Chłopak z przyszłością

Oczko w głowie

Maulin Hirenkumar Rathod urodził się w Indiach, a konkretnie w stanie Gudżarat, drugim najbardziej uprzemysłowionym stanie w Indiach. Gudżarat leży w północno-zachodniej części kraju, a jego stolicą jest Gandhinagar. Rodzina chłopca mieszkała w mieście Ahmedabad. Maulin nie miał rodzeństwa, więc rodzice traktowali go jak oczko w głowie. Mimo iż nie byli majętni, zawsze dbali, by ich dziecko miało wszystko, co najlepsze. Szczególnie duży nacisk kładli na wykształcenie, ponieważ rozumieli, że jest ono przepustką do lepszego życia, a przede wszystkim godnych zarobków.

Chłopiec wyrósł na mężczyznę o gołębim sercu i wyjątkowo przyjaznym charakterze. Miał wielu przyjaciół. Zawsze chętnie służył osobom w potrzebie. Nie dbał o pieniądze, od bogactwa bardziej sobie cenił relacje międzyludzkie. Sądził, że ludzie są z natury dobrzy, więc automatycznie obdarzał wszystkich zaufaniem. Uwielbiał zwierzęta, w szczególności psy. Interesował się również krykietem, czyli rodzajem gry zespołowej szczególnie popularnej w Wielkiej Brytanii.

Pilny uczeń

Mężczyzna pragnął zdobyć porządne wykształcenie. Po ukończeniu szkoły drugiego stopnia dostał się Asia Pacific International College w Melbourne (Australia) i zaczął studiować księgowość. Uczył się pilnie, a popołudniami dorabiał jako dostawca. Dzięki ciężkiej pracy zdobywał świetne stopnie. Rodzice puchli z dumy, widząc, że ich latorośl ma ambicje oraz poważne podejście do życia. Maulin radził sobie tak dobrze, że jeszcze przed uzyskaniem dyplomu otrzymał kilka propozycji pracy od szkolących go wykładowców. Jego przyszłość malowała się więc w różowych barwach.

Perspektywa zdobycia atrakcyjnego zatrudnienia wyjątkowo cieszyła ambitnego studenta. Marzył, że kiedyś zdoła odwdzięczyć się rodzicom za miłość i poświęcenie, które włożyli w jego wychowanie. Sądził, że już niedługo będzie zarabiał wystarczająco dużo, aby utrzymać nie tylko siebie, ale również matkę i ojca.

W styczniu 2018 r. Maulin przyjechał do rodzinnego Ahmedabadu, aby wraz z rodziną i przyjaciółmi wziąć udział w festiwalu latawców, corocznej imprezie zapoczątkowanej w 1989 roku. „Nie przypuszczaliśmy, że syn to zrobi”- wspominała później Jagruti, matka mężczyzny. -”To była niespodzianka. Syn został z nami prawie miesiąc, zanim wrócił do Australii”.

Bliscy z ulgą stwierdzili, że 24-latek wcale się nie zmienił. Wciąż był tym samym miłym, uśmiechniętym i życzliwym mężczyzną, którego wprost nie dało się nie lubić. Maulin bawił się świetnie i kiedy po miesiącu ruszał w podróż na lotnisko, obiecał najbliższym, że odwiedzi ich ponownie w listopadzie.

Samotność w sieci

Morze pełne ryb

23 lipca, już po powrocie do Melbourne, 24-latek zarejestrował się na wyjątkowo popularnym portalu randkowym “Plenty of Fish” (idiom, który po polsku oznacza “tego kwiatu jest pół światu”). I to właśnie tam poznał 18-letnią Jamie Lee Dolheguy. Dziewczyna bez ogródek pisała o tym, co ją charakteryzuje. A były to: fetyszyzm, zaburzenia osobowości typu borderline oraz tendencje samobójcze. Przekonywała, że interesuje ją seks typu BDSM, marzy również o zbiorowym gwałcie wbrew własnej woli.

