Sam Walton - w jaki sposób stworzył największą korporację na świecie?
Słynny miliarder Sam Walton, jego biografia oraz historia stworzonego przez niego przedsiębiorstwa to prawdziwie amerykański sen. Można to porównać do sukcesu, jaki w świecie perfum odniosła Estee Lauder. Jego koncern – sieć sklepów Walmart – jest znany w wielu państwach świata, choć nie zawsze tylko od dobrej strony. Na czym dokładnie polegał sukces finansowy Sama Waltona? Przyjrzyjmy się jego życiorysowi.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o multimilionerach.
Z tego artykułu dowiesz się:
Multimilioner Sam Walton: biografia, rodzina, kariera, historia Walmart
Wczesne lata Samuela Waltona, jego rodzina, edukacja, początki kariery w biznesie
Samuel Walton urodził się w Oklahomie, 29 marca 1918 roku. Jego rodzicami byli Thomas Walton oraz Nancy Lee. Samuel był ich pierwszym dzieckiem. Wczesne lata spędził na rodzinnej farmie, jednakże kiedy Sam miał 5 lat, jego ojciec zadecydował o przeprowadzce. Przyczyną był niewystarczający poziom dochodów ojca Sama, w związku z czym powrócił on do tego, czym zajmował się wcześniej – do doradztwa kredytowego. Wylądowali w Missouri, generalnie w tym czasie rodzina Sama dość często się przeprowadzała.
Sam Walton już od dzieciństwa wykazywał się dość dużą aktywnością. Został najmłodszym w stanie Eagle Scout. W czasach szkolnych odnosił sukcesy w takich dyscyplinach sportowych, jak futbol i koszykówka. Został także wybrany wiceprezydentem oraz później prezydentem kolegium studenckiego. W międzyczasie pomagał finansowo rodzicom, roznosząc gazety oraz dostarczając mleko. Przyszły multimilioner szkołę średnią ukończył w roku 1936.
W kontekście jego przyszłej kariery nie było nic dziwnego w tym, że wybrał studia na University of Missouri związane z handlem. W trakcie studiów został m.in. prezydentem bractwa biznesowego Alpha Kappa Psi. Studia I stopnia ukończył w roku 1940. Nie wybrał się już na dalsze studia, zamiast tego trafił na staż do sklepu J.C. Penney Company w Des Moines (stan Iowa). Rozwój kariery zawodowej tymczasowo przerwała mu służba wojskowa i II wojna światowa, w trakcie której Sam Walton służył w żandarmerii.
Wojna się skończyła, jednakże Sam Walton nie powrócił już do przerwanego zajęcia. Zamiast tego wykorzystał zgromadzone przez siebie pieniądze (5 000 $) oraz pożyczone od teścia 20 000 $ (w roku 1943 ożenił się z Helen Robson, mieli czwórkę dzieci: Samuela Robsona, Johna, Jamesa i Alice). Za te fundusze kupił znajdujący się w stanie Arkansas i wchodzący w skład sieci Bena Franklina sklep. Jak wspomina Anna Hildebrandt, Sam Walton „Od samego początku Sam wdrażał pionierskie metody – oferował szeroką gamę towarów o niskich cenach, przedłużał godziny otwarcia, kupował tanio towary w hurtowych ilościach, aby oferować klientom niższe ceny” (Hildebrandt, s. 67).
Historia: od Walton’s Five and Dime poprzez Walton’s Family Centre aż do Walmart
W roku 1950 Sam Walton przeniósł się do Bentonville, w którym kupił kolejny sklep, również z sieci Bena Franklina. Ten sklep nazwał od swojego nazwiska Walton’s Five & Dime, jako że sprzedawane były w nim towary za pięć i dziesięć centów. W tym czasie zaczął tworzyć własną „podsieć”. Sam Walton nie był zadowolony ze sposobu, w jakim zarządzano sklepami w sieci Bena Franklina. W związku z tym zdecydował się podążyć własną drogą. Już w roku 1952 otworzył całkowicie własny sklep w Fayetteville (Arkansas).
Uzyskawszy w 1953 roku licencję pilota oraz, kupiwszy używany samolot, często podróżował po Stanach, poszukując dogodnych lokalizacji dla kolejnych sklepów. Pozyskiwał też nowych pracowników, którym często oferował udział w zyskach sklepów. W rozwoju jego własnej sieci zaczęli mu także pomagać członkowie jego rodziny: teść, brat i szwagier. Sklepy funkcjonujące w ramach tej rodzinnej już sieci zmieniły nazwę na Walton’s Family Centre. W roku zaś 1962 Walton otworzył swój pierwszy magazyn dyskontowy, który został ulokowany w Rogers (Arkansas).
Trzeba też wspomnieć o aktywności Waltona na „lokalnym podwórku” w Bentonville. Będąc prezydentem izby handlowej, znalazł się w radzie miasta oraz w zarządzie szpitala. Ufundował także program mający na celu rozwój małej ligi bejsbolowej. Na pewnym etapie musiał zacząć już mierzyć się z rosnącą konkurencją w postaci sieci Kmart oraz Target. Sama zresztą ostateczna nazwa jego sieci – Walmart to zmodyfikowana nazwa Kmart. Obie sieci miały jednak inny „target”: o ile Kmart skupił się „opanowaniu” miast liczących powyżej 50 000 mieszkańców, o tyle sieć Walmart Waltona ukierunkowana była na działalność w mniejszych miejscowościach. A może zainteresuje cię także ten artykuł z życiorysem Jakoba Fuggera?
