Sobór w Konstancji - data, strony, cele, postanowienia, wpływ na Polskę
W latach 1378-1414 świat katolicki był podzielony przez spór papieży o prawo do przewodzenia Kościołowi. Schizma zachodnia doprowadziła do osłabienia Kościoła Katolickiego, ale też narodzin nowych prądów intelektualnych w zachodnim chrześcijaństwie i wzmocnienia władzy świeckiej. Sobór w Konstancji zakończył schizmę. Jakie jeszcze podjęto na nim decyzje? Oto krótkie przybliżenie wydarzeń z czasów tego soboru.
Jeśli szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o ważnych wydarzeniach historycznych.
Z tego artykułu dowiesz się:
Sobór w Konstancji - geneza
Schizma zachodnia i osłabienie władzy papieskiej
W ciągu XIV wieku władza papieska straciła na znaczeniu. W poprzednich stuleciach rozwijała się doktryna zwierzchności papieża nad władcami świeckimi. Było to możliwe dzięki uniwersalnej wizji Europy chrześcijańskiej i mocnym osobowościom na tronie papieskim. Wydarzenia końca XIII i XIV wieku sprawiły, że scentralizowana niedawno władza zaczęła się rozpraszać. Cesarz i papież stracili swoje symboliczne znaczenie, jako zwierzchnicy chrześcijańskiego świata. Konsekwencją tych przemian była najpierw tzw. niewola awiniońska papieży, a potem wielka schizma zachodnia, która rozpoczęła się w 1378 roku. Część kardynałów niezadowolona z wyboru Urbana VI uznała tamten wybór za nieważny i powołała na tron papieski własnego kandydata. Ten początkowo próbował zdobyć Rzym. Utracił jednak wszelką władzę na Półwyspie Apenińskim i wycofał się do Awinionu. (Manteuffel T., 1995: s. 320) Ten podział miał ogromne znaczenie dla przyszłych wydarzeń. Po śmierci papieży wybrano ich następców (zarówno w Rzymie jak i w Awinionie). Rozwiązaniem sytuacji miał być sobór w Pizie. Jednak wybór kolejnego papieża tylko zaognił sprawę. Cel nie został osiągnięty. Żaden z trzech następców św. Piotra nie zamierzał ustępować. Jednocześnie władza każdego z nich była ograniczona, przez brak poparcia ze strony wszystkich kardynałów i wiernych.
Znaczenie nowych prądów religijnych i społecznych (Jan Hus, John Wycliffe)
W czasie osłabienia władzy papieży zaczęły się rodzić nowe prądy religijne. Średniowieczny model teokracji papieskiej pękał w szwach. Pierwsze przejawy rozczarowania i potępienia praktyk Kościoła Katolickiego pojawiały się już wcześniej. Waldensi głosili np. potrzebę powszechnego ubóstwa (również duchownych), podważali zasadność pielgrzymek i sakramentów. Pierwsza fala tego ruchu została jednak surowo stłumiona przez ówczesnych papieży. (Manteuffel T.: s. 270)
W latach 80-tych XIV wieku z nową nauką wystąpił teolog z Canterbury John Wycliffe, który zapoczątkował ruch tzw. lollardów. Opierali się oni bezpośrednio na przekazie Biblii, kwestionowali dogmat o przeistoczeniu (chleba w ciało i wina w krew Chrystusa), potępiali gromadzenie bogactw przez ludzi kościoła, popierali likwidację majątków kościelnych i zniesienie celibatu księży. Dali też początek rewolcie chłopskiej w Anglii. Nauki Wycliffe'a zostały potępione przez papieża Grzegorza XI.
Pod ich wpływem zaczął głosić swoją naukę czeski teolog Jan Hus. Pochodził z rodziny chłopskiej, ale zrobił karierę na uniwersytecie w Pradze. W 1409 roku był rektorem uniwersytetu (pierwszym Czechem na tym stanowisku). Głosił potrzebę ubóstwa kleru, wprowadzenie komunii pod dwiema postaciami i liturgii w języku narodowym. W przypadku Husa i jego zwolenników zbiegły się konflikty teologiczne, narodowe i społeczne. Na uniwersytecie w Pradze był przeciwnikiem nominalizmu (głównie wyznawanego przez duchownych niemieckich), propagował i rozwijał narodowy język czeski. Wśród jego zwolenników przeważali chłopi, mieszczanie i drobne rycerstwo.
Sobór w Konstancji miał rozwiązać nie tylko problemy papiestwa, ale też fermentu społecznego wywołanego przekształceniami w Europie. Jeśli szukasz ciekawostek, sprawdź także ten artykuł o 10 najważniejszych papieżach w historii kościoła.
Uczestnicy i wydarzenia
Najważniejsi uczestnicy soboru
Sobór powszechny został ogłoszony w dniu 1 listopada 1414 roku i oficjalnie otwarty cztery dni później. Formalnie jego inicjatorem był „pizański” papież Jan XIII, ale de facto zależało na nim przede wszystkim cesarzowi Zygmuntowi Luksemburskiemu. Cesarz całkiem szczerze chciał zakończyć schizmę i przy okazji rozprawić się z przeciwnikami politycznymi. Na sobór w Konstancji zaproszono Grzegorza XII – wybranego w Rzymie i Benedykta XIII rezydującego w Awinionie. Ten ostatni jednak nie przyjął zaproszenia. Mimo sporu z papieżem awiniońskim i wojny Francji z Anglią był to jeden z największych zjazdów kościelnych w historii.
Uczestnicy soboru to nie tylko duchowni (w tym 300 biskupów, 33 arcybiskupów i 29 kardynałów), ale setki przedstawicieli uniwersytetów, dworów, książęta, doktorzy itp. (Kumor B.: s. 69)
Najważniejsze tematy poruszane na soborze to:
- usunięcie schizmy
- wyjaśnienie stosunku nauki katolickiej wobec nauczania Wycliffe'a i Husa
- reforma Kościoła.
