Katarzyna II – władczyni, która nie miała sobie równych

Była córką księcia Anhalt-Zerbst. Urodziła się w 1729 roku, w Szczecinie, który należał wówczas do Brandemburgii-Prus. Została ochrzczona jako Zofia Augusta Fryderyka. Kiedy została żoną wielkiego księcia Rosji – przeszła na prawosławie i przyjęła imię Katarzyna.

W 1762 roku jej mąż wstąpił na tron carski. Piotr III był jednak człowiekiem ograniczonym umysłowo i infantylnym, a jednocześnie brutalnym i nieprzygotowanym do rządzenia cesarstwem. Wkrótce Katarzyna, w porozumieniu z wojskowymi, wzięła udział w przewrocie i po zamordowaniu Piotra została samowładną carycą.

Postać Katarzyny budziła zawsze wielkie emocje. Bezwzględna, a zarazem oczytana, mądra i postępowa. Jej reformy były kontynuacją dzieła Piotra I Wielkiego. Postawiła na szlachtę i mieszczaństwo, rozrost imperium i uniezależnienie od cerkwi. Chłopi cerkiewni uzyskali niezależność i uwłaszczenie. Niestety chłopi w dobrach szlacheckich stracili wolność osobistą.

W polityce zewnętrznej starała się zawierać korzystne sojusze i poszerzać zasięg cesarstwa. Nie dziwi jej sojusz z Prusami, z których pochodziła jej rodzina, ani sprowadzenie do Rosji niemieckich osadników.

Dla zachodnich intelektualistów stanowiła ucieleśnienie oświeconego absolutyzmu. To filozofowie francuscy nazywali ją właśnie „Semiramidą północy”, nawiązując do postaci legendarnej królowej babilońskiej. Ona zaś chętnie czytała modne dzieła filozofów takich jak Wolter, Monteskiusz i encyklopedyści.

Była też znana od innej strony, jako osoba prowadząca bardzo rozwiązłe życie. Niektórzy uważają ją za największą seksoholiczkę w historii. Miała wielu kochanków, z których jednym był późniejszy król Stanisław Poniatowski. Polacy często mu to pamiętają, bo niefortunne powiązania króla z Rosją doprowadziły do rozbioru Polski.

O czym szepczą w alkowie?

Jeżeli którąś władczynię warto poznać od alkowy, to z pewnością jest nią caryca Katarzyna. W książce Machta spotykamy kochanków w swobodnej sytuacji. Katarzyna prosi Stanisława, żeby wstrzymał swoje żądze i został jej sekretarzem i spowiednikiem. Opowiada mu swobodnie różne szczegóły ze swojego życia, które królewski kochanek ma skrzętnie zapisywać. Oczywiście z zastrzeżeniem, że nie będą opublikowane za życia autorki. Intymna sytuacja skłania do szczegółowych i szczerych opisów. Nie jest to jednak tylko zbiór sensacyjnych skandali, ale rodzaj biografii. Ukraszona gęsto pikantnymi szczegółami, pozwala też spojrzeć na pewne wydarzenia oczami młodej księżniczki, a później carycy. Stanisław Poniatowski nie omieszka zresztą dopytywać, czasem niedyskretnie, o to co go najbardziej interesuje.

Katarzyna i Stanisław mówią nowoczesnym językiem

Autor opiera się na źródłach z epoki, jednak swoim bohaterom nie karze mówić XVIII-wiecznym, dworskim językiem. Zamiast tego przechodzą szybko na ty – jak to w alkowie – i mówią w sposób bez problemu zrozumiały dla współczesnego czytelnika. Dzięki temu zabiegowi para kochanków z dalekiej przeszłości staje się nam bliższa, a dialog bardziej przystępny.

Nieco potoczny, a na pewno nowocześnie brzmiący język może trochę zgrzytać w kontekście epokowym. Kochankowie omawiają jedak wydarzenia, które rzeczywiście miały miejsce. Treść jest jednak trochę podkoloryzowana przez autora, co trzeba mieć oczywiście na uwadze.

Oczami dwójki bohaterów zupełnie inaczej patrzymy na czasy i zdarzenia, które znamy z lekcji historii. Postacie z wyblakłych reprodukcji i dostojnych obrazów nabierają barw, niemal słyszymy ich głosy.

Trochę faktów, trochę fikcji

Mimo że życie Katarzyny i carskiego dworu nie było usłane różami, w książce Machta udało się uniknąć ciężkiego, ponurego tonu jaki towarzyszy niektórym filmom i publikacjom na ten temat. Jednocześnie autor potrafił przekazać wszystkie najważniejsze fakty i plotki historyczne dotyczące postaci.

W lekkiej i przystępnej formie przekazane zostają informacje o carskim dworze i relacjach Katarzyny z różnymi osobami. Książkę trzeba jednak czytać ostrożnie, bo fikcja przeplata się tutaj płynnie z prawdą historyczną lub punktem widzenia samej władczyni. Fakty opisywane przez Katarzynę są w większości potwierdzone w innych źródłach. Wydawca przeplata narrację fragmentami pamiętnika cesarzowej, opracowanego przez polskiego historyka – Władysława Serczyka. Sama forma „spowiedzi” jest jednak zabiegiem literackim, podobnie jak historia zdobycia zapisków przez autora.

Książkę czyta się łatwo, nie tylko dzięki popularnej formie. Duża czcionka, fragmenty autentycznego dziennika cesarzowej oraz opisy historyczne w osobnych ramkach oraz liczne reprodukcje portretów autentycznych uczestników wydarzeń sprawiają, że jest to dobrze przyswajalna lektura.

***

Christopher Macht jest niemieckim pisarzem polskiego pochodzenia. Jego żona Paula jest Polką. Interesuje go historia II wojny światowej i postać Adolfa Hitlera. Dotychczas jego najsłynniejszą publikacją była „Spowiedź Hitlera. Szczera rozmowa z Żydem”, wydana przez Bellonę w 2016 roku. Wydał też inne książki w formie „spowiedzi” sławnych postaci m.in.: doktora Mengele, Goebbelsa, ale też znanego artysty i wynalazcy Leonarda da Vinci.

Materiał opracowany na podstawie patronatu medialnego nad recenzowaną książką

ikona podziel się Przekaż dalej