Starożytne korzenie

Idea miasta

Miasto (łac. civitas) jest podstawowym wyróżnikiem cywilizacji. To miejsce, w którym energia mieszkańców skupia się bardziej na handlu, rozwoju rzemiosł i nauki niż na zdobywaniu i produkcji pożywienia. Miasto jest zależne od wsi i od czasów pierwszych cywilizacji stanowiło ośrodek zarządzania. Niezależnie od tego, czy mówimy o zarządzaniu przez dwór, króla, kapłanów czy radę miejską.

Mając zapewnioną dostawy żywności i surowców z zewnątrz, mieszkańcy miasta mogą zająć się rozwijaniem kultury, nauki i sztuki. To oczywiście uproszczony obraz. Mimo wszystko dobrze oddaje rolę, jaką odegrały miasta i kultura miejska na przełomie europejskiego średniowiecza i renesansu.

Mówiąc o republikach miejskich czy o miastach-państwach mamy na myśli całość administracyjną, jaką było miasto i otaczające je tereny rolnicze. Było to, według współczesnych standardów, małe państewko. Nie było całkiem samowystarczalne, ale tereny rolnicze zapewniały mu dostęp do żywności. Ponadto w miastach morskich oprócz handlu ważną rolę odgrywały transport i rybołówstwo. (por. Paszkowski Z., 2015: s.23) Wszystko to pozwalało ośrodkom o stosunkowo niewielkim obszarze funkcjonować niezależnie od mocarstw.

Od monarchii do republiki

Idea republiki miejskiej narodziła się w starożytności. Najlepszym przykładem mogą być Ateny w okresie rozkwitu i republikański Rzym. Charakterystyczne, że republika nie była „naturalnym” ustrojem. Każde z tych miast przeszło fazę monarchii lub tyranii, zanim stało się republiką. Początkowa koncentracja władzy okazywała się jednak nie do zniesienia dla mieszkańców. Każde z przywołanych miast ma swoje legendy o tym, dlaczego trzeba było obalić jedynowładcę.

Wzrost znaczenia średniowiecznych republik wynikał natomiast z rozpadu dawnych struktur władzy. W przypadku republik morskich na Półwyspie Apenińskim było to osłabienie (a ostatecznie upadek) Bizancjum. Trochę inaczej wyglądała historia miast hanzeatyckich na północy Europy. Cesarstwo zachodnie w średniowieczu miało bardziej feudalną strukturę niż Bizancjum. Królowie państw zależnych od cesarza byli jego wasalami, ale mieli dużą swobodę w prowadzeniu polityki wewnętrznej. Każdy z nich miał szansę zostać następnym cesarzem. W tej strukturze znalazło się miejsce dla wolnych miast, zależnych bezpośrednio od cesarza (a więc na tej samej zasadzie co królestwa).

Struktura republik miejskich

Rzeczpospolita kupiecka

Zarówno miasta Hanzy, jak i włoskie republiki morskie w dużej mierze budowały swoją potęgę na handlu morskim. Jednak nieco różniły się strukturą i rozłożeniem sił.

Typową republiką miejską północy była Lubeka. Jej korzenie sięgają słowiańskiego osadnictwa nad Łabą. Miasto Liubice po pokonaniu Słowian w 1138 roku zostało zniszczone. Dopiero nowy właściciel tych ziem – graf von Schauenburg i Holstein, Adolf II zbudował tu nowe miasto, do którego zaprosił głównie kupców niemieckich. W następnych latach ucierpieli oni jednak na wojnie między grafem i Henrykiem Lwem. Po upadku tego ostatniego oddali się pod opiekę cesarza Fryderyka Barbarossy, który nie tylko odbudował miasto, ale osiedlił się tam w 1181 roku. (Paszkowski Z.: s. 66) W 1226 kolejny cesarz Fryderyk II Hohenstauf nadał miastu prawo tzw. lubeckie. Stało się ono wzorem, na którym lokowano wiele miast na terenie należącym do późniejszej Ligi Hanzeatyckiej. To był pierwszy krok ku kształtowaniu się typowej dla Europy kultury miejskiej, opartej na lokalnej samorządności.

