Koronacja Napoleona - data, przebieg, znaczenie, skutki
Napoleon Bonaparte wymieniany jest jednym tchem z największymi władcami starożytności i średniowiecza. Jedyną różnicą jest fakt, że panowaniu Napoleona jako pierwszego konsula nie towarzyszył żaden ceremoniał - przecież rządy sprawował nad Francją porewolucyjną, czyli tą, która swojego króla już dawno posłała na szafot. Ta luka nie zostałaby najprawdopodobniej zapełniona do końca panowania Bonapartego, gdyby nie szczególna sytuacja polityczna.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o Napoleonie Bonaparte.
Z tego artykułu dowiesz się:
Sprawy zagraniczne i sprawy wewnętrzne
Między Londynem i Paryżem
Napoleon Bonaparte, podobnie jak Ludwik XIV i Ludwik XVI, planował inwazję na Wielką Brytanię. Obie strony równolegle do przygotowań militarnych prowadziły różne działania wywiadowcze. Ze strony Londynu były to próby wzniecenia niepokojów w samej Francji, a przede wszystkim pozbawienie życia samego Napoleona.
Na brytyjskich łodziach do Francji potajemnie powrócili Georges Cadoudal, przywódca antyrewolucyjnych powstańców bretońskich (tzw. szuanerii) oraz Jean-Charles Pichegru, dawny rewolucyjny generał i jakobin, który zdążył stać się monarchistą. Misje obu rojalistów spełzły na niczym, zostali bowiem schwytani przez tajną policję ministra Fouchégo. Pierwszy z nich został ścięty na gilotynie, drugi popełnił w swojej celi dosyć tajemnicze samobójstwo.
Z życiem pożegnał się także najważniejszy pretendent do kontrrewolucyjnego tronu Francji - książę d'Enghien, przedstawiciel spokrewnionego z Burbonami rodu Kondeuszy został porwany ze swojego domu położonego w Badenii, w odległości 20 kilometrów od granicy francuskiej. Postawiony przed sądem, został skazany na rozstrzelanie, co na arenie międzynarodowej zostało uznane za skandal - autor Kodeksu Napoleona pokazał się jako osoba, która wcale nie liczy się z prawem. Z kolei w oczach opinii publicznej stracił przez wygnanie zamieszanego w spiski generała Moreau – swojego dawnego rywala.
Schyłek konsulatu
Przebieg wypadków tworzył dramatyczną atmosferę. Napoleon Bonaparte oświadczył przed Radą Stanu: „Atakując moją osobę, zamierzali zniszczyć Rewolucję! Będę jej bronił, gdyż to ja jestem Rewolucją!” - zdanie brzmiało jak nawiązanie do słynnego hasła przypisywanego Ludwikowi XVI - „państwo to ja!”. Słowa trafnie oddają ówczesne myślenie, które skłaniało francuskich polityków i opinię publiczną do stworzenia „innych instytucji” władzy, jak początkowo nieśmiało określano monarchię.
W końcu ten paradoks wyrażony został otwarcie: „Tylko zasada dziedziczenia może zapobiec kontrrewolucji”. Wyniki plebiscytu (referendum) nie pozostawiały wątpliwości – opinia publiczna podzielała takie stanowisko niemal jednogłośnie.
18 maja 1804 roku w czasie krótkiej, dosłownie symbolicznej ceremonii Bonaparte został ogłoszony „z bożej łaski i konstytucji Republiki, cesarzem Francuzów”. Nie była to jeszcze koronacja Napoleona, lecz tego dnia formalnie powstało I Cesarstwo Francuskie. W tym okresie swój początek ma wiele elementów o dużym znaczeniu dla napoleońskiej Francji – mianowani zostali pierwsi marszałkowie, powstała gwardia Cesarska, a także utworzono order Legii Honorowej.
Rozpoczęły się przygotowania do wielkiej ceremonii. Ale nie tylko szyto stroje i budowano dekoracje, cesarska para zawarła katolickie małżeństwo. Trudne pożycie dwojga małżonków skończyło się niestety przedwcześnie poprzez rozwód - zezwalał na nie Kodeks Napoleona. Sprawdź także ten artykuł na temat Kodeksu Napoleona.