Trudno powiedzieć, co w profilu Jamie zainteresowało Maulina, człowieka o łagodnym charakterze i ustabilizowanej psychice. Być może chciał przeżyć ekscytującą przygodę i nie pomyślał o własnym bezpieczeństwie. Dość na tym, że para wymieniła ze sobą kilka wiadomości, a następnie umówiła się na spotkanie w mieszkaniu dziewczyny. O 20:15 mężczyzna wysłał do kobiety SMS: “Do zobaczenia wkrótce. Przygotuj się”. Jamie odparła, że spryska się ulubionymi perfumami. “Zrobimy wszystko, co zechcesz”- zapewnił jeszcze Rathod.

Zrobimy, co zechcesz

Kiedy Maulin siedział w taksówce i jechał na swoją randkę, Dolheguy otworzyła wyszukiwarkę i wpisała do niej kilka haseł m.in.: zabiję dziś kogoś dla zabawy; pomocy, zabiję dziś kogoś; chcę popełnić morderstwo. O 20:01 Maulin napisał, że dotrze na miejsce za pięć minut. W odpowiedzi Jamie zapewniła, że założy na siebie strój lolity, ponieważ wie, że mężczyźni lubią, kiedy wygląda na uległą. O 20:07 para po raz pierwszy zobaczyła się na żywo.

Ubrana w wymyślny kostium kobieta zaprosiła mężczyznę do sypialni. Wytłumaczyła, że w łóżku lubi eksperymentować i odgrywać scenki, a dziś ma ochotę na podduszanie. Gość zgodził się na ekstrawagancką propozycję, sądząc zapewne, że doświadczy w ten sposób czegoś niezwykłego. Pozwolił Jamie położyć poduszkę na swojej twarzy, ale kobieta nie była usatysfakcjonowana z efektu. “Nie, to nie działa”- stwierdziła zniechęcona. Sprawdź także ten artykuł: Ana Kriegel - zamordowana przez kolegów ze szkoły.

Niewinna zabawa

W pewnej chwili wpadła na nowy pomysł. Zaproponowała Maulinowi, że pokaże mu jak ścisnąć człowieka tak, żeby ten na chwilę stracił oddech, a przez to i przytomność. Chwyt ten miał się Rathodowi przydać na wypadek, jeśli kiedyś zostanie zaatakowany. “Dobrze, tylko nie zrób mi krzywdy” - odparł chłopak, nie wychodząc z roli. Cały czas myślał, że jest zupełnie bezpieczny, a wszystko to jedynie niewinna zabawa.

Kochankowie ustalili, że w razie, gdyby duszenie było zbyt mocne, mężczyzna klepnie kobietę w ramię, a ta natychmiast go puści. Jamie poprosiła, by Maulin usiadł prosto na łóżku i zajęła miejsce tuż za nim. Na początku chwyciła go od tyłu samymi rękami. Ale kiedy po chwili Rathod zaczął panikować, Jamie oplotła go więc nogami, aby nie mógł się jej wyrwać.

Kabel od wibratora

Maulinowi zabawa przestała się podobać. Wyciągnął rękę i klepał ramię Jamie jak oszalały. Szamotał się i wierzgał na oślep, ale nastolatka miała nad nim pełną kontrolę. “Będzie dobrze, za chwilę wszystko się skończy”- wyszeptała mu do ucha. Po jakimś czasie nieszczęsny kochanek w końcu upadł na brzuch i znieruchomiał.

Ale to nie był jeszcze koniec. Maulin zaczął wydawać dziwne charczące dźwięki, jakby próbował jeszcze złapać oddech. Napastniczka chwyciła więc kabel od wibratora i usiadła mu na plecach. Oplotła kabel wokół szyi, mocno zacisnęła i trzymała tak długo, dopóki ofiara przestała dawać oznaki życia. Potem, dla pewności, dołożyła jeszcze pętlę ze zwykłego sznurka. Chciała mieć pewność, że Rathod nie żyje.

Zrobiłam to

53 minuty po tym, kiedy Maulin przekroczył próg jej domu, Jamie wybrała numer alarmowy. Starszy posterunkowy Luke Calculin natychmiast rozpoznał głos dochodzący z drugiej strony słuchawki. “Chyba kogoś zabiłam. Nie chciałam, ale to zrobiłam. On nie wydawał się przestraszony. Udusiłam go. Leży w moim łóżku. Jakie to wspaniałe uczucie”- wypaliła Dolheguy bez owijania w bawełnę.