Choroba i śmierć Sama Waltona, dalsze losy przedsiębiorstwa i jego pozycja
Pod koniec życia Sam Walton chorował na raka (dwa rodzaje nowotworów jednocześnie: szpiczak mnogi i białaczka) i przemieszczał się już tylko i wyłącznie przy pomocy wózka inwalidzkiego. W roku 1992 słynny miliarder został jeszcze podczas ceremonii w Bentonville uhonorowany Medalem Wolności, który wręczył mu prezydent George Bush. Nie dane mu już było długo cieszyć się tym odznaczeniem. Miesiąc później, w dniu 5 kwietnia 1992 roku zmarł.
Po jego śmierci słynny amerykański koncern i zarządzanie nim zostało przejęte przez jego żonę oraz synów. Pozostali członkowie rodziny dysponują udziałami w firmie. Prezesem zarządu został Rob Walton, a dyrektorem John Walton. Ten ostatni zginał tragicznie w roku 2005, przyczyną jego śmierci był wypadek lotniczy. Za Anną Hildebrandt warto nadmienić, że w roku 2005 Waltonowie zajmowali połowę miejsc w rankingu najbogatszych osób w USA.
Sam Walton został w roku 1985 uznany przez „Forbes” za najbogatszego człowieka w Stanach Zjednoczonych, on sam jednak nie był zadowolony z tego wyróżnienia. Zaś po dziś dzień sieć Walmart notuje rewelacyjne wyniki sprzedaży, a sklepy tej sieci odnajdziemy w takich państwach, jak np. Wielka Brytania, Kanada, Meksyk, Niemcy, Brazylia, Chiny i Argentyna.
Sukces sieci Walmart – na czym polegał?
Podejście do pracowników i innowacyjność
W jaki sposób Sam Walton osiągnął aż taki sukces? Złożyło się na to wiele czynników. Jednym z nich z pewnością było dzielenie się zyskami z menedżerami sklepów, ale i generalnie z pracownikami. Według Waltona jest to silny czynnik motywujący pracowników do lepszej i bardziej innowacyjnej pracy. Sam Walton uważał przy tym, że każdego pracownika należy traktować w sposób partnerski. Jako przykład takiego zachowania Anna Hildebrandt podaje fakt, że wdrożenie przez pracownika lub współpracownika rozwiązania, które nawet w niewielkim stopniu poprawiło sytuację firmy, było honorowane zaproszeniem do centrali, gdzie taka osoba mogła podzielić się swoim pomysłem z innymi pracownikami.
Kolejnym elementem jest zdecydowanie innowacyjność. Sam Walton nie obawiał się stawiać na nowatorskie rozwiązania jeszcze w latach funkcjonowania Walton’s Family Centre. Mawiał o tym: „Ignoruj konwencje i rób coś innego niż wszyscy”. To właśnie w Walmarcie w latach 80. jako w pierwszej sieci wprowadzono system skanowania kodów kreskowych.
Stawiał też na szybkie podejmowanie decyzji. W kontekście poszukiwania miejsc pod nowe inwestycje mówił o sobie: „lubiłem zmienić kurs mojego samolotu, wylądować w danej miejscowości, znaleźć kawałek ziemi i zacząć od razu negocjacje z właścicielem, gdy widziałem okazję” (Strategiczni..., s. 80). Wspominał też, że w jego firmie dość szeroko stosowane było planowanie krótkoterminowe, ze względu chociażby na tempo rozwoju sieci sklepów.
Kontrola kosztów i eliminowanie konkurencji
Z pewnością kluczem do sukcesu sieci Walmart było dbanie o kontrolowanie kosztów. Według Sama Waltona to właśnie kontrola kosztów mogła stanowić o przewadze nad konkurencją. Cytując Annę Hildebrandt: „uważał, że każdy dolar wydany niepotrzebnie jest pieniądzem kradzionym klientowi, ponieważ wpływa na podniesienie kosztów firmy, a dalej – na podniesienie cen” (Hildebrandt, s. 68).
W tym kontekście warto wspomnieć o całkowitym braku wydawania pieniędzy za czasów zarządzania firmą przez Waltona np. na wystrój gabinetów menedżerów, zaś centrala firmy miała wygląd dość purytański. Z drugiej jednak strony już w bardziej współczesnych czasach spotykane były oskarżenia wobec firmy dotyczące korzystania z pracy dzieci w innych państwach, czy też niskich zarobków pracowników sieci, co kłóciło się z ideą jej twórcy.
Sam Walton był przy tym bezwzględny w podejściu do eliminowania konkurencji w postaci drobnych sprzedawców. Sam napisał o tym w taki oto sposób: „dopóki tacy ludzie jak my nie wnieśli do handlu czegoś zupełnie nowego, tamci nie dbali o klientów i nie robili niczego specjalnie dobrego. (...) Małe sklepiki były skazane na zagładę (...) bo tego zażądali klienci, którzy decydują sami, gdzie chcą robić zakupy” (Hildebrandt, s. 70).
Autor: Herbert Gnaś
Bibliografia:
- A. Hildebrandt, Firma rodzinna też może stać się globalnym gigantem, „Pomorski Przegląd Gospodarczy”, nr 1/2011.
- J. M. Lichtarski, K. Piórkowska, A. Witek-Crabb, M. A. Wilczyński, S. Wrona, Strategiczni myśliciele w świetle przeglądu literatury i studiów biograficznych [w:] S. Gregorczyk, G. Urbanek (red.), Zarządzanie strategiczne w dobie cyfrowej gospodarki sieciowej, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2020.
- Sam Walton. Biography, https://www.biography.com/business-figure/sam-walton, dostęp: 22.07.2021.