Według prawa lubeckiego miastem rządziła rada złożona z 20 członków. Po dwóch latach kadencji wyznaczali oni nowych członków spośród gildii kupców. Najczęściej jednak rada prosiła radnych o pozostanie na następną kadencję, czyniąc urząd dożywotnim. Spośród rady wybierano czterech burmistrzów, którzy pełnili rolę rządu. Jeden z nich (najczęściej najstarszy) był traktowany jako niepisany przywódca „pierwszy wśród równych”. Jak widać, nie była to demokracja w dzisiejszym rozumieniu, ale spełniała wszystkie warunki republiki. Prawo lubeckie było rozwijane w kolejnych stuleciach przez rady miejskie. Sprawdź także ten artykuł o TOP 10 największych miast średniowiecza.

Obywatele, rady i familie

Zwykle terminu republika miejska używa się w odniesieniu do miast w północnych Włoszech. Ich historia i struktura były nieco inne niż w przypadku miast hanzeatyckich. Ci sami cesarze, którzy fundowali miasta w krajach niemieckich, walczyli z włoskimi republikami miejskimi. O ile dla kupców niemieckich bezpośrednia opieka cesarza była drogą do wyzwolenia od lokalnych książąt, to dla Włochów była perspektywą ograniczenia autonomii. Tym bardziej że wiele z nich mogło się powołać na starożytny rodowód.

Najbardziej reprezentatywne republiki morskie to:

Florencja – starożytne miasto rzymskie i zarazem kolebka renesansu. Stąd pochodzili lub rozpoczynali karierę tacy prekursorzy nowożytności jak Giotto, Dante czy sam Leonardo da Vinci.

Wenecja – młodsze miasto, założone w V w. przez ludność uciekającą przed najazdami Hunów. W późnym średniowieczu i we wczesnym renesansie stanowiło ważnego rywala potęg takich jak Bizancjum, cesarstwo „niemieckie” czy Francja.

Pod pewnymi względami struktura administracyjna tych miast była podobna. Jednak to Florencji przypisuje się zachowanie zasad republikańskich na przekór tyranom i despotom w innych miastach. (por. Bruckner G.A., 1998: s. 9) Czy rzeczywiście tak było? Przyjrzyjmy się ustrojowi Florencji i Wenecji.

W Wenecji do 1797 roku rządził doża (książę, diuk – od wen. doxe). Był to urząd wybierany dożywotnio. Doża nie był więc ani księciem dziedzicznym, ani urzędnikiem kadencyjnym. Był jednak zależny od rady. Wielka Rada wenecka, złożona była z przedstawicieli bogatych rodzin patrycjuszy. Od końca XIII wieku był to urząd dziedziczny w obrębie weneckich rodzin arystokratycznych. Oprócz rady istniało jednak jeszcze zgromadzenie ogółu (wen. Concio), które zbierało się, żeby wybrać dożów. Do Concio należeli zarówno patrycjusze, jak i plebs miasta. Jednak od 1423 roku straciło na znaczeniu, a wybór doży został przekazany w ręce arystokracji. Rządy przejęła tzw. Najjaśniejsza Signoria.

We Florencji rząd stanowiły trzy urzędy. Signoria rządziła już od XIII w. Była złożona z dziewięciu mężczyzn. Na jej czele stał gonfaloniere (chorąży). Nazwa tego ostatniego urzędu wywodzi się od jego początkowej roli jako przywódcy miejskiej milicji. W renesansowej Florencji nabrał jednak znaczenia przypominającego urząd burmistrza (jeśli myślimy o niej jak o mieście) lub premiera (jeżeli porównujemy ją do państwa). Trzecim urzędem republiki było tzw. dwunastu dobrych ludzi.

Zarówno w Wenecji, jak i we Florencji na przełomie średniowiecza i renesansu dochodzi do kumulacji władzy w rękach arystokracji, a szczególnie konkretnych rodów. Medyceusze rządzili Florencją już od XV wieku, jako gonfaloniere. Jednak od 1523 r. ich urząd stał się dożywotni i dziedziczny. Mimo tych wszystkich ograniczeń wielu obywateli miasta mogło nadal uczestniczyć w życiu politycznym. (Bruckner G.A.: s. 15)

Wpływ republik miejskich na kulturę Europy

Kolebka renesansu

Renesans wcale nie oznaczał dla mieszkańców miast włoskich większej swobody. Natomiast niewątpliwie niezależność i zamożność tych ośrodków wpływała na szybki rozwój kultury. Najbardziej spektakularnym przykładem jest Florencja, nie bez powodu uważana za kolebkę europejskiego renesansu.