Dziewczyna czekała cierpliwie na przyjazd policji. Znała posterunkowego Calculina aż za dobrze z poprzednich interwencj. Mężczyzna natychmiast ruszył w stronę sypialni, gdzie zobaczył Maulina leżącego bez ruchu z kablem od wibratora zaciśniętym na szyi. “Nie kłamałam, ale wy nie chcieliście wierzyć. Dlaczego nikt mi nigdy nie wierzy?”- wrzasnęła morderczyni z wyrzutem w głosie.

Policjant wezwał na miejsce zbrodni karetkę pogotowia. Jak się okazało, ofiara jeszcze żyła. Niestety dzień później Maulin Rathod zmarł w szpitalu, nie odzyskawszy przytomności. Rodzina z Indii nie miała środków, aby sprowadzić jego ciało do kraju. Musiała zorganizować specjalną zbiórkę, aby pochować krewnego na ojczystej ziemi. Napastniczkę z kolei przewieziono na komisariat pod zarzutem usiłowania morderstwa oraz spowodowania poważnego uszczerbku na zdrowiu.

Zniszczony umysł

Ofiara

Jamie Lee Dolheguy miała okropne dzieciństwo. Jej ojciec znęcał się brutalnie nad rodziną, zanim w końcu trafił do więzienia. To jednak wcale nie zmieniło losu małej Jamie, jej matka była bowiem tak samo zimna i okrutna jak jej mąż. Do 10 roku życia dziewczynka była bita i wykorzystywana seksualnie. W końcu zainteresował się nią system opieki społecznej. Mimo nadzoru, zachowanie Dolheguy pozostawiało wiele do życzenia. Z uwagi na mniejsze lub większe wykroczenia, co chwilę trafiała do młodzieżowych ośrodków wychowawczych. Nie otrzymała tam jednak odpowiedniej pomocy, wręcz przeciwnie. Sprawiała coraz większe problemy.

Kiedy dziewczyna skończyła 18 lat, została zostawiona sama sobie. Mogła co prawda wciąż mieszkać w przyznanym przez władze lokalu socjalnym, ale utraciła całodobową opiekę pracowników opieki społecznej. Kiedy ci się wynieśli, Jamie kompletnie straciła panowanie nad sobą. Sąsiedzi nieustannie wzywali policję (w ten sposób nastolatka poznała posterunkowego Calculina) z uwagi na dziwne hałasy dochodzące z jej mieszkania. Kiedy Dolheguy miała lepszy nastrój, przepraszała, częstując lokatorów bloku ciastem.

Wilk

Jamie była wyjątkowo aktywna w mediach społecznościowych. Codziennie publikowała na swoich profilach co najmniej kilka postów. Niektóre przedstawiały urocze i nieszkodliwe treści, inne ociekały mrokiem i makabrą. 18-latka opisywała w nich szczegóły koszmarnych przeżyć z dzieciństwa, które na zawsze odcisnęły piętno na jej psychice. Dziewczyna cierpiała na zaburzenia postrzegania własnego ciała. Żywiła nienawiść do szczupłych kobiet. Pisała, że chciałaby zadawać im ból.

Na razie jednak sprawiał ból głównie sobie. Jamie bardzo głęboko i dotkliwie się cięła. Umieszczała również różne przedmioty w otworach ciała. Z powodu niebezpiecznego nałogu musiała być operowana aż 100 razy. Była również przekonana, że w jej ciele mieszka demon. Czasami zachowywała się jak wilk. Potrafiła w ciągu minuty zmienić się z uśmiechniętej nastolatki w warczącą, rzucającą się na innych ludzi bestię. Nawet najbliżsi przyjaciele bali się Jamie, kiedy ta wpadała w trans. Może zainteresuje cię także ten artykuł: Anna Dybowska - śmierć na nasypie kolejowym.

Demon

Na kilka tygodni przed feralnym 23 lipca dziewczyna opublikowała niepokojący post, w którym opisywała lęk przed ciemną stroną własnej natury:

“Czasami, gdy nikt nie patrzy, mój demon wychodzi ze mnie, aby się pobawić. Próbuję z nim walczyć, ale on po prostu staje się silniejszy. Mój demon jest podstępny i nigdy nie pozwoli, żeby ktokolwiek go powstrzymał. Skrzywdzi każdego, kto spróbuje, nawet jeśli powiem mu, żeby przestał. Jego to nie obchodzi”. “Miałam miękkie serce i ufałam ludziom”- dodała.- “Ale to się skończyło. Teraz żyję w strachu, bojąc się tego, co czyha za rogiem. Moje serce jest czarne. Nie potrafię być szczęśliwa, no chyba, że zobaczę, jak ktoś inny cierpi”.

