Przede wszystkim, jak wspomina Marian Lewicki, informacje o przebywających na dworze cudzoziemcach ujmowane były w dziejach dynastii mongolskiej w Chinach, tzw. Juan-szi. Jak jednak podkreśla, to wspomniany autor w dziejach tych nie ma nawet najmniejszej wzmianki nie tylko o funkcjach pełnionych na dworze cesarskim przez Polów, ale w ogóle o tym, by kiedykolwiek tam byli, a przemilczenie ich ważnej roli z pewnością może wydawać się zaskakujące. W kontekście funkcji Marco Polo w Jang-czou uważa się, że mogła to nie być funkcja gubernatora, a raczej nieco niższa rangą, jak np. komisarza prowincji czy też okręgu.
Szereg argumentów podaje też Rodney Castleden. Przede wszystkim poddaje w wątpliwość, by cudzoziemcom, którzy dopiero musieli nauczyć się miejscowych języków, cesarz powierzał tak istotne zadania, jak chociażby pełnienie funkcji jego wysłanników. Za wybitnie zaskakujący uważa natomiast fakt, że w swoich opowieściach Marco Polo w ogóle nie wspomniał o tak istotnym chińskim wynalazku, jakim był druk wypukły. To wszystko sprawia, że spisane później dzienniki (Opisanie świata) Marco Polo niektórzy badacze traktują jak „powieść podróżniczą nieopartą na faktach” (Rodney, s. 167). Sam cytowany tutaj autor zadaje wręcz prowokacyjne pytanie, czy słynni podróżnicy nie podkoloryzowali nieco swojej roli, jaką odgrywali na dworze Kubilaj-chana?
Trudny powrót Polów z Chin
Cesarz nie chciał wypuścić ze swojego dworu zarówno braci Polo, jak i samego Marco, jednakże ci uważali pozostanie na nim za zbyt ryzykowne. Obawiali się bowiem, że po śmierci cesarza rządy mógłby przejąć ktoś mniej im przychylny. Zdecydowali się zatem na podjęcie próby ucieczki, potrzebowali jednak pretekstu. Stało się nim zalecenie, aby eskortowali pewną arystokratkę podczas morskiej podróży. Była nią mająca zaledwie 17 lat księżniczka, którą drogą morską mieli eskortować do Persji, ponieważ jej władca Arghun chan po śmierci żony zwrócił się do Kubilaja-chana o przysłanie innej kobiety, która miałaby zająć jej miejsce. Nie wracali już zatem przez jedwabny szlak. Przez Sumatrę i Indie trafili do Persji, a stamtąd w końcu dotarli do Wenecji, do której powrócili dopiero w roku 1295. Wenecja nie powitała ich jednak tak, jak się tego spodziewali.
Ich stroje oraz zmieniony wygląd miały sprawić, że początkowo wielu miejscowych wątpiło, czy to naprawdę oni. Krążyły nawet opowieści o tym, że zmarli podczas wcześniejszych podróży. Nawet ich dom został zajęty przez ich krewnych, którzy także ich nie rozpoznali. Podróżnicy musieli zatem znaleźć sposób jak przekonać wszystkich do tego, kim są. Postanowili zatem wydać ucztę, podczas której kilkakrotnie zmieniali szaty, a pierwsze z nich, zrobione z karmazynowego atłasu, kazali pociąć i rozdać służbie. Punktem kulminacyjnym miało być przyniesienie przez Marco Polo szat, w których wcześniej przybyli i w których nikt ich nie rozpoznał.
Szwy tych szat zostały rozcięte, a z wnętrza miały wysypać się najróżniejsze kamienie szlachetne: rubiny, diamenty, szafiry, które zostały tam ukryte po to, aby możliwe było ich bezpieczne przewiezienie z Azji. Uczta ta przekonała wszystkich, że trzej podróżnicy to rzeczywiście Polowie. Maffeo Polo powierzono nawet sprawowanie wielu zaszczytnych urzędów, a sam Marco Polo miał się stać, jak byśmy to obecnie powiedzieli, idolem młodzieży w Wenecji, która regularnie wypytywała go o jego podróże, w trakcie których przemierzył jedwabny szlak oraz miał okazję poznać Chiny, a także o jego odkrycia. A może zainteresuje cię także ten artykuł o najbardziej przerażających atrakcjach turystycznych?
Słynny podróżnik wenecki a wojna z Genuą, jego rodzina, końcówka życia
Wenecki kupiec a prowadzone przez to miasto wojny, znaczenie bitew, ciekawostki
Pewnych problemów z ustaleniem stanu faktycznego nastręcza sprawa dostania się Marco Polo do niewoli genueńskiej, kiedy wojnę z nią prowadziła Wenecja. Rodney Castleden wspomina jedynie krótko, że w roku 1298 Marco Polo dowodził galerą w bitwie pod Korkulą, czy też Curzolą (jest to wyspa u wybrzeży Dalmacji, obecnie należąca do Chorwacji), która została przez Wenecjan przegrana, a sam podróżnik miał trafić na rok do niewoli w Genui. Tam miały do niego dotrzeć jego zapiski sporządzone w trakcie podróży do Azji i przy pomocy innego z więźniów imieniem Rusticiano (z Pizy) miały powstać na ich podstawie wspomniane już dzienniki.