Republiki miejskie w średniowieczu i renesansie, ich zasada działania, ustrój i informacje
Widok na Stare Miasto w Lubece. Zdjęcie z 1900 r. - fot. domena publiczna

Do dziś odwiedzając stare miasto, można odnieść wrażenie, że kultura tutaj niemal kwitnie. Architektura, rzeźba i kolorystyka budowli przywodzi na myśl proces organiczny. Dokładnie takie jest znaczenie nazwy miasta – „kwitnąca” (od łac. florens). Wyróżniająca się w sylwetce miasta kopuła katedry Matki Boskiej Kwietnej (Santa Maria del Fiore) powstała w I połowie XV wieku. Była pierwszym takim dziełem architektonicznym nowożytnego świata. Autor projektu – Filippo Bruneleschi był pasjonatem architektury klasycznej. (Davis R., Lindsmith B., 2011: s. 28) Stworzył coś, co w jego czasach wydawało się niemożliwe: projekt kopuły na bazie ośmiokąta o rozpiętości 45,4, wysokiej na 35 pięter. Tworząc projekt na konkurs ogłoszony przez władze miasta, używał szyfru, żeby uniemożliwić konkurentom kradzież planów. Kopuła florenckiej katedry jest wcieleniem zasad renesansu – fascynacji architekturą starożytną połączonej z inwencją twórczą i wszechstronną wiedzą autora. Jednak pisząc o renesansowej Florencji, nie można zapominać i o innych postaciach związanych z tym miastem. To tutaj rozwinęła się szkoła malarska, której najwybitniejszym przedstawicielem był Leonardo da Vinci. Z Florencją był też związany autor Dekameronu – Giovanni Boccaccio.

Oczywiście inne republiki miejskie też miały swój udział w tworzeniu kultury i polityki Półwyspu Apenińskiego. Rywalizująca z Wenecją Genua okazała się zwycięska w epoce wielkich odkryć. Finansowała m.in. niezbyt chlubną z dzisiejszego punktu widzenia, działalność monarchów hiszpańskich. Nie przypadkiem organizatorem i dowódcą pierwszej wielkiej wyprawy przez Atlantyk po ich patronatem był genueński żeglarz – Krzysztof Kolumb.

Kolebka kapitalizmu

Republiki włoskie na południu i miasta Hanzy na północy odegrały też ogromną rolę w rozwoju nowożytnego kapitalizmu (Anglia przejęła pałeczkę dopiero w XVII wieku). Rodzina Fuggerów, która zdominowała system finansowy w renesansowej Europie, pobierała nauki m.in. w Wenecji. (Davis R., Lindsmith B.: s. 149-150) Oczywiście historia zaniku feudalizmu na rzecz kapitalizmu jest o wiele bardziej rozbudowana. Jednak stolice republik miejskich, szczególnie morskich, odegrały kluczową rolę w rozwoju banków i kredytu. Wynikało to m.in. z szerszych i ułatwionych kontaktów handlowych dzięki szybkim i bezpiecznym szlakom morskim. W czasach wojen, zarazy i bezdroży podróżowanie statkami handlowymi, zwłaszcza po stosunkowo spokojnych morzach wewnętrznych (Bałtyk, Morze Śródziemne) było mniej ryzykowne. Nie mówiąc o tym, że republikom włoskim umożliwiało handel z Bizancjum aż do upadku Konstantynopola w 1453 r. (Cameron R., 2001: s. 72) Liga miast hanzeatyckich odegrała podobną rolę na północy. Nie tylko zdominowała handel na Bałtyku i Morzu Północnym, ale przez pewien czas dyktowała warunki wszystkim innym państwom regionu.

Republiki miejskie, będące często również republikami morskimi, przyczyniły się do rozwoju handlu, żeglugi, rozpowszechnienia nowych idei. To wszystko sprawiło, że okazały się kluczowe dla narodzin nowej epoki.

Autor: Ludwika Wykurz

Bibliografia:

  1. Zbigniew Paszkowski, Historia idei miasta od antyku do renesansu, Szczecin 2015
  2. Gene A. Bruckner, Florence, Berkeley 1998
  3. Robert C. Davis, Beth Lindsmith, Ludzie renesansu, Rebis 2011
  4. Rondo Cameron, Historia gospodarcza świata, Książka i Wiedza 2001
ikona podziel się Przekaż dalej