W dniu, w którym Jamie poznała Maulina, skontaktowała się ze swoim byłym opiekunem, twierdząc, że potrzebuje pomocy i zamierza zgłosić się na policję. Bała się jednak, że nikt nie potraktuje jej serio.

Bez sentymentów

Zanim rozpoczął się proces, Jamie trafiła na ewaluację psychiatryczną. Konsylium ekspertów zgodnie stwierdziło, że jeszcze nigdy nie miało do czynienia tak straszliwie zniszczonym przez życiowe doświadczenia umysłem. Uznali, że Jamie jest mocno niedorozwinięta emocjonalnie oraz potrafi odczuwać empatię jedynie w ograniczonym stopniu. Ponieważ od małego była wykorzystywana przez najbliższych, nigdy nie nauczyła się ufać drugiemu człowiekowi.

Kobieta oczekiwała na proces w więzieniu o zaostrzonym rygorze i nieustannie sprawiała kłopoty. Groziła innemu osadzonemu śmiercią, 25 razy próbowała popełnić samobójstwo. Postawiona przed sądem nie przyznała się do celowego zamordowania Maulina. Przez całą rozprawę utrzymywała, że jego śmierć była następstwem łóżkowej zabawy, która na którymś etapie przybrała zły obrót. Obrona skupiła się na podkreślaniu traum, których Jamie doświadczyła w przeszłości. Wyjątkowo drastyczne opisy cierpień sprawiły, że jeden z członków ławy przysięgłych nie mógł powstrzymać łez. Sędzia pouczył jednak ławników, żeby nie dali się tak łatwo zwieść sentymentom.

„Można sobie tylko wyobrazić przerażenie, jakie poczuł Maulin, gdy zdał sobie sprawę, że nie zamierzasz go puścić, mimo iż nieustannie klepał cię w ramię”- zwrócił się do oskarżonej. Jamie Lee Dolheguy została skazana na 9 lat pozbawienia wolności z możliwością ubiegania się o warunkowe zwolnienie po 5 latach i 6 miesiącach. Rodzice Maulina byli zdruzgotani i wyrazili dezaprobatę wobec tak łagodnej kary.

Źródła:

  1. True Crime Stories, https://www.youtube.com/watch?v=KhgZYQhv64Q
  2. Zbrodnia Przy Kawie, https://www.youtube.com/watch?v=6xt0DCH7yKc
  3. https://www.mirror.co.uk/news/world-news/teen-who-googled-im-going-21127156
  4. https://www.abc.net.au/news/2020-04-16/laywers-sentencing-call-on-dating-app-killer-jamie-lee-dolheguy/12155082
  5. https://www.dailymail.co.uk/news/article-7783621/The-devil-inside-jury-not-told-teen-killers-disturbing-violent-history.html
  6. https://www.abc.net.au/news/2019-12-19/jamie-lee-dolheguy-facing-trial-for-the-murder-of-maulin-rathod/11806410
  7. https://www.bharattimes.com/2020/10/23/chilling-details-of-last-53-minutes-of-maulin-rathods-life/
  8. https://www.perthnow.com.au/news/crime/jamie-lee-dolheguy-sentenced-over-sex-toy-strangling-death-of-maulin-rathod-ng-b881700967z
  9. https://7news.com.au/news/crime/jamie-lee-dolheguy-convicted-of-the-manslaughter-of-maulin-rathod-c-1434791
  10. https://www.sbs.com.au/language/hindi/en/article/family-devastated-by-indian-students-death-after-online-date-gone-wrong/8hjy1eft7
  11. https://www.theage.com.au/national/victoria/woman-gets-nine-years-for-strangling-date-but-could-be-out-in-three-20201022-p567kq.html
  12. https://www.sbs.com.au/language/gujarati/en/article/we-wish-no-one-ever-has-to-go-through-this-again-parents-of-international-student-killed-in-australia/y8qume2bi
ikona podziel się Przekaż dalej