Renesans w środku średniowiecza. Jak Karolingowie tworzyli zręby Europy?
Dynastia Karolingów miała ogromny wpływ na późniejsze dzieje Europy i jej kulturę. Nastąpiło odnowienie idei cesarstwa, ale rozumianej już zupełnie inaczej niż w starożytności. Razem z budową imperium Karolingowie podjęli próbę podniesienia poziomu edukacji i kultury. Dlatego ten okres jest często nazywany renesansem karolińskim.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o średniowieczu.
Z tego artykułu dowiesz się:
Powrót do idei cesarstwa
Upadek Cesarstwa Zachodniego
W 476 roku marionetkowy małoletni cesarz Romulus Augustus abdykował przed dowódcą wojsk barbarzyńskich Odoakrem. Nie miał już następców. Odoaker zdecydował się przyjąć, znienawidzony przez Rzymian, tytuł króla.
Rok abdykacji Romulusa Augustusa uważa się za początek średniowiecza. Dawne Cesarstwo Zachodnie rozpadło się na pomniejsze, skłócone ze sobą królestwa. Półwyspem Apenińskim zarządzali Longobardowie, w Galii rządzili Frankowie, na Półwyspie Iberyjskim Wizygoci, a w Afryce Północnej Wandalowie. Ziemie pomiędzy dawnym Cesarstwem Zachodnim a Bizancjum opanowali Hunowie. Wkrótce też pojawią się tutaj Słowianie.
Okres ten, określany jako epoka wielkiej wędrówki ludów, był bardzo niestabilny. Nie sprzyjał kultywowaniu nauki i sztuki na poziomie osiągniętym przez starożytnych Rzymian. Dodatkowym czynnikiem ograniczającym rozwój było gwałtowne ochłodzenie klimatu w latach 30-tych VI wieku, prawdopodobnie w wyniku tzw. zimy wulkanicznej. Kolejne stulecie to okres konsolidacji Słowian pod panowaniem Samona oraz rekordowo szybkiej i trwałej konsolidacji Arabów pod wspólnym sztandarem islamu. Do połowy następnego stulecia muzułmanie (nie tylko Arabowie) opanowali tereny od Bliskiego Wschodu, przez Afrykę Północną, po Sycylię i część Półwyspu Iberyjskiego. Dwa razy omal nie zdobyli Konstantynopola. Zajęli Jerozolimę (638 r.) i Aleksandrię (641 r.).
Odtworzenie cesarstwa na zachodzie w tych warunkach było nierealne. Jednak już w VIII wieku stało na nowo możliwe. Osłabienie Bizancjum przez wojny z Arabami stało się zarazem okazją i motywacją do wzmocnienia jedności na zachodzie Europy.
Wielki projekt Karolingów?
Dynastia Karolingów wywodziła się od majordomusa Merowingów. Faktyczna władza protoplasty rodu – Karola Młota – była jednak o wiele większa niż wynikało to z jego urzędu. W 717 roku Karol pokonał przeciwników i osadził własnego Merowinga (Chlotara IV) na tronie. W ciągu następnych lat zjednoczył tereny dzisiejszej Francji, Szwajcarii, zachodnich Niemiec i Austrii (Riché P., 1997: s. 46-47). Jednocześnie bronił granic królestwa Franków przez naporem Saracenów od południowego zachodu. Stoczył bitwę z wojskami muzułmanów pod Poitiers/Tours (732 r.), a następnie nad rzeką Berre, zabezpieczając królestwo przed atakami z tej strony. Po śmierci ostatniego Merowinga nie ogłosił już nikogo z tej rodziny królem, a sam przyjął tytuł księcia Franków.
Pierwszym koronowanym królem z dynastii Karolingów został Pepin Mały, syn Karola. Z poparciem Kościoła, w tym z osobistym błogosławieństwem papieża, udało mu się dokonać zamachu stanu. W 751 roku korona królewska po raz pierwszy spoczęła na głowie Karolinga. (Riché P.: s. 67)
Z działań Karola Młota i jego następców wyłania się coś, co można nazwać wielkim projektem politycznym. Oczywiście ówcześni królowie nie patrzyli na to w ten sposób. Byli jednak dalekowzroczni i mieli szerokie horyzonty. Umieli połączyć interes rodzinny z większymi planami dla królestwa. Wiedzieli też jak dobierać sojuszników. Relacja Pepina z papieżem położyła podwaliny pod całą średniowieczną relację między cesarstwem i papiestwem. Ważnym aspektem planów politycznych Pepina, a jeszcze bardziej jego syna, Karola Wielkiego, było utożsamienie Rzymu z chrześcijaństwem. (por. Szlachta B., 2017: s. 38) Dla Karola to ostatnie miało ogromne konsekwencje administracyjne i kulturowe.