Dzień, który przeszedł do legendy
Ceremonia cięższa od bitwy - 2 grudnia 1804
2 grudnia 1804 dziewiątej rano Napoleon i Józefina wsiedli do karety. W drodze z pałacu Tuileries towarzyszyła im olbrzymia procesja. Strój Napoleona ważył blisko 40 kilogramów, cesarz starał się jednak nie dawać po sobie poznać, że nudził go przebieg uroczystości. Tak samo jak – według jednego ze świadków – ukrywał zażenowanie spowodowane namaszczeniem olejami przez papieża Piusa VII. Następcę świętego Piotra z cesarzem dzieliło niemal wszystko, począwszy od spraw obyczajowych zawartych w Kodeksie Napoleona. Kilka lat później Ojciec Święty stał się francuskim więźniem, a do Rzymu mógł definitywnie powrócić po klęsce Napoleona w bitwie pod Waterloo. Zanim się to jednak stało, jego oblicze uwiecznił rewolucyjny malarz związany z dworem napoleońskim, Jacques-Louis David.
W całym spektaklu obecne były dwie korony. Złoty wieniec laurowy spoczywał na głowie Napoleona przez całą uroczystość, natomiast replikę korony Karola Wielkiego (oryginał zniszczono w czasie rewolucji) przyszły więzień Świętej Heleny zgodnie z ustaleniami uniósł nad swą głową, a nie założył, jak chciałaby legenda. Trzecia, mała korona spoczęła na głowie Józefiny. Papież pobłogosławił parę cesarską i zaintonował „Niech żyje cesarz na wieki!”. Po zakończeniu mszy Napoleon złożył przysięgę, której między innymi przyrzekał szanować i dbać o poszanowanie wolności politycznych i obywatelskich, konkordatu oraz swobody wyznania, a także rządzić, mając na uwadze jedynie dobrobyt i chwałę ludu francuskiego - jak głosiła dalej przysięga.
Koronacja Napoleona w pamięci potomnych
Wydarzenie przeszło do legendy za sprawą obrazu, którego autorem był słynny malarz Jaques-Louis David. Dzieło nie do końca odpowiada prawdzie – wśród obecnych widzimy matkę Napoleona, która nie brała udziału w ceremonii, a jego siostry nie trzymają trenu Józefiny, choć w rzeczywistości udało je się do tego nakłonić – było to przyczyną sporu między rodzinami pary cesarskiej. Ironią losu jest fakt, że koronacja Napoleona, była wydarzeniem, które unieśmiertelnił właśnie Jaques-Louis David, który w 1792 roku głosował za straceniem Ludwika XVI.
Co mogła zmienić koronacja Napoleona Bonaparte? Jego polityczne znaczenie było już niepodważalne. Przyszły cesarz dał się już poznać jako wybitny wódz, a jego wojska sięgały po zwycięstwo za zwycięstwem. Jako pierwszy konsul dzierżył władzę absolutną i decydował o obsadzaniu tronów w podległych sobie krajach. Był także jednym z najważniejszych prawodawców – Kodeks Cywilny, znany szerzej jako Kodeks Napoleona stał się podstawą dla wielu systemów prawnych w Europie.
Z tego powodu niektórzy historycy umniejszają znaczenie koronacji, uznając, że była to nieistotna zmiana tytułu. Inni uznają ją za osobisty triumf, a zarazem za „triumf oświecenia”. W każdym razie warto podkreślić, że gdyby Napoleon Bonaparte był wciąż pierwszym konsulem, wówczas jedno z ważniejszych wydarzeń w przebiegu epoki napoleońskiej, czyli bitwa pod Austerlitz, która miała miejsce równo rok po koronacji, nie mogłaby zostać nazwaną „bitwą trzech cesarzy”.
Bibliografia:
- Roberts A., Napoleon Wielki, przeł. Malwina i Tomasz Fiedorek, Jarosław Włodarczyk, Wydawnictwo Magnum Ltd., Warszawa 2015.
- Tarle E., Talleyrand, Książka i Wiedza 1967.
- Żywczyński M., Historia Powszechna 1789-1870, PWN, Warszawa 1996.
- Leksykon papieży, red. Robert Mongego, tłum. Władysław Węglarz, Wydawnictwo Salwator, Kraków 2008.