Marian Lewicki wspomina, że w grę mogła wchodzić jeszcze bitwa z 1294 roku pod Lajas, jednakże tę należy odrzucić, ponieważ jak wiemy, Marco Polo do Wenecji powrócił z ojcem i stryjem dopiero w 1295 roku. Co do zaś bitwy pod Korkulą: miała ona miejsce we wrześniu, natomiast weneccy jeńcy przybyli do Genui w połowie października. Ogólnie podaje się, że Marco Polo miał przebywać w niewoli rok. Jak jednak wykazuje Marian Lewicki, z jednej strony różni autorzy wspominają, że przebywał w tej niewoli przez dłuższy czas, natomiast z drugiej wspomniani jeńcy z Wenecji mieli zostać zwolnieni latem roku 1299. Stawia zatem pytanie, czy Marco Polo zwyczajnie zdążyłby w tak krótkim czasie sporządzić swoje dzienniki, czyli słynne Opisanie świata? Wysnuwa jednocześnie hipotezę, zgodnie z którą Marco Polo mógłby stać się jeńcem Genui w wyniku potyczki galeonów handlowych obu państw, która mogła mieć miejsce w roku 1296.
Przy okazji: ze sprawą niewoli Marco Polo związana jest nierozerwalnie sprawa drugiego małżeństwa jego ojca. Ten ostatni oraz Maffeo obawiali się, że Wenecja przez wiele lat może nie zobaczyć Marco. Martwili się jednocześnie, że w razie ich śmierci nie byłoby komu przekazać rodzinnego majątku. W związku z tym uradzili, że ojciec Marco powinien spróbować się jeszcze raz ożenić. Jego wybranką była Fiordelisa Trevisan, która jednak zmarła przed 1300 rokiem. W podobnym czasie zmarł i sam Nicoló, zaś Maffeo żył około 10 lat dłużej.
Powrót Marco Polo do Wenecji, jego życie rodzinne, śmierć, znaczenie testamentu
Niemniej jednak Marco Polo powrócił do Wenecji znacznie wcześniej, niż obawiali się jego ojciec i stryj. Po powrocie zamieszkał w rodzinnym domu o nazwie Casa Polo, który znajdował się na terenie parafii San Girostomo. Wspomina się też o innej nazwie tego domu: Corte del Milion. Geneza tego „przydomka” mogła być dwojaka: albo odzwierciedlał on rzeczywisty majątek Marco (który w istocie był znaczny, w przyszłości otrzymał też udział w spadku po swoim stryju Maffeo) albo też został nadany przez Wenecjan, którzy za każdym razem słuchali przesadzonych opowieści Marco o bogactwach dalekiego Wschodu.
Marco Polo zdążył jeszcze założyć rodzinę. Jego żoną została Donata Badoer. Para miała trzy córki: Fantinę, Bellelę i Moretę, które na mocy testamentu ich ojca odziedziczyły całość jego majątku. Testament ten słynny wenecki kupiec sporządził zapewne 8 stycznia roku 1323 lub 1324. Co ciekawe, w ostatniej woli Marco został także Piotr, jego „tatarski” sługa, który dzięki temu zapisowi uzyskał wolność, prawo do zarobionych u Marco Polo pieniędzy oraz pewną dodatkową ich kwotę.
Później, z datą 7 kwietnia 1328 roku, w aktach Wielkiej Rady Republiki Wenecji została zawarta informacja o tym, że został on obywatelem Wenecji dzięki długiemu w niej pobytowi oraz dobremu sprawowaniu. Sam Marco Polo zmarł niedługo po sporządzeniu testamentu. Zgodnie z jego życzeniem pochowano go w kościele w San Lorenzo. Tam też około ćwierć wieku wcześniej spoczął jego ojciec. Do obecnych czasów nie zachowały się jednak żadne ślady po tych grobowcach, ponieważ kościół w San Lorenzo został w XVI wieku całkowicie przebudowany.
Autor: Herbert Gnaś
Bibliografia:
- R. Castleden, Wydarzenia, które zmieniły losy świata, Bellona, Warszawa 2008.
- M. Lewicki, Rodzina Polów – żywot Marka [w:] M. Polo, Opisanie świata, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1975.
- E. D. Ross, Introduction [w:] The Travels of Marco Polo, RoutledgeCurzon, Abingdon 2005, reprint książki z 1931 roku.