Głosowanie postanowiono przeprowadzać nie osobiście, ale w oparciu o nacje (francuską, hiszpańską, angielską itp.). Odzwierciedlało to problemy, które nurtowały ówczesny Kościół i które przyczyniły się do powstania schizmy zachodniej. Na postanowienia będzie więc miało wpływ rozłożenie głosów narodowych, nie ilość przedstawicieli każdego narodu.
Wydarzenia i postanowienia
Celem soboru powszechnego było przede wszystkim zakończenie schizmy. Jednak osiągnięcie go nie było takie proste. Widząc, że nieuniknione będzie ustąpienie z urzędu papież Jan XXIII uciekł z Konstancji. Jego obowiązki przejął m.in. Piotr d'Aily, biskup Cambrai. Jednym z najbardziej czynnych uczestników był też kanclerz paryskiej Sorbony Jan Gerson. W tej sytuacji trzeba było jakoś uprawomocnić postanowienia. Ogłoszono więc doktrynę o wyższości soboru nad papieżem. (Kumor B.: s. 70) Dalszy przebieg skoncentrował się wokół zniesienia z urzędu trzech papieży. Grzegorz XII zrezygnował dobrowolnie, pod pewnymi warunkami, Jan XXIII został deponowany z urzędu jako popierający symonię, niegodnie żyjący i przede wszystkim uciekinier. Tylko Benedykt XIII nie chciał słyszeć o ustąpieniu. Został więc wyklęty jako heretyk. Spowodowało to wypowiedzenie mu posłuszeństwa przez wierne dotąd państwa hiszpańskie (1415). Osiągnięcie podstawowego celu było połowiczne. Teraz należałoby wybrać nowego papieża, na co naciskała większość uczestników. Jednak najpierw zajęto się sprawą „heretyków”. Potępiona została nauka Wykliffe'a i Husa. Nauczanie tego pierwszego już wcześniej doczekało się potępienia, ale wobec braku jasnego autorytetu na tronie papieskim należało sprawę jeszcze raz poruszyć. Jan Hus miał bezpieczeństwo zagwarantowane listem żelaznym od cesarza. Mimo to został wtrącony do więzienia. Był przesłuchiwany jako heretyk, a 6 lipca 1414 został spalony na stosie. (Manteuffel T.: s. 325) Było to jedno z najbardziej drastycznych i kontrowersyjnych wydarzeń soboru powszechnego w Konstancji.
Dopiero w 1417 roku zebrało się konklawe, które wybrało Ottona Colonnę (przyjął imię Marcin V).
W czasie przebiegu soboru nie przeprowadzono żadnych znaczących reform w kościele. Mimo deklarowanej chęci takich reform raczej była to próba powrotu do status quo sprzed schizmy zachodniej.
Znaczenie soboru dla Europy i Polski
Czy cel został osiągnięty?
Z postanowień soboru największe znaczenie miało zakończenie schizmy. Spór między poszczególnymi papieżami i ich zwolennikami rozwiązano ucinając roszczenia wszystkich trzech.
W trakcie przebiegu soboru dużo czasu poświęcono na dyskusje i debaty. Dlatego, poza najważniejszymi postanowieniami, niewiele podjęto decyzji. Do pewnego wyklarowania doprowadzono narosłe obyczaje dotyczące obsadzania stanowisk kościelnych, ograniczono liczbę kardynałów w kolegium. Postanowiono też, że kolejne sobory będą zwoływane co siedem lat. Dzięki temu była nadzieja, że następne wydarzenia tego typu pozwolą dokończyć rozpoczęte w Konstancji reformy. (Kumor B.: s. 71)
Najbardziej poszkodowani mogli się czuć zwolennicy radykalnych reform. To oni pierwsi wołali o zmiany w Kościele, ale przykład Jana Husa pokazał, że nie doczekają się ich tak szybko.
Znaczenie dla Polski
Sobór w Konstancji miał też pewne znaczenie dla Polski. W 1417 roku Mikołaj Trąba został wyznaczony na pierwszego prymasa Polski. Historia ta ma drugie dno, ponieważ Mikołaj Trąba był również wysuwany jako kandydat na papieża. Żeby zdobyć to stanowisko dołączył nawet do koalicji antypolskiej. Dla Polski taki wybór byłby więc ambiwalentny. Po powrocie do kraju będzie się musiał tłumaczyć ze swojej postawy.
Podczas soboru poruszano zakulisowo sprawę Krzyżaków, z którymi polsko-litewska monarchia prowadziła wojnę (zaledwie 4 lata wcześniej rozegrała się bitwa pod Grunwaldem). W Europie powoli zaczęło słabnąć poparcie dla Zakonu Krzyżackiego. Rosła sympatia dla Polski i Litwy. (Kłoczowski J.: s. 306) Ceniono m.in.: dobrowolne ochrzczenie ojczyzny Jagiełły.
Sobór w Konstancji rozpoczął serię reform, które jednak nie zapobiegły dalszym rozłamom. Raczej zaognił rozdźwięk między oczekiwaniami i rzeczywistością. W następnym stuleciu dojdzie do pierwszego wielkiego starcia protestancko-katolickiego.
Autor: Ludwika Wykurz
Bibliografia:
- Bolesław Kumor, Historia Kościoła, T. IV Jesień kościelnego średniowiecza, KUL 2001
- Tadeusz Manteuffel, Historia Powszechna. Średniowiecze, PWN 1995
- Jerzy Kłoczowski, Europa Słowiańska w XIV-XV wieku, PIW 1984