Papieże a potęga Karolingów
Rzym w VIII wieku formalnie należał do Bizancjum. Pamiętajmy, że Wielka Schizma, która ostatecznie oddzieliła chrześcijaństwo łacińskie od bizantyjskiego, miała miejsce dopiero w 1054 roku. Na razie oficjalnie arcybiskup Rzymu i patriarcha Konstantynopola są w tym samym Kościele. To nie oznaczało, że panowała zgoda i zrozumienie. W Bizancjum cesarz Leon III i jego następca Konstantyn V wsparli ruch ikonoklastów, który sprzeciwiał się kultowi obrazów. Cesarz kazał niszczyć obrazy Chrystusa i świętych, co wywołało ogromny sprzeciw wśród wyznawców. Na wschodzie jednak ten sprzeciw przycichł z powodu inwazji Arabów na początku VIII w. Tymczasem papieże rzymscy wspierali czcicieli obrazów i byli oburzeni rozkazami cesarskimi. (Riché P.: s. 50) Na to wszystko nałożyła się ekspansja Longobardów na Półwyspie Apenińskim. Papież potrzebował pomocy, ale był niechętny pomocy cesarza, którego polityki religijnej nie akceptował. Nie chciał też poddać Rzymu Longobardom. Dlatego zwrócił się do Franków. Karol Młot, który był w niezłych stosunkach z Longobardami, grzecznie papieżowi odmówił. Jednak kontakt został nawiązany. Syn majordoma Pepin i jego synowie (Karloman i Karol) podejmą, w porozumieniu z papiestwem, reformę kościoła w swoim państwie. Późniejsza koronacja Pepina zostanie potwierdzona namaszczeniem przez biskupa (w imieniu papieża). Już jako król odpowie pozytywnie na prośbę papieża, którą wcześniej odrzucił jego ojciec. Papież był zresztą na tyle zdesperowany, że zdecydował się na podróż do Francji. Pepin obiecał odzyskać dobra zawłaszczone przez Longobardów, w zamian zyskując namaszczenie papieskie dla całej rodziny i tytuł „patrycjuszy Rzymian”. (Riché P.: s. 70) Tu już wyraźnie zarysowuje się porządek, który będzie dominował na zachodzie do końca średniowiecza. Sojusz tronu i ołtarza to nie tylko wspólne cele polityczne i religijne, ale wzajemne podtrzymywanie legitymacji władzy. A może zainteresuje cię także ten artykuł na temat najpiękniejszych miast średniowiecza?
Kultura materialna, umysłowa i duchowa okresu Karolingów
Królowie i uczeni
Chociaż założenia polityki Karola Młota i jego syna można uznać za konsekwentny projekt polityczny, to o „renesansie” mówi się dopiero w odniesieniu do czasów Karola Wielkiego. Został współwładcą (z bratem Karlomanem) w 768 roku, od 771 był władcą samodzielnym, a po pokonaniu Longobardów w 774 roku także ich królem. Mając już pod swoim panowaniem ziemie obejmujące dużą część dawnego Zachodniego Cesarstwa, otrzymał z rąk papieża Leona III koronę cesarską.
Święte Cesarstwo Rzymskie nawiązywało do dziedzictwa dawnego Rzymu, ale było tak naprawdę nową koncepcją, nierozerwalnie związaną z wizją chrześcijańskiego imperium. (Wickham Ch., 2018: s. 88) Warto dodać, że Karolingowie i papieże tego czasu nawiązywali też do królestwa Izraela.
Karol zdawał sobie sprawę z tego, że imperium to nie tylko terytoria i legitymacja władzy. Jak przystało na „patrycjusza Rzymianina”, a następnie rzymskiego cesarza wspierał rozwój kultury w swoim kraju. Ciekawostką i znakiem ówczesnego czasu może być fakt, że Karol do późnej dorosłości nie potrafił prawdopodobnie pisać ani czytać. To nie przeszkodziło mu zdobyć tych umiejętności i aktywnie uczestniczyć w tworzeniu kultury i nauki w swoim państwie. (Tatarkiewicz W., 1989: s. 88) Jednak głównym merytorycznym wykonawcą jego planów był Alkuin.
Ten anglosaski uczony pobierał nauki w rodzinnym mieście York, gdzie następnie sam był kierownikiem szkoły. Miał gruntowne wykształcenie jak na swoje czasy – opanował klasyczne siedem sztuk wyzwolonych (trivium i quadrivium), a więc pełen zestaw dostępnych wówczas nauk. W 781 został wezwany do Akwizgranu, gdzie piastował przez 10 lat stanowisko ministra nauk i sztuk.
Wśród ważnych autorów renesansu karolińskiego trzeba jeszcze wymienić Hrabana Maura (ok.776-856) i Jana Szkota Eriugenę (ok. 810-877). Pierwszy był wybitnym uczonym, autorem hymnów, traktatów teologicznych, nauczycielem szkoły w Fuldzie. Jednocześnie przyczynił się do wzbogacenia kultury materialnej swoich czasów jako fundator licznych kościołów i kaplic oraz mozaik i gobelinów.
Eriugena (co oznacza – „pochodzący z Irlandii”) kontynuował długą już wówczas misję uczonych iroszkockich w Europie. Działał na dworze wnuka Karola Wielkiego – Karola II Łysego. Był przede wszystkim filozofem i teologiem. O ile Hraban Maur był dobrze wykształconym, ale posłusznym synem Rzymu, o tyle Eriugena balansował na granicy herezji. Zwłaszcza drażnić musiało jego niewygodne stwierdzenie, że rozum jest ważniejszy niż autorytet Ojców Kościoła.
Księgi karolińskie
W czasie kiedy Bizancjum wstrząsane było walkami ikonoklastów i ikonoduli, Zachód próbował ustalić własne, pośrednie stanowisko. Dużą rolę odegrał tu sam Karol Wielki i jego prawa ręka – Alkuin. Księgi karolińskie powstały w reakcji na postanowienia soboru w Nicei (787 r.), który przywracał w Bizancjum kult obrazów. Karol oraz jego uczeni i teolodzy nie akceptowali ani przyznawanej im czci (charakterystycznej dla chrześcijaństwa greckiego) ani ich niszczenia. Zamiast tego w Księgach zaproponowano bardziej praktyczne podejście do obrazów. Mają one ilustrować pewne wydarzenia, wspomagać pamięć o nich i upiększać domy oraz świątynie. Obrazy nie ucieleśniają natomiast Boga – jak chcieli greccy ikonodule. (Tatarkiewicz W.: s. 94)
To stanowisko, razem z podobnym – choć bardziej nastawionym na estetykę – stanowiskiem papieża ukształtowało katolickie podejście do obrazów na następne stulecia. Jedną z ważnych funkcji – sformułowanych już dwa wieki wcześniej, a powtarzającą się przez całe średniowiecze była funkcja „literatury dla niewykształconych”. Obraz przekazywał niepiśmiennym to, co Biblia i traktaty teologiczne miały do zaoferowania wykształconym.
Najważniejsze osiągnięcia renesansu karolińskiego
Jednym z głównych założeń estetycznych epoki karolińskiej był powrót do sztuki i architektury rzymskiej. Dokładne powtórzenie osiągnięć rzymskich nie było jednak możliwe, ze względu na brak odpowiedniej wiedzy, technologii, a także zbyt silne wpływy gockie i biblijne. Sztuka karolińska była więc kompromisem między estetyką Gotów – pełną abstrakcyjnych i „barokowych” ozdób oraz naturalistyczną, harmonijną estetyką Rzymu, z wpływami bizantyjskimi i wczesnochrześcijańskimi. W efekcie zabytki z tej epoki bardziej przypominają architekturę i mozaiki z Rawenny niż klasyczne budowle z Forum Romanum. Tym, co wyraźnie odróżniało architekturę sakralną Karolingów (później również romańską i niemiecki gotyk) był tzw. westwerk. Ta monumentalna, kilkupiętrowa struktura z dwoma wieżami zwykle znajdowała się od zachodniej części kościoła. Reszta budowli zwykle nawiązywała do rzymskiej bazyliki. Połączenie tych dwóch elementów – rozciągłej, harmonijnie rozłożonej bazyliki i strzelistego westwerku – było głównym wyróżnikiem architektury preromańskiej (w tym karolińskiej) i romańskiej.
Ważnym osiągnięciem epoki Karolingów jest reforma pisma. Wprowadzona za pośrednictwem klasztorów (wszystko przepisywano ręcznie) tzw. minuskuła karolińska była pismem łatwiejszym do odczytania niż wcześniejsze formy. Miała też sama w sobie walory estetyczne t.j. harmonijny kształt, równomierne rozłożenie liter w wyrazie. Okazała się na tyle praktyczna, że to na niej wzorowane są małe litery w popularnie używanym w drukach piśmie humanistycznym tzw. antykwie. Pismo humanistyczne zostało po raz pierwszy zaprojektowane w XV wieku. Minuskuła karolińska symbolicznie łączy więc dwie epoki, nazywane przez historyków renesansem.
Karol Wielki oprócz reform wprowadził nowe spojrzenie na ideę zachodniego cesarstwa, które było akceptowalne dla ludzi średniowiecza. Ziemie, które włączył do jednego imperium, rozpadły się na kilka części. Jednak władcy wszystkich z nich wielokrotnie nawiązywali do dziedzictwa Karolingów. Do dziś główni dziedzice terytorium i kultury tamtego imperium tworzą trzon Europy.
Autor: Ludwika Wykurz
Bibliografia:
- Bogdan Szlachta, Cesarstwo (zachodnie) Karola Wielkiego (kilka kontekstów i uwag), w: Krakowskie Studia Międzynarodowe XVI: 2017 nr 3, s. 37-61
- Pierre Riché, Karolingowie. Ród, który stworzył Europę, Warszawa 1997
- Chris Wickham, Średniowieczna Europa, Warszawa 2018
- Władysław Tatarkiewicz, Historia estetyki, t. 2: Estetyka średniowiecza, Warszawa 1989